Wędkarski Świat - z gazety odeszli J. Kolendowicz i M. Szymański

[Skalaar]

z tego co mi powiedziano to będzie magazyn ...Wędlarstwo 360.prócz Jacka i Marka w zespole będzie,A.Niemiec,D.Dusza i A.Sikora.

Krzychu, to będą ..wędzić rybki    ?  

P.S. Fajny skład, merytoryczny i szczególnie ost dwójka taka, hmm.. sympatyczna   

[BOB1]

Odnoszę wrażenie Krzysiu, że zostaniesz ...rzecznikiem tej nowej gazety. 

[Skalaar]

Z przyjemnością     
Lubię czytać i oglądać ich programy od lat, osobiście poznałem tylko Marka Sz. ale jestem otwarty na propozycję        

[BOB1]

...ale chodziło mi o Gżybka (Pana Gżybka)    . Przy takim poziomie wiedzy w temacie już teraz ...fiu fiu     

Edytowane 22 Stycznia 2019 przez BOB

[Skalaar]

Aaaaa..Pana Gżybka    nie znam osobiście więc... nie wiem na ile zmyśla i podpuszcza    :D   

[krzysiek gżybek]

a broń boże żebym zmyślał.ja nie polityk a wiadomości pewne jak to że że trzeba płacić podatki.

[Sayonara]

Ostatnio wygrzebałem WŚ sprzed 10 lat. Przejrzałem, przeczytałem o zimowych jaziach na własnoręcznie dziergane wobki i parę innych artykułów. I wyobraźcie sobie, że nie znalazłem praktycznie wcale lokowania produktu ani kryptoreklamy jaką serwują obecnie Kotowski z Krzyszczykiem, Czyli Raymarine z Savagearem (albo odwrotnie...). Były dużo lepsze teksty, więcej merytoryki. Szkółka spławikowa Zalewskiego i Niemca absolutnie znakomita. Teraz te treści takie niekiedy trochę na siłę.

Tylko Dusza jak zwykle niezmiennie znakomity.

Może wyjdzie z tego wszystkiego coś dobrego. Na pewno będę miał porównanie, bo dosłownie 2 tygodnie temu przedłużyłem prenumeratę WŚ, a nowego Kolendowicza nie wypada nie kupić.

 

Żartujesz? Od początku istnienia WŚ był tubą reklamową Dragona. Teraz tylko firma się zmieni i lokowany asortyment...... Merytoryka umarła wraz z Jackiem Jóźwiakiem i Światem Spinningu. A to dawniej niż 10 lat temu

[BOB1]

Ja znam. Znam również Marka, Szymka i Jacka i jeszcze parę dni temu nie mieli "klepniętego" tytułu nowej gazety

[apioo]

Żartujesz? Od początku istnienia WŚ był tubą reklamową Dragona. Teraz tylko firma się zmieni i lokowany asortyment...... Merytoryka umarła wraz z Jackiem Jóźwiakiem i Światem Spinningu. A to dawniej niż 10 lat temu

Zważywszy, że właściciele Design Fishing byli założycielami WŚ, to fakt ten nie może dziwić.

[Krab]

https://m.facebook.com/notes/wędkarstwo-360/wędkarstwo-360-nowy-magazyndlaczego-warto-do-nas-zajrzeć/291409621567560/

[Alexspin]

W lutowym numerze WŚ, "wstępniak" jeszcze sygnowany przez J. Kolendowicza...

[francisco scaramanga]

Skład tworzą same "dziadki" ...idąc za złotą myślą Aleksandra.

Ludwiku Dorn i Sabo nie idźcie tą drogą....

[luk_80]

Skład tworzą same "dziadki" ...idąc za złotą myślą Aleksandra.

Ludwiku Dorn i Sabo nie idźcie tą drogą....

 

Za to w WŚ została "młodzież". Czas pokaże w którym kierunku pójdą oba tytuły. Przy obecnym rynku reklamodawców, sponsorów można się domyślać, że merytoryki sprzed lat 10 lat raczej nie będzie za dużo.

[Gość Mysha]

Najmilej wspominam pierwsze numery pisma "Swiat Spinningu". Na początku przypominało to trochę fanzine. Marek był zajarany łowieniem wielkorzecznym na obrotówkę (podróbkę Lusoxa), Jacek wszystko chciał łowić na odległościówkę i żyłkę 0,14 mm, Jacek S. Jóźwiak każdą rybę  złowiłby wędką Senso De Lux, bo kiedyś wyholował na nią kelta. Pan redaktor Sierputowski udowadniał, że złota nitka i platynowy uchwyt znacznie podnoszą wartość użytkową spinningu  . Do tej pory pamiętam jego artykuł o "szpadzie pstrągowej". Po przeczytaniu wpadłem w kompleksy i zacząłem się zastanawiać się czy wykupić znaczki na wody górskie  . Było to z perspektywy czasu śmieszne, ale miało swój urok. Pamiętam jednak, że czekało się na każdy nowy numer. Potem mi przeszło. Teraz chętnie wracam do starych i bardzo starych wydań "WW" (przełom lat 60-tych i 70-tych). Lubię, bo o sprzęcie tam niewiele, za to dużo opowiadań i obserwacji przyrody. To się znacznie mniej starzeje niż najnowsze wynalazki sprzętowe.

 

Kolegom dziennikarzom życzę jak najlepiej. Pierwszy numer nowego pisma kupię.

[fonix]

 

Edytowane 23 Stycznia 2019 przez fonix

[Andru77]

Ponoć wybierają się do nas na XXX Pstrąga Roztocza. Ciekawe kto będzie?

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Śmiało fonix..

 

Zaczynali kultrednacze jak wszyscy pryszczaci. Bez kompleksów.. Szybko jednak przeszli z wysokiego C, na biznesowe dawanie głosu. Tu muszę ze smutkiem przyznać,  że wysoki poziom merytoryczny nie gwarantuje takiego sukcesu finansowego, jak populistyczny target..

[Paweł nizinny]

Słabe szanse widzę na sukces finansowy bez pójścia w stronę "wpychania wizualnego" najnowszych towarów, chociaż i z tym ciężko na naszym rynku wędkarskim. Myślę podobnie jak wyżej Sławek napisał. Oczywiście kupię pierwszy numer, a co dalej zobaczymy. Osobiście mierżą mnie już widoki typu cała koszulka uj...bana napisami w kolorach parady równości, czy chociaż czapki wędkarskie z daszkiem, prostym daszkiem z charakterem napisów w stylu amerykańskich raperów... Z wielką chęcią wracam do starych numerów pism sprzed kilkunastu lat czy filmów  Johna Wilsona czy Oliwiera Edwardsa. Takich klimatów mi brakuje na obecnym rynku prasy i filmów wędkarskich. 

Edytowane 23 Stycznia 2019 przez Paweł nizinny

[Sandacz23]

Też kupię.

Ale jak zobaczę artykuł pt " Jak złowić klenia w marcu" albo "Kropki w lutym na blachę"  to więcej nie dam zarobić. 

[krzysiek gżybek]

Takie tytuły artykułów jak Kolega wymienił to raczej będą ,czytać napewno będà i młodzi a nie tylko weterani.To o co młodzi pytajà na grupach na faceboku to ludzkie pojęcie przechodzi ,ale odpowiedzi dostajà z sensem albo z księżyca.ale skąd taki młody ma to wiedzieć.a tak przeczyta

.

[J-O-K-E-R]

Długi czas prowadziłem z Nodanem - jest tu na forum, portal o tematyce wędkarstwa wyczynowego (może ktoś pamięta matchfishing.pl). Staraliśmy się być jak najbardziej profesjonalni i merytoryczni. W pewnym momencie było u nas prawie 3 tysiące zarejestrowanych użytkowników. Robiliśmy to bez zysku, z pasji. Próbowaliśmy się skomercjalizować, zamieścić jakieś reklamy, ale to były drobne na serwer. Oczekiwania odbiorców rosły, my zaś poza satysfakcją nie mieliśmy nic z coraz większej wkładanej pracy. Wtedy zrozumieliśmy, że porządne artykuły, merytoryczne wywiady, rzetelne testy sprzętu, rozbudowane relacje z imprez wymagają ogromnej ilości zaangażowania i czasu, a praktycznie nie dają nic w zamian. Nie ma lokowania produktu -> nie ma reklamy -> nie ma kasy. Największą rzeszę odbiorców stanowili nie biegli w sztuce zawodniczej profesjonaliści, a początkujący, albo tacy którzy jadą na pół gwizdka. Taki klient nie musi mieć 10 stronicowej analizy najlepszego kształtu spławika względem falowania i dryfu wody w ujęciu fizyki i hydrodynamiki. Taki klient musi dostać prosty tekst "Wiosenne płocie z kanału" obowiązkowo z recepturą zanęty, modelem spławika i paroma zdjęciami z ładnym sprzętem.

Tego typu treści pisze się dużo łatwiej, a i przełożenie na wynik finansowy komercyjnego czasopisma zapewne jest lepszy.

[Żbiku]

może ktoś pamięta matchfishing.pl.

Oj pamietam pamietam

[PLnK]

bo ludzie zaczynają żyć z pasji a nie dla pasji...

[Alexspin]

(…)

Kolegom dziennikarzom życzę jak najlepiej. Pierwszy numer nowego pisma kupię.

Ja też, oby nie skończyło się na tym...

[BOB1]

bo ludzie zaczynają żyć z pasji a nie dla pasji...

... nic w tym złego.