Skocz do zawartości

Ryby zdały właśnie słynny test lustra czyli są samoświadome


analityk

Rekomendowane odpowiedzi

Zwracam się do Moderatora z pytaniem. Czy mogę wyrazić swoją opinię o powyższym artykule, jego autorze i gazecie bez otrzymania bana? Czy mogę dokonać porównania wargatka sanitarnika pocierającego kropkę na twarzy do popularnej ostatnio osoby publicznej pocierającej co innego gdzie indziej? Czy...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Test lustra to sztandarowy sprawdzian, dzięki któremu naukowcy określają, czy zwierzę jest świadome swojego istnienia. Polega na namalowaniu zwierzakowi kolorowej kropki na twarzy, a następnie postawieniu go przed lustrem. Jeśli zacznie pocierać kropkę (którą może zobaczyć tylko w lustrze), próbując np. ją zmazać, oznacza to, że zdaje sobie sprawę z tego, że w lustrze widzi swoje odbicie, a nie inne zwierzę. Zatem - jest samoświadome......'.

 

Człowiek posiada samoświadomość. Przynajmniej teoretycznie :rolleyes: Skąd człowiek wie, że ma kropkę na twarzy? Skąd wie, że jej tam wcześniej nie było? Zna swoje odbicie i gdy pojawia się w nim obcy element, podejmuje właściwe do sytuacji działanie. Opierając się na tym, co udało mi się przeczytać (cytat na początku) wnioskuję, że ryby nie znały swojego 'nieskazitelnego' odbicia, ponieważ dopiero po naniesieniu znamienia skonfrontowano je z lustrem. Może więc nie jest to samoświadomość, a świadomość gatunkowa? Coś, co pozwala rozpoznawać osobniki własnego gatunku? Ważna rzecz, można dzięki temu przeżyć i skutecznie się rozmnożyć. Próba usunięcia kropki nie musi więc wynikać z samoświadomości, może być zwykłą i typową reakcją ryby......widząc, że inny osobnik (odbicie w lustrze) nie wygląda właściwie, podejmuje działanie.....może uznała, że to np. jakiś pasożyt? W każdym razie coś, co nie jest typowe i może stanowić zagrożenie dla stada (bezpieczeństwo, choroby itd.). To może być więc zwykła higiena.........wydaje mi się, że świnia takiej kropki nie próbowałaby usunąć.....jest mniej samoświadoma od ryby? 

Edytowane przez cristovo
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kropka na twarzy wargatka sanitarnika, to tak jak kropka na CV myślących inaczej!   Ale ja NIE CHCĘ KROPKI, bo myślę tak, żeby się podobało wszystkim :) Otwierająca się reklama wyświetliła tekst: "Niezależne dziennikarstwo wymaga odwagi i wsparcia czytelników"!!!!!!  Przekaz wywarł na mnie OGROMNE WRAŻENIE. Bardzo chwalę sobie niezależne media. Chwała na wysokości niezależnej GW tak bardzo niedocenianej w Polsce!!! Aż mi się przypomniał tekst: "Warunki na zgrupowaniach miałyśmy bardzo dobre! Wszystko to zasługa naszego prezesa i nie jest prawdą, że dach przeciekał, szczególnie, że prawie nie padało!". 

 

Ryby myślą, wszak podobno karpie się spławiają, żeby wypatrzeć, czy na brzegu są jacyś wędkarze. Tak słyszałem z opowieści!

 

ED: Ja p.....olę. Za SJP https://sjp.pl/twarz  ryba mój brat!!!!

Edytowane przez Koincydencja
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest.

Pewien kolega w swoim akwarium miał stadko bocji, rybki w pionowe czarne pasy, bardzo towarzyskie, zawsze trzymały się razem. Pewnego razu dopadła je jakaś choroba, w krótkim czasie pozostałam 1 ryba. Ta ostatnia bocja już zawsze trzymała się ze stadkiem brzanek, też ubarwionych w pionowe czarne pasy. Skąd wiedziała, że z brzankami ubarwionym właśnie w czarne pionowe pasy ma pływać, przecież nie miała lustra, nie wiedziała jak wygląda. Owszem, wcześniej zawsze pływała z rybami w pasy, ale jakoś parokrotnie zastanawialiśmy się nad tym, wie jak wygląda czy nie? Zna "swój" gatunek?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie......gdzieś tam kiedyś w jakimś 'naukawym' programie na jakimś Discovery słyszałem, że prawdziwa samoświadomość pojawia się u homo sapiens w wieku 4?....w każdym razie kilku lat.....pojawia się często łącznie z np. samouwielbieniem bądź dla odmiany z brakiem akceptacji dla własnego wizerunku......w tej wizerunkowej samoświadomości początkowej często początki biorą ludzkie kompleksy ;)

Edytowane przez cristovo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przerwie utraty samoświadomości...Miałem glonojada. Urocze stworzonko. Zawsze lubiłem glonojady. Stworzyłem mu jako takie warunki. Do czasu. W 240-tu litrach wody po latach niezdarnie poruszało się trzydziestocentymetrowe bydle. I POZNAWAŁ MNIE!!! Tylko mnie, spośród pięcioosobowej rodziny. Powód był prozaiczny. Miał chorobę płetw piersiowych, wobec czego co dwa tygodnie wyławiałem ulubieńca i traktowałem go jakimś zielonym specyfikiem. Polubił to na tyle, że ilekroć pojawiałem się w zasięgu wzroku, dawał dyla do dziury. Cała tajemnica. Teraz, dzięki mędrcom z Czerskiej, już wiem że powinienem przemówić do mojego pupila mową miłości, wymalować mu kropkę na buzi i czekać aż któregoś dnia wychyli się spod jarzeniówki i powie mi: TATO! Idę wypić Wasze zdrowie. I pupila, który kilka lat temu przeniósł się na łono glonojadziego Abrahama.

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem, coś niby tego ale jednak matowe wobki działały lepiej ????

 

A w temacie - jeśli pokażemy rybie żywiącej się pasożytami inną rybę z pasożytem, bo czymże innym w naturze może być dziwna plamka na głowie innej ryby - to ta będzie próbować ją usunąć czyli zjeść.

Taki test to o kant płetwy obić... a wnioski z niego płynące przedstawione przez "autora" są łagodnie rzecz ujmując naciąganiem faktów do granic niemożliwości i albo robieniem idioty z siebie albo zakładaniem, że idiotami są czytelnicy - i nie mam tu żadnych aluzji polityczno - światopoglądowych na myśli.

Edytowane przez MZieli10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż. Znalazłem pretekst by podelektować się bursztynowym trunkiem, mam nowego przyjaciela w osobie wargatka sanitarnika....Wasze zdrowie... Mogę się z nim udać na wyprawę w bezkresne przestrzenie samoświadomości...Wasze zdrowie...Mogę też się udać w szabasową sobotę do sklepu akwarystycznego, nabyć owego wargatka i całkiem świadomie sprezentować go kotu sąsiadki. Wasze zdrowie ...Dobrej nocy. Świadomych snów.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż przypomniał mi się pewien kawał:

Siedzi baca nad potokiem podchodzi do niego turysta i pyta:

Baco co robicie?

Pstrągi łowię.

Ale jak przecież wędki nie macie?

Na lusterko. 

A jak się łowi na lusterko?

Jak postawicie flaszkę to wam powiem.

Turysta szybko pobiegł do sklepu i wrócił do bacy z trunkiem.

Więc baco opowiedzcie jak to się łowi na to lusterko?

Ano prosto kładziesz na dnie potoku lusterko jak pstrąg nad nie napłynie to się zatrzymuje i zaczyna przeglądać a ja go wtedy kamieniem bach w łeb!

I baco dobre efekty na to macie?

Świetne codziennie do domu wracam nap.....lony :lol:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo.....sprytny baca nabierał miastowych, a później jeden z nich zrobił 'badania', drugi to 'opisał' i zaraz się okaże, że pstrąg ma ajkju na poziomie siedmiolatka, a wędkarze to łobuzy i zbóje.

 

Chyba w tym sezonie złowię jakiegoś leszcza na spinning i go po prostu brutalnie zeżrę, coby nie zapomnieć, jaka jest kolej rzeczy i kto stoi u szczytu łańcucha pokarmowego :rolleyes:

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...