Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

Żeby rozwiać wątpliwości, są zawody w dawaniu sobie z liścia po gębie (chyba w Rosji dość popularne), na filmiku naprzeciw siebie stanęły chyba polskie celebrytki, jedna to prawdopodobnie Godlewska, drugiej w ogóle nie kojarzę i dały sobie po razie.

W Polsce też już są takie galę organizowanie. Na jednej z nich zawitał rosyjski mistrz ,który jednak oberwał dość mocno od jednego z naszych ;)

 

Kiedys przez przypadek natknoloem się na filmik na YT z takiej gali.Jak dla mnie nie jest to sport godny uwagi ale tak po prawdzie trzeba mieć zryty beret i jaja żeby nastawić twarz i czekać jak dostaniesz bombę i odfruniesz ???? no chyba że ktoś naprawdę ma twarda szczękę i zarazem mocne nokautujące pier....cie no i trochę szczęścia przy okazji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Córka do matki :
- Mamo ! Co to jest impotencja ?
- Hmm... Widzisz... to jest tak, jak byś grała w bierki ugotowanym makaronem .

 

Chłopiec wyznaje na pierwszej spowiedzi przed przystąpieniem do Komunii:
- Pożądałem żony bliźniego swego.
Kapłanowi aż głos odebrało z wrażenia:
- W tym wieku?!
- Tak, robi lepsze naleśniki, niż mama.

 

Dwie koleżanki w pracy rozmawiają w sekrecie:
- Cholera, poszłam w tango na wakacjach za granicą w nadmorskim kurorcie i wpadłam. Teraz tylko się boję, żeby dziecko nie okazało się czarne.
- A co? Twój mąż to rasista?

 

Kobitka goli w łazience strefę bikini. Męczy się strasznie, za cholerę jej to nie chce wyjść. Wreszcie woła do męża przez drzwi:
- Słuchaj, jak ty to robisz, że jak się ogolisz, to masz tak gładko wygolone policzki?
- Wypycham je przy goleniu od środka językiem.
- No to mi chyba będziesz musiał pomóc...

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żona posłała męża na zakupy odzieżowe

letnie wyprzedaże, te sprawy

sobie coś tam kupił, jeszcze synowi spodnie ma kupić

podchodzi do półek i ogląda dżinsy

nagle słyszy miły, kobiecy głos:

- czy mogę w czymś pomóc?

ucieszył się, ładna młoda pani i jeszcze pomoże

- tak, szukam spodni dla syna

- a jakieś szczegóły?

- ma 14 lat

- a coś więcej?

- hhhmmm... chodzi do ósmej klasy

- a coś więcej?

- do ósmej B

;-)

Edytowane przez Konstanty
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmowa dwóch blondynek po dyskotece:
- Gardło mnie boli.
- Przeziębiłaś?
- Nie, obtarłam...

 

 

Druhna złapała na weselu taką wiązankę, że wenerolog oniemiał.

 

- Wkurwiają mnie klienci, co tylko przyjdą, popatrzą, obmacają towar i wyjdą nic nie kupując.
- Stary, a co ja mam powiedzieć? Cztery córki w domu...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa rozwodowa, sędzia pyta kobietę:
- Proszę pani, co pani nie odpowiadało w domu?
- Wszystko odpowiadało - mówi kobieta. - Jest bardzo ładny i poza miastem. O ile dobrze pamiętam, to jest tam też 10 hektarów gruntu.
Sędzia nie daje za wygraną:
- Pani mnie źle zrozumiała. Ja pytałem na jakiej podstawie?
- Oj, solidnej, Wysoki Sądzie. Żelbeton i to na 4 metry w ziemię?
Sędzia z lekka podłamany:
- Ale ja pytałem jakie są wasze stosunki.
- Oj, bardzo dobre, Wysoki Sądzie.
Mamy mnóstwo przyjaciół, a co piątek chodzimy grać w brydża.
Sędzia już dość mocno podirytowany:
- Proszę panią, że się tak pospolicie wyrażę, czy coś w państwa małżeństwie nie grało?
- Co prawda mamy dwie wieże hi-fi, fortepian, pianino, ale z reguły to nie słuchamy muzyki?
ale sprzęt jest w jak najlepszym stanie.
W końcu sędzia nie wytrzymuje:
- Na boga kobieto! Czemu chcesz tego rozwodu!?!?
- Ooo, to nie ja chcę rozwodu tylko mój mąż. Mówi, że nie może się ze mną dogadać?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz się dzieje w cyrku podczas pokazów tresury lwów. Na widowni cisza - treser przystępuje do swojego popisowego numeru, staje przed lwem otwiera mu paszczę, rozpina rozporek, wyjmuje swojego fiuta, wkłada lwu do paszczy i lew zamyka szczęki. Po kilku minutach treser wali kilka razy mocno lwa po głowie, lew otwiera paszczę i treser wyjmuje całego fiuta. Na widowni oczywiście oklaski. po wiwatach treser pyta zgromadzonych czy ktoś by chciał wziąć udział w zaprezentowanym numerze - ponownie zaległa cisza. Po chwili starsza babcia mówi - no ja bym chciała wziąć udział w tym numerze tylko żeby pan tak mocno po głowie nie walił

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzech kumpli wybrało się do burdelu. Przy wejściu wita ich burdelmama i mówi:

- Panowie, w tym przytułku mamy jedną zasadę; mianowicie, musicie zmierzyć sobie penisy, żeby łatwiej było dla was dopasować partnerkę.

Pierwszy zmierzył.

- Piętnaście.

- Ok, Aniu obsłuż pana.

Drugi zmierzył.

- Dwanaście.

- Ok, Beatko obsłuż pana.

Trzeci zmierzył.

- Dziesięć.

- O, świetnie, więc panem zajmę się osobiście.

Po godzinie burdelmama wychodzi z pokoju zmęczona, ledwo powłóczywszy nogami, które nagle zaczęły się rozchodzić do zewnątrz.

Zaskoczone koleżanki pytają, co się stało, przecież miał mieć najmniejszego. Burdelmama ze łzami w oczach:

- Sku*wysyn w poprzek zmierzył.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

późno w nocy do burdelu dobija się podpity facet. Otwiera mu bramkarz i pyta grzecznie o co chodzi, na co podpity gość mówi - mam 10 złotych i chciałbym pobzykać. Bramkarz go wyśmiał i mówi - panie, za 10 złotych to możesz se pan konia za rogiem zwalić i zamknął drzwi od przybytku. Po niezbyt długim czasie znowu ktoś się dobija do burdelu, bramkarz otwiera i widzi tego samego podpitego faceta. Trochę zirytowany pyta - a ty czego tu jeszcze szukasz? Na co facet odpowiada - ja chciałem tylko zapłacić i podaje 10 zł

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

X lat temu na licytację na jednej z aukcji WOŚP, PKP wystawiło możliwość nazwania pociągu pośpiesznego. Nazwa ta miała obowiązywać okrągły rok. Warunek był taki, że nazwa nie mogła być obraźliwa, zawierać niecenzuralnych słów, itp, itd. Najwyższą sumę zaproponował jakiś facet i jakiś czas później doszło to spotkania [W]ygranego z [K]olejarzami:

 

[K]: Gratuluję Panu wygranej, jaką nazwę Pan wybrał?

[W]: Proponuję nazwę "TYLKO Z NAZWY"

[K]: Że co proszę?

[W]: Dobrze Państwo słyszą: "Tylko z nazwy"

[K]: Jest Pan pewien, to dziwna nazwa dla pociągu...

[W]: Tak, jestem pewien. Czy ta nazwa łamie regulamin?

[K]: Nie nie, jest ok...

 

Kolejarze się zmarszczyli i popatrzyli głupio po sobie. Pewnie pomyśleli "co za baran, zmarnować taką okazję''.

 

Geniusz kolesia objawił się dopiero w momencie, gdy spikerka zaczęła zapowiadać ten pociąg, a brzmiało to mniej-więcej tak: "Pociąg pośpieszny TYLKO Z NAZWY, relacji Szczecin Główny-Przemyśl Główny..."

Edytowane przez Alexspin
  • Like 14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...