Skocz do zawartości

Okonie 2019


michal7709

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj komary pogryzły, ale czwórka z przodu jest. Dawno nie miałem takiego agresywnego strzała w gumę. Pięknie walczył i myślałem, że to szczupak. ;)

 

post-56517-0-42386300-1560605319_thumb.jpeg

 

post-56517-0-08319700-1560605433_thumb.jpeg

 

Sprzętowo:

- St. Croix LES70LF

- Shimano Vanquish 2500S

- Fish Up Tanta 2,5" w kolorze białym

 

  • Like 28
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj komary pogryzły, ale czwórka z przodu jest. Dawno nie miałem takiego agresywnego strzała w gumę. Pięknie walczył i myślałem, że to szczupak. ;)

Sprzętowo:

- St. Croix LES70LF

Ładny Garb  B)  Elitkę masz w jednoskładzie , seryjna czy pracownia i jak ogólnie sprawuje się na okoniach ?

Jeżeli możesz to napisz kilka słów proszę . Będę zamawiał kijka na tym blanku i ciekaw jestem jak np taki 40-tak gnie tego patyka , no i mniejsze okonki jak się na nim  holuje . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Ogólnie to jest seryjny jednoskład, już nie produkowany i mam go od 2015 r. Na pewno nie jest to pełen parabolik, że przy czterdziestaku wygnie się dolnik do rękojęści. Suzuki podobnej mocy dla porównania będzie trochę bardziej spolegliwe, ale mój Phenix Tx 712S już mniej. Ze szczupakami 70 cm+ sobie z nimi spokojnie radziłem. Czuć w nim na dole spory zapas mocy, ale blank elegancko amortyzuje większe i mniejsze ryby. Miałem też nowszą wersję w dwuskładzie, ale ona była już bardziej sucha i starsza mi bardziej pasuje. Nie wiem czy to przez lżejsze zbrojenie czy też w blanku coś pozmieniali. Nie jest to ultralight i najlepiej się nim łowi gumami od 2,5", chociaż jak nie ma się innej wędki do dłubania pod ręką, też daje radę. Ogólnie ten kijek nie jest wyżyłowany tylko do łowienia nimi i obskakuję wszystko: jigowanie, drop shota, twiching, obrotówki, wahadłówki. Tutaj znajdziesz fotki ugięcia, między innymi jego - https://bartekwedkuje.blogspot.com/2018/07/jaka-wedka-na-okonia-kij-z-pracowni-czy.html. ;)

Edytowane przez Bartas93
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

107cm...tak obliczyłem- GRATULACJE!

To bass wielkogębowy, waga około 50 funtów ;)

 

P.S A tak na poważnie to kolega trochę przesadził z tym zdjęciem. Nie tak dawno miałem podobnego okonia (wielkościowo), a jakbyśmy porównali zdjęcia, Twój wygląda na 10 x większego :D. Chyba, że trafiłeś nilowego...

Edytowane przez wilczybilet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piątkowy popołudniowy prawie 100 kilometeowy wypad okazał się strzałem w dzisiątkę. Po sprawdzeniu w poludnie sily wiatru, obdzwonieniu 2 zainteresowanych kolegow, ktorzy cos tam mamrotaja ze nie moga bo szef nie pusci, bo fryzjer i takie tam. Potem wykonaniu tel do kierownika(żony;))i uzskaniu zezwolenia po wykonaniu 3 zadań. Cytuje:napompuj koła w rowerze, odkurz i zbierz czereśnie i możesz do nocy te swoje krokodyle łapać. No wiec mysle se, ze trzeba byc madrym, a nie glupim. Kola napompowane, czeresni przeciez nie bede zbieral bo szkoda czasu wiec dymam do warzywniaka i kupuje kobiałke czeresni, no a wiadomo ze odkurzyc mozna w sobote;))) no i szpula na ZW.

Po napłynieciu na pierwsza miejscowke po drodze na docelowa kilka kontrolnym rzutow nic. Zmiana przynety, nic. Zmiana przynety, BUM. Drugi rzut BUM. Trzeci,czwarty,piaty.....itd. male eldorado. Ogolnie bran milion, ryb z forumowym minimum ze 30. Dawno tak nie pobawiłem sie;)) po 5 czy 6 złowionym przestalem juz foty robic. Przedzial 31-38cm. Sprzet i przynety jak we wczesniejszych postach. Przyneta tajna;))))eb9ee6a8a214da73286b09bdb6fe8bc7.jpga6fe2266b64849143c3b4e9b5ac04402.jpgafdfd0cc4a0c26cd5dc770d8038d804a.jpgdc6503ac908e4f8e7e62b73a9ffa72ca.jpg231d8c426ff116a35de0d3dcda8bb42d.jpg

 

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miały być choć ze 2 fotki tego największego ... Ale nie ma i dziś nie będzie, a dlaczego pokrótce napiszę bo sam jestem wkurzony, że nie mogę Wam pokazać baaardzo fajnych okoni z małej rzeczki ... Na ich szczęście jakieś 2 może 3 lata temu stały się bardzo ostrożne i wybredne choć jak zauważyłem małego żywca jakiego im czasami ktoś podstawi niestety biorą ... Dziś wyjechałem późno około 18 tej. Powiedzmy, że w pół godziny już byłem na wodzie choć dobry skoczek w dal w niektórych miejscach mógłby tę wodę zrobić jednym skokiem ... Pogoda nie zachęcała bo od czasu do czasu kilka kropel co jakiś czas spadało, czasami trochę więcej, a niebo dość mocno zachmurzone, ale ... Próbuje tu i tam i tam gdzie w zeszłym roku były ... Ale w zeszłym roku pomimo, że woda była mała to i tak różni się od tegorocznej ... I aby nie przedłużać: po około godzinie może półtorej tych małych już je mam i wiem gdzie są te większe. Zeszłoroczna wyblaknięta przynęta, która też chwilę poleżakowała pomiędzy fotelami daje efekty. Nie przeszkadza im, że jakaś taka jasna i relatywnie sztywna. Akurat zaczyna trochę mocniej padać, nie jakoś mocno, ot tak, że byle  ;)  "kasfanderek" wytrzyma. Po 2 ponad 30 centymetrowych rzucam pod sam brzeg w niewielką rynienkę ... I sukces, mam w miarę delikatnie branie na (jak się później okazało rybkę prawie 40 centymetrową) bo w rzeczywistości miała około 37 - 38 cm. Przymierzając się do zrobienia fotki z deszczyku zaczął robić się deszcz ... Szczerze ? Stwierdziłem, że fotka nie warta ani zdrowia ryby ani straty telefonu bo deszcz przybierał na sile dosłownie co kilka może kilkanaście sekund ... Szybkie pakowanie komóry i kluczyków do wodoodpornego według producenta etui i myśli o drodze powrotnej ... Rybę, która miała pozować oczywiście wypuściłem i zanim ruszyłem już miałem troszkę wody na dnie pontonu. Zanim dopłynąłem do "slipu" w pontonie było ze 3 może 4 centymetry wody. Podczas pakowania się nie było lepiej, cały czas mokłem i mokłem ... I w samochodzie też rzecz jasna mokro ... Dość powiedzieć, że ostatni raz kiedy tak zmokłem miał miejsce ponad 30 lat temu ... Nawet ręcznik położony na siedzenie nie zapewnił komfortu po ponad godzinie później :D Spodnie, które nie zawiodły mnie do dnia dzisiejszego tym razem też nie wytrzymały niestety  :( Przez chwilę nawet myślałem o zostawieniu pontonu nad wodą, ale trza być twardym, a nie mientkim  :D Jutro wracam po zdjęcia  :)

Edytowane przez Sławek Nikt
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka wczorajszychz samego rana(od 4 do 5) Dobra godzina brań obdarzyła ok 15szt. Przedział 32-34. Przed i po ww godzinie praktycznie cisza. Sprzetowo JW(Veloce Neo 642ML,Stelka 2500s -spin i Cazador 65, luvias 2506-drop. łowione na zmiane.) Przyneta klucz to lucky john tym razem;) Co ciekawe, jeden szalony połakomił się na pusty hak od drop shota!!!były dwa łupnięcia niezacięte i trzecie siedzi. (Nie wiem czy przynęta wypadła jakoś po braniu, czy poprzednie dwa uderzenia spowodowaly wyrwanie przynety z haka i haczyk przypominał mu jakąs chudą pijawkę?;))) Dziwna sytuacja.3c322cefe3ba42e63445031586c41a12.jpg8883d8916f978511a253287b9a28f87a.jpg218a8663fee3e5f7c59b063ce455492f.jpg813d9f4f322653376f7f8229b3d80cda.jpg

 

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

  • Like 18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mu sie spodobało to wyłamywanie pyska, widzę po oczach :(

 

Poprzednie zdjęcie też....patologia jakaś...

Zgodnie z tym, co napisałem w tym wątku wcześniej:

http://jerkbait.pl/topic/120517-okonie-2019/?p=2551411

otrzymujesz punkt ostrzeżenia. 

 

Jak ktoś ma wątpliwości co do zdjęć, jest przycisk "Zgłoś", a moderator podejmuje decyzję. Wszelkie próby naruszenia tego punktu będą w dalszym ciągu spotykać się z równie stanowczą reakcją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe, jeden szalony połakomił się na pusty hak od drop shota!!!były dwa łupnięcia niezacięte i trzecie siedzi. (Nie wiem czy przynęta wypadła jakoś po braniu, czy poprzednie dwa uderzenia spowodowaly wyrwanie przynety z haka i haczyk przypominał mu jakąs chudą pijawkę? ;))) Dziwna sytuacja.

 

nie taka dziwna :)

 

https://www.youtube.com/watch?v=sXihHdB6C8k

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś sprawdziłem nowy nabytek w postaci popera ,mam kilka w swoim arsenale lecz takiego jeszcze nie miałem ,spodobał się okoniom jak i szczupakom, zabawa z tego typu przynętami dostarcza zawsze mnóstwo frajdy

 

7f7e3a1c429a37f6ff2bc3e25f83e8d7.jpg

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Like 21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy 40cm. Chwile wcześniej na ten sam kij zameldował się szczupak 110cm. Lekki rozpizdziel na łódce bo wracałem z grilla i miałem mnóstwo gratów. Mega udany dzień

a284644b58fa8deffecdf7b6e5a8d100.jpg

 

Shimano Zodias 3-10

Shimano Stradic 2500

Strike Wire 0.10

Fluorocarbon 0.30

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...