Skocz do zawartości

Jaxon Element QX


Artek

Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno w sprzedaży pojawiła się nowość, kołowrotek Jaxon Element QX w czterech wielkościach, dedykowany do spinningu. Patrząc po opisie może to być ciekawa alternatywa dla kołowrotków w przedziale cenowym 300-500zł. Cena za niego około 250zł. Ktoś z kolegów kręcił już tą nowością? Proszę opisać wrażenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papier przyjmie wszystko.

Nie liczyłbym na nic specjalnego biorąc pod uwagę, że z wielu modeli w historii jaxona chyba na palcach jednej ręki można policzyć warte zainteresowania w swoim przedziale cenowym (mi się kojarzy tylko ZX machine)

Edytowane przez Grzegorz B.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papier przyjmie wszystko.

Nie liczyłbym na nic specjalnego biorąc pod uwagę, że z wielu modeli w historii jaxona chyba na palcach jednej ręki można policzyć te warte zainteresowania (mi się kojarzy tylko ZX machine)

A miałeś tego Elementa, że tak piszesz? Właśnie ten model ma być przebojem jak kiedyś Machine, oczywiście w swoim przedziale cenowym. Wiem, że od kołowrotka w tej cenie za wiele nie można żądać, ale podobnie miało być z Machine, a jednak pozostał perełką od Jaxona.

Edytowane przez Artek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam uprzedzeń do sprzętu, chętnie pokręcę jak go gdzieś zobaczę. Ze względu na wagę tego sprzętu nada się się on tylko do ciężkiego w moim rozumieniu łowienia. Najmniejszy waży tyle co moja tsurinoya tsp używana właśnie do cięższego łowienia.

 

Wysłane z mojego Nokia 5.1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda waga rozmiaru 100 jest dość spora. Napewno w klasie UL nie będzie konkurencja dla daiwy LT.

Nie każdy lubi mieć przy UL bardzo lekki kołowrotek. Jakby zrobili go z lekkich materiałów, to by mówili, że gówno plastikowe i pewnie po paru wypadach się rozleci. Niby jest metalowy, dlatego ten ciężar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem. Nie wyobrażam sobie przykrecic do kija 60g kołowrotka 250g.

Może przy cięższy łowieniu się sprawdzi. Cały metalowy to napewno coś na plus. Czas pokaże. Może uda tym się podkręcić na targach.

Ale do kija długiego 2,7-2,9m. np.na klenia-jazia czemu nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co by musiało być w opisie, żeby na Tobie zrobiło wrażenie? Przecież to kołowrotek tylko za 250zł

 

Nie chcę uchodzić za czepialskiego ale opis (patrzyłem na fishing marcie) jest tak ogólny, że można podpiąć go pod każdy kołowrotek. Żadnych schematów, informacji o zastosowanych systemach itp, NIC konkretnego. Koledzy piszą o metalowym korpusie, a takiej informacji nie widzę, ze zdjęcia mi to wygląda na plastik. Pewną nadzieję daje 5-cio letnia gwarancja. Zobaczymy. O serinusie też pisali peany a po wzięciu go do ręki nie mogłem się nie uśmiechnąć z politowaniem, za tą cenę kupię na aliexpresie  kołowrotek o klasę lub kilka lepszy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i na targach pokręciłem tym niby plastikiem. Kołowrotek solidny, dobry hamulec, nie żaden plastik, dość ciężki, wielkość 4000 waży 315g, , szeroka szpula, b. dobrze spasowany, b. lekko kręcił. Jedyne co mnie się nie podobało to jakiś taki szeroki rotor, dupa mała, a rotor wielki. Może teraz taka moda, wyglądem lekka podobizna do Daiwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...