Okonie 2019

[kondzio 77]

Cześć

Dziś wyjazd nieplanowany nad wodą byłem ok. godziny 7 rano. Początek wędkowania sredni. Brały ryby takie do 25cm.Ale ok godziny 10 podeszły większe a to jeden z nich 41cm.????

Edytowane 31 Stycznia 2019 przez kondzio 77

[rafcik87]

A i mi się udało coś w końcu złowić.

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[hlehle]

Pierwszy lód zaliczony. Mazury piękne jak zawsze, a z rybami ... coś tam się przyczepiło.

[Borowik22]

Dzisiaj z samego rańca co by miejscowi amatorzy mięsa w gumofilcach nie wyczaili:) dzień konia trzy ryby na brzegu 39,40,42 cm oprócz tego dwa spadły w tym jeden, którego nie mogłem zatrzymać wszedł  w zielsko... brania w  zakolu kanału na obszarze dwa na dwa, czeburaszka 3 gramy i robal keitecha, sprzęt jak poprzednio., małe dzisiaj nie brały w ogóle, brania od 7;30 do 8:00..

[michal7709]

Witam u mnie wczoraj dużo ,ale  bez szaleństwa rozmiarowego ,no i oczywiście płotki drapieżne .

Edytowane 4 Lutego 2019 przez michal7709

[hlehle]

Trafił się też trochę większy.

[szydlos]

Pięknie swoje podlodowe łowy opisał kolega @Norbert 78 więc i ja postanowiłem opisać Nasze Okoniowe Mini eldorado 

 

"Okonie na Żuczki podlodowe".... 

 

Kilka nocy ze srogimi ponad 10stopniowymi mrozami utworzyło na okolicznych zbiornikach zachęcającą do podlodowego szaleństwa około 20cm pokrywę lodową.Kolejne dni zapowiadały się wręcz wzorowo jeśli chodzi o pogodę, lekki 1-2 stopniowy mrozek i bezwietrzna "zgniła" mglista pogoda to to co Okonie zawsze Kręciło.Jest wtorek 29 stycznia,wieczorkiem piszę do Kolegi Arka czy może akurat nie ma jutro wolnego w pracy i nie wybiera się na Rybki,bo samemu nudno trochę na lodzie   Po kilkunastu minutkach dostaję odpowiedz,która już w tym momencie przyspieszyła mi trochę tętno..."Mam urlop od jutra, Wędkarski urlop bo zapowiada się niezła pogoda.Chcę poszukać grubszych okoni...." Hmm propozycja nie do odrzucenia, bo miałem dokładnie ten sam pomysł i plany   Krótka rozkminka co do taktyki i "widzimy się rano Jutro"....Na feriach mam młodego, 12-sto letniego chrześniaka, który ma chyba jeszcze większego Jobla na Punkcie ryb jak Ja.Oczywiście niebyło mowy aby odpuścił.....

30.01 godz.7.15 Jesteśmy już na miejscu, Jezioro spowiła mgła.Piekny krajobraz,widoczność ograniczona.

Myślę sobie ciężko będzie trafić na docelową góreczkę...Bomm!!!! Kurde przecież mam Echo na którym zmapowałem to jeziorko,he he.Jednak na coś się to przydało   odpalam sprzęcik kładę na saneczki i już lecimy do zaznaczonego punktu na mapie...Po kilku minutach jesteśmy na szczycie podwodnej góreczki.Kręcę 4 otwory niedaleko siebie.Młody zajmuje swoją dziurę a ja zapuszczam sprzęt i już widzę na Elitce, że jakieś rybki są pod nami.Kilka stuknięć o dno i gram żuczkiem do góry....Widzę coś się podnosi, ładny zapis..Idzie,Idzie...SIEDZI!!! Hamulec lekko zaczyna grać.W tym samym momencie dosłownie młodemu też coś targa wedęczką.Myślę może być fajny Dublecik   Jesteśmy na 3 metrowej głebokości więć Oksiki dość szybko lądują na lodzie.Widzę Mega Banan na twarzy Kuby.Choć czasami ze mną jezdził , wiem że to jedgo największy garbus z lodu.Ryby są pięknie wybarwione,czerwonokrwiste płetwy mega kontrastują na bialutkim śniegu   

 

Czuję że dziś może być grubo...Młody bierze ryby ja świder i wiercimy dziurę jakieś 15-20 metrów dalej aby wypuszczane Rybki nie odciągały nam Stada z góreczki.W tym momencie widzę,że w naszym kieunku z mgły wyłania się Arek.Pokazuję fotki...widzę ,że już żałuje tych 20 minut,których go nie było.Nie tracąc czasu wszyscy zasiadamy nad przeręblami...Co chwila ktoś z zacina Okonia,ale nie są to już takie Okazałe sztuki jak dwie pierwsze choć większośc ma i tak 25+ Naglę za pleców szłyszę "Sziedzi Kaban" ,odwracam się i widzę jak pieknie pracuje wędeczka Kolegi,fajnie i on trafił ładną rybę.Ładny gruby czarnuszek połakomił się na fioletowego żuczka "kozę".Następne pół godzinki to zabawa z drobnymi 20-25cm okoniami..

 

Postanawiam zejść na stok na około 4m.Po kilkukrotnym podniesieniu i zagraniu żuczkiem widzę,że coś się zaczeło tu kęcić i wąchać mojego "buraczka"   Opuszczam i jadę do góry w tym momencie widzę podnoszące się do przynęty dwa Okonie ale odpuściły.Drugie podniesienie Pyk,Pyk,Pyk...gram żuczkiem i nagle jakieś 60cm od dna piękne przygięcie kiwoczka.

Kołowrotek oddaje trochę żyłeczkę.Będzie ładny...Po niespełna minucie holu wyjeżdza piękny chyba samczyk,bo długi ale nie taki gruby jak poprzenie...

Do godziny 12 Ryby żerowały znakomicie,co jakiś czas na naszych wedkach meldują się Pięknie wybarwione Grube Garbusy.Naprawdę W tym okresie mają piękne barwy.Czerwień ich płetw aż bije po oczach    Ten był chyba misterem tego Pięknego dnia.

Było też kilka innych.. Jednak żadnej rybki z czwórką z przodu.

  

Dzień II

 

Kolejnego dnia przy zgoła odmiennej pogodzie ,ale stabilnym Ciśnieniu popis daje Arek.W przeciągu pół godziny prowokuje do brania 2 piękne ryby,niestety Obie spadają po kilkudziesięciu sekundach holu.Widzę złość w jego oczach.Zresztą się nie dziwię bo siedziedząc niedaleko niego wiedziałem ,że były to rybki 40+ a takie z lodu dają już Mega Emocje.Po drugiej rybie chłopaczyna siedzi i myśli o co chodzi gdzie popełnił bład ,który kosztował go być może rybę sezonu podlodowego...Stwierdził że zmieni kołowrotek choć miał założony dobry Kręcioł od Ryobi.Ryby nie gryzą już tak pięknie jak wczoraj ale te które zagryzają nasze przynęty nie należą do ułomków i o to chodzi!!! W tym czasie ja łowię dwie fajniejsze  i sporo rybek 20-30cm...Młody na mormychę też się bawi z Garbuskami 

  

Ja jednak wiedziałem,że dziś dzień Arka..I się nie myliłem.Godzinkę po akcji ze spietymi 2 "kabanami" zacina znowu konkretną rybę.Mocne uderzenia szczytówki wedeczki świadczyły , że trafił na godnego przeciwnika.Tym razem drugi kołowrotek idealnie startuje przy kolejnych odjazdach ryby.2-3 minutowy hol i już widzę rybę w przeręblu,Wiem że nie mogę zjeba.... podebrania bo groziło by to uszczerbkiem na jego zdrowiu   jeszcze 2 odjazdy i widze jak wielki pysk wieżdza w przerębel.Pewnym chwytem wypycham OKONIA na śnieg.WOW wkońcu Ryba po jakie naprawdę przyjechaliśmy,jest piękny!!!Na zwięczenie tych dwóch wspaniałych dni....

 

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"              

Edytowane 7 Lutego 2019 przez bartsiedlce

[Borowik22]

Dzisiaj miałem zdecydowanie jeden z lepszych dni w swoim życiu, trafiłem na żerowanie okonia, brań kupę praktycznie co rzut, po około 40 rybie już nie liczyłem, gigantów moze nie było ale wszytskie ryby w granicach 25-30 cm, piękne łapanie trafił sie jeden 34 cm(fota) do tego kilka przyłowów , płoć, dwa liny , jaź, brania tylko z delikatnego opadu lucy john tioga kolor "madżik":p i czebu 2 gr:)

[pisarz]

Wczoraj była wigilia moich urodzin , okonie mnie nie zawiodły   i obficie składały mi życzenia.

[jacekp29]

A taki jegomość przed 40

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[jacekp29]

Fajny dzień w świetnym towarzystwie a i do zdjęcia coś się trafiło

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[wilczybilet]

Wczoraj lód odpuścił i dzisiaj wybrałem się na spacer ze spinningiem nad "moje" małe jeziorko. Woda lodowata, wystarczy delikatny nocny przymrozek, żeby całe jezioro pokryte było lodem. 3-4 godziny rzucania, zmieniania wabików i jedno branie w opadzie na es 2" w kolorze oliwka z brokatem na 3 gramowej fioletowej główce. Mój nowy rekord, około 35 cm  . 

 

[tadekb]

Ot taka migawka z lodu.

Lodzie - trwaj !

 

 

 

 

 

 

[jacekp29]

Dzisiaj tylko stykacze [emoji848]

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[wilczybilet]

Dzisiaj tylko stykacze [emoji848]

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

To i tak ładnie, bo u mnie były 3 sztuki już przyzwoite, ale trochę im brakowało do zdjęcia

[tomasxt]

U mnie dzisiaj 7 sztuk. Największy grubasek 34 cm. Jak na luty to całkiem zadowalający wynik i do tego świetne widoki na do widzenia

 

[

[adriano]

Piwszy w tym roku wypad ze spiningiem.

Cel okoń,temperatura wody 6 stopni.

Rybki reagowały tylko na twisterka w kolorze miodowym,wleczonego po dnie na 2g główce.

Miały gdzieś super,hiper gumki.

Tylko klasyka otworzyła wodę.

Stykacze ale za to ilościowo nadrabiają.

[kamildarbanski]

@adriano co to za kijek?

[adriano]

Mój ulubiony Suzuki RXF 4lb 681 Pro

[Borowik22]

Dzisiaj trudny dzień przewaliłem dziesiątki przynęt i kolorów, wkońcu trafilem.. dzisiaj strzałem w dziesiątkę był mocny granat od keitecha ..dwa takie przyjemniaczki:) pobujały już jaxonem brania na wleczonego, czeburaszka 2 gr

[kondzio 77]

Hej

U mnie taki rzeczny pasiak, przy kleniowaniu zagościł. Nie pogardzil 4 cm kiełbikiem z 2 gramową czuburachą.

[tomibdg]

Wiosna chyba idzie bo okonki w amoku

 

 

[bartosz311287]

U mnie póki co pasiaki powoli się ruszają, narazie biorą na robako podobne. Przyjdzie i pora że będą wolały zakasić coś na wzór rybki. Sprzęt to corto g + biomek 2500 + ygk egi metal 0.6 i na końcu robal od Cyprysa kolor oczywiście jagoda [emoji16]

 

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

[skilos]

32 cm , 2 x 35 cm , 2 x 37 , 39 cm i 40 cm i dwa około 30 cm     

 

 

[pisarz]

Od czas do czasu coś ugryzie.