Jerkbait się śmieje - żarty na poziomie

[Małkociniak]

Przychodzi baba do lekarza, a lekarz też baba.

 

Spotyka policjant drugiego policjanta niosącego szybę,

co będziesz robił z tą szybą, pyta.

Będę robił szybowiec, w zeszłym tygodniu miałem robić czołg ale mi jedna gąsienica zdechła. 

[Sławomir]

Jakie to wszystko śmiszne, już mnie brzuszek boli . Co to ma być?

[BOB1]

Jak to co? To są żarty na poziomie ... jakimś

[niko333]

Przychodzi kobieta z dzieckiem do lekarza. Czy dziecko przechodziło odrę?. Nie Panie, my zza Buga.

Edytowane 5 Marca 2019 przez niko333

[rózgaś]

Szedł Mozart i bach

 

Szedł garbaty chłop, potknął się, przewrócił, zakołysał i usnął

Edytowane 6 Marca 2019 przez rózgaś

[bayrt]

Przychodzi baba do lekarza (czekała ze dwa tygodnie) z betoniarką na plecach.

Lekarza:

- Co pani dolega?

A baba się zamieszała.

[bayrt]

W woncie się będzie działo - a czas płynie ....

[Alexspin]

Dla czego samochody policyjne mają niebieski pas? Żeby policjanci wiedzieli gdzie są klamki.

A dla czego i tak nie wiedzą? Bo pas jest dookoła.

 

Ps

Żenada...

[Gość szkutnik]

Jakie to wszystko śmiszne, już mnie brzuszek boli . Co to ma być?

A czego oczekujesz, że pojawią się tu niesmaczne i niestosowne żarty z różnych mniejszości. Rozumiem że ponaśmiewałbyś się z chęcią z gejów, lesbijek osób biseksualnych feministek i innych mniejszości seksualnych. Ten wątek w przeciwieństwie do poprzedniego tzn. jerkbait się śmieje, ma na celu spojrzenie z empatią na różne grupy społeczne kulturowe i seksualne. Walczymy tutaj z takimi niebezpiecznymi zjawiskami jak homofobia, ksenofobia, rasizm i inne uprzedzenia. Nie używamy tutaj słowa murzyn czy żyd zamiast nich należy stosować Afroamerykanin i Naród Wybrany. Dowcipy na ich tematy są głęboko niestosowne. W przypadkach szczególnych sprawa może otrzeć się o prokuraturę ( oczywiście nie polską bo wiadomo że ta się niepofatyguje…)

Także zachęcam do umieszczania w tym wątku kawałów normalnych. Przecież jest tyle fajnych dowcipów nie zachęcających do przemocy i nienawiści choćby:

„Przychodzi baba do lekarz a lekarz … też baba”

Edytowane 6 Marca 2019 przez szkutnik

[Gość szkutnik]

Greg precz z tego wątku, twoje miejsce jest tutaju http://jerkbait.pl/topic/12068-jerkbait-sie-%C5%9Bmieje/

Edytowane 6 Marca 2019 przez szkutnik

[Jamjest]

Byle do maja....

[ezehiel]

Sika trzech facetów z mostu.Jeden mówi

-Zimna woda.

Drugi:

-Kamieniste dno.

Trzeci:

-A za zakrętem to raki biorą...

[Skalaar]

Dresiarze chcieli się zabawić i rzucają  z molo kamieniami w narciarzy wodnych.  
Jednego trafili i poszedł pod wodę..
Wystraszeni skoczyli, zanurkowali  i reanimują topielca.
Nagle jeden mówi:
- Seba stój! 
- Co ?! 
- To nie ten!
- Czemu?
- Nasz miał narty na nogach a ten ma łyżwy..
 

[ezehiel]

Dresiarze chcieli się zabawić i rzucają z molo kamieniami w narciarzy wodnych.

Jednego trafili i poszedł pod wodę..

Wystraszeni skoczyli, zanurkowali i reanimują topielca.

Nagle jeden mówi:

- Seba stój!

- Co ?!

- To nie ten!

- Czemu?

- Nasz miał narty na nogach a ten ma łyżwy..

 

Czy aby odpowiedni poziom tego kawału?

Brzmi jakbyś propagował nekrofilię i nienawiść do narciarzy wodnych...

[Najeżony]

Idą dwie mrówki przez lód.

Nagle jedna mówi do drugiej, 

UWAŻAJ, PRZERĘBEL!!!

 

A coo mi tam przerę... bel bel bel

[Ugly]

Idą dwie dżdżownice po asfalcie

Uważaj walec - mówi jedna

Gdzieeeeeeee - stara się spytac druga

Edytowane 6 Marca 2019 przez Marcin Rafalski

[TOMIS1975]

Syn do ojca:

Patrz tato toperz .

Nietoperz synku odpowiada tata.

Synek na to;

To co? Jak nie toperz?

[Maciej1979]

Patrzy leśniczy przez okno, a tam droga biegnie do lasu

[fish28]

Jasnowidz do jasnowidza:

- wiesz co?

- wiem

[Jano]

Stirlitz, spacerując nad brzegiem jeziora, ujrzał ludzi z wędkami. 

- Wędkarze - pomyślał Stirlitz. 

- Pułkownik Isajew - pomyśleli wędkarze

[Maciej1979]

Wchodzi facet do windy,a tam podarty słoik

[fish28]

Wleciał ptaszek do gniazdka, i go prąd kopnął

[fish28]

Co mówi wkurzony motyl?

 

 

 

 

 

-Moja noga!

[ezehiel]

Dali ślepemu do ręki papier ścierny. Ślepy maca, maca i w końcu mówi:

- No nie przeczytam, za drobne litery.

[5384]

Idzie chłop przez pole i patrzy, a tam jedna baba drugiej babie wsadziła do oka grabie.