FidoAngel Opublikowano 6 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Witam, proszę o kilka dobrych rad, sugestii w związku z planowanym wyjazdem wakacyjnym nad tą wodę. Informacje dostępne choćby na naszym forum troszkę stare i nie wiem czy aktualne. Adminów poproszę o dołączenie do tematu ogólnego o pojezierzu ale niech temat trochę powisi samodzielnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 6 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Piękne jezioro, niestety niemal całkowicie wyrybione. O ile mi wiadomo, to już tylko trochę płoci zostało, reszty gatunków brak. A, jeszcze masz szansę na okonki do 15 cm 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Durzy Opublikowano 6 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 (edytowane) Byłem w zeszłym roku przez tydzień.Nie złowiłem nawet okonia 15 cm. Za to płocie i wzdręgi powyżej 20 cm owszem, całkiem sporo. I jeszcze, przez ten tydzień, będąc na rybach codziennie ok 3 godzin, zaobserwowałem 1 (słownie jeden) atak drapieżnika. Edytowane 6 Lutego 2019 przez Durzy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mancio Opublikowano 6 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Piękne jezioro, niestety niemal całkowicie wyrybione. O ile mi wiadomo, to już tylko trochę płoci zostało, reszty gatunków brak. A, jeszcze masz szansę na okonki do 15 cm Ha ,ha, ha. Dobre, dobre. Wprawdzie miejscowy rybak od jakże zacnej firmy PZW Suwałki robi co może, to natura jednak się broni... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pike1 Opublikowano 6 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Proszę prześledzić dokładnie prasę wędkarską i internet. Ile "metrówek" padło na Gaładusiu. Oczywiście jak ktoś jedzie w lipcu to trudno, ale z reguły jest lipa. Swego czasu moje koło jeździło tam na zimowe okonie. Oczywiście, ryb jest teraz mało jak na całych Mazurach czy Suwalszczyźnie. Jednak pisanie, że została tam tylko płoć i okonki do 15 cm, to niekiedy świadczy o umiejętnościach wędkarza. Sam wedkuję na Mazurach od ponad 35 lat. Oczywiście ryb dużych jest coraz mniej. Ale ilościowo to bywa różnie. Oczywiście kiedyś jezioro było słynne z siei, ale gdzie tak naprawdę teraz jest sieja ? Jezioro Gaładuś jest jakby stworzone do "długiego trolingu". Miesiąc czerwiec, temp. wody do 15-18, a później wrzesień tak po 15, powinny dać jakieś efekty. Maj szczególnie zimny, to proszę sobie odpuścić. Pozdrawiam. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mancio Opublikowano 6 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Proszę prześledzić dokładnie prasę wędkarską i internet. Ile "metrówek" padło na Gaładusiu. Oczywiście jak ktoś jedzie w lipcu to trudno, ale z reguły jest lipa. Swego czasu moje koło jeździło tam na zimowe okonie. Oczywiście, ryb jest teraz mało jak na całych Mazurach czy Suwalszczyźnie. Jednak pisanie, że została tam tylko płoć i okonki do 15 cm, to niekiedy świadczy o umiejętnościach wędkarza. Sam wedkuję na Mazurach od ponad 35 lat. Oczywiście ryb dużych jest coraz mniej. Ale ilościowo to bywa różnie. Oczywiście kiedyś jezioro było słynne z siei, ale gdzie tak naprawdę teraz jest sieja ? Jezioro Gaładuś jest jakby stworzone do "długiego trolingu". Miesiąc czerwiec, temp. wody do 15-18, a później wrzesień tak po 15, powinny dać jakieś efekty. Maj szczególnie zimny, to proszę sobie odpuścić. Pozdrawiam. głos rozsądku, co do siei to jest, i na kilku "sąsiednich" jeziorach też... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek85 Opublikowano 6 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Nie wiem jak z drapieżnikiem, ale kolega ma działkę i leszcze łowi na urlopie. Tam ryby 3,5-4 kilo to żadne wydarzenie, tyle że sypią wiadrami gotowaną kukurydzę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mancio Opublikowano 6 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Nie wiem jak z drapieżnikiem, ale kolega ma działkę i leszcze łowi na urlopie. Tam ryby 3,5-4 kilo to żadne wydarzenie, tyle że sypią wiadrami gotowaną kukurydzę.No, no nie zapędzajmy się tak. Leszcze 3,5-4kg to już jest wydarzenie. Ale takie 1,5-2,5 już nie. Zresztą te po 4-5kg wyjechały w tym roku w siaty na tarle... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DziubekTen Opublikowano 6 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Bylem dwa razy w czerwcu. W 2017 w Dusznicy, w 2018 w Radziuciach. Piekne jezioro, piekna okolica. Ryby, tylko ploc, do 30cm. Przez dwa pobyty, z lodki, spinning z reki, we dwoch. Zero szczupaka, kilka okoni ponizej 25. Potwierdzam malo/bezrybie. Za to wycieczki rowerowe jedyne w swoim uroku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mancio Opublikowano 6 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Bylem dwa razy w czerwcu. W 2017 w Dusznicy, w 2018 w Radziuciach. Piekne jezioro, piekna okolica. Ryby, tylko ploc, do 30cm. Przez dwa pobyty, z lodki, spinning z reki, we dwoch. Zero szczupaka, kilka okoni ponizej 25. Potwierdzam malo/bezrybie. Za to wycieczki rowerowe jedyne w swoim uroku.I niechaj tak zostanie, amen. Aaaa, niektóre ludzi, gadajo, że jak nie biere z rzutu, to pociągać trzeba, i można szczupaka pojmać ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alaryk Opublikowano 6 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 I niechaj tak zostanie, amen. Aaaa, niektóre ludzi, gadajo, że jak nie biere z rzutu, to pociągać trzeba, i można szczupaka pojmać To prawda, ale dobrych parę lat temu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 7 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 Jezioro jest intensywnie eksploatowane rybacko, a właściwie było, efektem tego jest bida z rybami. Szczególnie dla kogoś, kto bywał tam w dawnych czasach. Ja miałem przyjemność wędkować na Gaładusi od końca lat 70-tych ubiegłego wieku i widzę bardzo dokładnie spadek pogłowia wszystkich gatunków. Jeszcze 15 lat temu, mimo kilometrów sieci, często kotwiczonych w brzegu, była szansa na kapitalne ryby. Teraz, niestety, jest nędza okrutna, co potwierdzają ludzie mieszkający tam, wśród których mam przyjemność mieć kilku bardzo zaprzyjaźnionych. Mnie pozostał tylko sentyment do miejsca i właśnie ludzi, wędkowanie ma mało sensu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SkiDivPL Opublikowano 7 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 To tak jak z większością okolicznych jezior pod opieką PZW Suwałki, GR Augustów itp. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mancio Opublikowano 7 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 Jezioro jest intensywnie eksploatowane rybacko, a właściwie było, efektem tego jest bida z rybami. Szczególnie dla kogoś, kto bywał tam w dawnych czasach. Ja miałem przyjemność wędkować na Gaładusi od końca lat 70-tych ubiegłego wieku i widzę bardzo dokładnie spadek pogłowia wszystkich gatunków. Jeszcze 15 lat temu, mimo kilometrów sieci, często kotwiczonych w brzegu, była szansa na kapitalne ryby. Teraz, niestety, jest nędza okrutna, co potwierdzają ludzie mieszkający tam, wśród których mam przyjemność mieć kilku bardzo zaprzyjaźnionych. Mnie pozostał tylko sentyment do miejsca i właśnie ludzi, wędkowanie ma mało sensu. Kolego zazdroszczę Ci wspomnień z tego jeziora z lat 80tych. Mogę tylko sobie wyobrazić jak to było i posłuchać opowieści starszych ludzi. Tyle. Ja z racji wieku zacząłem tam łowić w 94roku... I to wszystko co piszesz to prawda, a raczej pół prawdy, bo sprawa dotyczy nie tylko tego jednego jeziora, tylko w 90% wszystkich dookoła. Te czasy przeminęły raczej bezpowrotnie. Ale nie tylko na Gaładusi, wszędzie ! Jak w piosence... "ale to już było". Dlatego porównywanie co było 25 czy 15 lat temu najzwyczajniej nie ma sensu, liczy się tu i teraz a jest jak jest. Nie jest kolorowo, ale nie jest beznadziejnie. Z racji tego, że jezioro nie jest takie małe (730ha), nie jest płytkie (+-55m) , jest jeziorem granicznym, co nie jest bez znaczenia, bo na Litwie gospodarka rybacka na jeziorach praktycznie nie istnieje, to wszystko pozwala tej wodzie żyć. Wiesz, wiem dokładnie jak łowią "miejscowi" i nie jest to dla mnie żaden argument... "Panie kiedyści to byli tu ryby, panie teraz pusto" to usłyszysz od gospodarza. Teraz są inne czasy i inne możliwości. Ale uwierz mi tylko na słowo, że Twoja (i moja) życiówka właśnie tam pływa, czego Tobie ( i sobie) życzę 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 7 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 I niech tak pozostanie, amen 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bob74 Opublikowano 7 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2019 ... i mnie może wreszcie tam zaniesie z kijami. Meta w Radziuciach u teściów brata jest... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr zamiara Opublikowano 9 Czerwca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2019 Na Gaładusiu łowiłem przez 12 lat... od 1978 do 1990... Miałem echosondę i znam wszystkie górki na jeziorze. Na początku było bardzo dużo okoni, płoci i szczupaków... kolega złowił na górce solnej szczupaka 123 cm, chyba 13 kg. Miejscowi mówili :Panie, leszcz na wędkę nie bierze... faktycznie trafiał sie bardzo rzadko, ale wiem, że były tam wielkie sztuki. Oczywiście na spławik łowiło się bez zanęcania... w póżniejszych latach nęciło sie tylko w czasie łowienia... Po zachodzie słońca ok. północy łapało sie węgorze... nieduże... ale mój rekord, to 10 sztuk. Dominowała duża płoć "gaładusianka" ... często w granicach 0,4 kg. Miałem w ręku taką 0,6 kg . Nie można było złowić płoci na żywca... bo zawsze miały ok. 20 cm. Na płyciznach w trzcinie wielkie krasnopióry... widziałem dwie po 0,55 kg Ale pod koniec lat 1980... zaczęli działać rybacy... niewód szedł 2 razy w tygodniu... W 1990 jak zobaczyłem, że moje ulubione górki są obstawione siaciami.... zrezygnowałem z Gaładusia i gdzie indziej szukałem szczęścia... Chyba ok. 1997 wpadłem tam do znajomych pogadać.... mówili, że czasami biorą jakieś płotki, jak się zanęci... Największy fachowiec od ryb, urodzony w Dusznicy i znający jezioro od dziecka (fryzjer Jerzy Klucznik - miał swój zakład przy synagodze.... przez lata z nim łowiłem...) powiedział, że przenióśł swoją łódź na inne jezioro... /?/ bo na Gaładusi (tak sie tam mówi - na Gaładusi) już nic nie ma... Tragedia.... Rybacy z PZW załatwili sprawę.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rower26 Opublikowano 24 Sierpnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2022 Troszkę odświeżę ten zapomniany wątek. Czy ktoś kojarzy miejsce do slipowania łodzi ? Jest 4x4. Kawałek twardej plaży z dojazdem wskazany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 24 Sierpnia 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2022 https://maps.app.goo.gl/o7YRkwmpTmU8pE7c9Zwodujesz nawet osobówką. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr zamiara Opublikowano 18 Listopada 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2022 Na Gaładusi byłem przez tydzień w sierpniu 2021... łowiłem wylącznie z pomostu. głędokość 4,5 m nęcone kuku.Rezultat? 1 uklejka zaczepiona za brzuch. absolutny brak brań. Przez tydzień w sierpniu 2022 - ten sam pomost. nęcenie.Rezultat: jedna płoć 20 cm. absolutny brak brań. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek Opublikowano 19 Listopada 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2022 Może Nie umiesz łapać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteWillow Opublikowano 19 Listopada 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2022 To samo pomyślałem. Jeśli spędziłeś 2 tygodnie na tym samym pomoście z jednym braniem to proponował bym zastanowić się nad sobą a nie nad łowiskiem 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KubiWschód Opublikowano 5 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2023 Czy wędkował ktoś ostatnio na jeziorze Gaładuś? Jakie wyniki? Udaje się coś tam jeszcze złapać na spinning czy całkowicie wytrzepane siatami przez PZW Suwałki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.