Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

Opowiedział mi kumpel, czy prawda nie wiem twierdził ze tak. Niby znajomy znajomego...

 

 

 Gościu jedzie autem, zbliża się do fotoradaru, bach! zdjęcie, on na licznik co za ch.. 50 - niemożliwe, popsuty? Zawrócił, zwolnił. jedzie jeszcze raz- 40 na zegarze, jebut! znowu zdjęcie..  No kur.. niemożliwe! jeszcze raz 30 km/h - tym razem, bach znowu zdjęcie. On na komendę zgłosić popsuty fotorad.  :ph34r:  okazało się, że ustawili radar tak by robił zdjęcia wszystkim którzy przejeżdżają(chwilowa akcja)  Chodziło o kontrole pasów - jakaś chwilowa akcja, znajomy dostał 3 zdjęcia na których jedzie bez pasów...  :D  :P

opowiedział mi kumpel .

szybko się to rozchodzi. Dokladnie taką sytuację miał moj znajomy jakies 3 lata temu w Szczecinie w okolicach al. Piastów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na kawalerskim podczas spływu kajakowego, po zaliczeniu wywrotki zgóbiłem flaszkę :huh: .....nigdzie jej nie było, cały kajak cuciągnięty z wody, a flachy nie ma....szukaliśmy w Warcie i też nic....trzeba było 2 butelkę wyciągać :rolleyes: i płyniemy...wpływamy w różne zatoczki, wydurniamy się i poddczas wypływania z jednej zatoczki trach udeążyliśmy w flaszkę :D  znalazła się :)  a zdjęcie powyżej przypomina mi, jak 10chłopa skacze do Warty szukać flaszki....kolejne butelczyny chowaliśmy między uda murzynki Zygfrydy - Gumowej lali, którą dostałem od kolegów....Zresztą ona potem jeździła przypięta do maski samochodu jak jechaliśmy na basen....W nocy zgineły nam 2 osoby...kumpel poszedł odlać się do lasu i wrócił rano.....a drugi wleciał w polę kukurydzy....i zasnął, a my myśleliśmy, że się utopił...za karę i stres związany z poszukiwaniami w nocy jak zasnął wynieśliśmy go z domku na łódkę, ubraliśmy w kapok i na środek małego jeziorka :lol: Pamiętam, bo oglądałem zdjęcia i widziałem filmy....zresztą domku juz nam tam nie wynajmą :ph34r:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi baba do lekarza i opowiada, że jej mąż w ogóle nie ma ochoty się z nią kochać. Lekarz na to:

- No wie pan,i nie ciężko jest na to znaleźć jakiekolwiek lekarstwo. Jak mąż będzie wracał z pracy, proszę się rozebrać i wypiąć się w stronę drzwi. Jak zobaczy że Pani jest już gotowa na igraszki, wstąpi w niego diabeł!

Jak jej kazał, tak zrobiła. Mąż do domu wraca po 16 a ona czeka naga, wypięta w stronę drzwi. Mąż przychodzi do domu, otwiera drzwi...i... Krzyczy, drze się, wybiega z domu i poleciał do najbliższego baru i od wejścia woła:
- Barman! SETKA!
Barman polał, a facet drżącą ręką wychylił kieliszek.
- Barman, DRUGA SETKA!
Barman lekko zdziwiony polał i znowu chłop wypił.
- Barman!! TRZECIA SETKA!
Barman polał i pyta:

- Co sie stało?!
Chłop wypił trzeci kieliszek i mówi:
- Co się stało?! Co się stało?! Wracam do domu k*rwa zmęczony, po robocie, otwieram drzwi i co widzę? Karzeł, metr na metr, broda po kolana, szrama przez pół ryja i jeszcze się k*rwa mać ślini ! ! !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...