Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

TEORIA STADA BIZONÓW

Stado bizonów może poruszać się tak szybko jak najwolniejszy bizon. Kiedy myśliwi polują na bizony, to zabijają najpierw te z tyłu, czyli najsłabsze i najwolniejsze. Taka naturalna selekcja jest dobra dla stada jako całości,ponieważ ogólna prędkość i zdrowie całej grupy poprawia się poprzez regularną eliminację najsłabszych osobników. W podobny sposób ludzki mózg może pracować tak szybko, jak jego najwolniejsze komórki. Nadmierne spożycie alkoholu, jak powszechnie wiadomo, zabija komórki mózgu. Naturalnie, najpierw atakuje najwolniejsze i najsłabsze komórki. W ten sposób regularne

spożywanie alkoholu eliminuje najsłabsze komórki, sprawiając, że mózg

pracuje szybciej i bardziej skutecznie i dlatego właśnie zawsze czujesz się mądrzejszy po kilku drinkach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliśmy ostatnio z żoną wieczór szczerości. Od kilku dni żona dopytywała się, czemu jestem jakiś taki nieswój i koniecznie chciała wiedzieć co się dzieje. Wypiliśmy po dwa kieliszki dobrego wina i zdecydowałem się podzielić się z nią swoimi wątpliwościami:
Kochanie! 20 lat temu, przed naszym ślubem, mieszkałem w małym pokoiku u rodziców, miałem stary pordzewiały samochód i byle jaki telewizor odziedziczony po babci. Ale każdą wolną chwilę spędzałem z cudowną dwudziestolatką, z którą uprawiałem szalony seks kiedy tylko się dało. Teraz mamy olbrzymi dom, najnowszą terenówkę i telewizory LCD w kuchni i sypialni, a plazmę w pokoju gościnnym. Jednak seks uprawiamy tylko sporadycznie. Najczęściej zasypiam przy zmęczonej i znudzonej czterdziestolatce, śniąc o wspaniałych piersiach młodej kobiety.
Na to żona, która często przejawia refleks mistrza ciętej riposty odpowiedziała:
Kochanie! Ależ znajdź sobie cudowną dwudziestolatkę z jędrnymi cyckami i uprawiaj z nią seks, nawet trzy razy dziennie. A ja wtedy sprawię, że czas się cofnie i znów będziesz mieszkał w małym pokoiku u rodziców, jeździł starym pordzewiałym samochodem i oglądał mecze na czarno-białym telewizorze odziedziczonym po babci....."

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stoi sobie dziewczę u Bram Niebios i słyszy potworne wrzaski, aż jej ciarki przeszły po ciele. Pyta Św. Piotra: - Co się tam dzieje? - To nowi aniołowie wydaja takie dźwięki, bo wiercimy im na plecach duże otwory na skrzydła, no i w głowie mniejsze otwory na aureolki. - To mnie okropnie przeraża, chyba jednak wybiorę piekło. - W piekle będziesz seksualnie molestowana, zmuszana do seksu analnego, oralnego! - W porządku, do tego już mam gotowe otwory...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesień.

Pole odłogiem leżące.

Samotny oracz walczący z ugorem.

Babie lato igrające w słonecznych promieniach.

I tak oto samotny oracz zapatrzony w swawolne nitki babiego lata zboczył z kursu i najechał pługiem na odpoczywającą na miedzy włościankę.
- Orzesz w dupę! - jęknęła włościanka, przebudzona w ten niezwykły sposób.

Edytowane przez anpart
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojciec kupił synkowi na 12 urodziny łuk. Jako że dzieciak nie wiedział co i jak z tym łukiem, to go ojciec zabrał za stodołe, i pokazuje: tu masz cięciwe, tu strzałę, tak naciągasz i... - ciach! - strzała poleciała w stronę stodoły, przebijając ścianę i niknąć w dziurze, którą zrobiła. Synek poleciał do stodoły szukać strzały, i po paru chwilach wraca. Tato, mam dobrą i złą wiadomość Dawaj tą dobrą, synu Przestrzeliłeś strzałą sąsiadowi fiuta... A ta zła? - pyta ojciec... i mamie usta.


Kobieta na porodówce. Krzyk jej niesamowity. Łapie męża za rękę. Wyciągnijcie to ze mnie!! Dajcie mi jakieś leki!! - spogląda na męża - TO TY MI TO ZROBIŁEŚ!! TY TU POWINIENEŚ LEŻEĆ!! O ile dobrze pamiętam - odrzekł spokojnie mąż - chciałem ci go wsadzić w dupę, ale powiedziałaś, że to będzie zbyt bolesne.


Szedłem sobie wczoraj ulicą, gdy nagle zobaczyłem, jak dwóch niewidomych szykuje się do walki między sobą. Krzyknąłem: Stawiam na tego z nożem! Żałujcie, że nie widzieliście, jak zaczęli spieprzać..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsiada kobieta do windy, za nią wpada facet w kominiarce. Rób mi loda!!! Ale proszę pana... Ku..wa, rób loda!!! Klęknęła, zrobiła gościowi loda. Facet ściąga kominiarkę, a to jej mąż... I co, ku..wa, dało się..


W przeddzień naszej rocznicy uzgodniliśmy z żoną, że ktokolwiek obudzi się pierwszy, to obudzi partnera seksem oralnym. Następnego ranka obudziłem się pierwszy, więc delikatnie odsunąłem kołderkę......i wsadziłem jej penisa w buzię.


Dziewczyna pyta ginekologa: Ile kalorii jest w spermie? Słuchaj, młoda - odpowiada doktor - Jeśli połykasz, to nikogo nie interesuje jak gruba jesteś.


Wzięłaś pigułki? Nie... No to dupa...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wraca dres z Paryża i opowiada swojej żonie, co tam widział:Wiesz, Zocha, idę, patrzę, a tu wielki plac! Patrzę na lewo... Ochu***łem! Patrzę przed siebie... k****a mać! Patrzę na prawo... ja pi****lę...Zocha zaczyna płakać... Dres pyta:Zocha, co sie stało?Ta odpowiada:Boże, jak tam musi być pięknie...

---------------------

Pijani wędkarze złowili rusałkę.
Rano okazało się że to sum i do kaca doszedł wstyd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziki Zachód. W samo południe. Żar leje się z nieba, wszędzie kurz z pustynnej prerii. Kowboj wjeżdża do niedużego miasteczka. Zeskoczywszy z konia przed saloonem, podchodzi do szkapy, podnosi ogon i całuje w to miejsce, dokąd nigdy nie przedostaje się słońce.

Staruszek, siedzący przed zakładem fryzjerskim, krzyczy w szoku:

- Po co pocałowałeś konia w dupę?!

- Usta mi popękały - odpowiada kowboj.

- Taki całus nawilża usta?

- Nie, powstrzymuje od ich oblizywania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsiada Rosjanin do pociągu relacji Paryż-Bruksela. Wszystkie miejsca są zajęte, a jedno z podwójnych siedzeń zajmuje francuska gospodyni z małym pieskiem.
Rosjanin pyta:
- Madame, nie mogłaby pani wziąć swojego pieska na ręce?
Kobieta:
- Wy, Rosjanie jesteście jak zwykle bezceremonialni. Moja Fifi jest zmęczona. Niech sobie pan poszuka wolnego miejsca w innym wagonie!
Rosjanin idzie szukać innego miejsca, ale nie znalazł. Wraca i mówi:
- Madame, jestem bardzo zmęczony, chciałbym usiąść. Niech pani weźmie swojego psa na ręce.
Francuzka rozeźlona krzyczy:
- Wy, Ruscy, jesteście gruboskórni i nieokrzesani! W Europie ludzie się tak nie zachowują. To jest nie do pomyślenia!
Rosjanin nie wytrzymał. Błyskawicznie chwycił suczkę i wyrzucił ją przez okno, a sam usiadł sobie wygodnie. Francuzka jest w szoku: przeklina, wrzeszczy, w rozpaczy wyrywa sobie włosy z głowy.
Wówczas zabiera głos siedzący obok Anglik:
- Wy Rosjanie wszystko robicie nie tak jak trzeba. Podczas obiadu trzymacie nóż w lewej ręce, samochody jeżdżą u was po prawej stronie, a teraz pan wyrzucił przez okno nie tę sukę co trzeba.

Świeżo upieczona żona mówi do męża:
- Teraz, kiedy jesteśmy po ślubie, lepiej przestań grać w golfa. Sam zobacz - jak sprzedasz sprzęt, będziemy mogli sobie pozwolić na nowe meble do kuchni.
- Gadasz jak moja była żona.
- Była?! Nie mówiłeś mi, że byłeś żonaty!
- Bo nie byłem.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska armia leci do Afganistanu. Na pokład samolotu odlatującego z Warszawy wchodzą żołnierze z kapitanem. Samolot startuje, kapitan zauważa smutek i łzy w oczach żołnierzy. Gdy samolot był w powietrzu dłuższą chwilę kapitan myśli sobie:

- Ku..a rozklejają mi się, z takich żołnierzy nie będzie pożytku.

Kapitan wiec postanawia ich umotywować i krzyczy:

- Żołnierze!! w Afganistanie albo my ich albo oni nas !! Daje ku..a 100 dolarów za każdą głowę Afgana!

Wtem w oczach żołnierzy pokazuje się radość, ekstaza i chęć walki!!

Zaczynają wznosić wojenne okrzyki i razem się nakręcać. Samolot powoli zniża się do lądowania a żołnierze dra się jak zwierzęta w oczach amok!! Kapitan coś tam do nich jeszcze krzyczy, ale oni już nie słuchają, chcą krwi. Tylna cześć samolotu się otwiera żołnierze wylatują jak rakiety i poszli w pola! ..... Kapitan myśli

- Co to ku..a było ??!!

Po godzinie wracają, worki pełne głów, na bagnetach głowy. Kapitan aż przysiadł.... Po chwili krzyczy:

- Co wyście ku..a narobili !!

A żołnierze:

- Ale panie kapitanie, sam pan mówił 100 za głowę.

Kapitan spuścił głowę i wyszeptał:

- To było ku..a międzylądowanie w Krakowie ...........

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...