Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

Myśliwy wybrał się na biegun, aby upolować niedżwiedzia polarnego. Po kilkugodzinnym oczekiwaniu wreszcie pojawia się niedżwiedz. Myśliwy celuje kilka minut po czym strzela i nie trafia. Za chwile na ramieniu czuje łapę,odwraca się i widzi misia do którego strzelał. Mis mówi: 
- Wiesz stary, my tu mamy takie zasady, że jak ktoś na nas poluje i nie trafia to my go gwałcimy. 
Co powiedział to zrobił. Myśliwy się wkurzył, wrócił do domu, codziennie kilka godzin trenuje strzelanie. No ale minął rok, myśliwy znowu pojechał na biegun, ukrył się i czeka. Po kilku minutach pojawia się ten sam niedżwiedz
Myśliwy celuje, celuje, strzelił - nie trafił. Po chwili czuje łapę na ramieniu, odwraca się a tam stoi niedzwiedz, który mówi: 
- Wiesz stary zasady znasz, co ja ci będę tłumaczył. 
Myśliwy się totalnie wk..rwił. Wrócił do domu i cały czas trenował. Minął rok i znowu pojechał na biegun. Zaczaił się i po kilku minutach pojawił się niedżwiedz. Myśliwy celuje, pół godziny strzela i nie trafia. Po chwili czuje łapę na ramieniu, odwraca się a tam stoi niedżwiedz, który mówi: 
- Stary, ty tu chyba nie przyjeżdżasz polować.. 
Edytowane przez anpart
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukałem hydraulika... chyba znalazłem właściwego  :lol:

No Panie Piotrze,podpadłeś ....dziś już nie ma hydraulików,są .............INSTALATORZY :lol: Tak ,przy okazji ,ciekawy jestem jak by koleś naprawił baterię łazienkową ,która jest "nierozbieralna"........hahahah.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oficjalny Katolicki Regulamin Odbywania 
Stosunków Płciowych 

Oficjalny Katolicki Regulamin Odbywania Stosunków Płciowych z Osobami Wierzącymi 
Imprimatur 
ks. bp. Alojzy Paczka, SJ 
In Nomine Patris, Filii et Spiritus Sancti Amen. Hosanna 

Celem niniejszego "Regulaminu" ma być uporządkowanie często sprzecznych informacji o stosunkach płciowych, docierających do wiernych za pośrednictwem różnorakich środków przekazu. Kościół zdaje sobie sprawę ze szkodliwego wpływu, jaki wywierają na wiernych takie - z gruntu fałszywe i niezgodne z prawem kanonicznym oraz Dekalogiem - informacje, szczególnie te rozpowszechniane przez antychrystów mieniących się lekarzami. Dlatego postanowiono zwołać specjalny Kongres Lekarzy Katolickich, wynikiem pracy którego jest prezentowany zbiór wskazówek i porad dla początkujących oraz zaawansowanych katolików chcących odbyć stosunek płciowy nie narażając się przy tym na wieczne potępienie Wprawdzie - co trudno ukryć - sama istota stosunku płciowego powoduje ryzyko zgrzeszenia nawet przy próbie jego odbycia, lecz odrobina dobrej woli i stosowanie się do wskazówek zawartych w "Regulaminie" pozwala uniknąć grzechu śmiertelnego i tym samym zapewnia miejsce w Raju po krótkim okresie przebywania w Czyśćcu. 


Pojęcia podstawowe 
W razie wątpliwości patrz pod reszta. 

Mężczyzna: dziecię Boże, posiadające organ (p. organ) zwany penis (p. penis). 

Kobieta: istota żywa, z żebra mężczyzny (p. mężczyzna) poczęta przez Stwórcę, posiadająca organ (p. organ) zwany vaginą (p. vagina). 

Penis: organ (p. organ) męski zwisający lub nie, zależnie od stanu podniecenia (p. stan podniecenia), służący podczas stosunku płciowego (p. stosunek płciowy) jako tymczasowe wypełnienie vaginy (p. vagina). Długość penisa (p. penis) nie powinna być mniejsza w stanie podniecenia (p. stan podniecenia) niż 6 cm. 

Vagina: (pochwa): organ (p. organ) w postaci podłużnego kanału przebiegającego od sromu (p. srom) w kierunku północnym 

Żołądź: (glans penis) - czołowa cześć penisa (p. penis) w stanie podniecenia (p. stan podniecenia) w postaci czerwonego kapturka z dziurka. 

Srom: (pudenda): podłużna szczelina w kroczu (p. krocze) kobiety (p. kobieta), stanowiąca wylot (lub wlot - zależnie od sytuacji) vaginy (p. vagina). 

Wargi sromowe: (labia pudendae): płaty skórno-mięśniowe u wlotu (wylotu) vaginy (p. vagina). Wargi sromowe (p. wargi sromowe) dzielimy na mniejsze (labia pudendae minor) i większe (labia pudendae major). Całość, czyli wargi sromowe (p. wargi sromowe) większe i wargi sromowe (p. wargi sromowe) mniejsze stanowi srom (pudenda) (p. srom). 

Organ: narząd (p. narząd). 

Narząd: organ (p. organ). 

Stan podniecenia: szczególny stan umysłu, w którym wszystkie myśli i działania są skierowane tylko i wyłącznie na odbycie stosunku płciowego (p. stosunek płciowy). 

Stosunek płciowy: działanie polegające na wypełnieniu wolnej przestrzeni vaginy (p. vagina) penisem (p. penis) i poprzez rytmiczne poruszanie tym ostatnim tam i z powrotem dążenie do poczęcia (p. poczęcie). 

Pozycja: stosunek płciowy (p. stosunek płciowy) może być realizowany przy rożnym ułożeniu ciał mężczyzny (p. mężczyzna) i kobiety (p. kobieta). Podstawowym celem pozostaje tylko wypełnienie vaginy (p. vagina) penisem (p. penis) i pozostawienie sobie minimalnej swobody, pozwalającej na rytmiczne ruchy (p. stosunek płciowy) penisem (p. penis). Ułożenie ciał nazywamy pozycją (p. pozycja). Kościół zasadniczo zaleca stosowanie w praktyce tylko jednej pozycji (p. pozycja), szczegółowo opisanej w dalszej części "Regulaminu". 

Poczęcie: zakończenie stosunku płciowego (p. stosunek płciowy) I jedyny słuszny jego cel. 

Reszta: jest milczeniem Gloria in aeternam. 


1. Przygotowania do odbycia stosunku płciowego 
Całość przygotowań do odbycia stosunku płciowego dzielimy na: 
- spowiedź; 
- zadumę; 
- skupienie; 
- członków umywanie; 
- serca oczyszczenie. 

Uwagi: Co się tyczy zadumy i skupienia, to szczegółowe zalecenia w tym względzie należy odszukać w encyklice Papieża Sekstusa CXLVI "Sursum penis". Członków umywanie opisane jest natomiast w książce Ignacego Loyoli "Societatis Jesu et Psychopathia Sexualis", wydanej przez Pomyłkę w Rzymie w 1597 roku. Serca oczyszczenie polega na zmówieniu modlitw adekwatnych do sytuacji. 

Zalecane szczególnie są: Psalm XXXI, od wersetu: "Jakobym patrzeć nie chciał, takom zawżdy jeno sromotę postrzegał, a niewiasty, co spać ze mną pragnęły, szybkom zapładniał ku większej chwale Twojej i radości Syna Twego..."; hymn: "Panie nasz, nie tylko serca nasze, ale i członki Tyś stworzył, chociaż niedoskonale, to jednako ku poczęciu zdolne. Wiec pobłogosław nam Panie, i wybacz grzech nasz śmiertelny, musim jednak ku pożytkowi własnemu, a coby niewiasta nudzić się nie zaczęła, począć to małe dziecię na chwałę Twoją wieczną, a bez grzechu nijak się nie uda. Niechaj gniew Twój Panie przeciw innym się obróci, oko przymknij i pozwól nam szybko dokonać czynu tego grzesznego w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, Amen."; a także Psalm LVI od wersetu: "Miłość ma Panie bezgraniczna do stworzenia wszelakiego, lebo niewiastę jeno przy poczęciu pokochać zdolnym, aliści Tyś tak chciał, za co chwała i na wieki wieków". 

Kobiety powinny natomiast w takiej sytuacji zmówić następująca modlitwę: "Azaliż nie Pan nasz z żebra Adamowego stworzył niewiastę, coby radość tworzenia dała dziecku Jego? Czy nie ku większej chwale Pańskiej miedzy nogi moje wniknie jasność wielkiego aktu Tworzenia? O Panie, choćby nawet ból ciało me przeszył na wskroś, a cierpienie rozerwało serce, dam Ci te dziecię, aby imię chwały Twojej niosło poprzez świat na wieki wieków Gloria, gloria in excelsis Deo!" 

Obowiązkowym zakończeniem każdej modlitwy jest słowo "Amen". 


2. Wprowadzanie się w stan podniecenia 
Po odbyciu niezbędnych przygotowań należy wprowadzić się w stan podniecenia, co najlepiej wykonać po ciemku i z zamkniętymi oczami. Kobiety w stan podniecenia wprowadzać nie należy, ponieważ wówczas może zostać zakłócony normalny porządek rzeczy. Podniecone kobiety zaczynają domagać się jakiejś "przyjemności" i jej brak - naturalnie przyjemność jest niemożliwa do uzyskania w żaden sposób - doprowadza je do stanu frustracji i chęci odbycia stosunku z innym mężczyzną, na ogół Szatanem. To zrozumiale, że do takiej sytuacji dopuścić nie można. Dlatego kobieta powinna do ostatniej chwili zajmować się sprawami domowymi. W opisanej sytuacji mężczyzna może wprowadzić się w stan podniecenia ręcznie, chociaż da się spróbować innych sposobów. Kościół jednak stanowczo nie zachęca do oglądania filmów o treści pornograficznej i niebanalnej. Zalecane filmy to: "Jak Pan to robił"; "Ręka Pańska"; "Cierpienie tworzenia"; "Serce w smutku, dłoń w rozporku". Ręczne wprowadzanie w stan podniecenia polega na długotrwałym ściskaniu i głaskaniu penisa w części czołowej. Kiedy osiągnie on maksymalny rozmiar i dalsze głaskanie i ściskanie nic nie daje poza bólem, należy zawołać żonę i kazać jej ściągnąć majtki. Nic więcej ściągać nie powinna. (No, chyba ze nosi spodnie, ale jaka katoliczka nosi spodnie!?) 


3. Czynności poprzedzające akt stosunku płciowego 
3.1 Ułożenie ciał osób odbywających stosunek płciowy 

W celu odbycia stosunku płciowego z osoba płci żeńskiej należy po przygotowaniach omówionych w punkcie 1 "Regulaminu" i wprowadzeniu się w stan podniecenia zająć pozycje, umożliwiającą sprawne wsuniecie penisa do vaginy. Kobieta wiec kładzie się na wznak na jakiejkolwiek płaszczyźnie poziomej (zalecane jest łóżko, lecz mogą to np. być drzwi wyjęte z zawiasów, lub deska do prasowania), natomiast mężczyzna umieszcza swoje ciało w płaszczyźnie równoległej do ułożenia ciała kobiety, celując penisem w otwór sromu, znajdujący się mniej więcej w odległości 1 i 1/3 długości przeciętnego penisa w stanie podniecenia poniżej pępka niewiasty, miedzy jej udami. Srom najczęściej jest pokryty włosiem, co stanowi dodatkowy element ułatwiający rozpoznanie tego miejsca. Uwaga! Nie należy próbować celować penisem w inne owłosione miejsca na ciele kobiety, ani tym bardziej inne otwory. 

3.2 Wkładanie penisa do vaginy 

Po przyjęciu odpowiednio wygodnej pozycji należy spróbować umieścić penisa w vaginie. Nie jest to proste, najlepiej w tym celu poprosić o pomoc kobietę. Powinna ona ująć penisa palcami kciukiem i wskazującym lewej dłoni, zaś następnie spróbować palcami ręki prawej namacać otwór sromu i wsunąć do niego penisa. W tym czasie mężczyzna utrzymuje się ponad kobieta, podpierając rękoma. Uwaga! W sytuacji, gdy kobieta nie ma rak, penisa powinna wsadzić osoba trzecia, najlepiej wujek, ciocia lub ewentualnie proboszcz odpowiedniej parafii. Gdy zaś nie ma rak mężczyzna, to w zasadzie nie ma problemu. 


4. Przebieg stosunku płciowego 
Po włożeniu penisa do vaginy mężczyzna starając się utrzymywać dłońmi w pewnym oddaleniu od kobiety (nie jest to konieczne, kobietę można z powodzeniem przywalić swoim ciałem, żeby oduczyć raz na zawsze chęci do stosunku) porusza rytmicznie biodrami, starając się co nieco wysuwać i na przemian wsuwać penisa głębiej do vaginy. Siła tych ruchów nie jest istotna. Należy pchać tym mocniej, im głośniej kobieta krzyczy z bólu. 


5. Poczęcie 
Akt poczęcia należy do najważniejszych podczas całego stosunku. Można wręcz rzec, że stosunek jest nieważny i gdyby dało się począć naturalnie inną drogą, to byłby w ogóle niewskazany. Jak na razie niestety nie dało się. (To znaczy można począć w sposób sztuczny, lecz jest to mało katolickie i wprost potworne.) Dlatego poczynać należy jednak jak najszybciej: optymalna ilość ruchów penisem w vaginie od momentu rozpoczęcia stosunku do aktu poczęcia nie powinna przekraczać 10. Może to liczyć kobieta dla odpędzenia nudy. Najlepiej, żeby liczyła głośno i po doliczeniu do dziesięciu robiła mężczyźnie wymówki, ze jeszcze nie począł. Każdy normalny człowiek wie chyba na czym polega poczęcie, wiec opisywać go nie trzeba. W razie gdyby były jakieś wątpliwości, to prosimy się zgłosić do najbliższej Poradni Katolickiej przy kościele parafialnym. Generalnie przyjmuje się, że jeśli mężczyzna poczuje ulgę i zachce mu się spać, to już na pewno jest po poczęciu. Niezłym sposobem na skrócenie czasu poczynania jest poprzedzające akt stosunku długotrwałe masowanie penisa w części czołowej. Należy jednak przy tym uważać, aby poczęcie nie nastąpiło bez kobiety, albowiem wówczas cały akt jest nieważny i należy przed kolejną próbą udać się do spowiedzi. 


6. Zakończenie 
Po poczęciu mężczyzna powinien natychmiast wysunąć penisa z vaginy i oddalić od kobiety. Najlepiej, gdy zajmie się np. przeglądaniem Biblii, lub najnowszego numeru "Rycerza Niepokalanej", jeśli oczywiście umie czytać. Kobieta natomiast chwile leży na wznak, by lepiej się poczęło, a potem może np. posprzątać, lub uprać skarpetki. Po wieczornej lub porannej mszy oboje natychmiast przystępują do spowiedzi, dokładnie zdając relacje księdzu zarówno z poczynionych uprzednio przygotowań, jak i przebiegu samego stosunku płciowego. W szczególności należy nadmienić o: 
- przebiegu wprowadzania się w stan podniecenia i z jakich środków w tym celu skorzystano (w razie, gdyby były wykorzystane jakieś filmy, należy przynieść kasety do Kościoła dla ocenzurowania;) 
- ilości ruchów penisa w vaginie od początku stosunku aż do aktu poczęcia; 
- zachowaniu kobiety podczas aktu. 
Ksiądz spowiednik ma prawo zażądać od kobiety, aby poddała się oględzinom w celu stwierdzenia, czy stosunek odbyty został prawidłowo i nie spowodował jakowyś zmian w stanie fizycznym jej ciała. Kobieta powinna ułatwić księdzu wszystkie te czynności, a także - w razie wątpliwości - powtórzyć dokładnie stosunek płciowy w obecności księdza, lecz bez męża. (Ze względu na tajemnice spowiedzi. Ksiądz udzieli we własnym zakresie odpowiedniej pomocy.) W razie stwierdzenia jakowyś nieprawidłowości, ksiądz jest obowiązany do udzielenia niezbędnego szkolenia kobiecie; szkolenie takie musi być powtarzane aż do skutku, czyli osiągnięcia przez kobietę pełnej sprawności Ksiądz sam ocenia, czy sprawność taka została osiągnięta, czy nie. 

tekst nie ma na celu obrazy niczyich przekonań religijnych a został zaczerpnięty z pewnego forum  
 
 
 
4705530704d46847cdc51a.gif
Edytowane przez anpart
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stoję sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze. Stoję sobie .... stoję... Nagle zauważam przy drugiej kasie, wpatrzoną we mnie i uśmiechającą się się DO MNIE blondynę. Ale jaką blondynę Mówie Wam Karaiby, słońce, plaża, Bacardi...! 
Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy przytaszczyłem do akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę zimnego piwa. Ale to było wiele lat temu... 
Ta jednak uśmiechała się do mnie przyjaźnie nawet bez piwa. Jakaś taka znajoma mi się przez chwilę wydała ale nie mogłem sobie przypomnieć skąd...Pewnie podobna do jakiejś aktorki... Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy. Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypełniały mój organizm. To one kazały mi bez zastanowienia zapytać: 
- Przepraszam, czy my się skądś nie znamy? 
Wypadło nawet nieźle. Lala połknęła haczyk. Jej reakcja była szybka, uśmiech bez zmian: 
- Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci... 
Mówi się, że ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych pracować 
nie gorzej od komputera. Mój był w tej sekundzie w stanie konkurować z najlepszymi. Po chwili miałem wydruk. 
Zawsze używam gumek. Zdrada małżeńska jest już sama w sobie wydarzeniem szargającym nerwy szanującego się mężczyzny.Po co ją jeszcze dodatkowo komplikować? Mój komputer pokładowy przypomniał mi tylko trzy przypadki, które były odstępstwem od tej zasady. 
Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka, tak że sama jej twarz była najlepszym zabezpieczeniem. Koleżanka żony z pracy, na szczęście po takim alkoholu, że mi nie do końca ... tego... Jest! Pozostała tylko jedna możliwość. kiedy mogłem sobie strzelić dzidziucha na boku. Nie omieszkałem podzielić się tą radosną nowiną z matką mojego nieślubnego dziecka i setką kupujących przy okazji: 
- Już wiem Pani musi być tą stripteaserką, którą moi koledzy zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty Pamiętam, że za niewielką dodatkową opłatą zgodziła się pani wtedy robić TO ze mną na stole w jadalni na 
oczach moich klaszczących kolegów i tak się pani przy tym rozochociła, że na koniec za darmo zrobiła im pani wszystkim po lodziku!!! 

Zaległa całkowita cisza. Nawet kasjerki przestały pracować. Wszyscy wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniącą się coraz bardziej ślicznotkę. Kiedy osiagnęła kolor znany w kręgach muzycznych jako Deep Purple wysyczała przez śliczne usteczka: 
- Pan się myli! 
Karaiby zastąpila Arktyka. 
- Jestem wychowawczynią pana syna w szóstej "b"...

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bajka o królewnie 


Pewnego razu, dawno, dawno temu żył sobie Król. Król miał piękną córkę, księżniczkę. Ale mieli jeden duży problem. Wszystko, czego dotknęła się księżniczka, stawało się miękkie. Wszystko jedno co: metal, drewno, plastik, czegokolwiek dotknęła, rozpuszczało się. 
Z tego powodu Król martwił się okrutnie. Nikt nie chciał poślubić księżniczki. Zmartwiony Król zastanawiał się, kto chciałby pomóc jego córce? Wezwał więc najtęższych czarowników i magików. Stary czarnoksiężnik poradził Królowi: 
"Jeżeli Twoja córka dotknie czegoś, co nie stopi się w jej rękach, będzie uleczona." 
Król, słysząc te słowa, bardzo się ucieszył. Następnego dnia ogłosił orędzie. Każdy mężczyzna, który przyniesie jakiś przedmiot, który w rekach księżniczki się nie rozpuści, będzie mógł ją poślubić i zostanie następcą tronu. Trzech młodych książąt podjęło wyzwanie. 
Pierwszy przyniósł kawałek twardego tytanu.Ale, kiedy tylko księżniczka wzięła metal w swoje ręce, ten rozpuścił się jak podgrzany wosk. Książę odszedł zmartwiony. 
Drugi książę przyniósł ogromny diament, wiedział bowiem, że diament jest najtwardszy na świecie. Ale, kiedy tylko księżniczka wzięła diament w swoje ręce, ten rozpuścił się jak sopel na wiosnę. Ten książe też poszedł jak niepyszny. 
Wtedy zjawił się trzeci książę. Powiedział do księżniczki: "Włóż rączkę do mojej kieszeni i zgadnij, co tam jest." Księżniczka zrobiła, co powiedział, i zaczerwieniła się. Poczuła coś bardzo twardego. Trzymała to w ręku. I to coś się nie rozpuściło!!! 
Ucieszył się stary Król. Ucieszyli się także wszyscy mieszkańcy królestwa. A trzeci książę ożenił się z księżniczką, a potem żyli długo i szczęśliwie. 

Pytanie: 

Co książę trzymał w kieszeni? 




Oczywiście cukierki M&M. 
Przecież to one rozpuszczają się w ustach, a nie w dłoni. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jednym przedziale siedzą młoda kobieta i dojrzały,dystyngowany facet.
On czyta gazetę a ona to się powierci, to spódniczkę trochę podniesie lub zatrzepocze rzęsami.
Facet nic.
W końcu po godzinie laska nie wytrzymuję:
- Panie, pan jest mężczyzną czy nie? Już godzinę próbuję na panu moje zaloty a pan jak siedzi tak siedzi! Powiem wprost: Zajmijmy się bara-bara.
Facet na to:
- Zawsze mówię lepiej godzinę poczekać niż trzy godziny namawiać.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...