Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem do końca ale wydaje mi się że banki i instytucje finansowe mają jakąś wspólną bazę danych bo już ładnych kilka miesięcy mineło jak nikt do mnie nie dzwoni ale to chyba z innego powodu niż wiek  :rolleyes: . Nie było miesiącą żeby nie zadzwonił ktoś z kredytem samochodowym , gotówkowym czy jakąś zbliżoną ofertą czy to z banku czy jakiegoś Expandera. Zawsze grzecznie odsłuchuję co mi mają do powiedzenia i np. przy ofercie pożyczenia mi 30 tys. na 10% ja składam ...........ofertę dużo lepszą, oferuję im że pożyczę im jako instytucji 30 tys. na 5%  :P . Przecież to dla nich czysty zysk a i dla mnie lepsze 5% niż tak jak mi oderują np. 0,6% czy ileś tam na lokacie. 

Mam serdecznego kolegę [znamy się od kołyski] ,który jest szczególnie wyczulony na wszelkie próby sprzedaży mu tego czego nie chce.

W drugą stronę zresztą też. A że chłop jest inteligentny i strasznie uparty , to zwykle długotrwałe batalie kończą się zwycięstwem.

Kiedyś byłem świadkiem takiego wydarzenia.

 

telefonuje do niego kobieta i po standardowym początku czyli czy mam przyjemność rozmawiać z Panem......i.t.d.

 

Panie Kazimierzu telefonuję do Pana z banku  , tu pada nazwa XXX

W związku z tym że jest Pan jednym z najlepszych naszych klientów. Został Pan wytypowany w ramach ograniczonej promocji do ....i tu pada oczywiście wyjątkowo atrakcyjna propozycja.

 

]k] Proszę Pani, to co przed chwilą od Pani usłyszałem jest bardzo ciekawe i zastanawiające !? Czy jest taka możliwość żebyśmy spotkali się no powiedzmy za godzinę w banku?

 

Ależ oczywiście ! Cieszę się niezmiernie że będzie Pan mógł skorzystać z tak atrakcyjnej promocji !!!

 

[k]Chyba się nie zrozumieliśmy. Bo chcę się z Panią spotkać , ale w celu likwidacji konta w waszym banku.

 

 Po dłuższej ciszy w słuchawce

Nie bardzo rozumiem.  Skąd taka decyzja?

 

[k] Powiedziała Pani że jestem jednym z najlepszych waszych klientów . [ Pani potwierdza]

A ja w waszym banku od roku jadę na debecie. To jak wyglądają najgorsi wasi klienci ? Wnioskuję że taki bank to za chwilę padnie .

Dlatego muszę zlikwidować konto.

 

Dalsza część rozmowy , to już była zwykłe kopanie leżącego. :D

  • Like 23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam serdecznego kolegę [znamy się od kołyski] ,który jest szczególnie wyczulony na wszelkie próby sprzedaży mu tego czego nie chce.

W drugą stronę zresztą też. A że chłop jest inteligentny i strasznie uparty , to zwykle długotrwałe batalie kończą się zwycięstwem.

Kiedyś byłem świadkiem takiego wydarzenia.

 

telefonuje do niego kobieta i po standardowym początku czyli czy mam przyjemność rozmawiać z Panem......i.t.d.

 

Panie Kazimierzu telefonuję do Pana z banku  , tu pada nazwa XXX

W związku z tym że jest Pan jednym z najlepszych naszych klientów. Został Pan wytypowany w ramach ograniczonej promocji do ....i tu pada oczywiście wyjątkowo atrakcyjna propozycja.

 

]k] Proszę Pani, to co przed chwilą od Pani usłyszałem jest bardzo ciekawe i zastanawiające !? Czy jest taka możliwość żebyśmy spotkali się no powiedzmy za godzinę w banku?

 

Ależ oczywiście ! Cieszę się niezmiernie że będzie Pan mógł skorzystać z tak atrakcyjnej promocji !!!

 

[k]Chyba się nie zrozumieliśmy. Bo chcę się z Panią spotkać , ale w celu likwidacji konta w waszym banku.

 

 Po dłuższej ciszy w słuchawce

Nie bardzo rozumiem.  Skąd taka decyzja?

 

[k] Powiedziała Pani że jestem jednym z najlepszych waszych klientów . [ Pani potwierdza]

A ja w waszym banku od roku jadę na debecie. To jak wyglądają najgorsi wasi klienci ? Wnioskuję że taki bank to za chwilę padnie .

Dlatego muszę zlikwidować konto.

 

Dalsza część rozmowy , to już była zwykłe kopanie leżącego. :D

Zaplułem telefon :D

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pyta mały wielbłądek tatę wielbłąda

- tatusiu, a po co nam takie kopytka na nogach?

- wiesz synku, jak idziemy z karawaną po pustyni to wtedy nie zapadamy się w sypkim piachu

- aha, aha... a tatusiu, po co nam takie grube futro?

- wiesz synku, jak idziemy z karawaną po pustyni to w dzień futro chroni nas przed ogromnym upałem, a w nocy przed zimnem

- aha, aha... a tatusiu, po co nam takie dwa wielkie garby?

- wiesz synku, jak idziemy z karawaną po pustyni to korzystamy z zapasów tłuszczu i wody z garbów, bo oaza może być daleko

- aha, aha... a tatusiu, a na jaki ch...j nam to wszystko - skoro my w ZOO żyjemy?

;-)

 

w Wąchocku pyta tatę synek

- tata, czemu Słońce grzeje, a Księżyc nie grzeje?

o ku...wa, myśli tata; co tu mądrego powiedzieć synowi...

- no jak ci to wyjaśnić, synu... no zobacz na przykład: dlaczego my ręce myjemy, a nogi - nie? 

;-)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...