sero1975 Opublikowano 20 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2019 Nie chcę się wtrącać, od wielu lat nie łowię sandaczy, myślę jednak, że teraz właśnie, warto odłożyć gumy kosztem woblerów.No i ze mną jest podobnie jak z @Malinabar . Odłożyłem gumy wziąłem wiaderko woblerów próbowałem dwa weekendy i nic .....Szczupak brał ,okoń brał ,boleń się uwiesił sandacz współpracy odmawia .. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 21 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 Bartek a próbowałeś łowić tam w nocy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 21 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 Też o tym myślałem , próbowałem , ale bezskutecznie . Niżówka zachęca do woblerowania . Najbardziej sprawdzający się w takich warunkach , delikatnie tonący i migoczący gliderek , który dawał mi już ryby różnych gatunków , na razie nie współpracuje z sandaczami . Ale będę kombinował tak jak radzisz - dzięki . Glider na sandacze??? Nie lepiej zwykłym, klasycznym ze sterem; coś typu Rapala Oryginal itp.? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 21 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 (edytowane) Bartek a próbowałeś łowić tam w nocy?Tak , choć niezbyt długo i niezbyt często . Tak mam zorganizowany czas , ze mogę być często nad wodą , ale z tym zostawaniem na noc to już jest średnio . Ale mam nieodparte wrażenie , że w okresach dłuższej posuchy w braniach nocne łowy dałyby efekty . Glider na sandacze??? Nie lepiej zwykłym, klasycznym ze sterem; coś typu Rapala Oryginal itp.?To płytka woda stojąca . Nie wyobrażam sobie rzutów na zadowalającą choćby odległość woblerem sterowym typu Rapala Original . Pięcio-,siedmiocentymetrowy , tonący sliderek ( choć nie od "Salmo" ), migoczący w opadzie w przerwie w prowadzeniu , jest na tyle lotny , że ciskam nim tak daleko jak gumą . Prowadzę też na głębokości takiej , jak sobie wymyślę na tej płytkiej w sumie wodzie . Dawał już okonie, szczupaki i bolenie ( moje największe ) . Czuję , że dałby też sandacze , gdyby tylko znalazł się w polu rażenia , ale wolę jednak gumę lub kuraka . Pytanie, czy sandacze teraz też ? Edytowane 21 Lipca 2019 przez malinabar 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sero1975 Opublikowano 21 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 Po raz kolejny spotykam się z opinią zarówno tutaj na forum jak i poza nim że w miesiącach wakacyjnych sandacz głównie na wobka i przede wszystkim w nocy . Coś jednak w tym musi być .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koza11 Opublikowano 21 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 Tak , choć niezbyt długo i niezbyt często . Tak mam zorganizowany czas , ze mogę być często nad wodą , ale z tym zostawaniem na noc to już jest średnio . Ale mam nieodparte wrażenie , że w okresach dłuższej posuchy w braniach nocne łowy dałyby efekty . To płytka woda stojąca . Nie wyobrażam sobie rzutów na zadowalającą choćby odległość woblerem sterowym typu Rapala Original . Pięcio-,siedmiocentymetrowy , tonący sliderek ( choć nie od "Salmo" ), migoczący w opadzie w przerwie w prowadzeniu , jest na tyle lotny , że ciskam nim tak daleko jak gumą . Prowadzę też na głębokości takiej , jak sobie wymyślę na tej płytkiej w sumie wodzie . Dawał już okonie, szczupaki i bolenie ( moje największe ) . Czuję , że dałby też sandacze , gdyby tylko znalazł się w polu rażenia , ale wolę jednak gumę lub kuraka . Pytanie, czy sandacze teraz też ?Bartek, a możesz zapodać info o tych sliderkach? Seryjniaki/handmade?Nie ukrywam, że też zbieram się na nocne podchody z wobami, ale brakuje mi odległości 7mkami, a 9 to już spory wobler. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 21 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 (edytowane) ... wystarczą 6 / 7 cm SALMIAKI w wersji "S" Edytowane 21 Lipca 2019 przez miramar69 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 21 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 Bartek, a możesz zapodać info o tych sliderkach? Seryjniaki/handmade?Nie ukrywam, że też zbieram się na nocne podchody z wobami, ale brakuje mi odległości 7mkami, a 9 to już spory wobler.Maciek , to Glapka od Marka Wieczorka . Leci po horyzont . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Toudinho Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 To jest sandacz, którego złowiłem na największą przynętę. 16 cm silikonu i ryba 70cm. Wielkość i głębokość podbieraka nie oddaje rozmiaru ryby - bo 70 cm polskiego zeda to już fajny fisz 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilczybilet Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 Ja 67 cm w tamtym roku złowiłem na szczupakowego pulse shada 4,5 " jak się nie mylę. To już jest niezły kawałek gumy. Przynęta połknięta w całości, nawet główka nie wystawała na zewnątrz pyska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabage Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 To jest sandacz, którego złowiłem na największą przynętę. 16 cm silikonu i ryba 70cm. Wielkość i głębokość podbieraka nie oddaje rozmiaru ryby - bo 70 cm polskiego zeda to już fajny fisz Mnie w tym roku również zagryzają gumy rozmiaru XXL 16-19cm. Nie tak dawno Sandacz około 70 cm zażarł mi calutkiego Herring Shada 19cm. Nie było widać nawet główki jigowej....17-to centymetrowe gumy (jaskółki) zdarza się że są połknięte w całości przez ryby 50 cm...Tak że rozmiar jednak ma znaczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawitogdy Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 Mnie w tym roku również zagryzają gumy rozmiaru XXL 16-19cm. Nie tak dawno Sandacz około 70 cm zażarł mi calutkiego Herring Shada 19cm. Nie było widać nawet główki jigowej....17-to centymetrowe gumy (jaskółki) zdarza się że są połknięte w całości przez ryby 50 cm...Tak że rozmiar jednak ma znaczenie My w tym roku w Szwecji jak trafiliśmy na żerowanie okoni po 40-42 cm to chińskie Pig Shady po 5.5 cala okonie zagryzały smacznie w całości więc co to jest guma 4,5 cala dla sandacza 70 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilczybilet Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 My w tym roku w Szwecji jak trafiliśmy na żerowanie okoni po 40-42 cm to chińskie Pig Shady po 5.5 cala okonie zagryzały smacznie w całości więc co to jest guma 4,5 cala dla sandacza 70 cm.Smukła przynęta ES4", 5" itp. to nic takiego, ale pulse shad jest 3x grubszy i masywniejszy od tego typu wąskich gum, dlatego się lekko zdziwiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsztynteam Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 Nie ma co się bać większych gum 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabage Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 My w tym roku w Szwecji jak trafiliśmy na żerowanie okoni po 40-42 cm to chińskie Pig Shady po 5.5 cala okonie zagryzały smacznie w całości więc co to jest guma 4,5 cala dla sandacza 70 cm.Ale ja nie pisałem nic o 4,5" gumie - tylko bliżej 7" 4,5" to 11,4 cm a do 17 cm czyli coś koło 6,7" odrobinkę jeszcze brakuje.... :ph34r: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 Drugi trochę nieforumowy, ale podrzucam go żeby zobrazować o co mi chodzi. Obie ryby złowione dzisiaj z tej samej wody. Wybarwienie jak widać zdecydowanie odmienne. Tak ciemne sandacze zdarzało mi się trafiać w maju. Dedukuję, że może to były barwy godowe? Ale tak ciemny osobnik z tej wody o tej porze nigdy mi się nie trafił. Czy możliwe jest, że to efekt jakiegoś spóźnionego tarła?Acha, głębokość raczej nie ma nic do rzeczy, bo ten ciemny był złowiony na płytszej wodzie. 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 Tak , choć niezbyt długo i niezbyt często . Tak mam zorganizowany czas , ze mogę być często nad wodą , ale z tym zostawaniem na noc to już jest średnio . Ale mam nieodparte wrażenie , że w okresach dłuższej posuchy w braniach nocne łowy dałyby efekty . To płytka woda stojąca . Nie wyobrażam sobie rzutów na zadowalającą choćby odległość woblerem sterowym typu Rapala Original . Pięcio-,siedmiocentymetrowy , tonący sliderek ( choć nie od "Salmo" ), migoczący w opadzie w przerwie w prowadzeniu , jest na tyle lotny , że ciskam nim tak daleko jak gumą . Prowadzę też na głębokości takiej , jak sobie wymyślę na tej płytkiej w sumie wodzie . Dawał już okonie, szczupaki i bolenie ( moje największe ) . Czuję , że dałby też sandacze , gdyby tylko znalazł się w polu rażenia , ale wolę jednak gumę lub kuraka . Pytanie, czy sandacze teraz też ?X-rapy i Long Casty latają po horyzont i raczej nie szedłbym w 5-7-9cm tylko w 12-13-14... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 Hubert , raczej głębokość i przejrzystość wody grać tu mogą pierwsze skrzypce . Przypomnę tylko dwie ryby z końca sezony jakiś czas temu . Dwa czarne , grudniowe kocmołuchy z płytkiego blaciku . Oczywiście pominę ewidentne czerwcowe ryby jeszcze gniazdowe . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 Zapewne masz rację, ale dno to tylko piach, sporadyczne kamienie i pojedyncze karpy. Nieważne, czy ryby były łowione na 2, czy 6 m - zawsze były blade. Od kilku lat tam łowię i nigdy o tej porze nie złowiłem tak wybarwionego osobnika. Z tej miejscówki też kilka ryb udało się wyhaczyć, Wszystkie jasno wybarwione... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 23 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2019 Drugi trochę nieforumowy, ale podrzucam go żeby zobrazować o co mi chodzi. Obie ryby złowione dzisiaj z tej samej wody. Wybarwienie jak widać zdecydowanie odmienne. Tak ciemne sandacze zdarzało mi się trafiać w maju. Dedukuję, że może to były barwy godowe? Ale tak ciemny osobnik z tej wody o tej porze nigdy mi się nie trafił. Czy możliwe jest, że to efekt jakiegoś spóźnionego tarła?Acha, głębokość raczej nie ma nic do rzeczy, bo ten ciemny był złowiony na płytszej wodzie. sand2.jpg sand3.jpg Uważam, że nie ma znaczenia głębokość na jakiej go zlowiles, gdyż on tam tylko żerował; większość życia spędził w ukryciu i zapewne w warunkach i otoczeniu do którego dostosował swoje ubarwienie tzw. mimetyzm. Jakiś czas temu złowiłem w Wisle dużego sandacza na półtorametrowej wodzie. Ryba była praktycznie czarna i nigdy tak ubarwionej ryby wcześniej nie widziałem. Jedynym wytłumaczeniem takiego ubarwienia był wiek ryby i to, że prawdopodobnie całe życie spędziła w 6 m dole za główką znajdująca się powyżej blatu gdzie wyszedł na zerowanie. 33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z Olsztyna Opublikowano 24 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2019 W tym roku zanderki nie dopisują...Tam gdzie powinny być ich nie ma( same przedszkole )... czasem coś kumknie do foci ale szału nie ma .Szukam,szukam ... 19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogut Opublikowano 24 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2019 Mnie niedawno taki czarnuch strzelił w 15cm cannibala na wodzie 1.20m . 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
apacz11 Opublikowano 24 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2019 U mnie znowu tylko noc, w dzień ryby jakby zakopały się w mule [emoji36][emoji36] 5gr na 5m wody i mozolne obławianie toni. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka 33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Toudinho Opublikowano 24 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2019 Opuszczasz gumę do dna czasem czy tylko ton? U mnie pyski zamkniete czy dzien czy noc. Szczupaki i okonie nadrabiaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
apacz11 Opublikowano 24 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2019 Opuszczasz gumę do dna czasem czy tylko ton? U mnie pyski zamkniete czy dzien czy noc. Szczupaki i okonie nadrabiaja.W tym okresie próbuje wszystkiego, ale naj bardziej sprawdza mi się dryf, krótkie rzuty i do samego dna. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.