Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

Przekroczono wcześniej wszelkie granice. Jeśli można wykasować pyskówki między użytkownikami, to można też usunąć to szambo.

O co bardzo proszę.

Popieram .

Bo jak pedofilia połączona z kazirodztwem może być śmieszna czy zabawna :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram .

Bo jak pedofilia połączona z kazirodztwem może być śmieszna czy zabawna :(

 

Mam 2 małych dzieci, właśnie córkę i syna. Aż niedobrze mi się zrobiło po przeczytaniu tego "dowcipu". Miało pójść zgłoszenie ale ktoś był szybszy. 

Edytowane przez pawello
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maż zgłasza się do lekarza:
- Panie doktorze, oboje z żoną stajemy się sobie coraz bardziej obcy. Czy nie dałoby się tego procesu jakoś przyśpieszyć?
* * *
- Kochanie - mówi żona do męża na przyjęciu - lepiej już więcej nie pij, zaczynasz być zamazany.
* * *
Na porodówce młody tatuś fotografuje swego synka to z jednej, to z drugiej strony. Położna pyta: - To pana pierwsze dziecko?
- Nie, trzecie, ale pierwszy aparat...
* * *
Jaka jest różnica między kobietą a mężczyzną?
Kobieta chce by jeden mężczyzna zaspokoił wszystkie jej potrzeby.
Mężczyzna chce by wszystkie kobiety zaspokoiły jego jedną potrzebę.
* * *
Kariera mężczyzny zależy od tego kto z kim pije, a kobiety kto z kim śpi. Problem jednak jest taki, że z właściwą osobą trudniej jest wypić niż się przespać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po szaleństwach piątkowej nocy nadchodzi brzemienny trzeźwością
poranek.
Obok ciebie leży w łóżku chrapiąca ofiara wczorajszych, udanych łowów.
Jak on/ona ma na imię? Jak się pozbyć tej jednonocnej przygody? W świetle dnia wydarzenia minionego wieczoru wyglądają znacznie mniej
ciekawie. 
Co ci odbiło? Żeby zaraz lądować w łóżku z kimś, kogo wcale nie znasz?
Promocyjna cena piwa zrobiła swoje, to prawda, dobrze, że pamiętaliście o prezerwatywie... Było miło, coś zaiskrzyło, jakoś samo tak wyszło, nie
pamiętasz za dobrze, kto zaczął robótki ręczne pod stołem. Jak się teraz z
tego wyplątać? Dziewczyna była ciepła i wilgotna. W nocy - kilka niezobowiązujących (z twojej strony) westchnień i krzyków. Dawka posuwistych ruchów i lekki zawrót głowy. Po wyłączeniu budzika pierwszy odezwał się kac. Potem panika - co z NIĄ zrobić? Jest kilka sposobów na
rozwiązanie tego problemu:

Jak się JEJ pozbyć?

1. Na szefa

Szybko wstajesz i patrząc na zegarek, krzyczysz z udanym przerażeniem:
"O Boże już... (tutaj wstawiasz tę godzinę, która jest w danej chwili), jestem spóźniony! Szef mnie zabije!!!" Jeżeli to niedziela, zamiast "szef" -
wstawiasz - mama, tata, brat... Jeżeli chcesz się pozbyć damy raz na
zawsze, to wstawiasz słowo "żona". Bełkoczesz zapewnienia: "jest mi strasznie przykro, było cudownie, nigdy cię nie zapomnę, ale...". Nawet
najbardziej zaspana kobieta będzie w stanie zrozumieć aluzję. Jeżeli
jednak, przeciągając się kusząco, stwierdzi, że na ciebie poczeka - wyciągnij z szafy walizki i udaj, że jedziesz w delegację. 
Zalety: prawie zawsze skutkuje. 
Wady: musisz się umyć, wyjść z domu, a w najgorszym
wypadku wyjechać na delegację lub kupić bilet na samolot...

2. Na Biuro zleceń

Wieczorem dzwonisz z łazienki do kumpla albo do Biura Zleceń (917),
zamawiasz budzenie na 7.00. Kiedy rankiem odbierasz telefon, mówisz do
zdziwionej telefonistki - "Tak? Nie? Znowu?! O Jezu... Już jadę. Ale to
ostatni raz". Następnie tłumaczysz, że przyjaciel dzwonił, że musisz
mu pomóc i że przepraszasz, ale ty wychodzisz na cały dzień, i że nie
masz drugich kluczy, i że...
Zalety: skutkuje, łatwe w wykonaniu i prawdopodobne.
Wady: musisz mieć telefon. Kumpel też.

3. Na zdjęcie

Rankiem wstajesz przed nią i umieszczasz w widocznym miejscu zdjęcie
jakieś kobiety z czwórką dzieci i podpisem - "Kochanemu mężowi Krystyna". W łazience kładziesz otwartą paczkę podpasek (ze skrzydełkami). Kiedy ofiara spyta - "Kim jest ta kobieta?" - szkoda twojego wysiłku wobec takiej tępoty.
Zalety: prawie zawsze działa.
Wady: rozstanie może być głośne i nieprzyjemne, a panna może rozpuścić
informację, że jesteś żonaty, co może zniechęcić inne, potencjalne ofiary
twoich wdzięków.

4. Na amnezję

Rankiem budzisz kochankę krzykiem - "Kim pani jest? Co pani tu robi?... Czy my... no ten, tego... no, pani wie... czy my współżyliśmy?" Następnie
obstajesz przy tym, że nic nie pamiętasz. Kategorycznie żądasz, aby kobieta wyszła i skarżysz się, że cię wykorzystała.
Zalety: działa, nie wymaga żadnej scenografii.
Wady: ona może dojść do wniosku, że jej obowiązkiem jest przypomnienie ci, jak było wspaniale.

5. Na geja

Mówisz, że jesteś homoseksualistą i że postanowiłeś spróbować z nią, jak to jest z kobietami, ale... jednak wolisz mężczyzn - natura jest silniejsza.
Zalety: ona się wzrusza.
Wady: może rozpuścić plotkę, że naprawdę jesteś gejem.

6. Na zapałki

Sposób stary jak świat. Wychodzisz po zapałki i wracasz następnego dnia (w wypadku wyjątkowo upartych kobiet możesz być zmuszony do nocowania poza domem przez tydzień).
Zalety: nie musisz nic mówić i kłamać, a zapałki zawsze się przydadzą.
Wady: twoje zdjęcie pojawi się w programie "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie".

7. Na śniadanie

Pytasz niewinnie: "Czy ty też lubisz jadać śniadania TYLKO u siebie w domu?". Następnie odprowadzasz ją do drzwi.
Zalety: łatwe w wykonaniu.
Wady: kobieta może stwierdzić, że ona to wręcz przeciwnie - kocha jeść
śniadanie w obcych domach. Ten wariant zakłada poza tym wrażliwość ofiary, a na tym można się przejechać.

Jak się GO pozbyć?

Sytuacja analogiczna. Możesz skorzystać ze sposobów dla facetów albo wybrać coś bardziej kobiecego.

1. Na kasę

Idąc do łazienki, mówisz: "Te pieniądze... tak jak się umawialiśmy - zostaw kochanie na stoliku." Następnie znikasz w toalecie i odkręcasz prysznic, udając, że nie słyszysz jak delikwent ucieka.
Zalety: jak zostawi parę złotych, to będzie na nową torebkę.
Wady: może podać Twój telefon kumplom i potem udowodnij, że nie jesteś wielbłądem. Poza tym, może zostawić za mało pieniędzy i nie starczy na torebkę.

2. Na test

"Chyba jestem w ciąży!" - mówisz, wychodząc nad ranem z toalety z testem ciążowym w ręku. Potem patrząc rozmarzonym wzrokiem w oczy mężczyzny, dodajesz - "Jeśli to będzie chłopiec, to nazwiemy go po tobie, a jeśli dziewczynka, to chcę, aby nazywała się Basia... dobrze?"
Zalety:działa bez pudła.
Wady - musisz mieć test.

3.Na ślub

"Chyba się teraz ze mną ożenisz?" - pytasz, przytulając się do niego. Szlochasz, gdy w popłochu szuka bielizny.
Zalety: szybko działa.
Wady: brak.

4.Na mamę

"Chciałabym kochanie, żebyś poznał moją mamę". Zalety: matka-teściowa potrafi odstraszyć nawet najbardziej namolnego konkurenta.
Wady: on może lubić starsze panie.

5. Na Zbyszka

Rzucasz w przestrzeń pytanie:- "Ciekawe, czy podobałbyś się Zbyszkowi?"
Następnie tłumaczysz, że masz przyjaciela homoseksualistę, który sypia z
większością twoich kochanków. "Zbyszek zaraz przyjdzie" - dodajesz...
Zalety: same.
Wady: a jeśli on jest bi?

5. Na makijaż

Rano masz malowniczo rozmazany makijaż (postaraj się wyglądać na własną babkę) i dmuchając w jego stronę mieszanką czosnku i cebuli pytasz zachrypnięty głosem - "Kochasz mnie?"
Zalety: nie potrzebujesz wplątywać w tę sprawę innych ludzi.
Wady: musisz się nażreć czosnku i zostać w domu przez resztę dnia.

6.Na orgazm

Przy śniadaniu pytasz: "Kochanie, czy ty też nie miałeś orgazmu?"
Zalety: obrażony samiec powinien szybko wyjść.
Wady: on postanowi zadowolić cię za wszelką cenę.

7. Na Amwaya

Przynieś do łóżka komplet proszków i płynów do czyszczenia "Amwaya" i
zacznij go przekonywać, aby coś od Ciebie kupił.
Zalety: przy odrobinie szczęścia zarobisz parę groszy.
Wady: co będzie, jeśli kochanek jest sprzedawcą garnków
Zeptera?

Edytowane przez anpart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieoficjalne wyniki Narodowego Spisu Powszechnego:
Ludność Polski to 38,793,513.
12,654,329 jest na emeryturze a 2,596,325 na rencie.
To zostawia 23,542,859 do pracy.
10,632,205 jest w szkole, co daje 12,910,654 milionów pracujacych
Z nich 9,938,732 milionów jest zatrudnionych w budżetówce,czyli 1,971,922 pracuje,
279,568 jest w wojsku, co zostawia 1,692,354 do pracy.
Niestety 1,000,251 jest bezrobotnych co zostawia 692,103 pracujacych
W każdym momencie 600,000 ludzi jest w szpitalach,zostawia to 92,103 pracujące osoby.
W więzieniach siedzi 92,101 osób...
To zostają dwie osoby aby pracować.
Ty i Ja
Ty siedzisz przed komputerem i czytasz głupoty.
To co?
Mam sam  tak zapie*****c??!!!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewne małżeństwo zostało zaproszone na bal przebierańców, jednak tego wieczoru żonę rozbolała głowa i nalegała, aby jej mąż poszedł sam. Mąż długo się sprzeciwiał, ale w końcu uległ i poszedł.
Żona położyła się do łóżka, jednak po godzinie obudziła się bez bólu głowy. Ponieważ jej mąż nie wiedział dokładnie jaki strój kupiła sobie na bal, zdecydowała się pójść na zabawę i go poszpiegować. Szybko go tam wypatrzyła. Tańczył ze wszystkimi kobietami, całował po rączkach, szyjach, szeptał na uszko, podszczypywał, niby przypadkiem dotykał "tu i ówdzie". Ponieważ należała do zgrabnych osób, szybko została zauważona i poproszona do tańca przez rozbawionego mężusia. Spodziewała się niezłej zabawy, on przecież nie wiedział, że podrywa własną żonę. Po paru tańcach zaproponował jej "zwiedzenie pięterka", ona się zgodziła bez oporu (bo to przecież był JEJ mąż!) Postawiła jednak warunek, że nie zdejmą masek z twarzy. Było im razem wspaniale, jak nigdy dotąd. Byli anonimowi względem siebie, więc bez skrępowania spełniali swoje najbardziej ukryte marzenia erotyczne. Jednak po n-tym numerku, ona szybko pobiegła do domu, żeby oczekiwać męża i zadać mu kilka pytań.
Gdy już wrócił pyta go (rzecz jasna z dziką satysfakcją w głosie):
- No i jak się bawiłeś, Skarbie. Dużo tańczyłeś?
- Nie tańczyłem ani razu i bawiłem się kiepsko. Spotkałem Zenka, Wieśka i Tadka, moich kolegów ze studiów i całą noc graliśmy w pokera na pieniądze. Ale powiem ci, że kumpel, któremu pożyczyłem kostium, podobno bawił się rewelacyjnie!

Pięknego, ciepłego dnia wybrał się do Zoo pewien gość z żoną. Żona, naprawdę atrakcyjna, makijaż, letnia, różowa sukienka spięta paskiem, pończochy samonośne... Gdy szli pomiędzy klatkami małp, zobaczyli goryla, który na ich widok jakby oszalał i zaczął skakać na kraty, chrząkać, zawisać na jednej ręce, i drugą uderzać w czaszkę, najwyraźniej niesamowicie podniecony. Mąż - zauważywszy podniecenie małpy, zaproponował żonie podrażnić go jeszcze bardziej i zaczął podsuwać pomysły: 
- Obliż usta, zakręć tyłeczkiem... 
Żona wykonywała jego instrukcje, a goryl zaczął wydawać takie dźwięki, że chyba obudziłby martwego. 
- Rozepnij pasek... - (goryl prawie już rozginał kraty z napięcia) - ... a teraz podciągnij sukienkę nad pończochy... (goryl oszalał kompletnie). 
Nagle facet złapał żonę za włosy, otworzył drzwi klatki, wrzucił żonę do środka, zatrzasnął drzwi i powiedział:
- A teraz mu się wytłumacz, że boli cię głowa...

Facet lekko na bani wraca do domu. Żona od razu, że pijak... tylko wódka mu w głowie... Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi: 
- Ok, przyniosłem test, zaraz zobaczymy, jaka ty obeznana i kulturalna jesteś! 
- Zobaczymy, czytaj! 
- Pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty... 
- Heh, no chociażby dolar i euro! 
- Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych! 
- Jejku, mogę ci co najmniej 10 podać. 
- Wierzę. Pytanie trzecie. Podaj mi 2 rzeki w Islandii... 
- ... 
- Czemu milczysz? Aha, wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych zainteresowań!

Siedzi pijany facet w barze i myśli sobie:
- Mam już dość, idę do domu.
Próbuje wstać, ale upada. Myśli:
- Ok, doczołgam się do drzwi i spróbuję wstać na ulicy. 
Wychodzi na ulicę, próbuje wspiąć się na parkometr, ale znów upada. Myśli:
- Doczołgam się do tamtego murku i spróbuję. 
Wspina się na murek, ale znowu upada. W ten sposób, ciągle bezskutecznie próbując wstać, doczołguje się do domu. Starając się nie budzić żony, wślizguje się do łóżka. Rano żona budzi go wymówkami:
- Piłeś?!
- Ależ co ty, skarbie! Ja, piłem?
- Właśnie dzwonili z baru, żeby ktoś odebrał twój wózek inwalidzki !
Edytowane przez anpart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zona zaprosila sobie kochanka na wieczor.
Niespodziewanie rozlega sie  dzwonek u drzwi - oczywiscie maz.
Spanikowany facet , goly , chowa sie do szafy.
Mija godzina , dwie , trzy - gosciu doczekal do nocy....
Cichutko uchyla szafe - ok.wszyscy spia - mozna spadac.
A ze byl na golasa ubral sie w futro kochanki niestety -
maz dopiero  przysypial i uslyszal jakis szmer otwiera oko i widzi w
swietle ulicznych latarni postac wylazaca z szafy:
- Kto ty jestes ??????
- Mol
- A futro ?????
- Zjem w domu..... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzi facet przy barze nad kieliszkiem whisky i zawodzi:
- Tego się nie da wytłumaczyć. Oj, nie da się tego wytłumaczyć.
Barman ciekawy o co chodzi próbuje dociekać:
- Panie, powiedz pan, może jakoś razem wytłumaczymy.
- Nie, nie próbuj pan, tego się po prostu nie da wytłumaczyć.
- Ale opowiedz chociaż!
- Dobra. Więc tak. Jestem rolnikiem i dwa dni temu poszedłem do obory wydoić krowę. Zacząłem doić, a tu nagle coś mnie kopnęło. Więc wziąłem kawałek sznurka i przywiązałem krowie obie tylne nogi do palików. Ale za parę minut znowu mnie coś kopnęło, więc przywiązałem do palików również przednie nogi krowie. Myśli pan, że to coś dało? Gdzie tam, za chwilę znów mnie coś chlasnęło - myślę - ogon. Więc dobra. A że nie było już palików - pomyślałem, że przywiąże ogon do belki przy stropie. Sznurka również już nie było, więc zdjąłem ze spodni pasek. Stanąłem na stołku, uniosłem krowie ogon do belki pod sufitem, podniosłem pasek i w tym momencie spadły mi spodnie. I do obory weszła żona. I tego się nie da wytłumaczyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

"Łapie się baby za d*pę, ryby się łowi."

Jeśli więc masz do kwietnia przerwę w łapaniu, to wyrazy współczucia :D  ;)

 

Wiesz ja zamiast łapać kobietę za d..ę to wolę ją zaprowadzić do łózka, za baby to się nie biorę, aż tak zdesperowany to nie jestem. Ale jeżeli u ciebie sex z kobietą to łapanie za d..pę, to przyjmuję wyrazy współczucia.

Baba to kojarzy mi się z osobnikiem poniżej  :D życzę przyjemnego złapania za d..ę.

 

 

215890877815014bff5b93d670970aa3.gif

Edytowane przez anpart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...