DelTor0 Opublikowano 17 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2014 DelTor0 i Anpart to chyba moderatorami są- jb się smieje a taki na czasie płyne sobie kajakiem a tu mi 9m3 mazuru spierdo**** Ktos musi odwalac ta ciezka robote Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dano-G Opublikowano 17 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2014 Kłóci się matka ze swoją nastoletnią córką.Gdy kłótnia sięga punktu kulminacyjnego, matka wykrzykuje: - Mogłam Cię połknąć, kiedy miałam na to okazję! - Jak się nazywa nie-tania, męska prostytutka?- Szmat drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 17 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2014 (edytowane) DelTor0 i Anpart to chyba moderatorami są- jb się smieje Czuję się połechtany Wyobraź sobie miasto: nie ma korupcji, nie ma podatków, chuligani nie rządzą na ulicach, można spacerować spokojnie i w dzień, i w nocy, wszędzie zieleń, cisza, spokój....Jest takie miasto.Czarnobyl Edytowane 17 Lipca 2014 przez anpart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamekkp Opublikowano 17 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2014 Z zielenią to różnie ale sumy to mają tam duże.Anpart dobrze, że zdjęcie dodałeś bo "łechtać" to można wszędzie..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomrusz Opublikowano 17 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2014 Anpart weź też dobry humor na Suwalszczyznę jakby nie brało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomrusz Opublikowano 17 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2014 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamekkp Opublikowano 17 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2014 (edytowane) W południe z sypialni wychodzą rodzice Jasia.Jasio mówi do nich:- Co robiliście w sypialni w południe?Rodzice zmieszani odpowiadają mu na to:- Mieliśmy debatę.- To mam nadzieję, że była ciekawa bo wrzuciłem ją do internetu Dziadek dał Jasiowi 20 zł na urodziny.Mama obserwuje Jasia, wreszcie mówi:- Jasiu, podziękuj dziadziusiowi.- Ale jak?- Powiedz tak, jak ja mówię, gdy tatuś daje mi pieniążki.Jasiu zwraca się do dziadzia:- Czemu tak mało? Pani w szkole karze Jasiowi napisać jak śpiewają ptaki.Jasio pisze "Cip,cip,cip"Na drugi dzień przychodzi do szkoły.- Jasiu przeczytaj swoja pracę- Cip,cip,cip- NIE! źle! Zmaż to gumką- Nie mam- To tipeksem!- Nie mam...- TO ZLIŻ TO!Jasio zlizał...- Przychodzi do domu, z wywieszonym językiem a tata się go pyta:- Czemu masz taki język?- Gdybyś wylizał tyle CIP to tez byś miał taki język! TEN NajlepszyPolicjant zatrzymuje samochód, którym jadą trzy osoby.- Gratuluję - mówi policjant - jest pan tysięcznym kierowcą, który przejechał nową szosą.Oto nagroda pieniężna od firmy budującej drogi!Obok pojawia się reporter i pyta:- Na co wyda pan te pieniądze?- No cóż - odpowiada po namyśle kierowca - chyba w końcu zrobię prawo jazdy...Żona kierowcy z przerażeniem:- Nie słuchajcie go panowie... On zawsze lubi żartować, gdy za dużo wypije!W tym momencie z drzemki budzi się, siedzący z tylu dziadek i widząc policjanta zauważa:- A nie mówiłem, że skradzionym samochodem daleko nie zajedziemy!... Edytowane 17 Lipca 2014 przez adamekkp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 17 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2014 Z zielenią to różnie ale sumy to mają tam duże.Anpart dobrze, że zdjęcie dodałeś bo "łechtać" to można wszędzie.....Można i tak Tajlandia - ona i on w łóżku . Ona pieści jego jądra. Gładzi jajeczka paluszkami, łaskocze, podszczypuje, masuje. Od czasu do czasu westchnie...- Kochana, o czym myślisz?- Ot tak... swoje wspominam. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 17 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2014 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sandacz23 Opublikowano 17 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2014 Janusz, ale to chyba się tyczy naszych kochanych z wiejskiej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 17 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2014 W pewnej popegeerowskiej wsi mieszkał stary Mateusz Kita. Pewnego letniego dnia siedział sobie przed domem i spoglądał na świat. Około południa żar lał już się z nieba niesamowity i Mateusz podjął decyzję. Wyjął ze skrzyni ostatnie pieniądze, które zostały mu z emerytury, poszedł do obory i odnalazł stary jeszcze przedwojenny, solidny kanister i poczłapał z tym wszystkim do gospody w oddalonym o trzy kilometry miasteczku. Tam kazał sobie nalać pełny kanister złotego, pysznego piwa, zapłacił ostatnimi pieniędzmi i mimo ciężaru i ogromnej spiekoty wesoło podreptał w stronę domu, myśląc już o tym jak wpuści kanister do studni a potem będzie popijał super schłodzone piweczko. Gdy był już niedaleko chałupy zobaczył leżącą przy drodze zakorkowaną butelkę. Podniósł ją i wyciągnął korek. Wtedy z butelki wyleciał Dżin i odezwał się w te słowa:- Za to, że mnie uwolniłeś z niewoli spełnię twoje jedno życzenie.Żar już wręcz kapał z nieba. Mateusz Kita zastanowił się, uśmiechnął się do siebie i powiedział:- Chciałbym aby ten kanister był zawsze pełny piwa tak jak teraz.- OK, zrobione - powiedział Dżin i zniknął.Właśnie mija siedem lat jak stary Kita wszystkimi możliwymi narzędziami próbuje otworzyć ten p********y kanister... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 17 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2014 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 18 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2014 Uwielbiam. To. Że. Gdy. To. Czytasz. Jakiś. Cichutki. Głos. W. Twojej. Głowie. Każe. Ci. Po. Każdym. Słowie. Robić. Przerwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIGOTKA Opublikowano 18 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2014 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 18 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2014 Kobieta jest jak wino.Im starsza tym więcej czasu powinna spędzać w piwnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 18 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadget Opublikowano 18 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2014 Powinien być napis - Czekaj Kochanie jeszcze wejdę w dział "SPRZEDAM" i już do Ciebie idę. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KRYSTEKWOLF Opublikowano 18 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2014 Powinien być napis - Czekaj Kochanie jeszcze wejdę w dział "SPRZEDAM" i już do Ciebie idę.Wolę wieści znad wody albo lurebuilding ale idea ta sama :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 18 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2014 To stąd te krótkie rezerwacje w dziale sprzedam... 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 18 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2014 (edytowane) Pewien geniusz poszedł do neurochirurga i rzekł:- Panie doktorze, jestem za mądry. Nikt mnie nie rozumie. Proszę wyciąć mi pół mózgu, żebym mógł rozmawiać z ludźmi.Zrobiono operacje. Po miesiącu facet wraca:- Doktorze, środowisko profesorów akademickich już mnie nudzi. Ja chciałbym z ludem... Niech pan wytnie mi pół tego, co zostało.Zrobiono operacje. Po pół roku facet wraca:- Teraz już lepiej. Jestem biznesmenem, zarobiłem już masę pieniędzy. Jednak chciałbym do ludu... Niech pan mi znów trochę wytnie.Zrobiono operacje. Po pół roku facet wraca:- Jestem brygadzistą na stoczni. Po fajrancie idę z kolegami na wino, jest nieźle, ale właściwie nie mam z nimi wspólnego języka. Niech mi pan wytnie jeszcze trochę mózgu...- Dobrze, wytnę panu, ale zanim się pan zdecyduje, muszę ostrzec, że tym razem może pan zacząć miesiączkować... Edytowane 18 Lipca 2014 przez anpart Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 18 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2014 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 19 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2014 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIGOTKA Opublikowano 19 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2014 Facet podjeżdża do kurwy w wiadomo jakim celu. Pyta się jej:- Ile za ruchanie?- A ile masz?- 20 zł.- Za mało....- Dam jeszcze telefon.Kurwa po krótkim namyśle zgadza się. Po skończonym jebańsku klient daje jej 20 zł:- A telefon? - pyta się kurwa- Pisz: 503.. 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 19 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2014 Jedzie sobie młode małżeństwo samochodem. Przejeżdżają obok "tirówek".Żona pyta:- Kochanie, co tu robią te panie i to tak ubrane?- One zarabiają na nierządzie.- A co to znaczy?- Robią ludziom przyjemności za pieniądze.- A dużo można na tym zarobić- Oj, bardzo dużo, kochanie.- To może i ja bym stanęła ? W końcu dopiero co się dorabiamy, auto na spłacie, a czasy takie niepewne...Mąż unosi brwi ze zdziwienia:- No, jak ty nie masz nic przeciwko, to ja też się zgadzam.- A co muszę zrobić - pyta żona.- Stan tu, ja stanę 100 metrów dalej. Jak podjedzie klient to powiedz "stówa" i rób co trzeba. W razie wątpliwości mów, że musisz porozmawiać z menadżerem i przybiegnij do mnie.- Ok.Żona staje, stoi 5 min. Zatrzymuje się merol. Żona podchodzi, a kierowca pyta:- Ile?- Stówa.- Ale ja mam tylko siedem dych.- Poczeka pan. Muszę porozmawiać z menadżerem.Żona biegnie do męża i pyta:- Józek, ale on mówi, że ma tylko 7 dych. Zrobić to?- Nie kochanie, nie możemy od razu robić zniżek. Powiedz mu, że za 70 to mu weźmiesz do ręki.Żona biegnie z powrotem i mówi, że zrobi ręką za siedem dych. Gość się zgadza, wyciąga... Oczom żony ukazuje się instrument długi aż dokolana klienta. Żona wytrzeszcza oczy i mówi:- Muszę porozmawiać z menadżerem.Biegnie zdyszana do męża i woła:- Józek nie bądź świnia ! Pożycz mu te trzy dychy! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIGOTKA Opublikowano 19 Lipca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2014 Na leśnej polanie spotyka się jeż i skunks. Jako, że wcześniej nie znali swoich gatunków to badają teren. Skunks - Ooo! Pierwszy raz Cię tutaj widzę. Jesteś taką małą kuleczką, masz na sobie kolce...hmmm Ty musisz być jeż.Jeż - Tak dokładnie jestem jeżykiem. Szczerze mówiąc ja Ciebie też tutaj nie widziałem. Ale widzę, ze jesteś jakiś taki ciemny, śmierdzisz jak chuj to musisz być rumun. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.