Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

Jakoś tak...wcale mi się, nie do śmiechu zrobiło, kiedy pomyślałem o Ewie Kłobukowskiej. Nic wspólnego oczywiście z austriacką kiełbasą.

Ot, tak pomyślałem o skrzywdzonej dziewczynie, przez (moim zdaniem i nie tylko) "sowiecką właść " . Mięliśmy wspaniałą sportsmenkę.

 

...i mam wrażenie, że jej rehabilitacja przeszła bez echa w mediach. Oglądałem dokument na ten temat: szok i zdumienie... :(

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wraca pijany chłop z wesela na rowerze, bardzo pijany, nie wyrobił na zakręcie i wpakował się w płot.
ocknął się w szpitalu, gdzie lekarz mówi "wjechał Pan rowerem w płot" i pokazuje mu zdjęcia RTG i tłumaczy, to złamane żebra, to złamany obojczyk, to kość promieniowa, to nadgarstek.... zniecierpliwiony chłop przerywa i woła : no dobra ale gdzie jest k****a rower ? ? ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stacja benzynowa w Toruniu. Zatankowałem i podchodzę do kasy.

Sprzedawca: - Co dla pana?

Ja: - Paliwo z 2, papierosy, cola, jakiś batonik i gumy.

Sprzedawca: - Na ząb, czy na dyszel?

Jakieś 20 lat temu przyjęcie, przy stole kilkanaście osób, powiedzmy wyższa klasa średnia.

A że ta klasa jak każda inna pije to po kilku godzinach co poniektórzy byli w stanie wskazującym.

Pani z panem jako para narzeczonych siedzący naprzeciwko mnie rozmawiali z innymi ale facet w pewnym momencie przerwał rozmowę z sąsiadem, wyjął z kieszeni paczkę gumy do ŻUCIA i spytał swoją partnerkę :

-Gumę?

A dziewczyna która rozmawiała ze swoją sąsiadką nawet się nie odwracając:

-dzisiaj bez :rolleyes:

a że była wstawiona to powiedziała to głośno.

Kilka sekund ciszy i eksplozja śmiechu :D .

 

A teraz dowcip:

Żona pyta męża:

-co to jest konsternacja?

Mąż po chwili namysłu tłumaczy:

-Wyobraź sobie że wracasz z sanatorium 3 dni wcześniej. Wchodzisz do domu i zastajesz mnie z jakąś kobietą w łóżku i właśnie wtedy następuje konsternacja.

Żona przetrawiła i chciała się upewnić:

-Czyli jeśli Ty wracasz z delegacji wcześniej i zastajesz mnie z sąsiadem w łóżku to właśnie jest konsternacja?

Mąż:

-Nie myl pojęć, to jest kurestwo.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stacja benzynowa w Toruniu. Zatankowałem i podchodzę do kasy.

Sprzedawca: - Co dla pana?

Ja: - Paliwo z 2, papierosy, cola, jakiś batonik i gumy.

Sprzedawca: - Na ząb, czy na dyszel?

No tak sam również doświadczyłem obcowania z dowcipnymi panami ze stacji, gdy zajechałem z dziewczynami pod stację.

Do gumek wcisnął mi wytrawne wino na potencję :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak sam również doświadczyłem obcowania z dowcipnymi panami ze stacji, gdy zajechałem z dziewczynami pod stację.

Do gumek wcisnął mi wytrawne wino na potencję :P

Mam nadzieję że ten kawał poniżej, to chyba nie o tobie :D

 

 

Gościu pracuje wieczorami na stacji benzynowej. Nuda jak ....

Pewnego razu wchodzi tam klient w czarnym garniturze, czarnej koszuli,

czarnych laczkach, z czarnym neseserem w ręce.

"Jak nic - James Bond" - myśli sobie pracownik.

"Bond" w tym czasie bierze jakieś drogie wino i zastanawia się nad

wyborem prezerwatyw.

Wybiera w końcu Durexy Extra Safe (koneser!), podchodzi w milczeniu do

kasy, wyciąga stówkę, kładzie na ladzie.

Pracownik wydaje mu resztę i w tym momencie wpada wymalowana

siedemnastka i woła:

- Proszę księdza - i jeszcze chipsy!

Edytowane przez anpart
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Damulce pracującej w biurze współpracownik powiedział, że jej włosy
ładnie pachną. Ta natychmiast idzie na skargę do szefa, że jest
molestowana seksualnie.
- Dlaczego?! pyta szef.
- On powiedział, że moje włosy ładnie pachną.
- Nie pomyślała pani, że to komplement?
- Normalnie bym tak pomyślała, ale on jest karłem

Edytowane przez anpart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wędkarz złowił złotą rybkę. Ryba proponuje spełnienie 3 życzeń ale wędkarz wrzucił do siaty i dalej łowi. Ryba popiskuje coś tam o uwolnieniu, w końcu wędkarz się zlitował i nawiązał rozmowę;

W:co mi proponujesz?

R: dostaniesz piękny samochód.

W:ryba, zobacz-za mną stoi najnowszy model terenowego Lexusa, innego nie potrzebuje.

R: możesz mieć piękny dom i olbrzymim ogrodem.

W:ryba, mam największą i najpiękniejszą rezydencję w powiecie, nic innego nie chcę.

R: ile razy w tygodniu uprawiasz sex?

gościu zbystrzał

W:no, 2-3x w tygodniu po razie, no czasami 2x.

R: sprawię że będziesz miał okazję codziennie z najpiękniejszymi kobietami i to kilka razy dziennie.

Gościowi się japa uśmiechneła

W: tak, ryba, TAK 

ale po chwili zastanowienie

W:ale czy księdzu wypada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona i ja poszliśmy na spotkanie maturzystów z mojej szkoły, mnogo lat po maturze. Zauważyłem pijaną kobietę, siedzącą samotnie przy sąsiednim stoliku. Żona spytała: Kto to jest?
Odpowiedziałem: To moja była sympatia. Słyszałem, że gdy przerwaliśmy nasz romans, ona zaczęła pić i od tej pory nigdy nie była trzeźwa.
Żona na to: Kto by pomyślał, że człowiek może coś świętować tak długo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy Ruski miał syna - prawiczka. Na 16 urodziny postanowił zrobić mu prezent - niespodziankę i zafundować dziewicę. W dniu urodzin dzwoni do syna na komórkę i mówi:
- Synu, jedź na daczę. Jak będziesz na miejscu - przedzwonię i powiem, co masz robić!
Pojechał syn na daczę, wszedł na piętro i zobaczył na środku salonu ogromne łóżko, na którym leżała piękna dziewczyna w delikatnym peniuarze. W tym momencie dzwoni komórka. Chłopak odbiera - a to jego ojciec:
- No co, jesteś?
- Jestem.
- Dupeczkę widzisz?
- Widzę.
- "Choinka" stoi?
Chłopak nie załapał i rozgląda się dookoła - za oknem świerczek rośnie.
- Stoi!
- No to skacz na nią!
Chłopak otworzył okno i z rozbiegu skoczył na drzewko.
Po godzinie ojciec znów dzwoni do niego:
- No, jak, krew była?
- Taa... Z nosa i z uszu...
Ojciec z zachwytem:
- Mój ty sadysto!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Po nocy poślubnej, hrabia skrzywiony i zniesmaczony wstaje i wyciąga nóż.
Nakłuwa serdeczny palec i kroplami własnej krwi znaczy prześcieradło na którym spędził noc z dopiero co poślubioną małżonką.
-Co robisz mężu?-Pyta niewiasta.
-No cóż, moja droga. Przynajmniej pozory trzeba stwarzać...
-To do końca bądźmy konsekwentni - dodała świeżo poślubiona hrabina, smarkając na prześcieradło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...