Skocz do zawartości
  • 0

Łodzie aluminiowe Tangiri Boat


Wojciech_B

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Może inaczej :)

Która z tych firm badała spawy przez uprawniony do tego personel? (penetracyjne, prześwietlenia)

W której firmie jest chociaż jeden pracownik, który ma uprawnienia do badań chociaż wizualnych?

 

Spaw, który wygląda pięknie może być spawem kompletnie do dupy...

 

Widziałem sporo łodzi aluminiowych różnych firm. Jeżeli chodzi o jakość i estetykę wykonania najgorzej w moich oczach wyglądały łodzie Thora i Brema.

Nie piszę tu tylko i wyłącznie o spawach.

Sporo ich oglądałem bo był taki czas kiedy chciałem samemu coś budować...

 

Żeby nie było, nie posiadam łódki aluminiowej, pływam na starym Semperze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam serdecznie .

Chciałbym się odnieść do kilku kwestii które były tutaj omawiane …

Na wstępie musze powiedzieć ze nie jestem inżynierem od budowy łodzi , nie znam się na metodach spawania , na drutach gazach i innych blachach …jestem zwykłym prostym chłopem który lubi sobie popływać łódeczką …

Łodzi szukałem od zeszłego roku … wybór padł na Tangiri ze względu na szerokość( ponad 2m ) … założenia były takie aby łódź była możliwie bardzo stabilna „na kotwicy” ( nie wiem jak to się fachowo nazwa ale pewnie wiecie o co mi chodzi ) oraz aby była bakista na jednoskłady … tutaj Tangiri pozamiatała konkurencje  w mojej opinii … ( rozmawiałem tez z innymi budowniczymi łodzi i twierdzili ze łódź o wymiarach 4,3 lub 4,4 i szerokości ponad 2 metry  to poroniony pomysł …  jak widać ktoś taka zbudował i całkiem fajnie to wyszło )

Łódź zamówiłem w grudniu 2019 … w marcu 2020 była gotowa do obioru ( znacząco przed umówionym terminem !!!! – tutaj panowie spisali się na medal !! ) Sam proces zamawiania wyglądał dość dziwnie moim zdaniem … brak tzw. konfiguratora , kontakt meilowy i telefoniczny( z uwagi na odległość „fabryki” od mojego miejsca zamieszkania – ponad 600km ) … jeżeli pisałem w meilu ze cos chce to nie zawsze otrzymywałem jasna odpowiedź w stylu : tak zrobimy to … lub nie nie da rady tego zrobić … )  ( widziałem zamówienia różnych łodzi XXX które były przejrzyste i czytelne … co dokładam, za co dopłata a co jest w standardzie ) … TUTAJ trzeba tez dodać ze Pan Marek zrobił kilka rzeczy niestandardowych i nie robił z tym problemu !! – BRAWO ON !! ( od siebie dodam ze warto pisać meile i wymagać odpowiedzi żeby później nie było nieporozumień w stylu : a zapomniałem , źle zrozumiałem … ja wszystko wysyłałem meilowo łącznie z rysunkami jak co ma wyglądać … dostawałem zapewnienia ze wszystko ok i tak będzie )

Przyszedł upragniony termin odbioru łodzi … dla mnie to cała wyprawa z noclegiem  była na drugi koniec polski ….  Po dojechaniu na miejsce wreszcie zobaczyłem tą „fabrykę marzeń” J … łódź stała przygotowana do odbioru … człowiek podniecony ogląda wszystko w pospiechu … i tutaj zaczyna się pierwszy problem a mianowicie gniazdo fotela jest nie w tym miejscu co  chciałem  ( wcześniej wysłałem im rysunek z wymiarami jak co ma być … zapewniali mnie ze jest to do ogarnięcia ) teraz wyszło ze zapomnieli zrobić tak jak chciałem … myśle -no trudno  stało się, tragedii nie ma … później zobaczyłem ze przewody do akumulatora sa dociagniete nie do tej bakisty do której chciałem ( niezgodnie z projektem moim który wysłałem ) chodziłem dookoła łodzi i oglądałem czy wszystko jest ok – wyglądało ze tak . Panowie wjechali moją przyczepą na hale i załadowali łódz a wcześniej dostosowali rozmieszczenie rolek przyczepki tak aby było dobrze … ładnie pospinali pasami i mogłem jechać do domu …  ( tutaj trzeba zaznaczyć ze u innych producentow za dostosowywanie przyczepy się płaci a w Tangiri mili Panowie robią to za free J )

Podczas  powrotu do domu złapała nas śnieżyca i nawiało dużo śniegu do łodzi, później zostawiłem jedna bakiste otwartą i śniegu napadało do środka bakisty  … łódź wylądowała pod dachem w „garażu”… śnieg zamienił się w wode … i tutaj pierwszy problem woda nie spływała … Panowie producenci zalecili sprawdzenie drożności układu spustowego J jako człowiek z branży hydraulicznej nie robiłem z tego problemu ale pomyślałem ze to głupio ze producent tego nie sprawdził przed wydaniem łodzi … czy wszystko działa . Podłączyłem sprężarkę i przedmuchałem wszystkie otwory , wyleciało z nich całe multum opiłków aluminium … zresztą w bakistach do dzisiaj je znajduje bo ktoś tego nie posprzątał –WSTYD ….

Podczas dalszych  oględzin na spokojnie w domu zobaczyłem ze krzesło się nie obraca bo zahacza o bakistę …. Tego tez nie sprawdzili ( a żeby gniazdo fotela było tak jak na moim rysunku to by było wszystko ok … ) i takim oto sposobem w łodzi za parędziesiąt tysięcy złoty musiałem dorabiać sobie dystanse pod fotel aby był wyżej żeby mógł się obracać ….

Następne krzaczki wychodziły co chwile …

- zamawiałem opcje wyprowadzenia instalacji pod silnik elektryczny rufowy… Panowie pobrali opłate za instalacje i zrobili tak jak chciałem … podłączyłem silnik działało chwile i przestało … jako ze na elektryce nie znam się wcale to wiedziałem ze cos jest nie tak … otwieram bakisty i oglądam instalacje … kabelki co szły od skrzynki bezpieczników do silnika były grubości plecionki sumowej J …a bezpiecznik był 5A … Panowie z Tangiri stwierdzili ze takie przewody wystarcza a bezpiecznik wstawili taki bo akurat innego nie mieli J

-po każdym powrocie z ryb miałem wode pod pokładem – co się okazało : wąz co odprowadza wode z bakisty na żywa rybe był nieszczelny … Pan z Tangili powiedział ze musze sobie uszczelnić tasma teflonowa i inna opaska … ( I TAK OTO KOLEJNE GODZINY SPEDZAŁEM W GARAZU SZUKAJAC MIEJSCA PRZECIEKANIA ŁODZI – A JAK JUŻ ZNALAZŁEM TO MUSIAŁEM ROZBIERAC PODŁOGE W BAKISCIE ABY SIĘ DOSTAC DO TEGO WEŻA I GO SZCZELNIAC )

( w tzw. v międzyczasie zamawiałem uchwyty na profil burtowy do pasów … po jakims czasie dostałem uchwyty oraz Panowie nieodpłatnie w ramach rekompensaty za cieknący waz dali  te blaszki co  wchodzą w profil burtowy )

- te małe blaszki co maja się przemieszczać w rynnie profila burtowego z jednej strony się nie dało przesunąć ( z drugiej wszystko było ok ) – poinformowałem o tym Panów z Tangiri i powiedzili mi ze widocznie podczas wyginania profila się zdeformowało i ze to normalne … ( czyli z jednej strony jest ok a z drugiej jest deformowane i listwa nie spełnia swojego założenia I TO JEST NORMALNE ) wiec normalnie młotkiem i przecinakiem powiększałem tą szczeline aby te blaszki mogly się suwac J

- „DZIWNY SPAW” siedząc sobie na łodzi całymi godzinami chcąc nie chcąc obejrzałem łodz bardzo dokładnie … az tu nagle  widze ten dziwny spaw … robie zdjęcia i wysyłam do fabryki … dostałem odpowiedz ze tak może być i mam się tym nie przejmować J( i tylko tyle )   ( tak jak wspomniałem na spawach się nie znam i mam nadzieje ze ktoś się wypowie jak tutaj tyle fachowców od spawów )

- w bakiście  odkleja się wykladzina … zrobiłem zdjęcia w wysłałem do fabryki … tu znow dostałem zapewnienie ze to nie problem i mogę sobie przykleić … dostałem informacje ze wyslą mi klej J i tak oto w „markowej” łodzi mam się bawic  w tapicera … no ale nic pokleje i po problemie … grzecznie czekam na klej – I TAK JUŻ CZEKAM 2,5 MIESIACA !!!!

- Panowie z firmy Tangiri nie robią tzw. grafik na zyczenie … łodz obiera się z ich grafika i koniec … tak wiec się stało …  podczas zrywania fabrycznych naklejek okazało się ze pod naklejka łódz jest czym poszpachlowana  aby ukryć nierówności/ lub jakieś fabryczne uszkodzenie

PODSUMOWANIE : KUPUJĄC ŁÓDZ ZA NIEMAŁE PIENIADZE ( JAK DLA MNIE ) OTRZYMUJEMY PRODUKT NAD KTÓRYM TRZEBA JESZCZE POPRACOWAC… CO DO SAMEGO PŁYWANIA TO JEST SPOKO … JA TO NAZWAŁBYM PŁYWAJACYM POMOSTEM – DOSTAŁEM CO CHCIAŁEM !!... NA FALACH JEST SŁABIEJ … ŁODZ NIE TNIE MIEKKO FALI TAK JAK WEZSZE KONSTRUKCJE Z GŁEBSZYM „V” – ZDECYDOWANIE NIE JEST TO ŁÓDŹ DO ZAPIERDZIELANIA PO FALACH I SZYBKICH SKRĘTÓW -NO ALE NIE MOŻNA MIEĆ WSZYSTKIEGO  ( MOJE ZAŁOZENIA ŁODZ SPEŁNIA – stabilność przede wszystkim )

*za błędy przepraszam J

* niebawem jak bedzie wiecej czasu odpisze na wasze teorie jakie wyczytałem w poprzednich waszych postach.

POZDRAWIAM :) 

 

post-72425-0-19204700-1604241590_thumb.jpg

post-72425-0-59853300-1604241609_thumb.jpg

post-72425-0-02519400-1604241627_thumb.jpg

post-72425-0-23535800-1604241643_thumb.jpg

post-72425-0-39053400-1604241658_thumb.jpg

post-72425-0-60196400-1604241669_thumb.jpg

post-72425-0-50980500-1604241682_thumb.jpg

post-72425-0-68918300-1604241690_thumb.jpg

post-72425-0-64155200-1604241700_thumb.jpg

post-72425-0-57301900-1604241737_thumb.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dziękuję za wyjaśnienie. Założyłem do Ortisa 400 Mercury 15 hp, który akurat miałem, ale taki zestaw nie chce płynąć, we dwie osoby maks 14 km/h. Zacząłem więc liczyć: łódź 220 kg, akumulator 120 ah 50 kg, mg xi3 20 kg, zbiornik paliwa 20l, silnik 55 kg, trochę szpeju i dwóch wędkarzy, i robi się grubo ponad 500 kg. Czy ktoś pływa Ortisem na 25 hp? Czy z taką masą łodzi da się nim spokojnie wchodzić w ślizg, czy to jego górna granica? A może spojrzeć w stronę 2T, np yamaha 30 lub 40 autolube?

 

Wysłane z mojego SM-G715FN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ewidentne pęknięcie spawu, na poprzednim zdjęciu widac to wyrazniej.

Lodka ma pol roku a takie akcje masz kolego, reklamował bym to.

 

Radzil bym przejrzeć wszystkie spawy i patrzeć co bedzie dzialo sie z tym peknieciem, chocia to akurat jest przy bakiscie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Spaw pęknięty, wygląda że w wyniku skurczu termicznego po spawaniu. Takie rzeczy się niestety czasami zdarzają. Nie wygląda na konstrukcyjny, ale może trochę przeciekać . Rozsądniej by było się dogadać i niech go przetopi jakiś spawacz TIG na miejscu, trzeba tylko zabezpieczyć gumę dookoła, bo może się stopić.  Być może trzeba ją będzie częściowo odkleić.

 

Szpachla - hmm, zależy jak na to spojrzeć. Czasami panel potrafi się lekko uszkodzić w czasie transportu. To wygląda na lekko liźnięte w celu wyrównania, a nie na klepanie łódki z przystanka. Moim zdaniem to jest akceptowalne.

 

Czy dobrze rozumiem, że masz wpiętego elektryka w tą skrzyknę z bezpiecznikami?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...