Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

Żona do męża w czasie kłótni:

- Co ty sobie myślisz, ja też chcę mieć jakieś kieszonkowe! W związku z
tym od dzisiaj za seks w pościeli płacisz mi 100 zł, a na dywanie 30 zł.

Na to mąż:

- A żeby cię babo szlag jasny strzelił... - po czym wyszedł z domu.

W celibacie wytrzymał tydzień, po tym czasie przychodzi w milczeniu do
żony, kładzie stówkę na stół i patrzy na nią.

Żona bez słowa zaczyna się rozbierać i kieruje się w stronę pościeli.
Mąż widząc to odpowiada szybko:

- Nie, nie, nie, kochana, nie myśl sobie... trzy razy na dywanie i dycha
z powrotem!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasiu pyta tatę jak jest różnica między teoretycznie a praktycznie.

Na co ojciec mówi - idź zapytaj siostry, matki i babci czy oddałyby się staremu Niemcowi za 1000Euro.

Jasiu tak też uczynił, wraca i mówi do ojca - za 1000Euro wszystkie trzy by się oddały.

Na co ojciec: widzisz synu teoretycznie mamy trzy kur...y w domu a praktycznie ani Euro z tego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hiphopowiec złowił złota rybkę.
Oczywiście miał życzenie, itp.
W końcu rybka mówi:
- Ok, twoje życzenie spełni się.
- Kiedy ? - pyta facet.
- W nocy, gdy zaśniesz, wszystko się spełni.
Kiedy już spał, obudziło go stukanie do drzwi.
Otwiera drzwi i widzi płonący krzyż na placu przed domem
i sześć zakapturzonych, ubranych na biało osób.
Przywódca grupy podszedł do niego, z lina w ręku i pyta :
- To ty chłopcze chciałeś bujać się jak czarni ?

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygrzebałem z archiwum.

 

Błonia Stadionu X-lecia. Sierpień. Trwa właśnie festyn zorganizowany przez Kancelarię Prezydenta RP z okazji 87. rocznicy „Cudu nad Wisłą”. Nad jednym z ustawionych straganów wielki napis „ DLA UCZESTNIKÓW BITWY WARSZAWSKIEJ PIWO ZA DARMO”. Do tego właśnie straganu podchodzi stuletni staruszek w wypłowiałym mundurze legionisty.
- Daj no, synku, ten obiecany, darmowy kufelek dla kombatanta– mówi do grubego sprzedawcy z trzydniowym zarostem
- Zaświadczenie o udziale w bitwie ma ? – pyta grubas dłubiąc w nosie
- Synku – dziwi się dziadek – Skąd ja ci wezmę zaświadczenie? Przecież to było 87 lat temu.
- Nie wiem skąd – wzrusza ramionami sprzedawca – Zapytaj Wietnamców, oni skądś ku*wa przynoszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stare, ale wciąż dobre:

 

Porwanie po rosyjsku.

Poniedziałek
Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie, pasażerowie jako zakładnicy.
Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku.

Wtorek.
Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami. Pasażerowie wyciągnęli zapasy. Napiliśmy się z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami.

Środa
Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy się z mediatorem, pilotami i pasażerami. Mediator prosił, żebyśmy wypuścili połowę pasażerów.
Wypuściliśmy, a co tam.

Czwartek
Pasażerowie wrócili z zapasami wódki. Balanga do rana. Wypuściliśmy drugą połowę pasażerów i pilotów.

Piątek
Druga połowa pasażerów i piloci wrócili z gorzałą. Przyprowadzili masę znajomych. Impreza do rana.

Sobota
Do samolotu wpadł SPECNAZ. Z wódką. Balanga do poniedziałku.

Poniedziałek
Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą. Jest milicja, są desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze.

Wtorek
Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot. SPECNAZ się nie zgadza. Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódką.

Środa
Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy wódkę.

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie to mozna się śmiać... Ale smutne jest to, że u mnie w firmie tak własnie wyglądają negocjacje u klienta...

 

zatem witamy w korporacji

 

 

W opcjach mozna ustawic polskie napisy ...

Miałem kilka ładnych lat temu podobną sytuację. Pracowałem jako magazynier, taki zwykły fizol w firmie meblowej. Pewnego dnia tak się złożyło, że miałem do zrobienia dwie rzeczy: załadować samochód towarem oraz po drugie- spakować towar na pilną wysyłkę, po którą miało być zaraz drugie auto. Siłą rzeczy dwóch naraz czynności nie mogłem wykonać. Poszedłem więc do mojego przełożonego zapytać co pilniejsze i co najpierw mam zrobić. Odpowiedź wspominam do dzisiaj: " ładuj samochód, a w międzyczasie pakuj towar"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasie egzaminu na pielęgniarkę padło pytanie:
- Jak spowodować wymioty u pacjenta gdy wszystkie inne metody zawiodą?
- Palec wskazujący lewej ręki wsadzić w gardło chorego, a palec wskazujący prawej ręki do odbytnicy!
- A jeśli i to nie pomoże?
- Zamienić ręce!

 

Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków...Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Drudzy Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Trzeci Niemcy, światło się zapala - nic...Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic, próbują po raz kolejny - nic...Z mroku słychać tylko cichy szept...
- Ku**a Stefan mamy tyle hajsu na cholerę ci jeszcze ta je**na żarówka

Edytowane przez anpart
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wraca dziedzic do dworu, na dworcu odebrał go Jan i wiezie bryczką. 

Znudzony nieco dziedzic pyta: Janie czy pod moją nieobecność coś się zdarzyło godnego mojej uwagi? 

Jan na to. Nie Panie, tylko... w sumie to tylko fafik zdechł. 

Dziedzic: Fafik mi zdechł, biedna psina, a cóż takiego się mu stało? 

Jan: ano nażarł się spalonej padliny i zdechł. 

Dziedzic: a gdzie on się spalonej padliny nażarł? 

Jan: Stajnie się spaliły, w nich konie, Fafik się tej spalonej końskiej padliny nażarł i zdechł. 

Dziedzic: Stajnie się spaliły? 

Jan: Tak, zajęły się od stodoły. 

Dziedzic: Stodoła się też spaliła? 

Jan: Tak... zajęła się od dworu. 

Dziedzic: Janie dwór mi też pożar strawił!!! ?

Jan: Tak Panie zajął się od świec przy katafalku, od świec trumna z Panią, a od trumny cały dwór. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopak w aptece kupuje prezerwatywy, przebiera w nich, dobiera rozmiary i po kolei wymienia różne smaki:
- Poproszę truskawkową, bananową, ..... o i malinową też  poproszę...
Na co stojąca za nim 80-letnia babcia:
- Panie!!! Będziesz się pan pier*** czy kompot gotował???
 
 
 
 
b852718360891d7bab88e6fcf48edf29.gif
Edytowane przez anpart
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WRÓŻBA:

Przychodzi Putin do wróżki i mówi:

- Opowiedz mi o mojej przyszłości.

- Widzę, że jedziesz odkrytym, długim samochodem, a wokół samochodu - setki tysięcy Ukraińców i Rosjan.

  Wladimir się uśmiecha. Wróżka kontynuuje:

- Widzę, że ludzie są bardzo zadowoleni, stoją z flagami, krzyczą radośnie i mają szczęśliwe twarze.

- Kochają mnie?... A czy ściskam im ręce?

- Nie.

- A dlaczego?

- Trumna jest zamknięta.

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Król Artur postanawia wyruszyć na wyprawę krzyżową, jednak zawsze podejrzewał że go żona ma problemy z dochowaniem wierności podczas nieobecności męża. Z takim przeczuciem zlecił kowalowi wykucie nowego modelu "pasa cnoty-gilotyny", a żeby dodatkowo zadbać o wierność żony postanowił, że jej strażnikami będą jego najlepsi rycerze z sir Lancelotem na czele. Tak oto minęło kilka lat, Angole obrtąbili triumfalny powrót króla Artura, w końcu ten dotarł do zamku. Po zwyczajowej uczcie, zaprosił wszystkich strażników żony do swoich komnat. Po krótkiej mowie, stwierdził, że mimo wielkiego zaufania, jakim darzył rycerzy, warto byłoby sprawdzić ich wierność - kazał więc wszystkim zdjąć spodnie i bieliznę. Przeszedł się raz, drugi, wzdłuż całego szeregu kastratów. Zatrzymał się dopiero przy Lancelocie, który jako jedyny nie stracił przyrodzenia. Zdziwiony król pyta: "Lancelocie, cóżeś uczynił?". A Lancelot stoi i milczy  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...