Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

Wraca koleś autobusem, zmęczony po robocie, siedzi, nad nim stoją dwa mohery i obrabiają mu dupę, bo im miejsca nie ustąpił:
- ja wychowałam 5 dzieci i każde by ustąpiło!
- ja wychowałam 10 dzieci i też każde by ustąpiło!
Zdenerwowany facet mówi:
- jak żeście, ku*wa, tłoku narobiły, to se teraz stójcie!
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potem dramat nad wodą. PZW kleniem zarybia, plaga bolka, musi klenia wyżarł. :lol:

Na środkowym Sanie w latach 90-tych, gdy jeszcze byłem aktywnym członkiem w rodzinnym kole, przegłosowano zarybienie certą, zamiast świnki - bo to to samo.

Dwa lata później pod Jarosławiem wysypano do Sanu kilogramy taniego jak barszcz w tamtych czasach amura bo brzany było coraz mniej a amur to taka silna ryba...

Do dzisiaj padają tam rekordowe amury...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie.

Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:

- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...

- Tutaj? Jesteś nienormalny?

- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...

- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...

- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...

- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...

- No dawaj nie bądź taka...

- Powiedziałam ci, że nie i koniec!

- No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia...

- Nie!

W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny, w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi:

- Tata mówi, że juz wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię, a jak nie, to tata mówi ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rekę z tego kurewskiego domofonu bo jest 3 w nocy do cholery!

tutaj mamy filmową wersję tego kawału :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziadek do wnuczka:

- Kiedyś, mój drogi, to były inne czasy. Gdy dostawałem od matki 10 złotych, szedłem do sklepu, robiłem zakupy, dodatkowo jeszcze jakiś smakołyk dla siebie, a w kieszeni 5 zł reszty zostawało...

Tak, to były inne, piękne czasy...

A teraz? Wszędzie te kamery, weneckie lustra, ochrona...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotykają się dwie przyjaciółki.
- Czego jesteś taka zła? Myślałam, że dziś rano byliście z mężem na relaksującym wypadzie na ryby... - mówi pierwsza.
- Tak, ale wszystko poszło źle. Najpierw powiedział, że mówię tak głośno, że wystraszę ryby, później, że wybieram złą przynętę, na koniec, że za szybko kręcę kołowrotkiem - odpowiada druga.
- A najgorsze było to, że złowiłam największą rybę!

 

 

Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców.
Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie.
Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie.
Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:
- Wiesz o czym już całkiem zapomniałem?
- O czym?
- O seksie.
- Ty stary pierniku! Nie stanąłby ci nawet gdybyś miał przyłożony pistolet do głowy!
- Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce. I Stefania zgodziła się.
Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki.
Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie.
Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu.
Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać.
Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia.
Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach:
- Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
- Parkinsona...

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cztery stopnie odwagi mężczyzny:

 

Pierwszy stopień odwagi:

O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu. Twoja żona stoi z miotłą w drzwiach, a ty pytasz:

- Zamiatasz czy odlatujesz?

 

Drugi stopień odwagi:

O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu.

Żona leży w łóżku, nie śpi. Bierzesz krzesło i siadasz przy niej.

Na pytanie: "Co to ma znaczyć?" odpowiadasz:

- Chcę siedzieć w pierwszym rzędzie, jak zacznie się ten cyrk

 

Trzeci stopień odwagi:

O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu.

Czuć od ciebie damskie perfumy, masz ślady szminki na kołnierzu.

Klepiesz żonę w tyłek i mówisz:

-Teraz twoja kolej!

 

Czwarty stopień odwagi:

O trzeciej nad ranem wracasz do domu pijany w towarzystwie dwóch ślicznotek.

Stojącej żonie w drzwiach, mówisz:

- Stara, nie bądź świnia, powiedz, że jesteś siostrą.. :P

 

99lvyw.jpg

:lol:  :lol:  :lol:
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, nie ma to jak chwycić się jedynego argumentu - materiału, z którego wykonano obudowę :lol: Zaiste, jest się czym szczycić.

 

"Uh, uh, mój telefon to technologiczny skansen i crap, ma mały ekranik o niskiej rozdzielczości, ale za to jest z amelinium" :lol: :lol: :lol:

 

Chyba założę fanklub... Fanboyów Apple. Są tacy rozkoszni :D

Edytowane przez Dienekes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...