Spinninguje od dluzszego czasu. mam sporo przynet gumowych. Trzymam je w roznych pudlach czasami pomieszane kolorami czasami z grubsza po kolorze.
Nie liczac wczesnych poczatkow gdy gumy rozpuszczaly niektore pudelka juz dawno nie mialem problemow z kolorami gum. Czasami w okolicach glowki po x latach olow chyba wplywal na gume, ale tyczylo to tylko obszaru przy samej glowce.
Przynety staram sie trzymac w 2 pudelkach ("okoniowe" i "szczupakowe") identycznych wielkosci. te pudelka biore na wycieczki brzegiem/plywadelko - zdarza im sie zamoknac lub wrecz wypelnic woda.
Reszte przynet , glowek+ zapasowe gumy etc trzymam osobno i biore ze soba tylko na wedkwanie z lodzi.
Kupilem niedawno kilka gum od osob robiacych je wlasnorecznie. Przyszly w osobnych woreczkach. Niedawno zauwazylem, ze te wlasnie gumy strasznie stracily kolory (patrz fotka), ale po dokladnym obejrzeniu pudelka zauwazylem mase innych gum w roznych kolorach z podobnymi objawami (nie tyczy to tylko przezroczystych gum - zdarzalo sie tez w brazowych etc). Mial ktos kiedys podobne problemy i wie co moze je powodowac? niektore z "sklepowych" przynet mogly miec styk z "rzemieslniczymi", ale wydaje mi sie, ze wiekszosc nei miala. Nie widze zwiazku miedzy kolorami ani wymiarami przynet. Stalo sie to tylko w przynetach juz uzywanych i noszonych w pudelkach "podrecznych".
Mozliwy jakis "syf" we wodzie? Jakies pomysly?
Nie mam dostepu do reszty przynet mam tylko fotke pierwszej "rzemieslniczej" gumy na ktorej zauwazylem strate kolorow.
oryginalnie guma byla pieknie pomalowana wygladala jak prawdziwy okon.
Pytanie
gooral
witam.
Spinninguje od dluzszego czasu. mam sporo przynet gumowych. Trzymam je w roznych pudlach czasami pomieszane kolorami czasami z grubsza po kolorze.
Nie liczac wczesnych poczatkow gdy gumy rozpuszczaly niektore pudelka juz dawno nie mialem problemow z kolorami gum. Czasami w okolicach glowki po x latach olow chyba wplywal na gume, ale tyczylo to tylko obszaru przy samej glowce.
Przynety staram sie trzymac w 2 pudelkach ("okoniowe" i "szczupakowe") identycznych wielkosci. te pudelka biore na wycieczki brzegiem/plywadelko - zdarza im sie zamoknac lub wrecz wypelnic woda.
Reszte przynet , glowek+ zapasowe gumy etc trzymam osobno i biore ze soba tylko na wedkwanie z lodzi.
Kupilem niedawno kilka gum od osob robiacych je wlasnorecznie. Przyszly w osobnych woreczkach. Niedawno zauwazylem, ze te wlasnie gumy strasznie stracily kolory (patrz fotka), ale po dokladnym obejrzeniu pudelka zauwazylem mase innych gum w roznych kolorach z podobnymi objawami (nie tyczy to tylko przezroczystych gum - zdarzalo sie tez w brazowych etc). Mial ktos kiedys podobne problemy i wie co moze je powodowac? niektore z "sklepowych" przynet mogly miec styk z "rzemieslniczymi", ale wydaje mi sie, ze wiekszosc nei miala. Nie widze zwiazku miedzy kolorami ani wymiarami przynet. Stalo sie to tylko w przynetach juz uzywanych i noszonych w pudelkach "podrecznych".
Mozliwy jakis "syf" we wodzie? Jakies pomysly?
Nie mam dostepu do reszty przynet mam tylko fotke pierwszej "rzemieslniczej" gumy na ktorej zauwazylem strate kolorow.
oryginalnie guma byla pieknie pomalowana wygladala jak prawdziwy okon.
Edytowane przez gooralOdnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.