Zander Hunter Opublikowano 21 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2013 Z tym to różnie bywa, przykład sprzed tygodnia:Łowię sobie na starorzeczu Bugu okonie, znaczy próbuje łowić a jak na złość biorą szczupaki, wszystko jeden rocznik 35 do 40cm, było ich w jakieś 45-60 minut 6 sztuk. Jeden z nich łyknął dosyć głęboko Meppsa 2 ale nie tak żeby gdzieś w skrzela, w każdym razie siedział na 3 hakach. Wyczepiłem delikatnie kleszczami i wypuściłem. Trochę się przewalał, zanurkował, wypłynął, zanurkował, znowy wypłynął i leżał na boku ale żył. Jako że okoń odmawiał współpracy tego wieczora to bladym świtem przed 10:00 następnego dnia poszedłem na okonie. Szczupak był martwy ale nie pływał przy brzegu tam gdzie go wypuściłem ale 3-4 m dalej (o ile to był to ten wypuszczony ale zakładam że tak). Bo jest jeszcze jedna bardo ważna kwestia, tzw. uścisk Kowala.Jak wychaczasz tak małego osobnika, zadbaj oto aby nie uszkodzić mu kręgów.Jak się ściśnie takiego gluta aby się nie wyrywał przy odhaczaniu można mu już tylko dać pała w łeb żeby się nie męczył.Nie mówię że tak było w tym przypadku ale kilka akcji już widziałem jak "dziady" z dłoniami jak paleta malarskadziwią się że łokonek zdechł jak go wypuścił........ do wiadra. ZH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 21 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2013 jak "dziady" z dłoniami jak paleta malarska..... do wiadra. To do mnie pasuje ale zupełnie mi na nim nie zależało i starałem się zrobić to jak najdelikatniej. Jestem tak przystojny że może z szoku zdechł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 21 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2013 Panowie chce mi się śmiać a zarazem płakać . Poczytałem sobie waszą wymianę zdań odnośnie wypuszczania ryb bądź nie i powiem wam jedno. Jestem zagorzałym zwolennikiem zasady C&R, sam reanimuję nieraz rybę kilka minut po czym odpływa sobie w pełni sił a widok okazów na tle boazerii w domu przyprawia mnie o dreszcze. Jednak rozumiem ludzi którzy zabierają ryby bo lubią je jeść i nic do nich nie mam jeżeli robią to rozsądnie a ich łupem nie padają duże sztuki które są najlepszą jednostką genetyczną dla przyszłych pokoleń. Problem tkwi tylko i wyłącznie w prawie jakie ustanowiło sobie PZW. Wystarczy może nie od razu na wszystkich zbiornikach ustanowić górny wymiar i po problemie ! Petycje były ale jak ktoś wyżej napisał odbijają się od betonu leśnych dziadów i tyle po nich. Mam jednak pocieszenie dla was, ludzie nie żyją wiecznie i ten beton kiedyś sam się rozkruszy . Mam nadzieje że młodzi ludzie którym bliżej do zachodu niż wschodu odpowiednio się tym zajmą. Wiem że duża grupa ludzi z ideą złów i wypuść działa obecnie na korzyść wszystkich i bardzo mnie to cieszy. Każdy użytkownik rybacki ma prawo wprowadzić ograniczenia w połowie.Polecam do przeczytania zezwolenie na łowienie okręgów Lublin, Białystok, Biała Podlaska, Siedlce na rok 2014. Okręg mazowiecki nie był zainteresowany podpisaniem porozumienia, mamy za tanie składki, to był główny powód. Kolejnym był zakaz trollingu w naszych okręgach, częściowy wymóg przestrzegania górnych wymiarów ochronnych i parę innych "złych" decyzji. Nasi delegaci nie chcą wybrać 3/4 ZG z mazowieckiego, jesteśmy najgorszym wrogiem. Takie życie, w czwartek zaczyna się XXX-ty Zjazd Krajowy, będzie się działo. Wojna już się rozpoczęła, trwa od dwóch miesięcy. Tzw "okręgi wiodące" (tak się mianowały) próbują stworzyć koalicję, która zdominuje Zjazd, a potem cały związek. Miejmy nadzieję, że koalicja maluczkich będzie w stanie przeciwstawić się zmianie administracyjnej całego PZW.Postaram się monitorować temat i pisać o tym, co wiem.Miejcie nadzieję, bo możemy strasznie dostać w dupę, choć generała już pewnie nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 22 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2013 Każdy użytkownik rybacki ma prawo wprowadzić ograniczenia w połowie.Polecam do przeczytania zezwolenie na łowienie okręgów Lublin, Białystok, Biała Podlaska, Siedlce na rok 2014. Okręg mazowiecki nie był zainteresowany podpisaniem porozumienia, mamy za tanie składki, to był główny powód. Postaram się monitorować temat i pisać o tym, co wiem. Szukałem ale nie znalazłem na stronie ZG PZW żadnych informacji. Z tego co piszesz rozumiem że w 2014 warszawska Wisła do której mam 400m będzie dla mnie niedostępna jeśli należę do okręgu siedleckiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
argrabi Opublikowano 22 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2013 Szukałem ale nie znalazłem na stronie ZG PZW żadnych informacji. Z tego co piszesz rozumiem że w 2014 warszawska Wisła do której mam 400m będzie dla mnie niedostępna jeśli należę do okręgu siedleckiego. Będzie dostępna. Tylko za więcej "prawnych środków płatniczych". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 22 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2013 Każdy użytkownik rybacki ma prawo wprowadzić ograniczenia w połowie.Polecam do przeczytania zezwolenie na łowienie okręgów Lublin, Białystok, Biała Podlaska, Siedlce na rok 2014. Okręg mazowiecki nie był zainteresowany podpisaniem porozumienia, mamy za tanie składki, to był główny powód. Kolejnym był zakaz trollingu w naszych okręgach, częściowy wymóg przestrzegania górnych wymiarów ochronnych i parę innych "złych" decyzji. Nasi delegaci nie chcą wybrać 3/4 ZG z mazowieckiego, jesteśmy najgorszym wrogiem. Takie życie, w czwartek zaczyna się XXX-ty Zjazd Krajowy, będzie się działo. Wojna już się rozpoczęła, trwa od dwóch miesięcy. Tzw "okręgi wiodące" (tak się mianowały) próbują stworzyć koalicję, która zdominuje Zjazd, a potem cały związek. Miejmy nadzieję, że koalicja maluczkich będzie w stanie przeciwstawić się zmianie administracyjnej całego PZW.Postaram się monitorować temat i pisać o tym, co wiem.Miejcie nadzieję, bo możemy strasznie dostać w dupę, choć generała już pewnie nie będzie. Niestety źle się dzieje. "Duże okręgi" (czyli tam gdzie dzieją się największe wałki) zagięły parol na te mniejsze, a szczególnie na te w których rządzą wędkarze, a nie "postkomunistyczni biznesmeni". Ale to chyba kompletny OT ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 22 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Października 2013 Ale to chyba kompletny OT ...Może jak już ktoś będzie miał konkretne info warto byłoby założyć taki wątek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martin77 Opublikowano 23 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2013 Jak tam Panowie? Łowił ktoś w ciągu ostatnich dwóch-trzech dni? Jak z braniami przy tej "późnowiosennej" temperaturze? Sandacz głęboko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fishhunter Opublikowano 23 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2013 Byłem wczoraj , mgła gęsta jak mleko utrzymywała się do 11.00,później była lampa jak w lipcu, spokojnie praktycznie bez wiatru.Trzy krótkie sandaczyki, dwa krótkie kaczory(jeden w trolu) i sporo brań , ale moim zdaniem to maluchy lub okonki pukały w gumę. Brania i rybki głównie na spadach do maks.8 metrów.Jak dla mnie za ciepło , myślę,że jak po takiej pogodzie chwycą nocne przymrozki i w dzień będzie do kilka stopni , to może będzie lepiej, zaczną żreć , poczują impuls.... może bo to ZZ przecież FH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martin77 Opublikowano 23 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2013 Dzięki za świeże wieści...mimo że tak ciepło, to zazdroszczę tej porannej mgiełki, a przedewszystkim możliwości wybrania się nad naszą wodę w tygodniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fishhunter Opublikowano 23 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2013 Martin77 Jak na dzień tygodnia to ciasno było jak przy weekendzie, na "dołach" łódki w kółeczka ustawione były Jak to widzę, to odechciewa mi się łowienia .Niesamowita presja.Ryby pod wodą to musza mieć niezłą jazdę jak im koło głów ołów lata co chwila z każdej strony, he,heTrolling to jak slalom gigant , Dlatego mając możlwiość odwiedzam ZZ w tygodniu,Wyobraź sobie co będzie w najbliższy ostatni weekend października , przed zamknięciem okręgu ochronnego.....Masakra jakaś normalnie. FH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martin77 Opublikowano 23 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2013 Wiem, wiem...ja niestety mogę popływać tylko "weekend'owo" i wybieram się w najbliższą sobotę. Ale tamte rejony chyba sobie odpuszczę...tym bardziej, że jakoś nikt się chwalił sandaczami łowionymi w tych głębszych miejscach (poza kol. Kwasikiem). A ciąganie małych sumków za boki jakoś zupełnie mnie nie interesuje więc popływam w inne miejsca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rotmistrz Opublikowano 23 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2013 Byłem dzisiaj. Z rzutu nic. Z głębokiego trola nic. Na blatach 1,5-2 m z trola, trzy brania szczupaków - dwa krótkie (jeden pod wymiar) i trzeci 54 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwasik Opublikowano 23 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2013 Nie spodziewałem się takiej burzy, czasem na forum przechodzą wielopiętrowe brednie bez echa, a tu taka afera o trzy ryby.Przedwczoraj na przystani facio dobijał wymiarowego sumka cegłówką. Patrzyłem, czy mu łeb nie odpadł.Wczoraj jak mgła opadła wziął mi na tego samego koguta wymiarowy sumek. Wypuściłem go.Nie zaglądam tu, by biadolić, bo wiem że z forumowych (nie tylko forumowych - wszystkich wędkarskich; nie potrafimy się zorganizować), inicjatyw wychodzą nici.Tak było niedawno z pożal się boże "petycją" do okręgu mazowieckiego, napisaną bez ładu i składu = całkowicie niezrozumiałą, czy wcześniej na przełomie roku z umawianiem się na zebrania pzw.Zalew Zegrzyński jest wodą chorą i nie ma woli decydentów zarządzających nim - chodzi nie tylko o PZW - by to zmienić. Działania wędkarzy mają dwudziestorzędną istotność, w tym wypuszczanie, prawie nikt z tych których obserwuję na wodzie ryb nie wypuszcza, żadnych, nawet niewymiarowych.A ja każę bratu znów, tak jak w zeszłym roku wypuścić ponad półtora metrowego suma.Jest dla mnie oczywiste, że przyjdzie taki czas, że ryb na wędkę dla przyjemności łowić nie będzie wolno. Chyba tego nie doczekam.Choć może, myślałem że przepławki na Parsęcie w Rościnie nie doczekam, a już ją robią.Niebawem zapewne będę musiał uzupełniać owsiankę na wodzie z oliwą (mniam) własnoręcznie złowioną rybą, jako nie pozostający w zatrudnieniu będę miał na to sporo czasu. Wtedy się wypiszę z forum.Na razie mogę zaspokajać atawistyczny popęd.Niestety nie w wirtualnym towarzystwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawelek55 Opublikowano 23 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2013 (edytowane) Poniżej zdjęcie z 2011 dzień przed zamknięciem okręgu ochronnego. Z daleka nie wyglądało to jeszcze tak źle ale dopływając zacząłem liczyć łódki hehe doliczyłem 100 i przestałem Gratis na fotce koleś po moście śmigał http://img607.imageshack.us/img607/8136/9u6i.jpg Edytowane 23 Października 2013 przez Pawelek55 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 23 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2013 Jak to widzę, to odechciewa mi się łowienia .Niesamowita presja.Ryby pod wodą to musza mieć niezłą jazdę jak im koło głów ołów lata co chwila z każdej strony, he,heMnie się odechciało 3 lata temu, na dołach przy 114 łódce pomyliłem się a nie chciało mi się zaczynać liczyć jeszcze raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paawelek83 Opublikowano 23 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2013 (edytowane) omijam ten rejon szeeeeeerokim łukiem lub sLaLoMeM zależy jaki sposób popłynięcia dalej jest skuteczniejszy i szybszy.Przeważnie nie łowię tam chyba że jest pięć łódek na krzyż i pod warunkiem że główka podczas opadu nie natrafia cały czas na leszcze bądź bardzo w tym rejonie agresywne, "atakujące przynętę ogonami" sumki Edytowane 23 Października 2013 przez paawelek83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 23 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2013 Nie spodziewałem się takiej burzy, czasem na forum przechodzą wielopiętrowe brednie bez echa, a tu taka afera o trzy ryby.Przedwczoraj na przystani facio dobijał wymiarowego sumka cegłówką. Patrzyłem, czy mu łeb nie odpadł.Wczoraj jak mgła opadła wziął mi na tego samego koguta wymiarowy sumek. Wypuściłem go.Nie zaglądam tu, by biadolić, bo wiem że z forumowych (nie tylko forumowych - wszystkich wędkarskich; nie potrafimy się zorganizować), inicjatyw wychodzą nici.Tak było niedawno z pożal się boże "petycją" do okręgu mazowieckiego, napisaną bez ładu i składu = całkowicie niezrozumiałą, czy wcześniej na przełomie roku z umawianiem się na zebrania pzw.Zalew Zegrzyński jest wodą chorą i nie ma woli decydentów zarządzających nim - chodzi nie tylko o PZW - by to zmienić. Działania wędkarzy mają dwudziestorzędną istotność, w tym wypuszczanie, prawie nikt z tych których obserwuję na wodzie ryb nie wypuszcza, żadnych, nawet niewymiarowych.A ja każę bratu znów, tak jak w zeszłym roku wypuścić ponad półtora metrowego suma.Jest dla mnie oczywiste, że przyjdzie taki czas, że ryb na wędkę dla przyjemności łowić nie będzie wolno. Chyba tego nie doczekam.Choć może, myślałem że przepławki na Parsęcie w Rościnie nie doczekam, a już ją robią.Niebawem zapewne będę musiał uzupełniać owsiankę na wodzie z oliwą (mniam) własnoręcznie złowioną rybą, jako nie pozostający w zatrudnieniu będę miał na to sporo czasu. Wtedy się wypiszę z forum.Na razie mogę zaspokajać atawistyczny popęd.Niestety nie w wirtualnym towarzystwie.Powiem Ci kwasiku , że równie popularne co i beznadziejne intelektualnie jest to nieustanne mamlanie i bredzenie o kulawym PZW , naszej niezdolności do organizacji , beznadziejnych masowych zachowaniach , czy też płodzenie dziesiatek pi....onych ,żebraczych petycji . Czy naprawdę uważasz , że te wszystkie żarłoczne , dzikie świnie , cała ta hołota kłębiąca się w pazernym mozole nad wodą sformowana w dywizje , koła , okręgi albo innego rodzaju konfraternie , a wszystkie z widokami na niebiańskie OS-y , stać się mogą automatycznie skutecznym remedium na zdziczenie i kulturową atrofię , środowiskiem zdolnym do co rozumniejszych obyczajów i postępków ?Jak dobra woda i czyste powietrze są potrzebni ludzie o lepszym morale i dużo większych wymaganiach . Wobec siebie , przede wszystkim .. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwasik Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2013 SławkuTrzeba szukać sojuszników, a nie pisać o branzlowaniu, jak jeden kolega wyżej, czy wyzywać wszystkich od świń jak Ty. Nie sądzę żebyś tak naprawdę myślał.Przeczytałem właśnie "Nasze wody", numer 2.2013 periodyku Okręgu Toruńskiego. Jeśli to prawda to co wypisują, to sporo rzeczy im się udało - czy naprawdę nie ma rybaków na ich akwenach?Czy naprawdę współpracują z niesamowitą liczbą różnych instytucji. Myślę, jeśli to prawda, że od nich można brać przykład, przynajmniej w niektórych sprawach.A na Zegrzu mimo, że padało powyżej mostu stało ze 20 łódek.Koło mnie przypłynął facio, postawił żywca i zaczął spinningować, gdy zacząłem mu się ostentacyjnie przyglądać, odpłynął z kilometr dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2013 Jeśli to prawda to co wypisują, to sporo rzeczy im się udało - czy naprawdę nie ma rybaków na ich akwenach?Ponoć tak,nie jestem pewien na 100% co do ich jezior ale Wisła jest wolna od rybaków. Radom, Siedlce, Zamość i zdaje się że też i Ciechanów nie mają. O innych nie wiem bo tam nie bywam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cometopudge Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2013 kwasik@ "prawie nikt z tych których obserwuję na wodzie ryb nie wypuszcza, żadnych, nawet niewymiarowych." Nawet nie wymiarowych to po PSR trzeba dzwonić. Swoją drogą ja będąć na zalewie widzę często jak ktoś wypuszcza rybe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kapi81 Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2013 Tak Ciechanów bez rybaków za to z częstymi kontrolami i naprawdę częstymi zarybieniami, wiadomo wszystkich kłusoli nie wyłapią ale często cos trafiają. Prezes okręgu(młody) to ichtiolog tak wiec trochę (chyba) się zna. Parę razy spotkałem Go na rybach i wydawał się całkiem sympatyczny. Ogólnie polecam opłacać w tym okręgu składki przynajmniej będziemy wiedzieli ze nie idą na rybaków tylko na nas wędkarzy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin186 Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2013 Radom też bez rybaków 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Delux Opublikowano 24 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Października 2013 @marcin186pozazdroscic bo nam na ZZ to raczej "nie grozi" http://www.lgrzz.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 25 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2013 Kazimierzu , mój kolego w hobby . Czyż nasze wody nie wyglądają jak pole po wizycie świń dzikich ? Ja nie wyzywam , widzę to co widzę .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.