Okonie 2019

[welpa1809]

Pomału się rozkręcamy ???? wielkościowo od 32 do 36 cm cztery pory roku dzisiaj.Woda się schłodziła w dwa dni o 2 stopnie.

Edytowane 3 Maja 2019 przez Paweł J

[Andan]

Fajowe akwarium ????????????. Graty. Zdjecie z ninja kladzie na kolana ????✌????

[welpa1809]

Fajowe akwarium ????????????. Graty. Zdjecie z ninja kladzie na kolana ????✌????

A o tym mówisz "Idzie Zło"

[Piotrek_D]

@Paweł J w ręce te okonki to maluchy, ale w sadzyku to już piękne rybska. Magia wody jednak robi swoje, gratulacje : )

[bartosz311287]

Dziś takiego dorwałem około 35 cm nie za duży nie za mały [emoji6] przynęta kolegi Thoffiego kiełbik + węda kolegi jbk + ygk egi metal 1.0 pe

 

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

[digger]

Przyłów przy próbach złowienia szczupaka na wczorajszym, spóźnionym rozpoczęciu sezonu. Przynętą był DRAGON Fatty 12,5 cm, ryba zapięta na dozbrojce.

 

[welpa1809]

Zapowiadało się słabo, ale finalnie nie było źle 36 i 37 czy jakoś tak.

[welpa1809]

Dzisiaj z rana dużo drobnicy i ledwo wymiarowe szczupaczki się naprzykrzały,ale coś tam wydłubałem .

[TomCast]

Wisła poszła w górę, okonie zaczęły podchodzić pod brzeg

[domeldoom]

Hej

 

Nigdy nie wklejam zdjęć, jakoś tak, ale tu 3 ciekawostki:

1. pierwszy raz okoń na 30 gramowego spinnerbait-a, próbowałem na szczupłego, trafiłem w narożnik jeziora, gdzie nawrzucano gałęzi itp. by zrobić tarlisko (zbiornik pożwirowy z dnem i brzegami jak blat). Miotam ww. przynętą i ze zdziwieniem zobaczyłem stado pasiaków, jeden uderzył i został uwieczniony. Natychmiast pobiegłem do auta po okoniówkę i się pobawiłem - w sumie dołowiłem 7 sztuk (35 - 42 cm) na cyprysowego jagodowego raczka 5 cm :-),
2. Dwa dni później, to samo miejsce, nic się nie dzieje, jedno wyjście do pomarańczowego kopytka 2'. I nic... Ale, wziąłem szczupakówkę ze spinnerbait-em - przejechałem 2 razy obok krzaków i... woda się, może nie zagotowała, ale ożyła - obudziłem stadko pasiaków o wymiarach jak wyżej, okoniówka z raczkiem pracowała pięknie 12 razy (2 spady ze względu na "druciany" haczyk - rozgiął się :-( ). Wszystko 32 - 40 cm.
3. I teraz taka refleksja/obserwacja po latach: za gówniarza łowiłem na tych jeziorach piękne okonie w dużych naprawdę ilościach, potem ówczesny zarząd (taka ich mać) zaczął myśleć "perspektywicznie" i sportowo i zaczął skupiać się na sporcie wędkarskim - wtedy te wody obfitowały w spore ilości pięknej płoci - i wiadomo - zawody, z zawodów kasa, a kasę można szybko wymienić na %%%. Szybko doszło do stwierdzenia, że okoń to szkodnik i zjada płotkę i jej ikrę więc zaczęto niemiłosiernie tępić okonia. Organizowano specjalne zawody łowienia okoni, po których owe w całości, żywe lądowały w rowie... I tak okoniowe łowisko zakończyło swą egzystencję, podobnie z czasem stało się z płotką itd... Na szczęście "dziadki" wymarły, a dalej przyszedł nowy zarząd i teraz jest OK, są zarybienia, są kontrole, i.... zaczęło się coraz modniejsze wędkarstwo karpiowe (Cześć i Chwała!!!). Zarząd zaczął chronić karpie i inne ryby bardzo mądrze i skutecznie, zarybienia nie jak kiedyś kroczkiem, ale karpiem konsumpcyjnym i co? I Super bo ci co zawsze brali rybę skupiają się teraz na karpiu, który jest i możną go złowić i zabrać, rasowi karpiarze łowią i wypuszczają i przez to wszystko jakby większość zapomniała o biednym Pasiaku - i teraz jest efekt - okoń się odrodził, nikt się nim nie interesuje bo to chwast i teraz można iść i połowic sztuki ponad 30 i 40 cm (nie za każdym razem, ale są), a drobniejszego okonia też jest sporo.

Podsumowując, jako prawie 100%-owy muszkarz, czasowo zawiesiwszy muchówki na kołku, wielce, ale to wielce chwalę sobie modę i rozwój wędkarstwa karpiowego :-)

 

pozdrawiam

Tomek

 

   

 

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                       

 

Edytowane 9 Maja 2019 przez bartsiedlce

[bartosz311287]

Taki garbusik, nie za duży nie za mały [emoji846] gumka Cyprysa około 5-6 cm + badyl od jbk + biomek + ygk egi metal 0.6 pe. Strasznie pazerny bo po wyjęciu wyleciały z niego trzy rybki około 10-15 cm. Zdjęcie coś lipne, podmieniłem fotkę ale i tak jakoś niewyraźne nadal ;/

Edytowane 9 Maja 2019 przez bartosz311287

[lenny]

Dzisiejsze okonki. Wszystkie 31-32cm. Jak na moją rzeczkę to już nie najgorsze????. Może na zdjęciach słabo widać, ale pięknie wybarwione.

Trafione przy szukaniu kleni.

Woblerek własnej produkcji.

 

[Bartas93]

Okonie z tego tygodnia z Motławy

Największy 35 cm

 

 

 

Edytowane 10 Maja 2019 przez Bartas93

[FRS1985]

u mnie coś dziubnąc idzie , ale jako , że nie łowię ostatnio w ogole na jeziorach okonie jako takie jakies trzydziestaki trafiaja sie ale to nie to. Chyba pora odłozyć na pływadło jakieś .

[olo86]

Taki się w ten piękny dzień przyplątał

 

[Mateusz95s]

Trzydziestaczek, przyjemniaczek. Grass Pig 12,5 cm. 

Edytowane 16 Maja 2019 przez Mateusz95s

[Bartas93]

W tym tygodniu odwiedziłem Motławę dwukrotnie

Największego zapomniałem przed wypuszczeniem zmierzyć, ale coś pod 40 cm mógł mieć

 

 

 

 

 

 

Sprzętowo:

 

Suzuki RFX 6LB 702

Shimano Vanquish 2500S

Edytowane 16 Maja 2019 przez Bartas93

[Greg1407]

Okuń zawsze ucieszy..

 

[shavt]

Dawno tak mało czasu na łowienie nie miałem. Widać że wypoczęty to ja nie jestem. Szybki wypad i pierwszy okoń sezonu.

Xzoga, TPPG, PE1.5 8x i moja guma 17cm na offsecie

Taki trochę twiching'owy styl pozwolił na złowienie kilku ryb przed zachodem.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[michal7709]

Wczorajsze łowy moich dzieciaków Szymek został królem polowania .

 

 

 

 

Edytowane 17 Maja 2019 przez woblery z Bielska

[Andan]

Wymiętolony łokoń z wspólnego wypadu z Pawłem. 

 

[bartosz311287]

Łokoń z Gwdy. Taki już przyjemny jak na tą rzekę.

 

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

[patzaw26]

Niestety wody w rzekach nie nadają się do łowienia wiec trzeba było odwiedzić jeziorka 42cm pięknego garba na robala od kolegi Cyprys!

Edytowane 17 Maja 2019 przez patzaw26

[jachu]

Z okoniami w Gwdzie i zaporówkach pewnie nie jest jeszcze tak źle. W ostatni weekend odbyłem taką podróż sentymentalną nad rzeki dorzecza, połączoną ze spotkaniem z wędkarzami z tamtych okolic głównie i łowieniem pstrągów. To co zobaczyłem po 25 latach i od nich usłyszałem osłabiło mnie. Jak się nie domyślasz jaki ma to wszystko związek z hodowlą i łowiskiem w Tarnowie, to zapytaj kolegów. Jeśli słyszę, że MMO są rozgrywane na odcinku specjalnym na Połączonym i ludzie potrafiący łowić łowią jednego lipienia i jelce, to się zastanawiam jak to możliwe, żeby jedne z najlepszych kiedyś w kraju rzeki doprowadzić do takiego stanu? Pozdrawiam.

Edytowane 28 Maja 2019 przez bartsiedlce

[bartosz311287]

A to fakt jeżeli chodzi o pstrągi nie jest ciekawie. Ta. Gdzie w zeszłym roku szło połowić teraz nagle ryb nie ma. O zawodach słyszałem, patola straszna bo niby wszystko w łep. Rozumiem zabraliby sobie jedną rybkę,ale ponoć ten co wygrał miał 4-5 sztuk takich już fajnych. Chciałbym w przyszłym roku trochę za pstrągiem pochodzić, ale to faktycznie lepiej trzymać w tajemnicy nazwy tych rzeczek.