v3ctor Opublikowano 16 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2020 Piotr Fronczewski opowiada kawał 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARIUSZ 69 Opublikowano 16 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2020 12 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hudy76 Opublikowano 16 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2020 (edytowane) Ja to mam mózg...https://www.facebook.com/hashtag/jakprzewodnikwędkarskikupujesprzęt?source=feed_text&epa=HASHTAG Edytowane 16 Lutego 2020 przez Koincydencja 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 16 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2020 Hubert, myślałem, że już skończyłeś remont w chacie?! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konstanty Opublikowano 16 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2020 Breżniew przylatuje do USA z oficjalną wizytą państwowąwita go prezydent Reagan, oficjele, tłumy gapiówzarządzono salwę powitalną, oddział żołnierzy szykuje karabiny- na cześć I sekretarza KC KPZR salwą pal!poleciała salwapotem druga i kolejnestaruszka pyta policjanta pilnującego gapiów- panie oficerze, czemu tyle strzelają?- Breżniew z ZSRR przyleciałstaruszka mruczy pod nosem:- no tak, teraz tacy żołnierze... za pierwszym razem to żaden nie trafi... 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 16 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2020 Odnoszę wrażenie że to Old Mill park w Toronto , dokładnie tak to wyglądało po pierwszych jesiennych deszczach zazwyczaj w II połowie września. Mieszkałem na Bloor st. zaraz koło parku i chodziłem tam na spacery z psem. Sam byłem też kilka razy ale tylko w pierwszym roku jak tam mieszkałem, to nie dla mnie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sirval Opublikowano 16 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2020 A tak z ciekawości co było łowione?[emoji848] Pozdrawiam:Adam K. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bułka Opublikowano 16 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2020 A tak z ciekawości co było łowione? Pozdrawiam:Adam K. Ryby Mam podejrzenie graniczące z pewnością, że łososie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 16 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2020 Ryby Mam podejrzenie graniczące z pewnością, że łososie.Sherlocku , masz rację . Chinooki (czawycza) idą z jeziora Ontario na tarło , niby jest to łosoś pacyfista ale Kanada w latach 60 (chyba a może wcześniej) zarybiła Wielkie Jeziora chinookiem i od tamtej pory łosoś pacyfista mieszka nie tylko w Pacyfiku. No i właśnie przy pokonywaniu progu w Old Mill Park na rzece Humber płynącej przez Toronto stoją wędkarze i je łowią na potęgę bo on wtedy nie żeruje ale atakuje wszystko co przepływa . Łowi się na ........... ikrę łososia zawiniętą w siateczkę plastikową , łowi się na robaki, na kawałek ......... byle czego bo i tak walnie jak będzie mu płynęło koło pyska. A żeby mieć ikrę trzeba złowionego wypatroszyć a później leży ta padlina a skunksy, szopy, kojoty w nocy mają darmową wyżerkę. Chyba jednak powinienem pisać w czasie przeszłym bo coś mi się zdaję że jakoś po roku 2000 nastąpiły w regulaminie wędkarskim jakieś zmiany. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 16 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2020 Chinooki (czawycza) idą z jeziora Ontario na tarłoMój największy ważył ponad 18kg i o ile dobrze pamiętam 115cm. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 16 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2020 Zima, teraźniejsza Przed klatką gościu solą z wiadra posypuje chodnik. Podchodzi do niego koleżka i pyta:-Panie, co pan robisz? Gospodarz po chwili zastanowienia odpowiada: zabezpieczam teren.Yyyy, ale przed czym ? Zapytuje klient. A przed tygrysami odpowiada gospodarz.-Przed tygrysami ? Panie przecież tu nie ma tygrysów !-No bo sypie solą ... 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nika Opublikowano 17 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2020 Rozmowa dwóch szefów:- Dlaczego Twoi pracownicy są tacy punktualni?- To proste, jest ich 30 a miejsc parkingowych 20 Rozmowa małżeńska:- Aniu - wczoraj tyle czytałem na temat szkodliwości palenia i picia, że postanowiłem to rzucić!- Palenie czy picie?- Czytanie... 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 17 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2020 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexspin Opublikowano 17 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2020 (edytowane) Mosze umierający leży w łóżku, jego Ryfke siedzi przy nim i trzyma go za rękę, nagle Mosze ożywia się i mówi:Ryfke, jak ja pierwszy raz zbankrutowałem, Ty byłaś przy mnie.Tak Mosze, byłam.Jak ja ciężko zachorowałem na zaplenie płucne, Ty byłaś przy mnie.Tak Mosze, byłam.Jak ja drugi raz zbankrutowałem, Ty byłaś przy mnie.Tak Mosze, byłam.Jak ja miałem ten tragiczny wypadek samochodowy, w ktorym straciłem nogę, Ty byłaś przy mnie.Tak Mosze, byłam.Jak mnie tak strasznie oszukał Icek na dwa tyszące dolar, Ty byłaś przy mnie.Tak Mosze, byłam.Jak zmarła moja matka, Ty byłaś przy mnie.Tak Mosze, byłam.I teraz gdy umieram Ty też jesteś przy mnie.Tak Mosze, jestem.Nagle ostatkiem sił Mosze podrywa się z łóżka i pięścią wali Ryfkę w głowę:Widzisz, to wszystkie moje nieszczęścia przez Ciebie!!! Edytowane 17 Lutego 2020 przez Alexspin 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 17 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2020 Ja znam z taką końcówką:No widzisz zawsze, ale to zawsze jak jesteś przy mnie to przynosisz mi pecha ... !!! I tu seria ochów i achów i na koniec: to wyyyyyyyypad mi stąd !!! 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madmatt Opublikowano 17 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2020 z okazji walentynek 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 17 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2020 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madmatt Opublikowano 17 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2020 I jeszcze jeden dziwny obrazek na dzis. Idealny na avatar. I tylko dla doroslych ???? 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 17 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2020 (edytowane) Edytowane 17 Lutego 2020 przez anpart 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 17 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2020 Nie każdy jest wielbicielem muzyki poważnej czy innej rozumianej jako ta wyższych lotów i nie każdemu pasuje Platon ... Nie mylić z tym spod Wilkowyj ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 17 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2020 (edytowane) Dyrygent niezadowolony z gry bębnów:- Jak widać, że jest kiepskim materiałem na muzyka, to mu się daje dwie pałeczki i sadza za bębnem.Na co ktoś zza bębnów odpowiada:- A jak i do tego się nie nadaje, to mu się jedną pałeczkę odbiera i szykuje na dyrygenta. Żona odkryła w sobie pasję śpiewania. Dołączyła do chóru kościelnego. Tak jej się spodobało, że ćwiczyła wszędzie: w łazience, przed pójściem do łóżka, po przebudzeniu, w kuchni, podczas oglądania telewizji, w czasie śniadania. Za każdym razem, po chwili jej śpiewu mąż wstawał i wychodził na ganek pod pozorem czegoś do zrobienia. Żonę to bolało i ze złością powiedziała:- O co chodzi? Nie lubisz, jak śpiewam, kochanie?Mąż na to:- Och, kotku, uwielbiam twój śpiew, ale po prostu chcę, żeby sąsiedzi mieli pewność, że cię nie biję. Do szpitala trafił facet, któremu trzeba było odciąć obrączkę wetkniętą na penisa po tym, jak jego kochanka odkryła ją w kieszeni jego spodni. Tak się wściekła, że wetknęła ja na jego penisa, kiedy spał.Nie wiadomo, co było gorsze:1. Fakt, że kochanka dowiedziała się, że jest żonaty.2. Wyjaśnienie żonie, skąd obrączka wzięła się na penisie.3. Odkrycie, że obrączka pasuje też na penisa. Edytowane 17 Lutego 2020 przez anpart 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nika Opublikowano 18 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2020 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 18 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2020 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nika Opublikowano 18 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2020 Blondynka! Na pewno blondynka! :D :D 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 18 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2020 Raczej jednak ciemna? ...chyba, że blondynka się przefarbowała 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.