Skocz do zawartości

Leasing na wynajem krótkoterminowy


count_martin3z

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Panowie, ma lub miał ktoś z tym do czynienia? Chciałbym auto na 3, może 4 lata z taką formą leasingu. Kto ma najlepsze warunki, na co zwracać uwagę, na co patrzeć itp. itd? Pytam, bo ostatnio rozmawiałem z dwoma znajomymi. Jeden wziął auto za 200.000 zł, drugi za 250.000 zł i za tego droższego, płaci niższą ratę, gdzie okres leasingu wynosi tyle samo, stąd moja konsternacja, bo obaj brali przez Volkswagen Leasing... 

Tak na marginesie... liczył ktoś faktycznie czy to wychodzi tak jak mówią banki? Mianowicie, że po okresie wynajmu, to co zapłaciliśmy tyle ile byśmy stracili przy odsprzedaży po kilku latach? 

 

 

 

Dzięki z góry za pomoc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nieco interesowałem... 

 

Myślę, że dużo będzie zależeć od tego czy auto będzie rozliczane w ramach działalności gospodarczej czy nie. 

 

Jeśli będzie to zróbmy małą symulację dla leasingu z wykupem. 

 

Auto 100.000 zł - w tym VAT. Odliczam 18% wartości od podatku dochodowego - czyli 18.000 zł. Odliczam około 10.000 zł z VATu (nie wiem jak to się teraz zmieniło po tych nowelizacjach). Używam 4 lata. W tym czasie muszę pokryć przeglądy i ubezpieczenie. Powiedzmy 3.000 zł przeglądy i około 10.000 zł ubezpieczenie. 

Po 4 latach wykup. Ile jest warte po wykupie pewnie koło 55.000 zł. Sprzedaję. Ile mnie kosztowało miesięcznie? 

 

100.000 - 28.000 zł (odliczone podatki) = 72.000 + 13.000 zł (przeglądy i ubezpieczenie) = 85.000 - 55.000 za sprzedaż = 30.000 podzielone przez 48 mcy = około 620 zł na mc. Do tych 100.000 zł początkowych trzeba doliczyć koszt leasingu czyli pewnie około 3% - 4%. Łącznie miesięcznie przy normalnym leasingu auto kosztuje około 650 zł. 

 

Teraz proszę wyszukać mi ów najem długoterminowy auta wartego 100.000 na 4 lata za 650 zł na mc. Może być 650 plus VAT. :)

Edytowane przez AdasCzeski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długo by o tym pisac... Tak w skrócie:

 

W przypadku VW Leasing w ofercie Easy Drive przy zakupie aut VW wartość wykupu auta jest wartością rezydualna, zgodna mniej więcej z wartością rynkowa samochodu. Wyliczona jest ona na podstawie 3 parametrów: dokładnego modelu auta, okresu użytkowania i deklarowanego przebiegu, którego nie można pokonać. Na koniec masz możliwość wykupu auta za ta wartość końcowa lub oddania auta bez wykupu i wzięcia np nowego auta. Przy zakupie nowego auta VW i finansowaniu w Easy Drive można wywalczyć jeszcze jakiś upust. Raty płacisz w sumie od kapitału, który pozostaje, tzn ceny auta minus wartości końcowej (całość powiększona oczywiście o jakiś tam procent). Można rzec, ze jeździsz autem za 200.000, a płacisz za niego jak za auto za 100.000.

 

Trochę inaczej jest w Audi, tam w przypadku wyboru leasingu Audi Perfect Lease (odpowiednik Easy Drive w VW) wartość końcowa jest mocno zawyżona (ok 10% więcej niż wartość rynkowa auta). Powoduje to, ze kapitał do spłaty jest znacznie niższy w tym momencie i raty są niższe. Do tego praktycznie żaden klient nie decyduje się na wykup auta za ta wartosc i oddaje je, biorąc zazwyczaj następne. Istotne jest to, ze kupując nowe Audi i finansując je w Audi Perfect Lease nie dostaniesz na samochód zadnego upustu i kupujesz je w cenie katalogowej. Finansowanie jest tak ułożone, ze oddając auto, zazwyczaj bierzesz następne, stad Audi ma sprzedany kolejny nowy samochód i dostają w odkupie stare auto, które mogą sprzedać nawet na stracie w stosunku do ceny wykupowej, bo maja naddatek na nim w postaci marzy przy jego sprzedaży jako nowego. Stad suma sumarum sprzedają ten samochód 2 razy: raz jako nowy z duża marzą, a drugi raz jako używany 3-letni z przebiegiem 90.000km (takie wymagany limit jest w APL). Do tego sprzedają drugie nowe auto temu klientowi.

 

Ogólnie w VW sprzedaje się teraz ok 80% wszystkich leasingow właśnie w formie Easy Drive, bo ludzie w Polsce nauczyli się już liczyć, traktują auto jako przedmiot, a nie dobytek, chcą sukcesywnie co 3-4 lata zmieniać sobie samochód na nowy, stad wola płacić miesięczna ratę i jeździć nowym autem niż pakowac się w starego sztrucla, który zacznie się sypać i trzeba będzie u Pana Zenka w garażu go łatac i naprawiać do chwila.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nieco interesowałem...

 

Myślę, że dużo będzie zależeć od tego czy auto będzie rozliczane w ramach działalności gospodarczej czy nie.

 

Jeśli będzie to zróbmy małą symulację dla leasingu z wykupem.

 

Auto 100.000 zł - w tym VAT. Odliczam 18% wartości od podatku dochodowego - czyli 18.000 zł. Odliczam około 10.000 zł z VATu (nie wiem jak to się teraz zmieniło po tych nowelizacjach). Używam 4 lata. W tym czasie muszę pokryć przeglądy i ubezpieczenie. Powiedzmy 3.000 zł przeglądy i około 10.000 zł ubezpieczenie.

Po 4 latach wykup. Ile jest warte po wykupie pewnie koło 55.000 zł. Sprzedaję. Ile mnie kosztowało miesięcznie?

 

100.000 - 28.000 zł (odliczone podatki) = 72.000 + 13.000 zł (przeglądy i ubezpieczenie) = 85.000 - 55.000 za sprzedaż = 30.000 podzielone przez 48 mcy = około 620 zł na mc. Do tych 100.000 zł początkowych trzeba doliczyć koszt leasingu czyli pewnie około 3% - 4%. Łącznie miesięcznie przy normalnym leasingu auto kosztuje około 650 zł.

 

Teraz proszę wyszukać mi ów najem długoterminowy auta wartego 100.000 na 4 lata za 650 zł na mc. Może być 650 plus VAT. :)

Trochę zle to liczysz...

 

Raz, ze wartość końcowa będzie uzależniona od modelu i przebiegu jaki zrobisz. W przypadku Passata to będzie ok 42-43%, Tiguan będzie miał już 50-51%. Stad trochę droższy wyjściowo Tiguan może mieć niższa ratę niż tańszy Passat.

 

Druga sprawa, leasingi w formie najmu są niestety trochę droższe niż klasyczne z wykupem i suma kosztów wynosi w nich ok 13-14%

 

Trzecia sprawa, ze po sprzedaży auta po jego wykupie z leasingu za te 50% wartości musisz zapłacić 100% VAT od sprzedaży, czyli wartość końcowa przyjmij nie 50.000, a 41.600.

 

I teraz, w przypadku np Tiguana za 100.000zl brutto niech po odjęciu wyliczonego przez Ciebie podatku wyjdzie on 72.000zl. Dodaj te 13.000zl za serwis i ubezpieczenia. Mamy 85.000. Odejmij od tego 41.600 i masz kwotę 43.400zl. Jak to podzielisz na 47 (nie 48, bo masz 47 rat + wykup) to masz kwotę 923zl. Pomnóż to razy koszt leasingu 14% i masz 1052zl.

 

I teraz, w symulacji leasingu Easy Drive na Tiguana o wartości 100.000 brutto, na 0% opłaty wstępnej, okres 4 lata, przebieg 80.000km, wartość końcowa 50,2% - rata netto 1099. Prawie się zgadza ;)

Edytowane przez Żbiku
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie różnic w wielkości raty w autach za 200.000, czy za 250.000, to jest tak jak napisałem. Volkswagen (np Tiguan) za 200.000 ma w symulacji Easy Drive wykup na poziomie 50%. Koszt leasingu to ok 13-14%. Audi (np Q5) za 250.000 ma w symulacji wykup 60-62%, a koszt leasingu będzie na poziomie 1-2% (maja rewelacyjny leasing). Stad w Audi raty płacisz od kwoty 100.000 (250.000 - 60%) + 1-2% leasing, i VW płacisz od kwoty 100.000 (200.000 - 50%) + leasing 13-14%. Tak wiec suma sumarum Audi za 250.000 w finansowaniu Audi Perfect Lease będzie miesięcznie tańsze niż Volkswagen za 200.000 w finansowaniu Easy Drive o mniej więcej różnice w koszcie leasingu.

Edytowane przez Żbiku
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzecia sprawa, ze po sprzedaży auta po jego wykupie z leasingu za te 50% wartości musisz zapłacić 100% VAT od sprzedaży, czyli wartość końcowa przyjmij nie 50.000, a 41.600.

 

ja robię leasing z wykupem 1%. Faktury wykupowej nie księguję i po pół roku sprzedaję auto na umowę kupna sprzedaży:) i wtedy się jest do przodu:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba pięknie to wszystko wyłożył na tacy ????

 

Trzeba tyko pamiętać, żeby nie traktować Volkwagen Leasingu jako identycznego finansowania dla poszczególnych marek z grupy VW, czyli Audi, VW, SEAT, Skoda. Audi Perfect Lease, Easy Drive, Leasing niskich rat itd to wszystko produkty VW Leasingu. Ale każda marka ma swoją politykę sprzedażowa i dlatego to co Kuba opisał jest prawdą. Cennikowo droższe Audi Q5 jest tańsze w leasingu od VW Tiguana. A czym mniej wartościowa marka tym częściej spotyka się takie paradoksy.

Nic nie zastąpi zbierania ofert po salonach, bo wszystko zależy kto jaką promocję akurat wrzucił na rynek ;) Ale ma to swoje plusy. Można każdym wytypowanym autem pojeździc i rozwiać wątpliwości albo odrzucić wcześniejszy wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja robię leasing z wykupem 1%. Faktury wykupowej nie księguję i po pół roku sprzedaję auto na umowę kupna sprzedaży:) i wtedy się jest do przodu:)

Tez tak można. Ale wówczas spłacasz całą wartość samochodu. Ideą leasingow z dużą wartością końcową jest sprowadzenie zakupu samochodu do czegoś na podobę abonamentu na telefon. I to za maksymalnie niski koszt. Na zachodzie to norma. Posługują się kryterium miesięcznej opłaty nie ceny samochodu. U nas póki co firmy już to praktykują, ale osoby fizyczne to kawał rynku do zagospodarowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Trzecia sprawa, ze po sprzedaży auta po jego wykupie z leasingu za te 50% wartości musisz zapłacić 100% VAT od sprzedaży, czyli wartość końcowa przyjmij nie 50.000, a 41.600.

 

 

 

Kuba,

 

nie zapłacę VAT od sprzedaży. :) 

 

Jak i dlaczego to już mój problem... legalnie by było jasne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za wyjaśnienia. Wiem już więcej. Podejrzewam, że się trochę nie jasno, bo przeczytałem pierwszy post, który pisałem na szybko. Nawet po polsku nie jest :-)

Właśnie chodzi mi o wynajem, o którym pisze @woblerwz. Nie chcę wykupywać auta. Po 4 latach chce je zostawić i się niczym nie przejmować oraz wziąć nowe. Nie jestem osobą fizyczną, wszystko się odbywa na zasadach firmy. Jestem też VATowcem. I teraz... Czy bardziej opłacalny jest powiedzmy leasing klasyczny, czy na zasadzie najmu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My w tym wątku poruszamy jedynie leasing. Albo ten nazwijmy klasyczny, z utartym w świadomości wykupem 1%, albo z max dużym jaki gwarantuje marka sprzedająca auto. Nie wchodzimy w typowy najem długoterminowy z zarządzaniem przez zewnętrzny podmiot itd.

Jeśli ktoś chce zrobić jak Wojtek @woblerwz, to trzeba brac leasing z dużym wykupem, pakietem serwisowym i ubezpieczeniem wieloletnim, o ile taką formule przewiduje sprzedawca. Wówczas znamy konkretna kwotę, która przy stabilnych stopach procentowym jest taka sama przez cały okres spłaty. Natomiast osoba chcąca „coś” posiadać po zamknięciu umowy wybierze ten z minimalnym wykupem.

Wśród naszego społeczeństwa pokutuje jeszcze przekonanie, że skoro za coś płacę, to musi mi potem

coś zostać. A leasing z dużym wykupem to forma opłaty za korzystanie, bo wykupywanie samochodu na zakończenie umowy nie ma ekonomicznego sensu.

Co oczywiste rata przy leasingu z wysokim wykupem jest zdecydowanie przyjemniejsza dla portfela. Dzięki temu za jazdę segmentem premium płaci się mniej więcej tyle, ile zazwyczaj za auto o połowę tańsze wzięte w leasing na klasycznych zasadach. Chcę płacić jakąś z góry określoną kwotę, to sprawdzam co za to dostanę w różnych wariantach leasingu. I tyle.

Samo przytaczane pojęcie „na zasadzie najmu”, to osobna kwestia. Po prostu wykupując (dostając) pakiety serwisowe, wieloletnie pakiety ubezpieczeniowe AC i OC plus opony zimowe sami tworzymy sobie quasi najem. Jeździmy płacąc raty i za paliwo, a resztą zajmuje się serwis w razie potrzeby.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My w tym wątku poruszamy jedynie leasing. Albo ten nazwijmy klasyczny, z utartym w świadomości wykupem 1%, albo z max dużym jaki gwarantuje marka sprzedająca auto. Nie wchodzimy w typowy najem długoterminowy z zarządzaniem przez zewnętrzny podmiot itd.

Jeśli ktoś chce zrobić jak Wojtek @woblerwz, to trzeba brac leasing z dużym wykupem, pakietem serwisowym i ubezpieczeniem wieloletnim, o ile taką formule przewiduje sprzedawca. Wówczas znamy konkretna kwotę, która przy stabilnych stopach procentowym jest taka sama przez cały okres spłaty. Natomiast osoba chcąca „coś” posiadać po zamknięciu umowy wybierze ten z minimalnym wykupem.

Wśród naszego społeczeństwa pokutuje jeszcze przekonanie, że skoro za coś płacę, to musi mi potem

coś zostać. A leasing z dużym wykupem to forma opłaty za korzystanie, bo wykupywanie samochodu na zakończenie umowy nie ma ekonomicznego sensu.

Co oczywiste rata przy leasingu z wysokim wykupem jest zdecydowanie przyjemniejsza dla portfela. Dzięki temu za jazdę segmentem premium płaci się mniej więcej tyle, ile zazwyczaj za auto o połowę tańsze wzięte w leasing na klasycznych zasadach. Chcę płacić jakąś z góry określoną kwotę, to sprawdzam co za to dostanę w różnych wariantach leasingu. I tyle.

Samo przytaczane pojęcie „na zasadzie najmu”, to osobna kwestia. Po prostu wykupując (dostając) pakiety serwisowe, wieloletnie pakiety ubezpieczeniowe AC i OC plus opony zimowe sami tworzymy sobie quasi najem. Jeździmy płacąc raty i za paliwo, a resztą zajmuje się serwis w razie potrzeby.

I to mnie przekonało :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co w sytuacji gdy interesuje mnie wynajm długoterminowy? Tłukę brykę 3-4 lata, nie interesuje mnie wykup i dalsza eksploatacja czy sprzedawanie tegoż wynalazka. Kto oferuje njlepsze warunki?

Jeśli naprawdę interesuje Cię wynajem długoterminowy, to w tym wątku nic o nim nie ma. Typowa umowa najmu, to nie leasing. Na rynku funkcjonuje mnóstwo firm wynajmu, które oferują pełen wachlarz usług w tym te z zakresu zarządzania flotą, gdzie pod jednym numerem telefonu załatwiają wszystkie czynności za nas oprócz tankowania oczywiście ;). Stawki są wyżyłowane, bo konkurencja na tym polu jest duża. Ale mimo wszystko są drożsi od opisywanego tu leasingu na zasadach najmu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę zle to liczysz...

 

Raz, ze wartość końcowa będzie uzależniona od modelu i przebiegu jaki zrobisz. W przypadku Passata to będzie ok 42-43%, Tiguan będzie miał już 50-51%. Stad trochę droższy wyjściowo Tiguan może mieć niższa ratę niż tańszy Passat.

 

Druga sprawa, leasingi w formie najmu są niestety trochę droższe niż klasyczne z wykupem i suma kosztów wynosi w nich ok 13-14%

 

Trzecia sprawa, ze po sprzedaży auta po jego wykupie z leasingu za te 50% wartości musisz zapłacić 100% VAT od sprzedaży, czyli wartość końcowa przyjmij nie 50.000, a 41.600.

 

I teraz, w przypadku np Tiguana za 100.000zl brutto niech po odjęciu wyliczonego przez Ciebie podatku wyjdzie on 72.000zl. Dodaj te 13.000zl za serwis i ubezpieczenia. Mamy 85.000. Odejmij od tego 41.600 i masz kwotę 43.400zl. Jak to podzielisz na 47 (nie 48, bo masz 47 rat + wykup) to masz kwotę 923zl. Pomnóż to razy koszt leasingu 14% i masz 1052zl.

 

I teraz, w symulacji leasingu Easy Drive na Tiguana o wartości 100.000 brutto, na 0% opłaty wstępnej, okres 4 lata, przebieg 80.000km, wartość końcowa 50,2% - rata netto 1099. Prawie się zgadza ;)

 

 

Napisałem wyraźnie wyżej... wyliczyłem... zgadzam się z kolegą odnośnie różnicy w cenie sprzedaży auta, branego wcześniej... może to passat może golf... może zajechany, może nie... ale ja pokazałem średnią... dla mnie referencyjny jest mój golf kombi VII highline plus dodatki. 

 

I tu nie ma o czym dyskutować leasing dla mnie jest tańszy o około połowę od najmu. :) 

Edytowane przez AdasCzeski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najem nigdy nie jest korzystniejszy finansowo niż leasing. Najem został stworzony dla dużych flot samochodowych, ponieważ przychodzi jedna faktura miesięczna na auto, zawierająca wszystkie opłaty związane z wynajmem auta, serwisem, ubezpieczeniem, oponami, kartami paliwowymi itp. Dla księgowości dużej floty jest to wygodnie, zamiast dostawać dziesiątki osobnych faktur za wszystko.

 

Trzeba jednak pamiętać, ze od najmu mozemy odliczyć 100% VAT, a od leasingu teoretycznie tylko 50% (można kombinować ale to już dość ryzykowne)

 

Adam, owszem, można uciekać z konieczności zapłacenia VAT, gdy się ma naddatki na innych płatnościach. Nie każdy jednak ma „zapas” VAT.

 

Przy jednooosbowych działalnościach rząd planuje już zmianę przepisów i wycofanie możliwości wykupienia auta na osobę fizyczna prowadząca działalność. Nie podoba im się, ze kupujemy auto na firmę, odliczamy podatek, a potem wykupujemy na osobę fizyczna i po pół roku sprzedajemy auto umowa sprzedaży bez podatku dochodowego.

 

Bierzmy tez pod uwagę utratę wartości rezydualnych używanego auta poprzez wprowadzenie do obiegu kolejnej generacji modelu. Wtedy niestety wartości aut używanych spadają. I może się okazać, ze wartość rynkowa 4-letniego Golfa 7 jest niższa niż wartość wykupowa w Easy Drive w VW.

 

Na koniec pamietajmy tez o tym, ze nie tak prosto dzisiaj sprzedać auto za dobre pieniądze. Rynek jest przesycony, w przypadku Golfa jest ich bardzo dużo na rynku wtórnym i wybór jest ogromny, a ceny bardzo rozstrzelone. Stad często sie okazuje, ze sprzedaż auta trwa kilka miesięcy, marnujemy czas na potencjalnych klientów „marudy”, jeżdżenie do serwisów na sprawdzania itp. Często okazuje się, ze ten „nowy” rodzaj leasingu-najmu jest jednak korzystniejszy ;)

Edytowane przez Żbiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy 3.000 zł przeglądy i około 10.000 zł ubezpieczenie. 

 

Pod warunkiem, że masz na myśli ubezpieczenie i koszt serwisu za okres czteroletni. Z tym że do serwisu musisz dołożyć co najmniej 1.000 zł albo i więcej (zależnie od marki i modelu). No chyba że w przypadku leasingu są to niższe koszty, np. pomniejszone o VAT od usług serwisowych i wrzucone w koszt uzyskania przychodu.

 

Edit: Właśnie widzę, że istotnie miałeś na myśli koszt ubezpieczenia i serwisu za okres czteroletni. Ale serwis może wynieść więcej niż 3.000 zł.

Edytowane przez Krzysiek Rogalski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiu, na własnej skórze Ci mówię, że przeglądy golfa vii w ASO nie kosztują więcej jak 500 zł. Plus ten dziwny long life czyli, że co 30.000 km. Ja robiłem częściej. :)

 

Kuba, nie nie trzeba kombinować z VAT przy wykupie i potem przy sprzedaży. Z dochodowym także. VAT jest tym co dla mnie jako indywidualnego przedsiębiorcy póki co czyni różnicę między leasingiem a najmem. 

 

Masz rację w tym... wykupie z firmy na osobę fizyczną... ale co mnie <...> to obchodzi. Dlaczego nie mogę jak w Czechach odliczyć całego VAT od zakupu nowego auta. 90% czasu używam auta do pracy, ale by móc VAT odliczać od paliwa wiesz co musiałbym robić... paranoja.  

 

"Bierzmy tez pod uwagę utratę wartości rezydualnych używanego auta poprzez wprowadzenie do obiegu kolejnej generacji modelu. Wtedy niestety wartości aut używanych spadają. I może się okazać, ze wartość rynkowa 4-letniego Golfa 7 jest niższa niż wartość wykupowa w Easy Drive w VW."

 

To mój drogi nie zdarzy się nigdy. :) 

Edytowane przez Jano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dochodzi jeszcze jeden aspekt - szkody komunikacyjne. W klasycznym leasingu, w którym na końcu wykupujemy auto, w przypadku szkody sprawiamy je w ASO bezgotówkowo. Nie mniej, potem po wykupie auta, mamy już auto „bite”, co obniża jego wartość. A jeśli szkoda była duża (jednak nie całkowita) i pojazd został naprawiony, to jego wartość mocno poleci w dol.

W leasingu Easy Drive tym się nie martwimy. Po okresie finansowania oddajemy auto, nieważne, ze było mocno trafione i naprawione w ASO. To tez istotna kwestia.

 

Ja nie przekonuje do wyższości leasingu Easy Drive nad klasycznym Easy Buy. Sam mam auto w Easy Buy na 5 lat z 1% wykupem. Jednak, od 10 lat sprzedaje te gowniane Volkswageny i wiem, ze w przypadku mojego Tiguana nie będę miał problemów z jego sprzedaza. Zreszta, nawet jeśli miałbym leasing Easy Drive z dużym wykupem, to w przypadku Tiguana i tak opłaca się go wykupić za określona wartość końcowa, bo sprzedany go napewno o kilka tysięcy drozej niż wykupimy. Jednak konieczność wspomnianego wyżej zapłacenia VAT może spowodować, ze nie będzie opłacalne go wykupywać.

Edytowane przez Żbiku
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek, w grupie VW masz możliwość wykupienia pakietów serwisowych na okres 4 lat do przebiegu 60.000km lub 120.000km. I praktycznie 99% klientów je wykupuje. Wtedy koszt przeglądy wychodzi faktycznie 500zl. A dodatkowo możesz sobie cenę pakietu doliczyć do kosztów leasingu, to tak naprawdę płacisz o kilkadziesiat złotych (ok 40zl) wyzsza ratę i masz serwis z głowy. Tak samo można doliczyć do ceny auta ubezpieczenie komunikacyjne na I rok, opony zimowe, akcesoria (bagażniki, boxy, haki) itp i wszystko rozbić na raty leasingowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

500 zł za przegląd? Kurde, w Maździe to 900-1200 zł w zależności od tego, co w danym roku robili w czasie przeglądu.

 

Pomijając jednak różnice w cenach między markami - koszty serwisu i ubezpieczenia są dla danej marki takie same lub bardzo zbliżone niezależnie od rodzaju nabytego prawa do samochodu (pomijając oczywistość, że przedsiębiorca może odliczyć część VAT, a konsument nie). Dlatego chyba nie ma potrzeby brać ich pod uwagę przy porównywaniu różnic cenowych w przypadku poszczególnych wariantów nabycia konkretnego modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, każdy coś tam wie i ma swoje doświadczenia z perspektywy użytkownika. Jeżeli autor wątku lub ktokolwiek inny chciałby uzyskać fachowe informacje z perspektywy oferty produktu - najmu długoterminowego lub leasingu (pojazdów lub maszyn) to dajcie znać na priv. Tak się składa, że mam w domu specjalistkę - bardzo polecam, bo wszystko wyjaśni w oparciu o wiedzę i wieloletnie doświadczenie.

 

Edit: tylko żeby czasem któryś nie wspomniał, że coś od niego kupiłem... ;))))

Edytowane przez Fossegrim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...