Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

Z autentycznych opisów zdarzeń drogowych w protokołach PZU :

 

- Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłem kompletnie pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszę zwracać się do policji.

- Jechałem do lekarza z chorym kręgosłupem, kiedy wypadł mi dysk, powodując wypadek.

- Dałem sygnał klaksonem, ale nie działał, ponieważ został skradziony.

- Wracając do domu skręciłem omyłkowo we wjazd do innego domu i uderzyłem w drzewo, którego u mnie w tym miejscu nie ma.

- Niewidzialny pojazd pojawił się znikąd, zderzył się ze mną i zniknął bez śladu.

- Na skrzyżowaniu niespodziewanie dostałem ataku daltonizmu.

- Moje auto jechało normalnie prosto przed siebie, co na zakręcie zazwyczaj doprowadza do opuszczenia szosy.

- Zjechałem stromą uliczką do tyłu, przewróciłem murek i uszkodziłem pawilon. Nie mogłem sobie po prostu przypomnieć, gdzie jest pedał hamulca.

- Jakiś pieszy nagle zszedł z chodnika i bez słowa zniknął pod moim samochodem.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z autentycznych opisów zdarzeń drogowych w protokołach PZU :

 

- Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłem kompletnie pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszę zwracać się do policji.

- Jechałem do lekarza z chorym kręgosłupem, kiedy wypadł mi dysk, powodując wypadek.

- Dałem sygnał klaksonem, ale nie działał, ponieważ został skradziony.

- Wracając do domu skręciłem omyłkowo we wjazd do innego domu i uderzyłem w drzewo, którego u mnie w tym miejscu nie ma.

- Niewidzialny pojazd pojawił się znikąd, zderzył się ze mną i zniknął bez śladu.

- Na skrzyżowaniu niespodziewanie dostałem ataku daltonizmu.

- Moje auto jechało normalnie prosto przed siebie, co na zakręcie zazwyczaj doprowadza do opuszczenia szosy.

- Zjechałem stromą uliczką do tyłu, przewróciłem murek i uszkodziłem pawilon. Nie mogłem sobie po prostu przypomnieć, gdzie jest pedał hamulca.

- Jakiś pieszy nagle zszedł z chodnika i bez słowa zniknął pod moim samochodem.

mnie w liceum polonistka uczyła składni w zdaniu na takim przykładzie:

"jadąc rowerem padał deszcz"

;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weterynarz dzwoni do Kowalskiej:

- Jest u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie. Zgadza się pani na to?

- Oczywiście, psa może pan puścić wolno, zna drogę do domu.

 

Przychodzi matka do domu i zastaje syna przy otwartym zamrażalniku jedzącego zamrożone na kość pierogi.

- Synku, mógłbyś je chociaż ugotować!

Syn wystraszony:

- Kto?! Ja?! Ja nic nie paliłem!

 

Jezus wbiega na jezioro, rzuca się z wyciągniętymi rękami, robi piękny ślizg. Potem wstaje, podskakuje z przytupem. Wreszcie zwraca się ku niebu i woła: tato! wyłącz to na chwilę, chcę się tylko wykąpać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podniecacie się, a to tylko najnowsza wersja kapoka pneumatycznego - wyglądem wprawdzie nie zachwyca, ale wyporność prima sort

Oj tam czepiasz się.

A dla oburzonych patologią, dziewczyna jaja sobie robi, takie cyce ważyłyby pewnie ok 10kg sztuka więc ani nie byłaby w stanie tak chodzić, ani by się tak nie bujały. Obcisła podkoszulka w cielistym kolorze, dwa balony i wyświetlenia lecą.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...