Dagon Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 Ja słyszałem też wersję hardcore, tego prastarego dowcipu, nie wiem czy prawdziwą, ale podobno ktoś, gdzieś, źle go załapał i chciał powielić, rozbawiając towarzystwo na komisji, centralnie nalał do słoika, a potem pociągnął z gwinta przy okienku. Ubaw był, że ho, ho, zwłaszcza, gdy się się przyznał, że nie wiedział, że to może być herbata. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 Rosja. Dowódca okręgu wojskowego wraca z narady i wzywa do siebie swoją starą, doświadczoną sekretarkę:- Wierao Iwanowna, trzeba pilnie przygotować rozkaz dowódcy okręgu o stanie dyscypliny służbowej. Jest pani gotowa?-Tak jest.-Doskonale to zaczynamy…Chodzi po gabinecie i dyktuje…):-JOB WASZA MAĆSekretarka pisze:-Do oficerów okręgu:- NIKT NI CH*JA NIE ROBI,Sekretarka pisze:- W naszym Okręgu podupadła dyscyplina.- WSZYSCY ŁAŻĄ I SIĘ OPIERD@LAJĄ,Sekretarka pisze:-Dowódcy jednostek niedostatecznie wypełniają swoje obowiązki służbowe,-ZAWSZENI REKRUCI, BLADZ’, ŁAŻĄ WOKOŁO JAK CIĘŻARNE MENDY, CHLEJĄ, BURDY ROBIĄ, SPUSZCZAJĄ WPIE*DOL KAŻDEMU, KTO SIĘ NAWINIE.Sekretarka pisze:-Nikt nie zajmuje się wyszkoleniem rekrutów, duch bojowy i poziom wyszkolenia opadły, zdarzają się przypadki pijaństwa i wrogich zachowań skierowanych przeciwko miejscowej ludności cywilnej.-JEB@Ć WSZYSTKICHSekretarka pisze:- Rozkazuję:-TEMU NOWEMU CH*JOWI TO SIĘ NALEŻĄ ŚLADY OBCASÓW NA DUPIE, NIE LAMPASY!Sekretarka pisze:-Napomnieć dowódcę dywizji pułkownika Iwanowa, że nie spełnia wymagań na zajmowane stanowisko.-POZOSTAŁYCH MATKOJ@BCÓW BĘDĘ J@BAŁ SAMSekretarka pisze:-Uprzedzić pozostałych oficerów, że stosownie do konieczności będą surowo karani na mocy przysługujących mi prerogatyw.-I CH*JSekretarka pisze:-Podpisano: Dowódca Okręgu generał-pułkownik Pietrow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rózgaś Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 http://demotywatory.pl/4362436/Zycie-sie-udalo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meme174 Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 (edytowane) Ja słyszałem też wersję hardcore, tego prastarego dowcipu, nie wiem czy prawdziwą, ale podobno ktoś, gdzieś, źle go załapał i chciał powielić, rozbawiając towarzystwo na komisji, centralnie nalał do słoika, a potem pociągnął z gwinta przy okienku. Ubaw był, że ho, ho, zwłaszcza, gdy się się przyznał, że nie wiedział, że to może być herbata. Znam podobna historyjke tylko ze w wersji hard - rzecz dziala sie w wku Bialystok a uslyszalem ja od lekarza ktory przeprowadzal komisje po tekscie zebym mu pokazal orzeszki a ja spokojnym glosem odpowiedzialem orzeszki to moze ma pan ja mam kokosy po czyn lekarz zaczyna opowiadac ze jakies 2 lata wstecz trafil sie pacjent ktory tak bal sie isc do wojska ze poszedl w hard - wlozyl sobie miedzy poslady kawalek czekolady - i na komisju przeprosil wszystkich pogrzebal w dupce i oblizal palec - co wywolalo wszelakie obrzydzenie - po czym lekarz podszdl kazal znowu pogrzebac sie i zjesc - mlody zanim wlozyl palec do ust lekarz go uprzedzil i z radoscia oznajmil ze mleczna - podobno cala komisja puszczala pawie na prawo i lewo a chlopaczyna za pomysk dostal A i przydzial do reprezntatywnej w warszawie Edytowane 8 Lipca 2014 przez meme174 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 Facet wszedł do kibelka u siebie w domu, wziął telefon komórkowy i dzwoni na domowy swój, odbiera żona:- Moja droga, kocham cię! - i się rozłączył, szybko wychodzi z klopa i do małżonki:- Kochanie kto dzwonił?- Eeee... przyjaciółka... mmm... chciała o coś zapytać... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIGOTKA Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 Przychodzi czarnoskóra gwiazda rapu do sklepu obuwniczego, który realizuje najdziwniejsze zamówienia. Mają renomę sklepu, który jest w stanie każdą zachciankę spełnić. Podchodzi do najlepiej ubranego sprzedawcy i zagaja: - Proszę pana, szukam czegoś naprawdę wyjątkowego. Chcę buty jakich nigdy nikt nie miał, cena w ogóle nie gra roli... Sprzedawca pomyślał i zaczyna: - Mogę panu zaproponować te przepiękne buty ze skóry czarnej kobry, ta odmiana węża jest właściwie na wyginięciu, wiec cena nie będzie mała... 1500$ - No niby ładne, nawet mi się podobają, ale za mało odjechane, może coś lepszego, cena nie gra roli... - Możemy zaproponować panu te... (sięga na wyższą półkę i wyciąga buty ze złotą podeszwa, wyszywane diamentami. Sznurówki także pozłacane, coś niesamowitego). - Przepiękne, ile? - 5000$ - Jednak potrzebuję czegoś bardziej odjechanego, moi koledzy mają podobne, ja potrzebuję ich przebić. Sprzedawca zasępił się cały, myśli, myśli i zaczyna bardzo po cichu... - Jest jedna para butów, absolutny unikat. Jedyna taka na świecie, bardzo droga bo i z kontrowersyjnego materiału - wyjmuje dość pospolicie wyglądające jasne buty - to buty z ludzkiej skóry, rozumie pan powagę i to, że cena nie będzie mała... Raper uśmiechnął się jedynie, takich to na pewno nikt nie będzie miał, oczy mu się zaświeciły i pyta: - ILE? - 150 000$ i nie negocjujemy... Raper pomyślał dłuższą chwilę... - No coś niesamowitego, ale za 150 000$? Nie macie tańszych? - Mamy czarne, za 5,99$ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 8 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2014 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomrusz Opublikowano 9 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 9 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 (edytowane) Ankieterzy chodzą po ulicach z mikrofonem zadając ludziom pytanie: "co Pan/Pani lubi w życiu najbardziej?"Podchodzą z tym pytaniem, do menela, który palił papierosa:- co Pan lubi w życiu najbardziej?- a bo ja wiem ... zajarać se lubię i tyle...- no, a coś więcej, co Pan lubi ..- no mówię, że zajarać se lubię !- ale oprócz palenia, to co jeszcze?- bo ja wiem ... poruchać też lubię!- o! Widzi Pan, jednak coś innego też Pan lubi, a może coświęcej na ten temat, na przykład - jakie pozycje Pan lubi ?- od tyłu ... bo se mogę zajarać ! Edytowane 9 Lipca 2014 przez anpart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fryc203 Opublikowano 9 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Muzyka to jak tam kto lubi, ale klip niezły https://www.youtube.com/watch?v=-X6qF7sF9eo#t=12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 9 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2014 Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:- Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę, która ma 70 lat. Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki, zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema...- Czy żałujesz, synu, tego grzechu?- Jakiego grzechu?- Co z ciebie za katolik?!- Jestem żydem...- To czemu mi to wszystko opowiadasz?- Wszystkim opowiadam!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Popeye Opublikowano 10 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 10 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 Sprawa rozwodowa. Sędzia pyta (wciąż) żony:- Nie rozumiem: o co ma pani pretensje do męża? Przecież mają państwowszystko: dom, dzieci, samochody...- Wysoki Sądzie, on mnie nie zadowala!Kobiecy głos z sali:- Wszystkie zadowala, a jej nie!Męski głos z sali:- Jej to nikt nie zadowoli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 10 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 10 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 To się nazywa ironia losu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 10 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 (edytowane) Edytowane 10 Lipca 2014 przez DelTor0 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 10 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 Siedzą dwie samotne dziewczyny w barze, ogólnie jest Ok, ale chłopa by się zdało.- Znasz jakiś facetów?- Pewnie- To dzwonimy do 32-óch- A po co nam tylu?- Po pierwsze: połowa nie przyjdzie- Ale, po co nam 16-tu?- Po drugie: połowa się napije.- Ośmiu to też dużo.- Po trzecie: połowa jak zwykle nie będzie mogła.- A czterech?- A co, nie chcesz dwa razy...?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 10 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 Tak jakby ktos robaki szukal 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 10 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 To jedna z tych, co to niedawno na giełdzie u nas były. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 10 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
minecjusz Opublikowano 10 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 To jedna z tych, co to niedawno na giełdzie u nas były. To jest Szej Hulud....stworzyciel....piaskal, lub jak kto woli czerw pustyni 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 10 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 Chorobliwie nieśmiały chłopak dostrzegł przy barze piękną dziewczynę. Przez godzinę zbierał się, wreszcie podszedł do niej i zapytał cicho:- Czy możemy chwilę porozmawiać?Dziewczyna popatrzyła na niego i wrzasnęła:- Nie! Chcę się z Tobą przespać!!!Wszyscy w knajpie zamilkli i zaczęli im się przyglądać. Przerażony chłopak wrócił chyłkiem do stolika. Po chwili dziewczyna podchodzi do niego i przeprasza:- Jestem studentką psychologii i badam jak ludzie zachowują się w kłopotliwych sytuacjach.Na to chłopak ile sił w płucach:- Dwie stówy Ci wystarczą !?! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 10 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2014 (edytowane) Edytowane 11 Lipca 2014 przez anpart 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 11 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.