anpart Opublikowano 15 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2014 (edytowane) Trzy kobiety po 60-tce przychodzą na pływalnię. Pierwsza wskakuje do wody i płynie z zawrotną prędkością. Ludzie patrzą i mówią:- Jeezu, gdzie się pani tak nauczyła pływać? Babka odpowiada: - Aaa, w 1934 przed wojną byłam mistrzynią Europy w pływaniu!Druga wskakuje i płynie jeszcze szybciej! - A pani gdzie się uczyła pływać? - W 1934 przed wojną byłam mistrzynią Świata w pływaniu! Trzecia wskakuje i płynie jeszcze szybciej! - A pani to gdzie się uczyła pływać??? - W 1934 przed wojną byłam prostytutką na telefon w Wenecji!!!! Edytowane 15 Marca 2014 przez anpart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 17 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 (edytowane) Znalezione w sieci Nowy mężczyzna w domu to radość dla kobiety, ale i noweobowiązki. Nie można zapominać o tym, ze często nie znamyrodowodu, ani nawet poprzedniej właścicielki naszego nowegopupila. Nie wiemy, jak był traktowany i jakie ma nawyki. Nawszelki wypadek nie należy wykonywać zbyt gwałtownych ruchów,lepiej tez unikać podnoszenia głosu, bo może się skulic, schowaćza szafę i trzeba będzie włączyć odkurzacz żeby go wypłoszyć.Dlatego już od progu przemawiamy do niego łagodnym, aczstanowczym głosem. Układamy na kanapie, głaszczemy po głowie(ostrożnie, bo może nieprzyzwyczajony) i pozwalamy mu zatrzymaćpaletko, by czuł zapach z poprzedniego domu . Pierwsza noc jestzazwyczaj najtrudniejsza, ponieważ może pochlipywać i piszczeć,ale musimy wykazać się konsekwencja i nie brać go od razu doswojego łóżka, żeby się przyzwyczaił.Złe nawyki Już po kilku dniach pobytu nowego mężczyzny w domu orientujemysię pobieżnie, jakie ma nawyki. Najczęściej przywiązuje się domiejsca, na którym spędził pierwsza noc, czyli kanapy i tamzalega w pozycji horyzontalnej. Często z pilotem od telewizora wdłoni. Czasem z gazetą, sporadycznie z książka. Ponieważ małomówi, mogłoby się wydawać, że myśli, ale najczęściej okazujesię, ze to tylko złudzenie. Gdy czuje głód, opuszcza legowisko ibuszuje po kuchni. Wtedy najlepiej być w domu i szybko zrobić mucoś do jedzenia. W przeciwnym razie w kuchni zastaniemywypiętrzone grzbiety brudnych naczyń, pod stopami lepkiesubstancje, a wszystko posypane zgrzytającym cukrem i okruszkamichleba. W lodówce natomiast puste kartony po mleku. W żadnymwypadku nie wolno wtedy bić mężczyzny. Bo ucieknie.Karmienie Karmienie mężczyzny zwykle nie jest zbyt skomplikowane nawetśrednio zdolna kulinarnie kobieta udźwignie ten ciężar, wniektórych przypadkach również i związane z tym koszty. Nienależy się tez stresować opinia mężczyzny na temat smakupodawanych dań, bo i tak żadna z nas nie potrafi gotować tak, jakjego mamusia. Podajemy zatem cokolwiek, byle było ciepłe,ponieważ on i tak nie oderwie oczu od gazety lub telewizora.Podobno znane są przypadki ze udało się nauczyć mężczyznę, żebykanapki jadł nad talerzem i nie w łóżku oraz nie podjadał zrondla, ani tez nie gryzł całego pęta kiełbasy jak barbarzyńca,ale formacje te nie zostały potwierdzone naukowo. Jedno jestpewne - mężczyzna lubi dostawać jeść regularnie i szybciej sięwtedy oswaja.Pielęgnacja - ubieranie Pielęgnacja mężczyzny wymaga wielu starań i nieustannegonadzoru. Nikt, kto jeszcze nie hodował w domu mężczyzny, niezdaje sobie sprawy, jaki obowiązek bierze na swoje barki zarównow dni robocze jak i w święta. Pierwszorzędną sprawą jestskompletowanie nowej garderoby. W przeciwnym wypadku mężczyznanie porzuci rozciągniętego podkoszulka i wypchanego na kolanachdresu. No chyba, że się na nim rozpadną ze starości. Potem juztylko trzeba podsuwać mu rano gotowy zestaw do ubrania, prać,czyścić, prasować, przyszywać guziki, zestawiać kolory ichwalić, że świetnie wygląda.Pielęgnacja - higiena Są mężczyźni, którzy boja się wody jak ognia, ale takich naszczęście można wyczuć na odległość. Pozostali uwielbiają sięchlapać w łazience godzinami. Co za tym idzie, musiszzaakceptować (bo jeszcze nikt nie wymyślił na to sposobu)permanentnie podniesiona deskę, brudna wannę, zachlapania wpromieniu 5 metrów, nie zakręcona pastę, wodę w mydelniczce izdeptany na podłodze, twój osobisty biały ręczniczek. Wskrajnych przypadkach, dzięki wieloletnim wysiłkom, możnaprzyuczyć mężczyznę do obcinania paznokci u nóg. Co prawda zrobito na podłogę, ale twoje łydki po spędzonej wspólnie nocy niebędą wyglądały jak po walce z bengalskim tygrysem.Pielęgnacja - kosmetyki Zazwyczaj mężczyźni niechętnie używają kosmetyków, ale piankę dogolenia i dezodorant podbierają z twojej półki, a do tegobezczelnie pyskują, że ma za bardzo kwiatowy zapach. Często idądalej i podłączają się równie do szamponu i odzywki, pasty ipłynu do płukania ust. To jest irytujące, ale jeszcze nienaganne. Niepokoić się trzeba, kiedy ubywa brokatowego pudru,szminki, a zwłaszcza kiedy zauważasz, że ktoś chodził w twojejkoronkowej bieliźnie...Zdrowie W przypadku mężczyzny nawet najlżejsze przeziębienie lub katarmogą być niebezpieczne i brzemienne w skutki. Nie dla niegooczywiście, tylko dla nas. Wystarczy stan podgorączkowy albolekkie skaleczenie i mamy w domu rozhisteryzowana, konającaofiarę, która wymaga od nas wysoko wyspecjalizowanej opiekimedycznej i psychoterapii, oraz zapewnień, że na pewno nieumrze. Nadludzkim wysiłkiem woli i cierpliwości musimy jakośprzeżyć te erupcje hipochondrii i wyzbyć się jakichkolwiekzłudzeń, że gdy my będziemy umierać malignie na zapalenie płuc,ktoś poda nam szklankę wody. W sytuacji naszej choroby onprzyjdzie i zapyta: a co dzisiaj mamy na obiad?.Ruch Oprócz wąskiej grupy fascynatów czynnego wypoczynku, mężczyzna,tak jak kot, potrafi przyjemnie przeżyć życie, nie opuszczajączamkniętych pomieszczeń. Nie licząc krótkiego dystansu doi z samochodu. Będzie się wił jak diabeł pod kropidłem, gdyspróbujemy namówić go na spacer. Gotów jest wtedy nawet wziąćsię za jakąś prace domowa i lepiej nie stawać mu w tym naprzeszkodzie. Ostatnia deska ratunku, żeby utrzymać jego isiebie w kondycji, jest sprowokowanie aktywności seksualnej. Tonam rozwiąże kwestie jogi, aerobiku, gimnastyki artystycznej,hiperwentylacji i drenażu limfatycznego. Sposób domowy - tani izdrowy.Kontrola Kiedy nacieszymy się juz naszym mężczyzna, a on oswoi się z namii zacznie ufnie jeść z reki, możemy zacząć delikatnie wypuszczaćgo z domu. Najpierw tylko do pracy, potem do mamusi na obiad, aza dobre sprawowanie nawet na piwo z kolegami. Ale trzeba byćczujnym. Wprawdzie nie można go przykuć do kaloryfera, aniwszędzie mu towarzyszyć, ale od czego mamy komórki. Jak maczyste sumienie i kocha, to sam się melduje średnio co godzinę,przynajmniej SMS-em. Martwic się należy, gdy za długo abonentjest czasowo niedostępny. Wtedy trzeba przykrócić smycz, bobyłoby wielkim marnotrawstwem, gdyby naszego wypielęgnowanegoulubieńca używała jakaś flądra. I to za nasze pieniądzeTresura Prędzej wielbłąda przeprowadzisz przez ucho igielne, niżnauczysz czegoś mężczyznę. Tresura powinna odbywać się w wiekuszczenięcym i jeśli została zaniedbana w rodzinnym gnieździe, tonie mamy żadnych szans, żeby to zmienić. W wypadku brakuelementarnych zasad dobrego wychowania, najlepiej po prostuzmienić egzemplarz na inny. Nie usypiać!!! Można przecież oddaćw dobre ręce irytującej nas od dawna koleżanki, zostawić wschronisku wysokogórskim, bądź porzucić w lesie na parkingu.Czas wolny Mężczyznę nabywamy w przekonaniu, że wypełni nam przyjemnościaminasz czas wolny. I tu następuje duże rozczarowanie, gdyż okazujesię, ze w związku z posiadaniem mężczyzny nie mamy już czasuwolnego. Raczej pozostaje nam zorganizować jego czas wolny, żebynie zgnuśniał do reszty. Niektóre optymistki odnajdują się,oglądając transmisje sportowe, lepiąc samolociki, alboprzekopując ogródek jego rodziców. Pesymistki biorą drugi etat,prace zlecone i robią błyskotliwe kariery.PosłuszeństwoMężczyźni nigdy nie słuchają tego, co się do nich mów. Maja coprawda dwoje uszu, ale jedno z nich służy do wpuszczania naszychsłów, drugie natomiast do natychmiastowego ich wypuszczania.Jeśli czasem wydaje się nam, że słuchają naszych wywodów wskupieniu na twarzy, to niechybnie boli ich brzuch, albo musząniezwłocznie udać się do toalety. Dlatego próby obarczenia ichnawet pozornie prostymi obowiązkami, takimi jak zrobieniepodstawowych zakupów, wyrzucenie śmieci lub podlanie kwiatkapodczas naszej nieobecności, nie maja najmniejszego sensu ipowodują w nas samych niepotrzebna irytacje.Sztuczki Jeżeli trafił nam się mężczyzna o wesołym i skorym do zabawyusposobieniu, mamy szanse nauczyć go paru sztuczek, które ułatwiąnam nieco życie. Na przykład wracanie do domu na telefonicznezawołanie, celność przy korzystaniu z toalety, umiejętnośćwrzucania brudnej bielizny do wnętrza pralki, aportowanie dóbrmaterialnych, oraz używanie ze zrozumieniem słów -proszę, przepraszam i dziękuje. Ot, taka edukacyjnazabawa. Na efekty trzeba długo czekać, ale nie zaszkodzispróbować.Własny kąt Bardzo ważne, żeby mężczyzna miał w domu swoje miejsce, gdziemógłby się schować i nie plątać się nam pod nogami. Najlepiejwłasny pokój z biurkiem pełnym nietykalnych świętości, ryczącymtelewizorem, nietykalnych legowiskiem, gdzie mógłby drzemać,udając, że ciężko pracuje. Pamiętajmy, że nie wolno nam tamwchodzić bez potrzeby i bez pukania. Zresztą byłby to duży szokdla naszego poczucia estetyki i porządku. Wkraczamy tam tylko wostateczności, kiedy zaczyna brzydko pachnieć w mieszkaniu.Najlepiej w skafandrze do utylizacji radioaktywnych odpadów.Mężczyzna w łóżkuNieuniknione, że raczej prędzej niż później mężczyzna będzie sięwpychał do naszego łóżka. Wślizgnie się od ściany, odepchniełapami i zrzuci nas w nocy na podłogę, a wcześniej ściągnie znas kołdrę. Jeśli jakimś cudem nie damy się zrzucić, uczepi sięnas jak ośmiornica, przygniecie całym ciężarem i będzie chrapałprosto do ucha. Właściwie nie ma na to sposobu, ale pewnympocieszeniem jest fakt, ze mężczyzna wydziela bardzo dużo ciepłai można zaoszczędzić na ogrzewaniu w okresie jesienno - zimowym.Zabawki Mężczyzna najbardziej lubi bawić się w doktora. Niestety, jakwe wszystkim, nie zna umiaru, a my nie zawsze mamy ochotę mu wtym towarzyszyć, bo mamy swoja prace i potrzebę przespaniachoćby sześciu godzin na dobę. Dlatego tez, żeby się nie nudził,albo nie szukał innego towarzystwa, trzeba mu pozwolić bawić sięjego ulubionymi zabawkami. Nowym samochodem, motorem, kinemdomowym, albo monumentalnym sprzętem grającym, w najlepszymwypadku najnowsza komórka z internetem i wodotryskiem. Ważne,żeby się czymś zajął, a my w tym czasie bawimy się w naprawiaczakranów, elektryka, stolarza, kucharkę, zaopatrzeniowca... itd.itp.Sam w domu Zdarza się tak, że musimy pilnie wyjechać na parę dni i zostawićmężczyznę samego w domu. Wtedy zabezpieczamy, co tylko się da.Kwiatki wynosimy do sąsiadów, papugi do przyjaciółki, aoszczędności do banku. Zostawiamy pełna lodówkę i ogarniętemieszkanie, żeby mu było przyjemnie. Wracając zastajemykosmiczny bałagan i pustą lodówkę. Oddychamy z ulga, bo jeślibyłoby posprzątane, to znak, że albo wcale nie spał w domu, alboktoś mu pomógł zacierać ślady wiarołomstwa... Edytowane 17 Marca 2014 przez anpart 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 17 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 (edytowane) Trzy kobiety po 60-tce przychodzą na pływalnię. Pierwsza wskakuje do wody i płynie z zawrotną prędkością. Ludzie patrzą i mówią:- Jeezu, gdzie się pani tak nauczyła pływać? Babka odpowiada: - Aaa, w 1934 przed wojną byłam mistrzynią Europy w pływaniu!Druga wskakuje i płynie jeszcze szybciej! - A pani gdzie się uczyła pływać? - W 1934 przed wojną byłam mistrzynią Świata w pływaniu! Trzecia wskakuje i płynie jeszcze szybciej! - A pani to gdzie się uczyła pływać??? - W 1934 przed wojną byłam prostytutką na telefon w Wenecji!!!! - ... zmartwychwstał i tak historia powtarza się co roku, Jezus w czasie Wielkanocy odsuwa głaz i wychodzi z groty, patrzy na swój cień i jeśli go zobaczy, to zima będzie sześć tygodni dłuższa... Pokazywali w tym roku w lutym w telewizji ale w Europie wygląda na to że się nie sprawdziło Pomyliłem się to był świstak. Edytowane 17 Marca 2014 przez sacha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 17 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 (edytowane) W izolatce rozlega się dzwonek telefonu komórkowego. Mężczyzna podnosi się z łóżka i sięga do szafki. - Czy pan Kowalski ? - rozlega się głos w słuchawce - Tak. - Mówi ordynator oddziału zakaźnego prof. Kwiatkowski. Drogi panie mam już wyniki pańskich badań. Jest pan chory na błonicę, boreliozę, brucelozę, cholerę, dur brzuszny, dżumę, czerwonkę bakteryjną, gruźlicę, kampylobakteriozę, kiłę, krwotoczne zapalenie jelit, ospę wietrzną, chlamydiozę, krztusiec, promienicę, pryszczycę, nosaciznę, odrę, tularemię, rzeżączkę, wąglik, włośnicę, wszawicę, wściekliznę i AIDS. - O Boże - krzyczy pacjent - ale chyba będziecie mnie leczyć ? - Aaa ? Tak, tak, oczywiście, będziemy. Już nawet wyznaczyliśmy panu specjalną dietę naleśnikową. - A ta dieta mi pomoże ? - Pomoże albo nie. Skąd ku..wa mam wiedzieć ? - odpowiada zły jak diabli profesor - Ale naleśniki to jedyna potrawa, która zmieści się w szparę pod drzwiami. Edytowane 17 Marca 2014 przez anpart 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo208 Opublikowano 17 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 (edytowane) http://aleniefart.pl/15411 Ten grubszy to ja ... Edytowane 17 Marca 2014 przez pablo208 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skiner Opublikowano 17 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 Ważne, że auto całe ... 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 (edytowane) Lekcja dla menadżera. Krzysztof miał ochotę na seks z koleżanką z pracy, wiedział jednak, że jest ona związana z kimś innym...Był coraz bardziej sfrustrowany, nie wiedział co z tym zrobić aż w końcu odważył się, podszedł do niej i powiedział:- Dam ci stówę, jeśli pozwolisz, żebym wziął cię od tyłu.Dziewczyna jednak powiedziała NIE!Krzysztof powiedział: - Będę szybki, rzucę pieniądze na podłogę, ty się pochylisz, a ja skończę, zanim zdążysz je podnieść.Ona pomyślała chwilę i w końcu stwierdziła, że musi skonsultować się ze swoim chłopakiem. Zadzwoniła do niego i powiedziała mu o co chodzi.Jej chłopak odpowiedział: - Zażądaj dwie stówy! Podnieś je szybko, on nawet nie zdąży ściągnąć spodni.Dziewczyna się zgodziła.Pół godziny później jej chłopak ciągle czekał na telefon.W końcu po 45 minutach sam do niej zadzwonił i spytał, co się stało?A ona odpowiedziała: - Ten burak użył bilonu!!!Jaka lekcja dla menadżera?Zanim przyjmiesz jakąkolwiek biznesową propozycję, zastanów się nad wszystkimi jej konsekwencjami i aspektami. Inaczej ciągle ktoś będzie brał cię od tyłu.... Edytowane 18 Marca 2014 przez anpart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadget Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 Tak powstaje Dacia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qowax001 Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 http://m.youtube.com/watch?v=D0-VP_Yv71c 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qowax001 Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 http://m.youtube.com/watch?v=REThvIP-bOc 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 (edytowane) Warszawa, przystanek autobusowy pod Domami Centrum. Ochroniarzmarketowy Władek wraca do domu, do Kobyłki. Czeka na autobus. Nagle zpiskiem opon zatrzymuje się dżip, opuszcza się szyba i zajebistablondynka pyta Władka:- Gdzie jedziesz, miły?- Do Kobyłki.- Siadaj. Podwiozę cię.Władysław wsiada. Jadą.- Słuchaj, muszę tylko zajechać po koleżankę.Minutka. Zajeżdżają podapartamentowiec na obrzeżach Starego Miasta. Do wozu wsiada zajebistabrunetka. W ręku ma butlę szampana, w drugim truskawki.Dojeżdżają do Kobyłki.- Władku, możemy cię odprowadzić? - pytają dziewczęta.Po czym udają się do kawalerki Władka i całą noc piją, palą miękkienarkotyki i uprawiają seks grupowy.Po dwóch miesiącach blondynka spotyka brunetkę.- Słuchaj, Klara, mam już dość tych biznesmenów,modeli, piosenkarzy.Wali mnie to!- Taa... Ania, mam to samo!- To może zadzwonimy do Władka z Kobyłki?- Władka z Kobyłki? Zajebiście! Sadzisz, że nas pamięta? Edytowane 18 Marca 2014 przez anpart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
5384 Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 Co Putin je na śniadanie? KRYMÓWKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 Kiedy Władimir Putin dowiedział się o sankcjach nałożonych na Rosję był bliski, żeby strzelić sobie w łeb. Niestety nie zdążył. Wcześniej padł ze śmiechu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 (edytowane) Przychodzi dziewczyna do spowiedzi. - Grzeszę co noc - mówi do księdza.- Ale jak? - pyta spowiednik.- No.. rozbieram się... leżę naga... i tak wodzę paluszkiem...- I co?! - pyta ksiądz.- Najpierw piersi..., później schodzę niżej... niżej...niżej... najniżej...- I....?! I CO DALEJ...? - I wydłubuję brud spomiędzy palców i wącham. Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos:"Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkołyi miałem godzinę wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimyzawsze mówić prawdę więc się wam do czegoś przyznam. W te wakacjejak byłem u was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotemi odstawiłem z powrotem na półkę. Jasio" Dziadek skończył czytać, je...ł babkę w ryj i mówi:- A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty "z cukrzyło się, z cukrzyło się"!!! Edytowane 18 Marca 2014 przez anpart 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qowax001 Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 http://m.youtube.com/results?q=lucio%20wedkarstwo&sm=1 to chyba szczyt debilizmu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 19 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 (edytowane) Zakonnica w barze:- Setę czystej poproszę.Barman się tak popatrzył, ale nic, nalał. Po chwili zakonnica:- Setę czystej poproszę.Barman zdziwiony, co to druga seta? ale nic leje. Po chwili zakonnica:- Setę, jeszcze jedną.Na to barman nie wytrzymał:- Ależ siostro, czy to wypada.Na co zakonnica:- Ja to wszystko z miłosierdzia ludzkiego, bo nasza matka przełożona klasztoru ma od dwóch tygodni zatwardzenie, a jak mnie w takim stanie zobaczy, to się chyba zesra... Spotykają się dwa komary na plaży w Miami.Jeden z nich trzęsie się i jest strasznie przemarznięty.A czemu się tak trzęsiesz?A bo przejechałem 1000 mil na wąsach motocyklisty i strasznie mnie przewiało.To na drugi raz zrób tak jak ja:lęcę sobie na lotnisko,upatruję jakąś stewardessę,wskakuję jej pod spódniczkę,wchodzę pod majteczki i całą podróż śpię w przytulnym ciepłym ,,lasku"OK tak zrobię następnym razem.Spotykają się na drugi rok i sytuacja się powtarza,tamtego komara trzepie znów z zimna.I co,nie skorzystałeś z moich rad?Zrobiłem dokładnie tak jak mówiłeś-poleciałem na lotnisko,upatrzyłem stewardessę,wskoczyłem jej pod spódniczkę pod majteczki znalazłem ciepły przytulny lasek i zasnąłem.Budzę się,a ja znowu kuźwa na wąsach motocyklisty. Parka w łóżku: On do niej:- Kochanie moze dzisiaj na jeźdźca?- Jaki najeźdzca??- Germański kur** oprawca!!! Edytowane 19 Marca 2014 przez anpart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 19 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 A gdy nas złapie ból głowy na rybkach a pod ręką nie mamy pastylki... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 19 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 Nooo.takie coś koniecznie trzeba upowszechnić, skończą się wieczorne biadolenia białogłów, że migrena. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 19 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 Jedna kuracja i... na pewno nigdy więcej nie usłyszysz, że boli ją głowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 19 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 (edytowane) Rano mąż do żony - kochanie idę do sklepu, -co mam kupić ?zaspana żona - bułki- ile ?- no.... tyle ile razy rano się kochaliśmymąż przy ladzie prosi sprzedawczynię - poproszę ... (liczy)siedem bułek, albo nie 4 bułki, 2 lody i kakao Stoi sobie babcia na trawniku i depcze trawę.Podchodzi do niej policjant i mówi:- Babcia, nie widzisz napisu? Jest tabliczka "Nie deptać trawy" !- Ja tam w te Wasze napisy nie wierzę. Na tamtej ławce jest napisane "Ch.. Ci w dupę" trzy godziny siedziałam i nic Pielęgniarka myjąca kobietę w głębokiej śpiączce zauważyła delikatną reakcje chorej podczas mycia narządów intymnych. Postanowiła zawołać lekarza prowadzącego.Lekarz uznał, że może to być szansa na wybudzenie jej ze śpiączki i zadzwonił po jej męża, opowiedział mu o swoich przypuszczeniach i zaproponował:-musi pan ją trochę postymulować oralnieMąż zgodził się wszedł do sali, po 10 minutach wyszedł ze zmartwioną twarzą -i co?- pyta lekarz-umarła- odpowiada mąż- udławiła się. Edytowane 19 Marca 2014 przez anpart 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 19 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 Jedna kuracja i... na pewno nigdy więcej nie usłyszysz, że boli ją głowa Doktor Baobab lekarzem roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRYSTEKWOLF Opublikowano 19 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 Anpart ,kawał z babcią zasługuje na nagrodę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 19 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 (edytowane) Przychodzi baba do lekarza:- Panie doktorze ciągle jestem wku..wiona, wszyscy mnie wku..wiają, a najbardziej wk..rwia mnie to, że wszystko mnie wk..rwia, proszę mi pomoc!- Czy próbowała Pani w jakiś sposób się wyciszyć, uspokoić, np. spacery w lesie, parku wśród śpiewu ptaków, spacerując boso po trawie. Kontakt z przyrodą bardzo pomaga...- E tam, Panie Doktorze - ptaki mnie wku..wiają, bo drą ryje, w trawie pełno robactwa, pajęczyny, gałęzie zaczepiają o ubranie,nie, nie, przyroda mnie wku..wia!- To może inny sposób, np. kąpiel w wannie pełnej piany z aromaterapią, przy nastrojowej muzyce?- E tam, Panie Doktorze, tego też próbowałam - piana mnie wk..rwia, bo szczypie w oczy, muzyka mnie wk..rwia, ta nastrojowa najbardziej mnie wk..rwia, a te olejki zapachowe, to dopiero wk..rwiające, kleją się, lepią, plamią, nie, nie olejki najbardziej mnie wk..rwiają!- No dobrze, to może sex. Jak wygląda Pani życie seksualne?- Sex !? A co to takiego?- Nie wie Pani co to sex !? No dobrze, zaraz Pani pokaże, proszę za parawan.Po chwili na parawanie lądują kolejne części garderoby: spodnie, spódnica, kitel, bluzka, biustonosz, majtki.Po kolejnej chwili słychać sapanie i wzdychania, wreszcie słychać głos kobiety:- Panie Doktorze, proszę się zdecydować!!!! Pan wkłada czy wyciąga, bo już mnie to zaczyna wk..rwiać! W pewnej firmie prezesi postanowili zatrudnić asystentkę zarządu. Oprócz odpowiednich wymagań osobowościowych , określili wymogi wizualne: 175 cm wzrostu, długie nogi, ładne piersi, blondynka itd . Po rozmowach kwalifikacyjnych, wskutek selekcji pozostała im jedna kandydatka spełniająca te wymogi. Zadali jej pytanie: - jakie są Pani oczekiwania finansowe? - 10 tys. PLN - Co? U nas 6 tys. zarabia Główny Księgowy - To dymajcie księgowego!!! Edytowane 19 Marca 2014 przez anpart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 19 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 (edytowane) Edytowane 19 Marca 2014 przez anpart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.