Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

No! Nie słuchać! I broń Boże nie jeść czasem kanapek z dżemem! Kozieją po tym mordy, capi z japy, a pospolity wyziew z jelit daje siarką na kilometr!

W kółko i krzyżyk też nie grać, a kołowrotki z nawojem krzyżowym spalić, albo oddać.

Najlepiej mnie.

B)  :rockon:

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień chylił się już ku zachodowi gdy majster rozpoczął swoją opowieść.
Delikatnie zdusił aromatycznego "Fajranta" w popielniczce i zwrócił ku nam swoje jasne oblicze.
- Parę lat temu przyjęli do brygady chłopaka.
Chłopak ten niczym szczególnym się nie wyróżniał... No może tylko irytującą cechą typu - "gdzie on nie był i co on nie robił oraz jaki to on sprzęt w życiu obsługiwał".
Budowaliśmy wtedy takie segmenty mieszkaniowe, głównie z betonu komórkowego, który to dowoził nam często gościu, zwany przez niektórych, "Nicponiem".
"Nicpoń" często u nas bywał i za pomocą potężnego dźwigu HDS, wstawiał nam te palety z bloczkiem nawet na drugą kondygnację.
Pewnego razu, "Nicpoń" poszedł widocznie tam, gdzie nawet król chodzi sam, samochód parkotał sobie leniwie, a pod jego nieobecność, bohater naszej budowlanej przypowieści, wspiął się na stanowisko operatora HDS-a...
Usłyszeliśmy tylko krzyk "Nicponia" - "Młody nie ruszaj tej wajchy!".
- I co majster? I co?
- I przywalił tym dźwigiem rozwalając ścianę, ale wiecie co na tym zyskał?
- Nie - odpowiedzieliśmy zgodnie z prawdą.
- Wieczną sławę i dożywotni zakaz wstępu na teren firmy... A wy?  - Tylko ta kasa i kasa...

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamerka w samochodzie sie przydaje...

 

daily_gifdump_711_31.gif

Niestety ale takie sytuacje zdażają się w Japonii. Podobno są całe gangi wyspecjalizowane w inscenizowaniu takich wypadków, a jak nie ma dowodów to żądają kosmicznych odszkodowań. Jak byłem w JP, to ostrzegano nas przed udawaniem się do pewnych dzielnic właśnie z tego powodu. Niby cywilizowany kraj, ale.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale takie sytuacje zdażają się w Japonii. Podobno są całe gangi wyspecjalizowane w inscenizowaniu takich wypadków, a jak nie ma dowodów to żądają kosmicznych odszkodowań. Jak byłem w JP, to ostrzegano nas przed udawaniem się do pewnych dzielnic właśnie z tego powodu. Niby cywilizowany kraj, ale.....

 

 

Drago, nie tylko JP. Ostatnio jakis british-pakistan w UK wjechal specjalnie jakims malym samochodzikiem pod ciezarowke, zeby wymusic odszkodowanie. Od razu on i trzech paserzerow wniesli o odszkodowania po wypadku, ze ledwo zywi itd... A kierowca ciezarowki przyszedl na rozprawe, odpalil kamerke i jaja sie zaczely :D A ze rozprawa w sadzie cywilnym to pakistancom nic nie zrobili. 

 

Generalnie firmy ubezpieczeniowe w UK szacuja ze okolo 0.5 miliarda funtow rocznie wyplacaja na taki sfingowane wypadki. Wiec, kamerka jak nic sie przydaje :)

Edytowane przez DelTor0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

REFORMA EDUKACJI W POLSCE na przykładzie zadania z matematyki:
1950 r.
Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty. Ile zarobił drwal?

 

1980 r.
Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty - czyli 80 zł. Ile zarobił drwal?

2000 r.
Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Wycięcie drzewa na to drewno kosztowało go 4/5 tej kwoty, czyli 80 zł. Drwal zarobił 20 zł. Zakreśl liczbę 20.

2010 r. (tylko dla zainteresowanych)
Drwal sprzedał drewno za 100 zł. W tym celu musiał wyciąć kilka starych drzew. Podzielcie się na grupy i odegrajcie krótkie przedstawienie, w którym postarajcie się przedstawić, jak w tej sytuacji czuły się biedne zwierzątka leśne i rośliny. Przekonajcie widza, jak bardzo niekorzystne dla środowiska jest wycinanie starych drzew.

2013 r.
Drwal sprzedał drewno za 100 zł. Pokoloruj drwala. 

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy stopień odwagi:
O czwartej nad ranem wracasz narąbany do domu. Żona stoi w drzwiach z miotłą, a ty pytasz:
- Zamiatasz czy odlatujesz?!

Drugi stopień odwagi::
O czwartej nad ranem wracasz kompletnie pijany do domu. Żona leży w łóżku, nie śpi. Bierzesz krzesło i siadasz przy niej. Na pytanie: "Co to ma znaczyć?" odpowiadasz:
- Chcę siedzieć w pierwszym rzędzie, jak zacznie się ten cyrk!

Trzeci stopień odwagi:
O piątej nad ranem wracasz pijany do domu. Czuć od ciebie damskie perfumy, masz ślady szminki na kołnierzu. Klepiesz żonę w tyłek i mówisz:
-Teraz twoja kolej!

Czwarty stopień odwagi:
O szóstej nad ranem wracasz do domu pijany w towarzystwie dwóch panienek. Stojącej w drzwiach żonie, mówisz:
- Stara, nie bądź świnia, powiedz, że jesteś siostrą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...