Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

Możliwe, że okazał się zbyt poruszający, lub odzew płci pięknej przegrzał panom z YT serwery i skasowali. :lol:

Albo jakiś zazdrośnik, impotent nie zniósł presji i bezczelnie nakablował, bo jakże to tak - cuda w seksie. :)  ;)

Swoją drogą jeśli ten łysy pan z trzęsącą się karteczką w dłoniach faktycznie ma uśredniać model pokoleniowy żigolaka w naszym kraju, to ja się kobietom nie dziwię, że ...

 

 

 

 

 

... wolą starszych. :P  B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrazek pierwszy: Antarktyda, na wielkiej krze siedzi straszliwie zmarznięty kangur otoczony wianuszkiem pingwinów.

Obrazek drugi: w tym samym czasie na środku australijskiego interioru, w środku lata, siedzi potwornie spocony pingwin, otoczony przez stado kangurów i myśli sobie: do dupy z tą wymianą studencką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syn wraca do domu z kolczykiem w uchu. Ojciec patrzy na niego i mówi:
- Wiesz, synku, od wieków jeżeli facet nosił kolczyk w uchu to był to albo pirat albo pedał. Ja teraz wyjrzę przez okno i jeżeli tam nie stoi twój okręt...

***

Wchodzi mąż do sypialni i niesie
dwie aspiryny i szklankę wody.
Żona się pyta: - Co to jest ?
Odpowiada: To na ból głowy.
- Ale mnie nie boli głowa - mówi
zdziwiona.
- Mam Cię!
***

Na 25. rocznicę ślubu małżeństwo wybrało się na drugi miesiąc miodowy. Wieczorem w hotelu żona zalotnie pyta męża:
- Kochanie, powiedz mi, co myślałeś, gdy 25 lat temu stanęłam przed tobą naga?
- Hmm.... Chciałem się z tobą kochać tak, by odebrało ci rozum. A twoje piersi... chciałem całe wyssać!
- A teraz, co myślisz? - pyta żona z nadzieją w głosie?
- Że wykonałem dobrą robotę...

***

Podpity facet wraca do domu
Kobieta do niego:
- Ty pijaku nie ma już do Ciebie słów
Na to facet:
- Książek nie czytasz to i słownictwo ubogie

***

Wraca żona do domu, wchodzi z torbą zakupów do pokoju, wykłada mężowi piwo, zakąski...
- A ty, kochanie, czemu meczu nie oglądasz? A może goloneczkę ci zrobić?
- Mocno?
- Nie bardzo. Reflektor, zderzak i maska.

 

  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wędkarz złowił złotą rybkę i miał do wykorzystania tylko jedno życznie.
Po namyśle odpowiada : chcę mercedesa,
a rybka na to : za gotówkę czy na raty.
wedkarz na to, a ty jak wolisz na masełku czy na oleju.

***

...jedno z pytań, które pojawiło się na egzaminie na wydziale
chemii NUI Maynooth (National University of Ireland). Odpowiedź jednego ze
studentów była na tyle wyjątkowa, że profesor podzielił się z nią ze
swoimi kolegami, a później jej treść przedstawił w internecie.

Pytanie:

Czy piekło jest egzotermalne (oddaje ciepło) czy endotermalne (absorbuje
ciepło)?

Większość odpowiedzi oparta była na prawie Boylesa, które mówi, że w
stałej temperaturze objętość danej masy gazu jest odwrotnie proporcjonalna
do jego ciśnienia.

Jeden ze studentów napisał tak:


Najpierw musimy stwierdzić, jak zmienia się masa piekła w czasie. Do tego
potrzebna jest ocena liczby dusz, które idą do piekła i liczba dusz, która
piekło opuszcza. Moim zdaniem można ze sporym prawdopodobieństwem przyjąć,
że dusze, które raz trafiły do piekła, nigdy go nie opuszczają. Na
pytanie, ile dusz idzie do piekła, można spojrzeć z punktu widzenia wielu
istniejących dzisiaj religii. Większość z nich zakłada, że do piekła idzie
się wtedy, gdy nie wyznaje się tej właściwej wiary. Ponieważ religii jest
więcej niż jedna i nie można wyznawać kilku religii jednocześnie, to można
założyć, że wszystkie dusze idą do piekła. Patrząc na częstotliwość
narodzin i śmierci można założyć, że liczba dusz w piekle wzrastać będzie
logarytmicznie. Rozważmy więc pytanie o zmieniającej się objętości piekła.
Ponieważ wg prawa Boylesa wraz ze wzrostem liczby dusz rozszerzać musi się
powierzchnia piekła tak, aby temperatura i ciśnienie w piekle pozostaly
stałe, to istnieją dwie możliwości:
1.Jeśli piekło rozszerza się wolniej niż liczba przychodzących do niego
dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle będą tak dlugo rosły aż piekło
się rozpadnie.
2. Jeśli piekło rozszerza się szybciej niż liczba przychodzących tam dusz,
to temperatura i ciśnienie w piekle będą spadać tak długo, aż piekło
zamarznie.

Która z tych możliwości jest bardziej realna?
Jeśli weźmiemy pod uwagę przepowiednię Sandry, która powiedziała do mnie
"prędzej piekło zamarznie niż się z tobą prześpię", jak również to, że
wczoraj z nią spałem, to możliwa jest tylko ta druga opcja. Dlatego też
jestem przekonany, że piekło jest endotermalne i musi być już zamarznięte.
Z uwagi na to, że piekło zamarzło, można wnioskować, że żadna kolejna
dusza nie może trafić do piekła, a ponieważ pozostaje jeszcze tylko niebo,
to dowodzi też istnienie Osoby Boskiej, co z kolei tlumaczy, dlaczego
Sandra cały wczorajszy wieczór krzyczała "Oh, God".


Ten student otrzymał ocenę "bardzo dobry".

***

Drużynowe Mistrzostwa Świata w robieniu loda!!! Zjechały się
panie z całego świata. Oczywiście nie zabrakło prasy, radia,
telewizji...etc.
Korespondent jednej z stacji TV przeprowadza wywiady z drużynami.
Najpierw
zaczyna rozmowę z amerykankami:
- Jak nastroje przed zawodami?
- Wszystko dopięte na ostatni guzik, ciężko trenowałyśmy w
okresie przygotowawczym, morale doskonałe, wygramy!!! Jeżeli
oczywiście w polskiej drużynie zabraknie Mani...
Podobne pytanie zadaje Francuzkom (nomen omen faworytom )
- Wszystko w najlepszym porządku, w końcu jest to nasza
narodowa dyscyplina, od lat jesteśmy w czołówce, wygramy!!!
Jeżeli oczywiście Mania nie przyjdzie....
I tak chodzi od nacji do nacji i wszędzie to samo: "Jeżeli
Mania nie przyjdzie...."
Wreszcie nie wytrzymał i pyta:
- Co to za Mania??? Autorytet jakiś czy co???
- Autorytet nie autorytet ale kostkę Rubika w mordzie układa...
 

Edytowane przez thymalus
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z cyklu ostatnie słowa przed śmiercią:

- Wchodź do wody, tu nie ma żadnych rekinów.
- Spójrz, nauczyłem się prowadzić jedna ręka.
- Jedź, z prawej wolne.
- To tylko draśnięcie.
- Zobacz, jaki fajny grzybek na niebie!
- Ta bomba to robota amatora.
- Nigdy nie czułem się lepiej.
- Popatrz zaraz dziadek zrobi fikołka.
- A co mi tam! Zabije albo wyleczy!
- Nie wiedziałem, że to pańska żona.
- Patrzę, czy lufa jest dobrze wyczyszczona.
- Do wesela się zagoi.
- Och, przepraszam! Chyba pobrudziłem panu dres.
- Ten gatunek nie jest jadowity.
- Nie zastrzelisz człowieka patrząc mu prosto w oczy.
- Przecież ci mówię, głupia babo, że to nie jest pod prądem.
- Oczywiście mam nadzieje, ze mimo wszystko zostaniemy przyjaciółmi.
- Na pewno nie jest nabity.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bolesne prawo czarnego humoru, pewnie gdyby przeleciał się człowiek po nekrologach to każde z powyższych byłoby too soon.  ;)

W naszych realiach stawiałbym na tego konia.

 

"- Och, przepraszam! Chyba pobrudziłem panu dres."

Edytowane przez Dagon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś kojarzy mi się to z zamierzchłą przeszłością, kiedy między Odrą i Bugiem w dresach latał przeważnie tzw. element ;) Później wszyscy zaczęli chodzić we wszystkim i szlag trafił wygodne podziały na subkultury :lol: :lol: :lol:

 

Mój faworyt to: - Popatrz zaraz dziadek zrobi fikołka. :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie kobiety, tzw. "damulki", "paniusie", jadą taksówką.
- Wiesz na jakim przyjęciu ostatnio byłam? - zaczyna jedna. - To nie było przyjęcie, tylko jakaś dzicz! Wyobraź sobie, że do befsztyku podali noże do ryb!
- To jeszcze nic! Gdy byłam w jednej restauracji, to nalali mi szampana w kieliszek od wina!
- Przepraszam bardzo - wtrąca się taksówkarz. - Mam nadzieję, że wielmożne panie mi wybaczą, że ja tak do pań tyłem siedzę...

 

 

Aresztowano szeregowca milicji, który chodził po ulicy i krzyczał: "Szef bezpieki jest głupi". Otrzymał łączny wyrok 12 lat więzienia. Dwa lata za obrazę majestatu i dziesięć za zdradę tajemnicy państwowej.

Edytowane przez Kuballa44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idzie Czerwony Kapturek przez las. Zza krzaków wyskakuje wilk i krzyczy:
- Ściągaj!
- Ale wilku, ja jestem bardzo małą dziewczynką.
- Ściągaj!
- Ale wilku, ja mam dopiero 11 lat.
- Ściągaj mówię!
Kapturek ze łzami w oczach podciągnął sukienkę i zaczął ściągać majteczki.
- Co, srała będziesz? Zegarek ściągaj!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Międzynarodowe zawody w przeklinaniu. Do finału przeszli: Niemiec, Rosjanin i Polak. Zamknięto ich w kabinach dźwiękoszczelnych, żeby nie słyszeli siebie nawzajem.
Najpierw Niemiec:
- Du Scheisse... (i taki potok przez ok. 10 minut)
Rosjanin:
- Job twaju maci... (15 minut)
Kolej na Polaka:
- Ku.wa, ty pi..rdolona suko, jak ci ch..ja w d..pę to się k..rwa ja pie..dolę, za..ebię ci, pi..do j..bana... I tak nadaje, nadaje, aż w końcu po ponad godzinie kończy. Wychyla się z kabiny i zwraca się do sędziów:
- No, włączać stopery, zaczynam.
- Jak to "zaczynam"? A przez ostatnią godzinę to co było?
- Co?... A, nic takiego. Tylko mi się k..rwa pie..dolona sznurówka rozwiązała, a że cholernie ciasno w tej je..anej kabinie to za ch..j pi..dy zawiązać nie mogłem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...