paawelek83 Opublikowano 7 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2014 Radek dziś nic ciekawego Ciebie nie ominęło. Byłem z kolegą od 5-13 na wodzie - efekt ja 3 a kolega 1 sandaczyk, wszystkie krótkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dienekes Opublikowano 7 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2014 Smutne i powszechne Polowałem dziś od 5 z hakiem do 7:30 na esoxy z brzegu. Zameldował się jeden krótki (chyba, bo wziął i spiął się z gęstwinie zielska - guma pocięta, ale ryba dziwnie baryłkowata a w gumie utkwił czarny kieł...). Za to mogłem przez bitą godzinę cieszyć oczy i uszy atakami stada boleni na drobnicę. Woda żyła i to było clou programu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jasiek170476 Opublikowano 7 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2014 (edytowane) Mam nadzieje, że wędkarzy biorących rybę zgodnie z limitami nie nazywamy mięsiarzami. Ta grupa zwiększyła swoją skuteczność przez wspomniane wyżej czynniki. Być może to jest jednak przycznyna główna. Mięsiaże to dla mnie kłusownicy. Wszystko ma swój umiar, nie mówię żeby nie brać ryb wcale, ma ktoś ochotę niech weźmie w sezonie kilka razy rybkę, ale beż przesady np. zabrać suma powyżej 20 kg to już dla mnie zniszczenie pomnika przyrody i morderstwo, albo sandacza powyżej 6 kg i jeszcze dużo by wymieniać. W zeszłym roku zabrałem wodzie przez cały sezon jednego Szczupaka 60 cm i dwa duże okonie i wystarczy, w Biedronce mam pstrągi po 13 zł i też są okiej i nie muszę jeszcze ich patroszyć. Edytowane 7 Czerwca 2014 przez Jasiek170476 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jan76 Opublikowano 7 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2014 (edytowane) Wszystko ma swój umiar, nie mówię żeby nie brać ryb wcale, ma ktoś ochotę niech weźmie w sezonie kilka razy rybkę, ale beż przesady np. zabrać suma powyżej 20 kg to już dla mnie zniszczenie pomnika przyrody i morderstwo, albo sandacza powyżej 6 kg i jeszcze dużo by wymieniać. W zeszłym roku zabrałem wodzie przez cały sezon jednego Szczupaka 60 cm i dwa duże okonie i wystarczy, w Biedronce mam pstrągi po 13 zł i też są okiej i nie muszę jeszcze ich patroszyć. Taka postawa nie jest i długo nie będzie powszechna. Dając narzędzie do lokazliacji ryb zapomniano -cytując jednego z przedmówców "zabierając po 2 sandacze dziennie przez np 14dniowy urlop można zrobić niezłe spustoszenie". Przynęty, kołowrotki, echosonda, silnik, opłaty PZW- teraz naprawdę warto na tym zaoszczędzić i pojechać raz na rok za granicę gdzie sprzęt wypożyczą. Edytowane 7 Czerwca 2014 przez Jan76 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dienekes Opublikowano 8 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2014 Z cyklu wieści z nad wody: błogą ciszę nad ZZ rozdarł właśnie dziki okrzyk radości... Czyżby ktoś złowił wymiarową rybę? :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_ronin Opublikowano 8 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2014 (edytowane) Wczorajszy wynik: 8 sandaczów (żaden nie miał wymiaru). Kilkanaście nie zaciętych brań. Jeden sumek 67cm ( a podczas holu wymyślam, że będzie niezłe zender) . Okoni zero. Wszystko z rzutu Edytowane 8 Czerwca 2014 przez _ronin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marius171081 Opublikowano 8 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2014 a ja już dawno tak nie połowiłem )) w nocy na pęczki maluśkich 'kompościaków' osiem leszczy między 52-67!!!! do tego kilka koło 30, wszystko dalej na was czeka , nad ranem na trolla w jednym przejeżdzie na odcinku 800 m pięć niewymiarowych sandaczy, potem 55 cm, zabawa swietna, brania ustały w momencie pierwszych promieni słońca, ach jak ja kocham tą wodę, jedno co wywołało u mnie niesmak to pływające puszki po królewskim i paczki po chipsach no i standardowe darcie japy w nocy, normalnie 'wieś tańczy i śpiewa'..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rotmistrz Opublikowano 8 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2014 Wypad na ZZ w środku tygodnia zaowocował boleniem 75 cm, 3,40 kg, dwa szczupaki - 50 i 60 cm, sporo okoni. Cieszy duża ilość brań sandaczy (kilkanaście). Wszystkie ryby w rozmiarze 25-35 cm (zarybienia?) U mnie niesmak budzą wędkarze podpływający i zaglądający do łodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuraw16 Opublikowano 8 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2014 U mnie ostatnio 6 krótkich sandaczy w i sumek ok 80 cm,w ostatnich rzutach trafił się ładny okonek pod 40 cm.Wszystko z ręki z opadu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jan76 Opublikowano 9 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2014 No.. w wątku cisza.. napisałem parę słów na temat bezrybia na Zegrzu i się posypało. Leszcze, niewymiarowe sandacze, sumy w okolicach wymiaru i nawet coś wymiarowego. Jutro pakuje sprzęt i jadę. No dobra wytrzymam jakoś do weekandu. Przepraszam za sarkazm nie mogę już czasem tego czytać. Może w końcu naskładam na tą wymarzoną Norwegię to poziom mojej flustracji spadnie. A na razie Halinów czeka... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marius171081 Opublikowano 9 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2014 ryba to tam jest, tylko trzeba trafic 'ten' dzień' no i trochę wodę znac by połowic, ja ostatnio z łodzi w nocy na wodzie mniej niż metr pobawiłem się z leszczami (jętka), a ci z brzegu co na 2,5 rzucali nic a nic nie mieli, troszkę tą wodę trzeba poznac, ale też leszczy tam dużo, a znów sandała i innych już nie, ja co roku rezerwuję czerwiec i październik na tą wodę, wg mnie najlepsze miesiące, mam wytypowanych kilka miejsc i tego się trzymam, Norwegia pewnie, że lepsza, ale to Norwegia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi78 Opublikowano 9 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2014 No.. w wątku cisza.. napisałem parę słów na temat bezrybia na Zegrzu i się posypało. Leszcze, niewymiarowe sandacze, sumy w okolicach wymiaru i nawet coś wymiarowego. Jutro pakuje sprzęt i jadę. No dobra wytrzymam jakoś do weekandu. Przepraszam za sarkazm nie mogę już czasem tego czytać. Może w końcu naskładam na tą wymarzoną Norwegię to poziom mojej flustracji spadnie. A na razie Halinów czeka... . Jak pojedziesz na Norwegię czego ci życzę to poziom twojej frustracji wzrośnie a nie zmaleje oczywiście frustracja ta jest zrozumiała i naturalna po wizycie na normalnym łowisku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jan76 Opublikowano 9 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2014 ryba to tam jest, tylko trzeba trafic 'ten' dzień' no i trochę wodę znac by połowic, ja ostatnio z łodzi w nocy na wodzie mniej niż metr pobawiłem się z leszczami (jętka), a ci z brzegu co na 2,5 rzucali nic a nic nie mieli, troszkę tą wodę trzeba poznac, ale też leszczy tam dużo, a znów sandała i innych już nie, ja co roku rezerwujęustracji czerwiec i październik na tą wodę, wg mnie najlepsze miesiące, mam wytypowanych kilka miejsc i tego się trzymam, Norwegia pewnie, że lepsza, ale to Norwegia Ja wiem, że na takiej wodzie zawsze zostanie trochę ryb. Tylko chodzi o porówanie tego co było i jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marius171081 Opublikowano 9 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2014 zgodzę się z tobą, że co roku słabiej, ale może się to kiedyś zmieni, w innych krajach coś robią w tym kierunku by tam było dobrze, a tu ciągle wszystko jest na etapie planowania i spekulacji na temat co by gdyby 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jan76 Opublikowano 9 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2014 zgodzę się z tobą, że co roku słabiej, ale może się to kiedyś zmieni, w innych krajach coś robią w tym kierunku by tam było dobrze, a tu ciągle wszystko jest na etapie planowania i spekulacji na temat co by gdyby U nas w czasie przełomu sprzedawali Niemcom okonie za marki. Oni swoje trzymali w wodzie dla wędkarzy. Ta mentalność nic się nie zmieniła. Za granica ryba w wodzie u nas wyławia się ostatnie niedobitki sieciami. Coś mi się wydaje, że to nie tylko w wędkarstwie tak jest... . No nic może ta Norwegia... Kraj Amundsena... .Ech... . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marius171081 Opublikowano 9 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2014 U nas w czasie przełomu sprzedawali Niemcom okonie za marki. Oni swoje trzymali w wodzie dla wędkarzy. Ta mentalność nic się nie zmieniła. Za granica ryba w wodzie u nas wyławia się ostatnie niedobitki sieciami. Coś mi się wydaje, że to nie tylko w wędkarstwie tak jest... . No nic może ta Norwegia... Kraj Amundsena... .Ech... . też mam takie odczucie, ten kraj jest rozgrabiany przez obcy kapitał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasio Opublikowano 10 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2014 Zmiana przepisów w niczym nie pomoże, bardzo duża część "wędkarzy" zabiera więcej ryb niż potrzebuje, mało tego nieszczególnie przestrzega obecne wymiary i okresy ochronne.Na początek trzeba by było nauczyć ludzi przestrzegać obowiązujące przepisy i wbić do świadomości że ich nieprzestrzeganie skończy się wysokim mandatem.Niestety kontroli zero, a kary śmiesznie niskie. Na poprawę humoru, majowy okonek 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K-Pon Opublikowano 10 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2014 Fajna focia.Miałem w połowie lipca odwiedzić pierwszy raz tą wodę wędkarsko ale chyba nie dam rady.Niemniej jednak tamtejsze "tumy" jeszcze mnie poznają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuraw16 Opublikowano 14 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2014 W tym tygodniu dwa wypady,jeden mnóstwo brań,kilka krótkich sandaczy dwa szczupaki 50+,jeden sandacz 60 +,okoń ok 40 cm, sumek ok 80 cm.Drugi wypad nawet bez dotknięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wasielewskis Opublikowano 15 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2014 Ja dzisiaj od 5:30 do 14 trollowałem i tylko leszek 62 cm 2.40kg skusił się na wobka.Pod koniec trzeba było wracać pod falę do 13 i to w ten wiatr, to nie było przyjemne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rotmistrz Opublikowano 15 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2014 Wypad w sobotę z Kolegą - dużo wody z "góry", nawet nadmiar, północny wiatr, też dał popalić... U mnie tylko 2 krótkie sandacze, trzy małe okonie. Podczas spływania do przystani - dobre branie - szczupak, który po efektownej świecy, tuż przy podbieraku... Kolega miał dobry dzień - ładny okoń, wymiarowy sandacz, no i raptor - 4,80 kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paawelek83 Opublikowano 15 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2014 u mnie dziś 10 krótkich sandaczy i.... dłuuuuugo wyczekiwany wymiarowy(63cm) wszystkie ryby złowione z ręki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiECIA Opublikowano 15 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2014 u mnie dziś 10 krótkich sandaczy i.... dłuuuuugo wyczekiwany wymiarowy(63cm) wszystkie ryby złowione z ręki , no i z utęsknieniem, dłuuuugo oczekiwany, leszczyk;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paawelek83 Opublikowano 15 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2014 Piotruś leszczyków już kilka złowiłem na spinning w tym roku a o tym nie wspomniałem bo nie był zapięty regulaminowo ale ćsiiiiii.... popłynął w świetnej kondycji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Delux Opublikowano 17 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 Wczoraj i dzis piknikowo poplywalem w ciągu dnia. Efekt krotki zębaty i 2 fajne rybki mi spadly. Jutro atak przed switem i oby bylo lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.