Skocz do zawartości

ZEGRZE


HUNTER

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

W terminie od 4 do 8 kwietnia b.r. będę służbowo w Serocku a konkretnie w ośrodku Nicola.

Jest sens zabierać kij okoniowy i transportować go pociągiem przez pół Polski? Dostępu do środków pływających nie będę miał, długich spacerów brzegiem też nie będzie czasu robić.

Jest szansa na spotkanie z jakimiś rybami w okolicach w/w zakwaterowania?

 

Idzie ocieplenie. Bierz wędke. Znajdziesz czas na integracje ale zawsze możesz trochę połapać kijem. Witamy w Mazowieckiem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie.

Dzięki za informacje. Kij zabieram :)

Kojarzy ktoś, czy opłatę i rejestr czy jakie tam papiery trzeba mieć, mogę załatwić przez internet?

 

Dniówkę lub trzydniowe kupisz na mazowieckie w aplikacji http://eokon.pl/

 

Co do rejestru to nie wiem ale raczej strona cię poinfmuje.

Edytowane przez luk_80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info.

W hotelu bym się nie nudził, bo jade na szkolenie wiec wieczorem pełna integracja ;) jednak wolę czas spędzać nad wodą zamiast przy stoliku.

upiecz dwie pieczenie na jednym ogniu czyli po szkoleniu na rybki puki świeci słońce a potem pełna integracja(dziewczyny już będą lekko "zintegrowane" i łatwiej pójdzie ;) )

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem.

Nad wodą byłem w sumie około 10 godzin. Nastawiłem się tylko na okonie z brzegu i złowiłem około 50 okoni i 3 razy tego samego bolenia (miał charakterystyczne uszkodzenie pletwy, złowiony zawsze w tym samym miejscu, 3 dni pod rząd, na obrotówkę jako przyłów przy okoniowaniu). Okonie wielkością nie powalały (od 15 do 18 cm) złowione na gumy i obrotówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same chudzielce miałem, ikrą napchane nie były, mleczem nie lały wiec raczej już wytarte (przynajmniej tam, gzie łowiłem).

Z ciekawostek, to tylu bobrów w zyciu nie widziałem. Przez jednego mało zawału nie dostalem, jak prawie na niego nadepnąłem.

No i cała masa ślimaków w okolicach brzegu. Nie wiem czy to dobrze, czy źle, ale w moich okolicach ich nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lodzie pływają....to fakt ,

od kilku tygodni i szukają okonia  :huh: ;) na moje oko w dziwnych miejscach jak na latanie za okoniem , ale ja się nie znam...

 

Kiedyś był zakaz łowienia z łodzi do 1.05,moim zdaniem powinni przywrócić taki przepis.Zdrowiej dla wszystkich,a zwłaszcza dla rybostanu w okresie tarła.

 

 

FH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość outsider44

a do mnie dziś dotarła plotka, powtarzam plotka.... ponoć na zalewie zostały zatrzymane dwie łodzie - na jednej 10 szt sandaczy a na drugiej 15 szt. czy ktoś może to potwierdzić????????

Od lat historia ta sama: pływają, łowią, ale żeby kogoś przyłapano na gorącym uczynku? Pierwsze słyszę. Myślę o okresie wiosennym i sandaczach, dla jasności. Tylko ostatni kretyn da się przyłapać na wodzie, a tacy raczej nie wypływają. Tylko w porcie. Ja woduję łódkę w maju, dla jasności. Ale 3 łodzie wypłynęły, "na wieczorowego".

p.s. nie używaj zwrotu "strefa", gdyż w tym czasie nie istnieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

p.s. nie używaj zwrotu "strefa", gdyż w tym czasie nie istnieje.

no podać namiarów z dokładnej pozycji gps nie dam rady a to określenie dla pływających/łowiących na ZZ jest dokładnie znane...."strefa" jest od kilku ładnych lat niezmienna i nawet jak już nie obowiązuje to i tak wiadomo o co chodzi....no chyba że się mylę to muszę zakupić specjalistyczną lornią z komputerowym namierzaniem wbudowanym gps i automatycznym 1000 krotnym zoomem - wtedy będę podawał pozycje co do pół metra :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość outsider44

no podać namiarów z dokładnej pozycji gps nie dam rady a to określenie dla pływających/łowiących na ZZ jest dokładnie znane...."strefa" jest od kilku ładnych lat niezmienna i nawet jak już nie obowiązuje to i tak wiadomo o co chodzi....no chyba że się mylę to muszę zakupić specjalistyczną lornią z komputerowym namierzaniem wbudowanym gps i automatycznym 1000 krotnym zoomem - wtedy będę podawał pozycje co do pół metra :)

nie zrozumiałeś moich intencji, ale nie martw się: nie Ty pierwszy i zapewne nie ostatni. Bez urazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj i dziś na zegrzu okonie całkiem nieźle współpracowały.....ale dziś poddałem się 13ej.... poddałem się bo to co widziałem odebrało mi chęci do łowienia i cieszenia się nawet z samego uczenia się casta......

1. sytuacja..... siedzi młody zdawałoby się człowiek z dwoma feederami a obok młoda żonka ze spinerem słusznej konstrukcji i gumą 15 cm i ochoczo dzielący się informacją, że małych szczupaków to sporo się za gumą ugania ale przed chwilą... (ona) złowiła 60 cm....

2. kolesie w łódeczce na wolniaku po jednej wędce na sztorc w łódce ale w ręku troll....a woblery takie jak dłoń..... szkoda że kamieniem dorzucić bym nie dał rady....

3. stoję w wodzie....w okolicy półtora rzutu pływa  dwóch kolesi na pontonie....podpływają bliżej pytają o efekty i czy łowię na lekko czy ciężej na gumę czy na koguta...

4. parkuje skyla na yamaszce na dość znanym miejscu....dość długo stoi....wiatr odwraca łódkę.....na burcie siatka......

szkoda mi zegrza....tak bardzo....

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj i dziś na zegrzu okonie całkiem nieźle współpracowały.....ale dziś poddałem się 13ej.... poddałem się bo to co widziałem odebrało mi chęci do łowienia i cieszenia się nawet z samego uczenia się casta......

1. sytuacja..... siedzi młody zdawałoby się człowiek z dwoma feederami a obok młoda żonka ze spinerem słusznej konstrukcji i gumą 15 cm i ochoczo dzielący się informacją, że małych szczupaków to sporo się za gumą ugania ale przed chwilą... (ona) złowiła 60 cm....

2. kolesie w łódeczce na wolniaku po jednej wędce na sztorc w łódce ale w ręku troll....a woblery takie jak dłoń..... szkoda że kamieniem dorzucić bym nie dał rady....

3. stoję w wodzie....w okolicy półtora rzutu pływa  dwóch kolesi na pontonie....podpływają bliżej pytają o efekty i czy łowię na lekko czy ciężej na gumę czy na koguta...

4. parkuje skyla na yamaszce na dość znanym miejscu....dość długo stoi....wiatr odwraca łódkę.....na burcie siatka......

szkoda mi zegrza....tak bardzo....

Większość o stan naszych wód obwinia rybaków i władze PZW a jak widać z wpisów nie tylko oni są winni a w duuużej mierze "MY WĘDKARZE"

Niedawno na FB prowadziłem prywatną dyskusję z bardzo młodym człowiekiem który jest bardzo skutecznym wędkarzem ale i przy okazji lubi ogryźć ości. Ten młody człowiek całą winę za rybostan Zegrza obarcza rybaków na co poprosiłem go aby przeliczył tak mniej więcej ile rocznie zabiera okoni, szczupaków, sandaczy i sumów a potem wynik pomnożył przez kilkuset wędkarzy. Widziałem, że suma go przeraziła ale nie na długo bo już w tym roku widziałem go dwukrotnie na wodzie i za każdym razem siatka na burcie.

Smutne, że tak wielu nie przejmuje się losem naszych wód.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...