Jazie 2019

[Zielony]

Mamy już luty a wątek jazie jeszcze nie zawitał na jerkbait. Zatem nieśmiało rozpocznę. Pierwsze złowiłem już w styczniu. Natomiast ten jest już godzien fotki. Gruby wziął na imitację kiełża a chudszy na fioletkę. Wędka Traper Guide Quilldziesięciostopowa w klasie 2 AFTM. żyłka 0, 12.

 

 

Pozdrawiam serdecznie Zielony

[Piotr Gołąb]

Dzisiaj w końcu powiało wiosną, pierwszy jaź zaliczony 

 

[Piotr Gołąb]

Trzy centymetrowy czarny paproch, bardzo leniwe prowadzenie pod prąd, delikatne puknięcie na środku rynny. Jeszcze trochę i zaczną dobrze reagować na woblery 

[Piotr Gołąb]

Drugi dzień z wiosenną oprawą wygonił mnie nad wodę. Ilość brań jeszcze nie taka jak w marcu czy późniejszych miesiącach ale nie ma co narzekać, dzisiaj za to ciut grubszy kaliber.

 

[Piotr Gołąb]

Młynek to Daiwa Luvias 2004, kij Phenix Elixir  FX761 - 1 .

Edytowane 1 Marca 2019 przez bartsiedlce

[Romo]

 

Pierwszy Odrzański jazior i 2 spięte trzeba wymienić kotwicę w woblerach bo zaczynają gryźć

Edytowane 1 Marca 2019 przez bartsiedlce

[Mateusz95s]

Jaź z małej rzeczki, pierwszy w życiu na spina.
40 cm, na zielonego twisterka.

 

Edytowane 2 Marca 2019 przez bartsiedlce

[Miro 85]

No i Mirowi się w końcu pofarcilo????

Biegam za nimi od początku stycznia, ale jakoś mnie akurat omijaly szerokim łukiem..

 

 

Konkretne mocne branie na gumke 4cm, w dość głębokiej rynnie przy brzegu

I taki oto pierwszy Jan w tym sezonie z 5+ na przedzie

[Greg1407]

Drugi wypad na ryby w tym roku i pierwsza zdobycz nieduży Jaź oprócz niego dwa okonie..

 

 

[Gość DAWIDspinn]

Pomiędzy kleniami trafił się Jasio Przynęta Siek Osa L

Edytowane 17 Marca 2019 przez DAWIDspinn

[mnietek]

Wczorajsze 39 cm, złowione po pracy. Jakieś takie krótkie na razie w tym roku się trafiają. Za to ten był wyjątkowo gruby, ryby powyżej 45 nie trafiały mi się tak grube, jak ten.

[Norbert 78]

Sezon jaziowy u mnie miał skończyć się szybciej, niż się na dobre zaczął. Na szczęście we wtorek przełożyłem operację kolana na listopad i dzięki temu mam zamiar w pełni nacieszyć się jaziami. Ostatniego jazia złowiłem w kwietniu 2017 r. Stęskniłem się za nimi i postanowiłem dzisiaj sprawdzić czy już zaczynają wychodzić do woblerów. Wyskoczyłem po 16:00 nad rzekę, woda niska i klarowna jak na tę porę roku. Mocne słońce nie ułatwiało łowienia. Zacząłem od mojego klasyka, pestka w kolorze Black Fury zawsze robiła robotę. Po kilkunastu minutach poczułem delikatne puknięcie - jednak nie zapomniałem jak się to robi.   Pod wieczór zmieniłem kolor na imitację małej rybki i już w drugim rzucie poczułem wyraźne puknięcie. Ponowiłem rzut na środek rzeki, prowadzę wobler wachlarzem i w miejscu poprzedniego puknięcia następuje przytrzymanie i mocne szarpnięcie, po chwili na powierzchni chlapie się przyzwoity, długo oczekiwany jaź  Choć rybka nie jest duża, ogromnie mnie ucieszyła. Szybka fotka i rybka wraca do swojej rzeki, jutro spróbuję złowić kolejnego jaśka 

 

 

 

[Przeman]

U mnie dziś taki 43cm

[Gość Kwinto]

O taki jazik sie przytrafil. 

[Norbert 78]

Dzisiaj byłem nad rzeką tuż przed świtem. Było trochę wietrznie, lecz wiatr nie przeszkadzał w łowieniu. Tym razem jazik był ciut większy i bardziej waleczniejszy do wczorajszego, wziął ze środka koryta na wobler prowadzony wachlarzem w połowie wody. Oprócz tej ryby miałem jeszcze dwa fajne brania i jedno puknięcie, dołowiłem też okonia na oko 25 cm. Rybki zaczynają się powoli rozkręcać 

 

 

 

 

[lenny]

Krótki wypad nad wodę. Tylko jedno branie i jeden Jasiek.

Pierwszy w tym roku i pierwsza "50"

Nie mogę przebić się przez tą dla mnie magiczną cyfrę. Wyrównuję ciągle tą moją życiówkę????.

Branie na 4cm wobler własnej produkcji. Największy jaki miałem w pudełku.

[piter]

i ja Dziś się pierwszy raz ruszyłem za jaziem , 1 x 40 staczek i kilka delikatnych kontaktów

[KwaQ]

Piękne ryby, u mnie większe jeszcze coś nie aktywne

pozdro

[malinabar]

U nas te większe aktualnie się trą właśnie , więc ich aktywność żerowa słaba może być bezwzględnie . Przez sobotę i niedzielę łaziłem po malutkim i krystalicznie czystym ciurku , podziwiając w warunkach nieomal akwariowych amory i zaloty ryb około czterdziestocentymetrowych ( w minusie ale też i w plusie znacznym ) . Widoki absolutnie bezbłędne i hipnotyzujące . Do tego migrujące co czas jakiś w górę strumyka szczupaki zdecydowanie dobrze wymiarowe , a szukające partnerów godowych i przewalające się często w nurtowych partiach rzeczki wraz z jaziami  ... No jest co oglądać jednym słowem  .

[kondzio 77]

Cześć

Szkoda że czasu jest mniej niż jeszcze miesiąc temu. A szkoda bo nad wodą czuć wiosnę i wszystko zaczyna się zielenić i budzić jest po prostu pięknie.

Sprzętowo Major Kraft N-One BF

Multik bez zmian Zonda

Przyneta od kolegi @Andan już od jakiegoś czasu robię świetna robotę.

[Greg1407]

Dzisiejszy na 4 cm woblerek, oprócz niego jeden kleń..

 

[Greg1407]

Tym razem taki na 2 cm biedronke...

[Krystianin]

Pierwsze wiosenne Jazie [emoji4]

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[patzaw26]

Po wczorajszym wyczynie pełen entuzjazmu wybrałem się nad wodę w poszukiwaniu kleni. Niestety zbyt duża ilość pseudo wędkarzy zniechęciła mnie na tyle, że odpuściłem całkowicie łowienie na mojej ulubionej rzece.  Resztę czasu zamierzałem spędzić nad Dunajcem z rodziną i wiernym towarzyszem a raczej towarzyszką. Oczywiście nie był bym sobą gdybym nie zabrał ze sobą wędki. Tak bardziej rekreacyjnie pomachałem jak za dawnych czasów z tatą. O tej porze roku na Dunajcu nigdy nieczego nie złowiem także w przypadku tej rzeki jestem konkretnym laikiem. Tradycyjnie jak na tą porę roku obławiałem głębsze partie wody, woblerem, w bardzo powolnym tępie. Przy, którymś tam rzucie poczułem mocne uderzenie. Myślę, kleń? Ryba robi gejzer na wodzie i widzę, że jest znacznie szersza od klenia. Myślę, leszcz? A może, boleń? Podciągam rybę bliżej i widzę pomarańczowe płetwy myślę pewnie wygrzbiecony kleń Gdy ostatecznie wylądował w już byłem pewny w 100%, że to jaź Drugi w życiu na spinning ale za to potwór Tzn nie wiem za bardzo jak duże rosną ale jak dla mnie 52cm to fajna ryba Pozdrawiam

 

 

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                  

Edytowane 1 Kwietnia 2019 przez bartsiedlce

[kriskros1981]

Dzisiejszy pierwszy jaź w tym sezonie i od razu rekordzik????46 cm . Sprzętowo : Blass XF 305 cm 6lb. Shimano sustain 400 fi żyłka 0.14 . Na agrafce wobebler Siek M .