Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

 
Stoi facet na klatce schodowej i pali. Nagle z sąsiedniego mieszkania rozlegają się krzyki, wrzaski. Za chwilę wychodzi sąsiad z połamanymi okularami 3D. Facet go pyta: 
- Sąsiedzie, czemu Pan taki ściekły? 
- Kupiłem sobie telewizor 3D i właśnie rozwaliłem go w drzazgi. 
- Dlaczego? 
- Próbowałem obejrzeć pornola i pięć razy mi mało ch..ja do mordy nie wsadzili. 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komitet partyjny powołał Salomona Rabinowicza na dyrektora burdelu. Ale Rabinowicz odmówił. Na pytanie sekretarza:
- Dlaczego?
Odparł:
- Wiem, jak to będzie. Przydzielicie mi 10 panienek.
Dwie zostaną odkomenderowane do pracy partyjnej,
dwie do Konsomołu, dwie do związków zawodowych,
dwie do pomocy przy żniwach i dwie na kursy szkoleniowe.
Zostanę sam i wtedy powiecie: "Rabinowicz, kładź się i wykonuj plan".

 

 

jebzdzidy-wakacje-pelna-para_20140730225

Edytowane przez anpart
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kowalski umiera i trafia do piekła.
Diabeł mówi:
- Musisz sobie wybrać karę za Twoje grzechy. Pamiętaj będzie ona trwała 1000 lat.
Diabeł oprowadza Kowalskiego przez piekło i wchodzą do pierwszej sali gdzie małe diabełki przypiekają faceta ogniem.
- Nie tego na pewno nie chcę
Wchodzą do drugiej sali gdzie facet jest bity pejczem
- Tego też nie chcę
Wchodzą do trzeciej sali gdzie piękna blondynka robi facetowi dobrze.
- Tak, tak to mi się podoba.
- Jesteś pewny? Pamiętaj, że kara będzie trwała 1000 lat.
- Tak jestem pewny.
Diabeł podchodzi do blondyny i mówi:
- Blondi możesz już przestać, przyszedł Twój zmiennik.

 

 

59c1ae866fd2076953b1652f45fe99d8.jpg

Edytowane przez anpart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wspólnym obiedzie rozmawiają katolik, protestant, muzułmanin i żyd.
Katolik: jestem tak bogaty, że zamierzam kupić Citi Bank.
Protestant: Ja jestem bardzo bogaty i kupię sobie General Motors.
Muzułmanin: Ja jestem bajecznie bogatym księciem... Kupię Microsoft.
Zapadła cisza, wszyscy czekają co odpowie żyd.
Ten spokojnie zamieszał kawę, oblizał łyżeczkę i odłożył ją na spodek.
Popatrzył na pozostałych biesiadników i mówi: A ja nie sprzedaję.

 

 

 

 

Edytowane przez anpart
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz działa się w niedalekiej przeszłości, podczas prywatyzacji jednego z polskich zakładów produkcyjnych. Do fabryki przyjechała delegacja ze znanej amerykańskiej firmy, aby na miejscu zapoznać się z problemami i zorientować się jak na żywo wygląda życie w firmie.

Manager ze swoją świtą obszedł już wszystkie zakamarki fabryki, porozmawiał z kilkoma uśmiechniętymi (i o dziwo znającymi doskonale język angielski) robotnikami, aż na koniec dotarł do hali produkcyjnej. Po chwili zauważył dwóch stojących naprzeciw siebie gości w zaplamionych kombinezonach, mocno gestykulujących i przekrzykujących warkot maszyn. "Pewnie rozmawiają o jakichś ważnych sprawach produkcyjnych" - pomyślał manager, skinął na swoją osobistą tłumaczkę i powiedział:

- Proszę podkraść się do nich niezauważenie, podsłuchać o czym mówią, przetłumaczyć na angielski i wieczorem dostarczyć mi spisaną rozmowę. Jestem przecież fachowcem i zdaję sobie sprawę z tego, że więcej dowiem się o problemach zakładu z takiej rozmowy, niż ze wszystkich papierów i ocen prywatyzacyjnych.

Wieczorem, po powrocie do hotelu zastał na łóżku kartkę z zapisem rozmowy:

Majster do robotnika: "...wstępuję w intymne związki seksualne z tobą i twoją mamą, ty, kobieta lekkich obyczajów, nawet gwałconej tokarki, kobieta lekkich obyczajów, nie możesz, kobieta lekkich obyczajów, prawidłowo włączyć. Dyrektor, kobieta lekkich obyczajów, polecił w żeński organ rozrodczy, kobieta lekkich obyczajów, wejść z tobą w intymne związki seksualne w tylnej linii bioder, kobieta lekkich obyczajów, jeśli przez ciebie pasywny homoseksualisto znowu nie wykonamy, kobieta lekkich obyczajów, tego nie podobnego do męskiego organu rozrodczego planu, kobieta lekkich obyczajów, który musi zrobić gwałcona z tyłu w linii bioder fabryka."

Robotnik do majstra: "Majster to mógł wstąpić w intymne związki seksualne ze swoją mamusią, ja już wstąpiłem w intymne związki seksualne w tylnej linii bioder z panem dyrektorem, i nie będę wchodził w takie związki, kobieta lekkich obyczajów z gwałconymi tokarkami. A co najważniejsze na męskim organie rozrodczym wiszą mi wszystkie, kobieta lekkich obyczajów, plany tego gwałconego zakładu."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@robert67, kot jest prześmieszny, już kiedyś oglądałem te filmiki i ryczałem ze śmiechu :lol:.
 
A pamięta ktoś jeszcze krótkie filmiki z Balum Balum ?
Wyświetlano je zawsze w niedzielę przed południem.

https://www.youtube.com/watch?v=ZNjxLcwLxMc



https://www.youtube.com/watch?v=KqWCnyXFZRs

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@robert67, kot jest prześmieszny, już kiedyś oglądałem te filmiki i ryczałem ze śmiechu :lol:.

 

A pamięta ktoś jeszcze krótkie filmiki z Balum Balum ?

Wyświetlano je zawsze w niedzielę przed południem.

 

 

 

O, tak :D . Boki zrywałem będąc jeszcze młodzieńcem :D .

Edytowane przez robert67
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwonek do drzwi. Facet otwiera. Za drzwiami wzburzona kobieta:

 

- Pan jest ojcem Jasia z 1a?

- Taaak. A o co chodzi?

- Jestem matką Marysi, która chodzi do tej samej klasy. Czy pan wie, że dzisiaj pański syn bawił się z moją córką w "doktora"??!!!

- Hmm... no cóż mam powiedzieć. Wie Pani jakie teraz są dzieci. Tak szybko dorastają, poznają swoją seksualność. Wszystkiemu winna telewizja i te czasopisma ...

- Panie! Jak by Jasio Marysię po prostu wyruch@ł, to byłby najmniejszy problem! Ale on jej usunął wyrostek robaczkowy!!!

 

 

 

- A twój mąż, Kamila, nie miał nic przeciwko, byś przyszła do nas na balety, do nocnego klubu?

- Nie. Do wanny go położyłam, pianką wannę napełniłam. I już.

- Wystarczyło?!

- Pianka montażowa mocno trzyma...

Edytowane przez MIGOTKA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzą dwie prostytutki na molo i nagle jednej zachciało się lać.
Przycupnęła na krawędzi molo i leje. Nagle wybuchła śmiechem.
Druga się pyta:
- Co się stało?
- A bo zaczęłam lać i nasikałam komuś do kajaka.
A ta druga popatrzyła i mówi:
- To nie kajak tylko ci się cipsko w wodzie odbija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starsze małżeństwo spacerując spotyka znajomego. 

(znajomy) - Co Was tu sprowadza?

(on) - A, byliśmy w kinie.

(znajomy) - O. A na czym?

(on) - Zaraz, zaraz, chwileczkę... Jak to się nazywa? Taki kwiatek...

(znajomy) - Narcyz?

(on) - A tam narcyz. Nie narcyz, tylko taki ładniejszy.

(znajomy) - Może tulipan?

(on) - Gdzie tam tulipan. Taki wiesz, z tymi, no, z kolcami.

(znajomy) - Róża?

(on) - No właśnie. 

(do niej) - Róża, na czym to byliśmy w kinie?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...