ZEGRZE

[cyprys19]

Nikt nie powiedział,że kłamie,że jest niedorozwinięty,czy też ślepy.Jego zdania też nie podważam, po prostu walenie w " ŁEB"  na zegrzu to częsta praktyka...

[kostom63]

Ale ja kolega mówi że akurat w tym przypadku było inaczej i powtarza to raz jeszcze , i mało dla niektórych to co to oznacza ? Wiem co napisałeś i się pytam skąd ten brak zaufania ?

[hlehle]

Odpłynął przy łodzi ale chyba na agrafce.

 

...bo ponieważ?

Widziałeś, że został zabrany ?

[mohave]

Po prostu, jak to mówią, "sądzę ciebie według siebie".

[Gość dziki1916]

Prawda Boli

[Spawciu]

Widzieliscie w gazecie fakt z dnia 15,06,2016 nr 138 str 11 artykul o muszkach ochotki nad zalewem wloclawskim

 

. Jest straszne zatrzesienie ochotki na dnie ,bo brakuje ryb w zalewie a te sa zjadane przez kormorany i dzieki temu ochotka moze sie w spokoju rozmnarzac na dnie .

Ludzie z muszkami tez nie daja sobie rady.

 

Slyszalem tez rozmowe ,ze podczas odlowow w serocku sytuacja na dnie wyglada podobnie, ze jest cale dno czerwone wrecz od ochotki ,przez to tez na kanale zeranskim ostatnio nic nie bierze bo moze byc to samo.

Mysle ze i zegrze moze czekac taki sam wyleg ochotki jak tak beda gospodarowac woda jesli juz tak nie jest.

Wczesniej wrzucil ktoś woblera pelnego ochotki to by sie zgadzalo wszystko

 

 

edit. To wszystko przez te emocje ;p moze teraz lepiej będzie, na komorce slabo sie pisze

Edytowane 15 Czerwca 2016 przez Spawciu

[bartsiedlce]

Kamil, spróbuj w jakimś języku zbliżonym do polskiego, nie da się tego czytać 

[Spawciu]

[paawelek83]

Na Zegrzu też to jest.

[cometopudge]

Pamiętam jak przyniosłem nad wodę leksykon owadów żeby udowodnić " leśnym dziadom " że to nie jest jętka tylko wylęg ochotki. Zostałem prawie zlinczowany. W tym roku jest tego znaczniej mniej, jak mnie pamięć nie myli 2 lata temu oddychać się bez moskitiery w nocy nie dało.

Edytowane 15 Czerwca 2016 przez cometopudge

[Spawciu]

Mysle ze na zegrzu jest tego jeszcze malo bo wszystko lezy na dnir i czeka na swoj czas wylegu .

bo kazdy zbiornik przechodzi to w roznych terminach,

kwestia ilosci ile tego jest na tym dnie

[Gość dziki1916]

Wczoraj szybki wypadzik na ZZ. Od 18 do 24 na zero. Czas przyjemnie spędzony. Ahoj

[Przemsol]

zegrze darzy! można "złowić" na prawdę ciekawe "rybki".

tu taki typowy zestaw trolingowy jaki się udało wczoraj złowić:

kotwiczka to takie dobre 4/0 ten powrozek między woblerkiem kotwiczką i dalej (ok 30 m) to plecioneczka o średnicy....no przez torzity 3,5 by ledwo przechodziła.

już wiem dlaczego inni łowią a ja nie - bo łowić to trza umić!!!

[Maciej W.]

Zdjęcie powyżej ilustruje doskonale postawę statystycznych kolegów po kiju z ZZ. Wybija również z głowy co poniektórym marzycielom ewolucję mentalności wędkarzy. W zamian mamy ewolucję pomysłowości. Jeśli komuś zbiera się na mdłośco to znaczy, że jest normalny.

[puszek7]

Wiecie co, przecież ludzie łowiący w ten sposób niczym nie różnią się od typowego "janusza" kłusującego gdzieś w krzaczorach na siatkę czy agregat. Postawa nie godna wędkarza. Niesmaczne i jakoś tak burzy ten obraz i moje nadzieję, że może być lepiej.:/

[Maciej W.]

"Janusz" to popłuczyny takiego osobnika. Zestaw wygląda na trollingowy. Można przypuszczać, że ów osobnik ma opłaconą kartę z pozwoleniem na trolling (500,-), łódkę.z silnikiem i nie przymiera głodem. Nasuwa się pytanie: co się telepie w czaszce takiego typa? Chęć błyśnięcia przed towarzystwem "przechytrzeniem" ryby? Przywiezienie zberterowanego w czerwcu suma z triumfem wymalowanym na gębie? A może ten dreszcz emocji wywołany robieniem czegoś, co jest zabronione? Taki sport.

[Przemsol]

dziś kolejny piękny dzień na zegrzu.....

niestety na swoją zgubę podrostki biorą i nie wychodzą z tego cało......

upał... nurt.... złowiony i zabity pewnie 2 dni wcześniej może 3......

skąd wiem że złowiony i zabity... cóż ślady na po nożu jeszcze były widoczne - równe nacięcia na skórze i kręgosłupie...

ile miał.....na pewno wymiaru nie osiągnął nie mówiąc już że jeszcze jest prawem chroniony.....

taaa po nas choćby potop.....

[tabias]

wczoraj na zegrzu rekonesans po brzegach 

wydłubałem kilka okoni i 3 sandałki po 40 cm takze bez szału .

 

Natomiast nad zegrze zawitała moda z zagranicy chyba gruntówki nie na leszcza na na sandacza i rybkami na hakach, jak widać nasze snadacze maja przejeb ...

 

4 widziałem dostały w łeb natomiast jeden bardzo ładny z 5 kg tak oceniłem jak stał w siatce 

 

typo z serocka miał 3 sumiki po 50 cm na ten sam system i jak tu łowić 

[homax]

Zgrozą wieje jak się to czyta............

Bez częstych kontroli osiągniemy tylko dno.

[Gość dziki1916]

Wczoraj ekipa "Ż" od 19 do 22 bez kontaktu z ryba. Pogoda dopisała więc baterie naładowane. W stanicy jeden Sandacz 55 z innej wody niż ZZ Ahoj

[Pawele]

Dzisiaj od rana totalna żarówka, ryby wymiotło. Bez kontaktu. Na innych nielicznych łódkach chyba też kiepsko.

[zuraw16]

Zaraz rusza sezon sumowy to się będzie działo coś,dla wielu jednak sezon sumowo - sandaczowy dobiegł już końca w tym roku

Edytowane 24 Czerwca 2016 przez zuraw16

[Pawele]

Fakt sumki pokazywały się przy powierzchni, więc lada co, zacznie się kwakanie. Dzisiaj na jednej z nielicznych łódek widziałem już przygotowany sprzęcik na suma.

Edytowane 24 Czerwca 2016 przez Pawele

[Gość dziki1916]

Dzisiaj od 19 do 23 ekipa "Ż" bez kontaktu z Rybami. Na sondzie fajne zapisy w dosyć nieoczekiwanych miejscach. Duszna pogoda. Wiekszosc lodzi z żywcami przy burtach. Na wejsciu w stanicy pewien Pan z kompletem szczuplych na oko w przedziale od 70 do 80cm wiec cos wydlubac sie da. Swoje trzeba wyplywac. Mimo ze na zero humory dopisywaly jak zawsze. Ahoj

[bomber]

Ja dzisiaj zaliczam czwarta nocke ze spinem z lodzi. Troche mam juz dosc,bo z drapieznikiem jest kiepsko.