Martin77 Opublikowano 25 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2013 Panowie, nie wiecie czy przypadkiem jutro nie ma jakichś zawodów w przystani u p. Jurka? Chcialem zadzwonić i upewnić się, ale nie mogę się dodzwonić. Próbuję od półtora godziny i nic :-/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PRZEEMAS7 Opublikowano 25 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2013 Ja lece w ciemno. Zawodów jako takich nie ma jeżeli już to jakieś koło mogło wypożyczyć kilka łodzi i tu może być problem bo tydzień temu Jurek zaczął już wyciągać łodki na zimę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martin77 Opublikowano 25 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2013 Dzięki! Kamień z serca...O masz...już zaczął wyciągać? Dobra, to w przystani się widzimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paawelek83 Opublikowano 26 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2013 Wczoraj u mnie jeden króciaczek i piękny "odcisk szczęk" na gumie.Kolega coś holował... ale spadło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cometopudge Opublikowano 26 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2013 Ja lece w ciemno. Zawodów jako takich nie ma jeżeli już to jakieś koło mogło wypożyczyć kilka łodzi i tu może być problem bo tydzień temu Jurek zaczął już wyciągać łodki na zimę.Bzdura kolego, 2 dni temu full łodzi na wodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PRZEEMAS7 Opublikowano 26 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2013 Bzdura kolego, 2 dni temu full łodzi na wodzie. Żadna bzdura... Jak dobrze pogadasz to Jurek pozwoli zwodować jedną z wyciągniętych ale później z powrotem trzeba ją wyciągać na brzeg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martin77 Opublikowano 26 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2013 Ja dziś powalczylem, ale skróciłem pobyt na wodzie i o 13:00 spłynąłem do przystani. Wyniki standardowe czyli lipa - jeden krótki, kilka pstryknięć i ozdoba dnia- piękny garbusek, który w opadzie zassał "sandaczową" gumę. Na oko miał jakieś 35 cm :-) zrobiłem pamiątkową fotkę, ale z samowyzwalaczem, więc jakość marna. Rybka rośnie dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rotmistrz Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Byłem w piątek. Z trola nic, z rzutu na obrotówkę trzy szczupaki, wszystkie pod wymiar (47-48 cm). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dienekes Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Na wodzie gęsto, pod wodą pusto. Dzień, jak co dzień nad ZZ. 3 krótkie szczupaki. Bryndza. Zwolenników łowienia w ludzkiej zupie nie brak jednak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paawelek83 Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 U mnie dziś znośnie. Jeden krótki sandaczyk, 2 okonie ok 30, 2 szczupaki wymiarowe.Wszystkie ryby dalej rosną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dienekes Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 O, to poprawiłeś nieco stan sprzed rozmowy Zaraz po niej miałem największego, ekhm, esoxa. Do 50 cm to mu trochę jednak brakowało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paawelek83 Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 poprawiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rotmistrz Opublikowano 27 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Października 2013 Bzdura kolego, 2 dni temu full łodzi na wodzie.Ostro "posuwasz", młodzy człowieku, jak na te kilka wpisów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacenty75 Opublikowano 30 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2013 Ostro "posuwasz", młodzy człowieku, jak na te kilka wpisów...Jurek zawsze wcześniej wyciąga łódki zresztą ja również w niedzielę poszedłem w jego ślady. Pogoda sprzyjała to i "odchlewić" łódkę można było przed zimą. Do zobaczenia w przyszłym sezonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rotmistrz Opublikowano 31 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2013 Dzisiejszy wypad nad Zalew dał cztery brania - trzy krótkie szczupaki (takie pod wymiar) i jedno konkretne - sandacz 65 cm, 2,30 kg. Wszystkie brania na głębokości 2-2,5 m. W korycie, z głębi - nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiECIA Opublikowano 31 Października 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2013 poprawiłemZ miejsca na którym stałem po tym jak odpłynąłem od Was, dostałem trzy sumki. Mimo, ze nie duże (78-95) to na kijku do 14 gram trochę było z nimi zabawy;-) Wcześniej same kerguleny i trochę okoni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paawelek83 Opublikowano 1 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 Z miejsca na którym stałem po tym jak odpłynąłem od Was, dostałem trzy sumki. Mimo, ze nie duże (78-95) to na kijku do 14 gram trochę było z nimi zabawy;-) Wcześniej same kerguleny i trochę okoni.no to fajną zabawę miałeś.u nas już do końca nic poza delikatnymi pstryczkami.Żaden z nas nie dysponował taką przynętą ani techniką jak Ty więc może stąd różnica w ilości brań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiECIA Opublikowano 1 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2013 Żartowniś z Waszmości;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paawelek83 Opublikowano 3 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2013 Tak bardziej w celu "podniesienia" wątku.Wczoraj u mnie bez ryby.Dziś pływałem na łodzi kolegi i mieliśmy kilka krótkich wampirków, po jednym wymiarowym szczupaku i piękną rybka(sandacz) spadła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Delux Opublikowano 3 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2013 U mnie w piątek jeden wąsacz inauguracyjnie na rozpoczęcie okresu ochronnego poza tym mocno wiało i przy dość sporej fali ciężko było dobrze napłynąć miejscówki moją skorupką. Co ciekawsze o zachodzie az do Ciemnej nocy na echo było widac pięknie chodzacego drapieżnika odrywającego się od dna i strzelającego w drobnicę w połowie wody. Niestety żaden nie skusił się na moje gumy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martin77 Opublikowano 4 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2013 Panowie, fajnie, że cokolwiek się dzieje. Ja spróbuję w kolejny weekend... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwasik Opublikowano 8 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2013 (edytowane) Cztery razy w tym tygodniu pływałem bez rezultatów. Edytowane 8 Listopada 2013 przez kwasik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martin77 Opublikowano 9 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2013 To w perspektywie mojego jutrzejszego wypadu nie brzmi pocieszająco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martin77 Opublikowano 11 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2013 I tak też było... po raz pierwszy od dobrych kilku lat miałem tyle brań jednego dnia. Myślę, że w sumie było ok. 40 kontaktów z czego 9 sztuk doholowanych i jeden okoń. Wszystkie sandacze poniżej wymiaru, ale sama ilość brań napawa optymizmem. Brania zarówno na gumy jaskrawe jak i te stonowane...nawet z jednym rodzajem twisterów się "pogodziłem" czego efektem był ucięty ogon po kilku pstryknięciach Na wodzie byłem do ok. 15:15. Widziałem złowione szczupaki, ale sandaczy jakoś zero. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Delux Opublikowano 11 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2013 No to tylko Ci pozazdrościć. U mnie dziś na 7h pływania wynik zerowy. Nie licząc kilku zawiniętych ogonków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.