Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

<...> niezgodne z regulaminem 

 

Pewne pismo dla mężczyzn ogłosiło konkurs na najlepszy opis poranka. Pierwsze miejsce zajął autor takiej wypowiedzi:
„Wstaję rano, jem śniadanie, biorę prysznic, ubieram się i jadę do domu”

Pacjentka dzwoni do swojego lekarza :
– Panie doktorze . Kupiłam tę gruszkę od lewatywy i co ja teraz mam z nią zrobić ?
– Napełnia ją pani ciepłą wodą i wsadza ją sobie w tyłek a potem….
– Oj , dobra , dobra . Jutro zadzwonię . Widzę że pan coś dzisiaj nie w sosie.

Przychodzi pijany koleś do dziewczyny…ale ona nie zdążyła się uszykować,więc otwiera owinięta ręcznikiem i mówi:
-Proszę, wejdź do salonu,ja idę do łazienki,dokończę się malować,za góra 15 min będę gotowa.
Chłopak usiadł na kanapie w salonie i zachciało mu się kupę.Myśli sobie…k%$^wa jaki przypał,ja tu u laski na chacie, kibel zajęty a ja zaraz się zesram.Nagle patrzy a tu na dywanie siedzi pies, myśli…zesram się na dywanie i będzie na psa.I tak zrobił.
Wychodzi dziewczyna z łazienki,patrzy i mówi:
-K%$*a!!!co to jest????
Chłopak na to:
-Noooo pies zrobił kupę…
Dziewczyna:
-K%$^*aa pluszowy!!!!????

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od asortymentu sklepu.

Zakup środka do odkażania wewnętrznego w celu zminimalizowania ryzyka zachorowania lub zarażania bliskich. W pewnych okolicznościach może spowodować próbę  desperackiego czynu opuszczenia łózka co może narazić na utratę życia. Prawdziwego mężczyznę stać na takie poświęcenie.    :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja tak kiedyś przez lód na pontonie się przeciskalem. Ale łopatki od silnika poszczerbione.....

Lód był cienki. Ponton wręcz wjeżdżał na niego i łamał go, wiaterek zrobił swoje a my mogliśmy łowić. Dno pontonu po tym pływaniu nie ma ani jednej najmniejszej ryski. Wszystko w ramach zdrowego rozsądku. Przygoda zacna :)
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę nie na temat, bo o łodzi, ale kiedyś z portu w NL wypływałem po lodzie grubym na palec. Woda miała nawet poniżej 1,5 st. C, noc była bezchmurna, mroźna i bezwietrzna. Jak woda stanęła, to natychmiast skuła się lodem, który bardzo szybko przyrósł. Za to koledzy za nami wypływali w naszym kilwaterze pontonem, po konkretnych taflach :) I też przeżyli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dziwny ten lód w NL, u mnie na marinie straż wypływała ribem po cienkim lodzie i rib poszedł w piz... na całym jednym boku. Nie polecam wypływać więcej w NL po skręcie, bo jak się za dużo wypali to się takie rzeczy dzieją, że się fizjologom nie śniło. ????????????

Edytowane przez Matteoo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dziwny ten lód w NL, u mnie na marinie straż wypływała ribem po cienkim lodzie i rib poszedł w piz... na całym jednym boku. Nie polecam wypływać więcej w NL po skręcie, bo jak się za dużo wypali to się takie rzeczy dzieją, że się fizjologom nie śniło.

 

Bardzo jesteś dowcipny :) Żeby uszkodzić na takim lodzie półtonową łódź z aluminimum 3mm trzeba się trochę postarać, ale wierzę, że dałbyś radę :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...