Jerkbait sie śmieje :)

[coma]

A mnie się wydaje, że to jednak nie był szczupak

[krolik1994]

Na pewno był nie proporcjonalny do innych okazów

[5384]

Na pewno był nie proporcjonalny do innych okazów

 

Tak i na pewno było ich dwóch

[biturbo]

A mnie się wydaje, że to jednak nie był szczupak

Szczupak czy nie szczupak, jeden czy dwa ale jak dla mnie napewno nie C&R

[Żbiku]

Toż to młody Kolendowicz!!!

Prędzej nasz El Presidente @Tomasz eS

Edytowane 23 Stycznia 2016 przez Żbiku

[Gość Drac]

 

 

 

 

 

 

 

[Gość Drac]

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 23 Stycznia 2016 przez Drac

[Gość Drac]

 

 

 

 

         

A mi tu dobrze! 

 

 

 

 

Kilka dni temu córcia robiła takie 'aniołki'  

 

 

 

[Ugly]

[5384]

Moto loty Ciekawe

 

https://www.facebook.com/niesamowitefilmiki/videos/1110221999017819/

[Wartoslaw]

Nie wiem czy już było...ale mi się przypomniało

Przychodzi facet do burdelu i mówi do burdel mamy że chce se pobzykać, ale nie tak zwyczajnie, bo to go nudzi. Tylko tak że nie będzie miał już siły na więcej...

Burdel mama na to że nie ma sprawy

Idź pan pierwsze drzwi na prawo...

Gość poszedł, wchodzi, a tam siedzi naga blondyna, meeega sztuka i mówi: jak mnie złapiesz to mnie bzykasz, dzwonek kończy wszystko!

Facet goni ją jak szalony. ona zwinnie ucieka, ale w końcu ją dopada i czyni honory   nagle dzwonek! No i po balu..Pan wychodzi zmęczony i zadowolony...

Wraca na drugi dzień, mówi do burdel mamy że było super! No ale chciał by jeszcze czegoś więcej...

Ona na to:idź pan pierwsze drzwi na lewo...

Gość otwiera drzwi...a tam zajebista blondyna i równie dobra brunetka! Jak nas dorwiesz to nas bzykasz, dzwonek kończy wszystko!

No i facet goni! Dopada brunetke, bzyka jak szalony, zostawia zdobycz, goni brunetke, łapie i czyni to samo resztką sił...nagle dzwonek i...po balu! Chłop wychodzi zdyszany, ale zadowolony  

No ale na trzeci dzień znów wraca do burdelu...mówi do burdel mamy że wczoraj to było na prawdę zajebiście...ale to jeszcze nie to...

Ona na to, niech pan idzie prosto...ostatnie drzwi, nie zawiedzie się pan!

Facet idzie zadowolony otwiera, patrzy...A tam murzyn! Z taaaakim ch.jem!!!

Jak cię dorwe, to cię bzykam, nie ma dzwonka!!!

[BOB1]

Byyyyyło  ... miałem wtedy jakieś 15 lat

[Wartoslaw]

Też miałem koło 15lat gdy to usłyszałem   ale ten wątek przeczytałem do ok setnej strony i nie znalazłem...no ale jeszcze 300 przede mną

[witeg]

BOB1 - ale za każdym razem bawi tak samo.

[BOB1]

...ten murzyn? 

[witeg]

Mhm. Przynajmniej mnie tak, Podobnie jak dowcip o burdelu u sióstr zakonnych.

[BOB1]

Ej.. tego nie pamiętam? Było już tutaj ? jak nie to dawaj a jak było to na priv

[witeg]

Idzie facet ulicą patrzy, a tam strzałka z napisem: "Burdel u sióstr Szarytek". Myśli sobie facet "Hmm, tego to jeszcze nie było- spróbuję". Wszedł, a tam za ciężkim dębowym biurkiem siedzi stara zakonnica i pyta:
- Czego chciał?
- No... Chcę skorzystać z Waszych usług...
- Płaci tu 500zł i idzie w te drzwi po prawej.
Zapłacił i poszedł, a tam na końcu korytarza kolejna, już młoda zakonnica siedzi przy zwyczajnym biurku.
- Witam pana.
- Witam, chciałem...
- Tak, tak wiem, 300zł, i drzwi po lewej.
Zapłacił, poszedł i na końcu korytarza widzi nowicjuszka siedzi przy stoliczku...
- Dzień dobry.
- Dzień dobry, chciałem skorzystać z Waszych usług.
- Ach, tak... To 100zł i te drzwi za mną.
Facet zapłacił, wszedł, drzwi się zatrzasnęły, a facet stoi na dworze, nie można już wrócić, bo klamki z tej strony nie ma... Nieco skołowany rozgląda się, a tu mała tabliczka z napisem: "Właśnie zostałeś wyruchany przez siostry Szarytki"...

[BOB1]

Skubane cwaniary. Zrobiły go na szaro...jak to Szarytki

[Kamil Z.]

Nie ma brzydkich...Są tylko wizualnie dyskusyjni

Aaaa.

Jeszcze odnośnie poprawności.

Nie ma pojęcia"pedał"...

Jest... waginosceptyk

[Tomrusz]

[suhhar]

aaaa 2 miętole jak młody bóg a środkowego ssam jak dzieciak po porodzie !!!

[seiken]

[inter]

Pewnego dnia, podczas mszy, pojawia się znienacka Szatan, patrzy wielkimi ślepiami po ludziach, uśmiecha się szyderczo i siada na ołtarzu. Ludzie uciekają z kościoła i tylko jeden facet się nie rusza i patrzy na Bestię. Wreszcie Szatan podchodzi do niego i pyta:
- Czy nie wiesz kim jestem?
- Oczywiście, że wiem.
- I nie boisz się mnie?
- Ani trochę.
Szatan lekko się zdziwił.
- Mnie się wszyscy boją, a ty nie? Dlaczego się nie boisz?
- Jestem żonaty z twoją siostrą od 20 lat

 

[albercik2]

https://goo.gl/photos/9Q94Q5fh17KGJqj36

 

http://zapodaj.net/70aa683feaa38.jpg.html

Edytowane 28 Stycznia 2016 przez Woytec