Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

O zgrozo ! Będzie kawal polityczny  :o  ;) Niedawno robiac porzadki w jakiś szpargałach wpadł mi w ręce strzęp starej gazety. Już chciałem go wyrzucić gdy...

 

Był początek stanu wojennego. Organem Komitetu Wojewodzkiego PZPR w Poznaniu była Gazeta Poznańska. Odznaczona orderem sztandaru pracy, który to dumnie

prezentowano tuz obok tytułu gazety. Ktoś jednak w drukarni "nieco" podrasował postać na orderze :-) Pamiętam afera zrobiła sie okropna. Nikt z początku nie zauważył

i gazeta wychodziła tak przez bodaj dwa tygodnie

post-45938-0-78233000-1456684244_thumb.jpg

post-45938-0-56618000-1456684255_thumb.jpg

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na części starych 5-zlotowek z lat 80-tych, w jednym miejscu byl wydrapany skrót JMN który po rozwinięciu mial znaczyc: jaruzelski morduje naród. Ale czy tak było? Ktoś się spotkał z taką " legendą"?

 

To tak w nawiązaniu do " ukrytych przekazow".....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalezione w necie :)

 

-Kto ty jesteś ?
-Imigrancik
-Ej, bez żartów
-To nie żarcik
-Gdzie ty mieszkasz ?
-W dzikim kraju
-Gdzie podążasz?
-Gdzieś do raju
-Chcesz się zmienić?
-Nie ma mowy !!!
-Jakieś hobby ?
-Gwałt zbiorowy
-Czy chcesz waczyć?
-Walką żyję
-Chyba piłeś ?
-Ja nie pije
-Na co liczysz ?
-Na socjale
-Będziesz grzeczny ?
-Ani wcale
-Czyli wojna ?
-Wyjścia nie ma
-A uchodźctwo ?
-Zwykła ściema

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młody człowiek zgłasza się pierwszego dnia w pracy w supermarkecie. Manager obdarza go uśmiechem, daje mu miotłę i mówi:

- Twoim pierwszym zadaniem będzie pozamiatanie sklepu.

- Ale ja jestem absolwentem uniwersytetu - odpowiada z oburzeniem młody człowiek.

- O, przepraszam, nie wiedziałem - mówi manager - Zaraz, daj mi tę miotłę, pokażę ci, jak to się robi.

 

 

Przychodzi chłopiec do spowiedzi i mówi:

- Proszę księdza, oszukałem Żyda, czy to grzech?

- Nie to cud.

 

 

Donald Tusk odwiedza gospodarstwo rolne.

Gdy znalazł się w chlewni, pośród stada dorodnych świń, towarzyszący grupie oficjeli fotoreporterzy natychmiast strzelają fotki.

Na to Tusk:

- Tylko żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem, typu „Kaczor Donald i świnie”, albo coś takiego!

- Ależ skąd panie premierze. Wszystko będzie cacy.

Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Tuska wśród świń i podpis „Premier Donald Tusk (trzeci od lewej)".

Edytowane przez antoni
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...