Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

Zakaz handlu, a już niedługo w Gdyni.. :P

 

Moze trochę OT, ale:

Ty się nie śmiej, ja coś takiego już przerabiałem w latach 85-95 ubiegłego wieku. Nazywało się to rejs po Dnieprze (od Kijowa do Odessy i z powrotem). Nocą statek (luksusowy jak na te czasy i okoliczności i z doskonałym żarciem) przepływał z miasta do miasta, a w dzień był czas na zwiedzanie (teoretycznie), a w praktyce na handel. Zdarzało mi się wracać na statek w samych gatkach bo trafiali się chętni na spodnie, albo dresy. Sprzedawało się wszystko od ubrań, kosmetyków, dupereli (gumy do żucia i nie tylko do żucia, okulary, itp,) po kasety DVD, magnetofonowe i co kto miał na sprzedaż.

Handel na trasie do Odessy, w Odessie kupowało się dolary, złoto itp,), a za to co zostało balanga na trasie powrotnej.

Statek nazywaliśmy " pławajuszczyj uniwermag", trzeba było widzieć te tłumy oczekujących w portach na dostawę towaru :D.

A i widoki niezapomniane - śluzy przy zaporze  w Zaporożu (jakbyś stał na dnie szybu windy i w górze widać tylko prostokącik nieba), a po przepłynięciu odcinka Czerkasy -Kremieńczug to zdjęcia Wisły można wstawiać w wątku "Ciurki....."

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...