Skocz do zawartości

ZEGRZE


HUNTER

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj kupę brań,dwa sumy 130 +,jeden sandacz ok 80 cm,dwa ok 60 cm i pare okoni.

a tak serio to bez kontaktu z rybą,nawet dotknięcia :)

nie do końca......trochę strat zanotowaliśmy, ale nie ryb :D

 

faktycznie dzisiaj nie musieliśmy włączać maszynki do mielenia mięsa.....a tak to zawsze mielone na bogatosci z Niewymiarowych sandaczy i leszczy zapietych za kapote :/

 

Na sam koniec zaobserwowalismy wspanialy zestaw skladajacy się z 2 obrotowek na który jakis dziadek lowil na przystani :D takie tam przywieszki dorszowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj szybki wypad wieczorny w celach testowych (nowe echo, i chrzest wędki ojca). Echo super, wędka nie ochrzczona rybą. Ja po zachodzi zaliczyłem kilka zawiniętych ogonków ale brania tak delikatne że zorientowałem się dopiero jak zobaczyłem przynętę.

 

Dodatkowo pytanie natury formalno-prawnej.

 

Niestety zdarzyło się że wariaty ze szkół wakeborardowych swoimi motorówkami płynąc poza szlakiem na pełnym gazie przepłynęli dosłownie 20m od mojej zacumowanej łódki - kilkukrotnie różne motorówki. Na szczęście obyło się bez fikołka ale tylko dzięki szybkiej kontrze moim silnikiem. (liczyłem że w godzinach wieczornych już to @#$!@ nie będzie pływało).

 

Po moim wymownym geście z ich strony machnięcie ręką które miało wystarczyć za przeprosiny ale co z tego jak się już dokonało i o mały włos nie postawili mnie kołami do góry.

 

Pytanie brzmi co można w takiej sytuacji zrobić? Telefon na komisariat w Nieporęcie coś może? Jest już po fakcie i w zasadzie nie jestem w stanie w żaden sposób tej sytuacji udowodnić ?(chyba że nagrałbym filmik w telefonie ryzykując co nieco). Ja wszystko rozumiem że ludzie chcą się wyszumieć krew buzuje w żyłach środowisko wakebordu jest szalone itp. ale niech sobie to robią w ramach obowiązujących przepisów wodnych. Tych szkół jest nad ZZ kilka (lokalnie się reklamują) więc wiadomo kto czym pływa.

 

Ktoś ma jakiś pomysł?

Edytowane przez Bandit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kup sobie okulary z kamerą i filmuj ...

 noo i jeszcze zamontuje fotoradar na burcie ;) 

 

a na poważnie to jadę na ryby a nie rozglądać się i czekać kiedy ktoś zechce tylko na mnie zapolować. 

 

Obawiam się że towarzystwo czuje się bezkarne bo albo nikt do tej pory nie próbował z tym nic zrobić zwyczajnie odpuszczając albo najzwyczajniej w świecie nie ma skutecznych środków prawnych lub innych środków na ukrócenie tego procederu.

 

Ale może ktoś kiedyś coś i może podpowiedzieć. Temat tego wariactwa jest powszechnie znany i wielokrotnie poruszany w tym wątku ale nikt nigdy nie napisał czy coś z tym można zrobić. A że rybki średnio chcą ostatnio współpracować to taki mały OT do czasu powrotu brań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przecież Ci napisałem co masz zrobić ale skoro wolisz fotoradar to Twoja sprawa.

 

Dzwoń na policję oni na prawdę reagują na to ale nic nie będą mogli zrobić bez dowodów bądź jeśli sami nie zobaczą(a nie zobaczą bo jak policja jest w pobliżu to oni ledwo w ślizgu płyną).

A kamerka w okularach to fajna sprawa. nie wiem czy widziałeś filmiki jak gość na YT łowi sandacze i każde branie widać na filmiku.

Jest jeszcze jedno rozwiązanie zmienić łódź na bezpieczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł,

zawsze można inwestować w sprzęt typu okularki ale ja wole inwestować w sprzęt wędkarski. Aby jakość nagrania była cokolwiek warta trzeba wyłożyć pewnie kilka stówek.

 

Co do wielkości łodzi fakt moja skorupa do największych nie należy ale to jest sprawa drugorzędna bo za czasów kiedy wypożyczałem łódkę w 13-stce takie sytuacje też miały miejsce a tam są łodzie większe od mojej które na krótkiej 0,5 metrowej fali wygenerowanej przez motorówkę też niemalże kładły się na boki i wcale w nich nie czułem się bezpieczniej a śmiem twierdzić że moja jest zwrotniejsza i jestem w stanie szybciej postawić konre :) (Twojej romany nie biorę pod uwagę bo jedynie mógłbyś się oblać kawą po takiej falce ;) )

 

Oczywiście kluczowy jest dowód i tu jak mówisz nagranie jest chyba najlepszym rozwiązaniem co następnym razem zamierzam wykonać i nie odpuszczę bo już z daleka widać że łajba ładuje centralnie na Ciebie i ani myśli zboczyć z kursu więc jest czas na odpalenie kamerki w telefonie.

 

Najgorsze co można zrobić to zostawić temat samemu sobie i co jakiś czas wyżalać się na forum ale to doprowadzi nas donikąd. A ja odpuścić nie zamierzam bo wszyscy korzystamy z tego akwenu na takich samych prawach. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łódki z 13 to nieporozumienie zresztą nortony z 4ki też są porażką.

w zeszłym roku z moim wspólnikiem od pływadła pływaliśmy na Wigry355 i nawet przez myśl nam nie przeszło aby na rybach stresować się przepływającym obok Baylinerem(no chyba, że akurat odlewałem się stojąc na burcie :P  lub miał kurs na nasze plecionki) z tym, że tej łódki nie przewieziesz na dachu(120kg)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no takie okularki to fajna sprawa  Paweł  daj na PW link do tego filmiku

sorrka za OT.  ale  fakty tez są takie   ze i niektórzy wędkarze na lodkach nie widza tych łowiących stacjonarnie i tez nie miesza się w wyznaczonym torze wodnym tylko cisną pomiędzy boja a brzegiem ściągając wszystkie zestawy tym łowiącym z brzegu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...