Savoire vivre

[Skalaar]

Prawie jak za tamą na Jeziorsku.. "Rednecki" są wszędzie.. A tęczaki wesoło powiewały na agrafkach..  

[venom_666]

u nas na rozpoczęciach sezonu trociowego niewiele lepiej... bywały sezony i miejsca gdzie wędkarza od wędkarza dzieliło 3 metry...

 

[janusz.walaszewski]

Tak jak na Drwęcy to swego czasu jedynie na Słupi, w centrum Słupska było. Choć na Redze, na otwarcie sezonu też jak na pochodzie pierwszomajowym bywało.

[mack]

"Savoire vivre" po amerykańsku 

I juz jest pomysł na kolejną wyprawę

[janusz.walaszewski]

No nie wiem czy znaleźliby się chętni na takie "atrakcje" 

[Tiur]

Tylko zauważcie kulturę łowiących. Różne metody. Zero problemów między wędkującymi. Nikt nikogo nie szarpie. Da się?

[jacus]

Tylko zauważcie kulturę łowiących. Różne metody. Zero problemów między wędkującymi. Nikt nikogo nie szarpie. Da się?

 

Police jest na miejscu i pilnie obserwuje

Edytowane 11 Marca 2019 przez jacus

[Sławek Oppeln Bronikowski]

A już tak sobie miło gawędzimy o naszych brakach, to zdumiewa mnie nimfowa monokultura tak powszechna w muchowej braci. Coś takiego jakby konsumpcja wspaniałych smaków odbywał się wyłącznie przy pomocy łyżki..no może czasem łyżeczki..  

Kiedyś - ale nie tak dawno, coś podobnego widywałem u kandydatek na synowe. Piękne, cycate, z nogami ponad migdały, świetnie odziane i wyeksponowane, elokwentne.. Ginęły z kretesem przy stole. Później żona uprościła menu, maksymalnie, jak się tylko dało..

Nawet buzującym hormonom, doskonała oprawa i jakie takie umiejętności zdecydowanie przydają klasy..

[Richi55]

Czytając powyższe przypomniało mi się jak w młodości wraz z kolegą skomentowaliśmy krzywe nogi dziewczyny jego znacznie starszego brata.W odpowiedzi usłyszeliśmy

Nogi nie mają znaczenia idą na bok.

[Forest-Natura]

Witam.

Aaa ... wiedziałem że od łokci i elit, poprzez kajakarzy, wcześniej czy póżniej temat przejdzie na nimfę i żyłę.

Standard, nudy i męczybułstwo ... 

Pozdrawiam.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Bez kompleksów, Forest - dobre i tanie jest mega..

[Pasta]

Witam.

Aaa ... wiedziałem że od łokci i elit, poprzez kajakarzy, wcześniej czy póżniej temat przejdzie na nimfę i żyłę.

Standard, nudy i męczybułstwo ...

Pozdrawiam.

Ja czekam na wzmianke o betonie w PZW

[Hansolo]

I mięsiarzach

[Michal Duzynski]

Panie Slwaek Oppelen Bronikowski, wytropilem moje imie w twoim poscie, ze moj tzw free style juje ciebie w oczy...

Czy moglbys zalaczyc jakis montaz twoich klasyczynch.... rzutow albo jakis inny link do rzutow klasycznych, ktore nie kluja cie w oczy?????

Moze sie czegos nowego/starego naucze i nie bede pieprzyl bzdur w moich nagraniach,na youtube.

 

Mike

[Michal Duzynski]

Sprostowanie

....kluje nie juje

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Oferujesz albo handlujesz usługami - i zawsze jest ryzyko, że towar nie pójdzie. A ja mam prawo ocenić.. oraz nie kupić, Michał/Mike..

Free style jest do oporu, ale z rozbiegu byłoby naprawdę nie od parady..

[Michal Duzynski]

Ok, zgoda.

[Andrzej Stanek]

To był “styl”... 

 

Z muchą im prościej tym przyjemniej. Mokra + skoczek jak na ilustracjach “Wędkarstwo” Wyganowskiego i można przenieść się do czasów minionych. Tak zaczynałem i tak chyba będę kończył. Jeśli tylko jest okazja sięgam po March Brown na starych kutych Mustadach, zarzut w poprzek nurtu i oczekiwanie na pociągnięcie. Wspominam dawną Skawę, Sołę, pierwsze pstrągi, grube klenie. Brzegi rzek były czyste, nikt nie wiedział co to PET. Klejonka Kubackiego z czeskim winylem + metalowe pudełko po cygaretkach pełne much. To był “styl”... kto by się przejmował rzucaniem, samo leciało. Całość dopełniała kamizelka z wojskowego brezentu szyta na miarę. Jedyne co pozostało to wspomnienia i książka Taty, mam ją zawsze obok siebie...

 

 

         

Edytowane 27 Marca 2019 przez Andrzej Stanek

[jacus]

Ciekawe wedzisko na trzecim zdjeciu, takiego jeszcze na zywo nigy nie widzialem.

Takze posiadam jeszcze duza kolekcje starych much na mustadach z kojekci Bavaria Fly. Nie uzywam bo naprawde szkoda.

Edytowane 27 Marca 2019 przez jacus

[Gość Mysha]

Ciekawe wedzisko na trzecim zdjeciu, takiego jeszcze na zywo nigy nie widzialem.

 

Bardzo interesujące i ..... wyjątkowo "niestylowe" .

[jacus]

 wyjątkowo "niestylowe" .

Zgadzam sie, wyjatkowo amerykanskie  ale...ciekawe jest.

Edytowane 27 Marca 2019 przez jacus

[venom_666]

i patrząc na rysunek, to raczej do łowienia pod lodem, a te "muszki" to zapewne jakies pierzaste przywieszki albo jigi.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Po dekadach oddalenia od świata - pauperyzacja trzyma mocno.. Przynależność do świata flyfishingu nikogo nie nobilituje.. bo cóż w nim jest takiego wspaniałego, ani nie wyróżnia - a jeśli wyróżnia to na minus, nie podkreśla doskonałości wiekami wykształconych zasad ani formy - raczej skręca w przyziemność. Niby jest.. ale go nie widać - bo czym tu niby się szczycić..

Nic takiego, dla każdego - no nie ?        

[Alexspin]

i patrząc na rysunek, to raczej do łowienia pod lodem (…)

Raczej nie, opis mówi, że to wędzisko "do połowu pstrągów na bardzo lekką błystkę lub muszkę".

 

Ps

Po powiększeniu obrazów można przeczytać opisy, więc nie ma co snuć domysłów.

Edytowane 27 Marca 2019 przez Alexspin

[venom_666]

Opis przeczytałem, jak również widzę co przedstawia rysunek.

Autor nie mógł się pomylić?? Tym bardziej że takie zintegrowane Combo do dzisiaj funkcjonują pod różnymi postaciami. Sam posiadam pewnie z 30-letnie lub starsze st croix.