Skocz do zawartości

Jerkbait sie śmieje :)


benito

Rekomendowane odpowiedzi

Zupełnie nie znam niemieckiego oprócz "ja, ja Volkswagen" :P ale przez całe życie myślałem że piosenka Wermachtu znana nam z filmów to jakiś marsz sławiący żołnierzy armii Hitlera. Tymczasem .............http://www.youtube.com/watch?v=slOTKPvQCls

nie ma tam słowa o butnym Prusaku niewolącym inne narody. A to co słyszymy to nie "Hail" kojarzące się z pozdrowieniem tylko takie oj dana,dana. A z tutuły "jeden grosz, jeden halarz" wynika że jest to pieśń ludowa z czasów Austro-Węgier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie pierwszy przydatny łańcuszek szczęścia!

..Upij swoją żonę (możesz użyć klasycznych środków anestezjologicznych), włóż ją do dużego kartonu, (nie zapomnij o wykonaniu otworów wentylacyjnych) i prześlij ją pocztą do osoby znajdującej się na pierwszym miejscu listy.

Wkrótce twoje nazwisko znajdzie się na pierwszym miejscu listy i

otrzymasz pocztą 823542 kobiet.

Statystycznie, wśród tych kobiet znajdziesz przynajmniej:

- 0.5 Miss Świata

- 2.5 Modelki

- 463 Dzikie nimfomanki

- 3 234 Ładne nimfomanki

- 20 198 Kobiet mających wielokrotny orgazm

- 40 198 Kobiet biseksualnych.

To daje w sumie 64 294 kobiet bardziej napalonych, mających mniej

zahamowań i atrakcyjniejszych od tej zrzędliwej zołzy, która wysłałeś.

A co najważniejsze, masz gwarancję, że paczka którą wysłałeś nie wróci Do Ciebie!

NIE PRZERYWAJ TEGO ŁAŃCUSZKA!

Jeden gość, który wysłał tę wiadomość tylko do 5 zamiast do 9 osób

otrzymał z powrotem swoją własną paczkę, ciągle w tej samej niemodnej

sukni, rozczłapanych bamboszach i w lokówkach, ciągle miała ten sam atak migreny i oskarżycielski wyraz twarzy.

Tego samego dnia, międzynarodowa supermodelka, z którą mieszkał od czasu wysłania swojej starej, przeprowadziła się do jego najlepszego przyjaciela (akurat tego, do którego nie wysłał on łańcuszka.

W czasie gdy piszę ten list, gość, który jest o sześć pozycji przede mną otrzymał już 837 kobiet i znalazł się w szpitalu z powodu wyczerpania.

Przy drzwiach sali w której leży czekają na niego jeszcze 452 nie

rozpakowane paczki.

UWIERZ W TEN LIST!

To jest unikalna okazja, by uzyskać całkowicie satysfakcjonujące życie erotyczne. Żadnych drogich kolacji, żadnych długich rozmów o pierdołach którymi zainteresowane są tylko kobiety. Żadnych zobowiązań, zrzędliwych teściowych i niemiłych niespodzianek w stylu małżeństwa.

Nie zwlekaj...

Prześlij ten list do 9 najlepszych przyjaciół!

P.S. - Jeśli nie masz żony, możesz wysłać odkurzacz; jedna z kobiet,

którą ktoś inny wyśle będzie wiedziała jak go użyć.

P.P.S. - Ten list możesz wysłać również do znajomych kobiet, żeby mogły się przygotować na tą wielką przygodę, jaką wkrótce mogą przeżyć.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny łańcuszek, kusząca propozycja, z której jednak strach skorzystać z braku jasno określonych granic przydatności produktu do konsumpcji.

Co jeśli zamiast multisczytującej biseksualnej modelki dostanie nam się produkt przeterminowany? Nic tak nie zniechęca do otwarcia przesyłki jak jedno słowo - menopauza...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 ETAPÓW WNIKANIA ALKOHOLU DO ORGANIZMU :

STADIUM PIERWSZE - MĄDRY
nagle stajesz się ekspertem z każdej dziedziny. Wiesz, że wiesz wszystko i chcesz przekazywać swą wiedzę każdemu, kto Cię wysłucha.W tym stadium MASZ ZAWSZE RACJĘ. No i oczywiście osoba, z którą rozmawiasz, nigdy jej NIE MA. Rozmowa (kłótnia) jest bardziej interesująca, kiedy obie osoby są w stadium MĄDROŚCI.

STADIUM DRUGIE - PRZYSTOJNY
  wtedy zdajesz sobie sprawę, że jesteś najprzystojniejszą osobą w barze, wszystkim się podobasz i każdy chciałby z Tobą porozmawiać.Pamiętaj, że jesteś już MĄDRY, a więc możesz porozmawiać z każdym na każdy temat.

STADIUM TRZECIE - BOGATY
  nagle stajesz się najbogatszą osobą na świecie. Stawiasz drinki wszystkim w barze, ponieważ pod barem stoi twoja ciężarówka - pełna kasy. Na tym etapie również robisz zakłady, a ponieważ ciągle jesteś MĄDRY, to wygrywasz. Nieważne ile obstawiasz, ponieważ jesteś BOGATY... No i stawiasz drinki wszystkim, którym się podobasz - w końcu jesteś NAJPRZYSTOJNIEJSZĄ osobą na świecie.

STADIUM CZWARTE - KULOODPORNY
  w tym stadium jesteś gotów bić się z kimkolwiek, zwłaszcza z osobami, z którymi się zakładałeś lub kłóciłeś. A to, dlatego, że nic nie może Cię zranić. No i nie boisz się przegranej, ponieważ jesteś MĄDRY,BOGATY no i PIĘKNIEJSZY niż cała ta hołota kiedykolwiek była!

STADIUM PIĄTE - NIEWIDZIALNY
  jest to ostatnie stadium pijaństwa. Możesz wtedy robić wszystko,ponieważ NIKT, CIĘ NIE WIDZI. Tańczysz na stole, żeby zaimponować tym, którzy Ci się podobają, no a pozostali tego nie widzą. Jesteś też niewidzialny dla tych, którzy chcieliby się z Tobą bić. Możesz iść przez ulicę śpiewając ile sił, ponieważ NIKT cię NIE WIDZI inie słyszy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 ETAPÓW WNIKANIA ALKOHOLU DO ORGANIZMU :

STADIUM PIERWSZE - MĄDRY

nagle stajesz się ekspertem z każdej dziedziny. Wiesz, że wiesz wszystko i chcesz przekazywać swą wiedzę każdemu, kto Cię wysłucha.W tym stadium MASZ ZAWSZE RACJĘ. No i oczywiście osoba, z którą rozmawiasz, nigdy jej NIE MA. Rozmowa (kłótnia) jest bardziej interesująca, kiedy obie osoby są w stadium MĄDROŚCI.

 

Coś mi się zdaje że ten etap ma część kolegów na JB stale i na okrągło ;) :P .

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się zdaje że ten etap ma część kolegów na JB stale i na okrągło ;) :P .

Można to sprawdzić. To znaczy, czy jest tak po ciągłym i nieustannym doprowadzaniu się do stadium [pierwszego, czy też wrodzone i w związku z tym nieuleczalne.

Test:

**Słowa, które są trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:

- Bezsprzecznie.

- Innowacyjny.

- Przygotowawczy.

- Proletariacki.

 

  **Słowa, które są niezwykle trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:

- Konstytucjonalizm.

- Wszystkowiedzący.

- Rozszczepienie jaźni.

- Szczęśliwe zrządzenie losu.

 

  **Słowa, które są absolutnie niemożliwe do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a: **

- Dziękuję, nie mam ochoty na seks.

- Nie, dla mnie już piwa nie zamawiajcie.

- Przykro mi, ale nie jesteś w moim typie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podchodzi pijany facet do taksówki, patrzy na bagażnik i pyta się taksówkarza:
- Panie, zmieszczą się tam dwie flaszki żytniej?
- Zmieszczą się.
- A talerz bigosu?
- Pewnie.
- 5 piw?
- No jasne.
- A torcik czekoladowy?
- Torcik się zmieści.
- Słoik śledzi?
- Wejdzie.
- A butelka szampana?
- Zmieści się.
- 15 kanapek?
- Też się zmieści.
- Otwieraj pan!
Taksówkarz otworzył bagażnik, a facet:
- BUUUUEEEEEEEE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stare jak świat, ale może komuś się spodoba ;).

 

Czego dowiesz się o kobietach czytając Playboya ?

Mówią, że to kobiece pisma nafaszerowane są wyssanymi z palca bzdurami o
mężczyznach. A czego może nauczyć się o kobietach czytelnik naukowego pisma
Playboy? Oto kilka "prawd" zaczerpniętych z tegoż pisma:

Gorsety są niesłychanie wygodne, szczególnie w połączeniu z pończochami.

Bliźniaczki uwielbiają przytulać się do siebie leżąc przed palącym się
kominkiem na skórach niedźwiedzi i uwielbiają bitwy na poduszki.

Ich rodzice zawsze wspierają ich karierę, kiedy one decydują się pokazać
nago całemu światu :lol:.

Jeżeli konie, motocykle i jet-ski - to tylko i wyłącznie nago !

Wszystkie myślą, że Hugo Hefner to najseksowniejszy facet pod słońcem.

Tarzanie się na plaży nago w towarzystwie siedmiu najbliższych przyjaciółek
to najlepszy kobiecy sposób na nudne popołudnie.

Najwygodniejsza kąpiel w wannie to ta w towarzystwie czterech koleżanek z
wielkimi biustami.

Wygląd faceta nie ma najmniejszego znaczenia.

Po godzinie ciężkiej harówy na siłowni - nic nie odpręża tak, jak delikatne
pieszczoty z koleżankami w szatni lub pod prysznicem.

Kiedy kobiety jedzą banana, zawsze wyobrażają sobie zaspokajanie mężczyzny !

Żadna kobieta nie widzi nic zdrożnego w byciu nagą w środku zatłoczonego
baru lub restauracji.

Kobiety dzielą swoje zainteresowania pomiędzy te, które je nakręcają i te,
które nie ruszają.

Kobiety śpią zawsze w zwiewnych, jedwabnych koszulkach nocnych.

Kobiety rzadko noszą bieliznę, co najwyżej prawie niewidoczne stringi.

 

wypisz wymaluj ideał każdego samca :).

Edytowane przez Zwierzu
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... prezentów nie bedzie :(

http://vitaminl.tv/video/354?ref=fbs[/quote

Usmialem sie przednio,ale po chwili tak sobie pomyslalem...

Jak by tak temu kilerowi zamienic sztucera na wedke to moglby powstac stereotyp polskiego wedkarza a raczej miesiarza...

No bo skoro jest okazja...to kilem all ile wlezie,a potem mina jak koniec filmu...

Oczywiscie ten stereotyp nie dotyczy Jerkbait-owcow,a przynajmniej jego wiekszej czesci mam nadzieje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by tak temu kilerowi zamienic sztucera na wedke to moglby powstac stereotyp polskiego wedkarza a raczej miesiarza...

 

Stereotyp aż nadto prawdziwy.

Tylko u nas złote rybki nie spełniają życzeń.

Zanim bidna wyduka "jakie są twoje trzy..."

...dostaje w dyńkę i do rejestru! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Matulu, Drogi Tatku!

Dobrze mi tu. Mam nadzieję, że Wy, wujek Józek, ciotka Lusia, wujek Antoś,
ciotka Hela, wujek Franek, ciotka Basia, wujek Rysiek oraz Heniek, Stefan,
Garbaty Bronek, Mańcia, Rózia, Kachna, Stefa, Wandzia ze swoim Zenkiem i mój
Zdzisiek też zdrowi.
Powiedźcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Nasze Rokicice
Górne się nie umywają. Niech szybko przyjeżdżają i się zapisują, póki są
jeszcze wolne miejsca.
Najpierw było mi trochę głupio, bo trza się w wyrku do 6-tej wylegiwać, że
aż nieprzyzwoicie człowiekowi... Żadnych bydląt karmić, doić, gnoju wywozić,
ognia w piecu rozpalać... Powiedzcie Heńkowi i Stafanowi, źe trzeba tylko
swoje łóżko zaścielić ( można się przyzwyczaić ) i parę rzeczy przed
śniadaniem wypolerować.
Wszyscy faceci muszą się tu codziennie golić, co nie jest jednak takie
straszne, bo -uwaga- jest ciepła woda. Zawsze!
Powiedzcie mojemu Zdziśkowi, że jedynie śniadania dają tu trochę śmieszne,
nazywają je europejskim. Oj cienko się musi w tej Europie prząść, cienko...
Jedno jajeczko, parę plasterków szynki i serka. Do tego jakieś ziarenka, co
to by ich nasze kury nie ruszyły, z mlekiem. Żadnych kartofli, słoniny, ani
nawet zacierki na mleku!
Na szczęście chleba można brać ile dusza zapragnie.( Koledzy przezywają mnie
od tego Bochenek...)
Na obiad to już nie ma problemów. Wprawdzie porcje jak dle dzieci w
przedszkolu, ale miastowi to albo mało jedzą, albo mięsa wcale nie tkną...
Chore to jakieś czy co..? Tak więc wszystko czego nie zjedzą przynoszą do
mnie.

Ci miastowi to w ogóle dziwni jacyś są...Biegać to to nie potrafi. Bić się
też nie...
Mamy tu takie biegi z ekwipunkiem. No tak jak u nas, tylko nie z wiadrami.
Krótkie takie. Jak z kościoła do remizy. Po dobiegnięciu na miejsce to
miastowi tylko gały wybałuszają i dyszą jak parowozy. Nie wiadomo dlaczego
ale wymiotują przy tym, i to czasami z krwią. Po 5-ciu kilometrach i to
jeszcze w maskach ochronnych! A potem to trzeba ich z powrotem do koszar
ciężarówkami zawozić, bo się już do niczego nie nadają.
Na ćwiczeniach z walki wręcz to lekko takiego ściśniesz ...i już ręka
złamana! To z tej kawy co ją litrami chleją, i przez to mięso, co go to nie
jedzą...! Najsilniejszy jest u nas taki Kozłowski z Rembowic koło Gałdowa,
potem ja. No, ale on ma 2 metry i pewnie ze 120 kg, a ja 1,66 m i chyba z 72
kg...bo trochę mi się ostatnio od tego wojskowego jedzenia przytyło..
A teraz uwaga, będzie najśmieszniejsze! Koniecznie powiedzcie o tym wujkowi
Ryśkowi, Garbatemu Bronkowi i mojemu Zdziśkowi. Mam już pierwsze odznaczenie
za strzelanie!!! A tak mówiąc szczerze, to nie wiem za co... Ten czarny łeb
na tej ich tarczy wielki jak u byka. I wcale się nie rusza jak te nasze
dziki i zające. Ani nikt nie strzela do ciebie nazad, jak to u nas bracia
Bylakowie, z tych ichniejszych wiatrówek.
Naboje - marzenie...i w dodatku nie trzeba ich samemu robić! Wystarczy wziąć
te ich nowiutkie giwery, załadować, i każdy co nie ślepy trafia bez
celowania!

Nasz kapral to podobny do naszej belferki Gorcowej z Rokicic. Gada,
wrzeszczy, denerwuje się, a i tak nie wiadomo o co mu chodzi. Trochę się z
początku na mnie zawziął i kazał biegać w samym podkoszulku, w deszczu, po
placu apelowym. Dostał jednak raz ode mnie szklankę tego samogonu od wujka
Franka i go o mało szlag nie trafił. Ganiał potem cały czerwony na pysku po
tym samym placu, a potem przez pół dnia nie wychodził z kibla. Kazał mi
następnego dnia rano butelkę tego frankowego samogonu do samego dna wypić.
Na ex. No i co? I nic! Normalny samogon, taki jaki znam od dziecka. Kapral
gapi się teraz na mnie podejrzliwie, ale mam już święty spokój. Powiedźcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Niech szybko
przyjeżdżają i się zapisują, póki są jeszcze wolne miejsca.


Całuję Was wszystkich mocno ( a szczególnie mojego Zdziśka )


Wasza córka Marysia

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... prezentów nie bedzie :(

http://vitaminl.tv/video/354?ref=fbs[/quote

Usmialem sie przednio,ale po chwili tak sobie pomyslalem...

Jak by tak temu kilerowi zamienic sztucera na wedke to moglby powstac stereotyp polskiego wedkarza a raczej miesiarza...

No bo skoro jest okazja...to kilem all ile wlezie,a potem mina jak koniec filmu...

Oczywiscie ten stereotyp nie dotyczy Jerkbait-owcow,a przynajmniej jego wiekszej czesci mam nadzieje...

 

Dobrze, że ryby nie ciągną sań Mikołaja, bo prezentów nie będzie nigdy.  :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stereotyp aż nadto prawdziwy.

Tylko u nas złote rybki nie spełniają życzeń.

Zanim bidna wyduka "jakie są twoje trzy..."

...dostaje w dyńkę i do rejestru! ;)

 

Dagon... jakiego rejestru ,chyba worka ;)  :o :blink: :ph34r:

 

Dobrze, że ryby nie ciągną sań Mikołaja, bo prezentów nie będzie nigdy.  :(

 

No prawda ;)  ale dołożę swoje trzy grosze ,a jak by te rybki to były np. Jazgarze tudzież inne kolczaste i obślizłe stworzonka...

Tylko ile by musiało by ich być, żeby pociągnąć te sanie :P :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi koleś do McDonalda i zamawia zestaw.
- Czy chce Pan powiększone frytki? - pyta sprzedawczyni.
- Powiększone frytki?! To można tak?
- Oczywiście - odpowiada z politowaniem babeczka.
- Rewelacja, to ja poproszę te powiększone frytki.
Po chwili koleś dostaje zestaw z frytkami. Podnosi jedną z nich, ogląda pod światło badawczym wzrokiem i oznajmia z kamienną twarzą:
- Przepraszam ja zamawiałem powiększone frytki...
- No tak, to są powiększone...
- Nie, ta frytka jest normalna...
- No tak, bo powiększone, to chodzi o to, że one nie są większe, tylko ma Pan ich więcej...
- Proszę Pani, czy jakby chciała sobie Pani cycki powiększyć, to by sobie Pani dorobiła trzeciego?

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...