ZEGRZE

[Ciastek]

Mam działkę nad ZZ, wędkuje na zalewie od 20lat. W miejscu gdzie spininguje z brzegu zawsze był las gruntówek, ludzie łowili leszcze po 2-3kg a od kilku lat nikt tam nie łowi białej ryby, dlaczego? bo na cały dzień można złowić kilka krąpi po 20cm, białej ryby też jest mało, nie wiem skąd oni mają takie dane. Spinigując przy tych grunciarzach łowiłem przyzwoite pasiaki i jako przysłów trafiały się sandacze i szczupaki. Teraz jak przez cały dzień złowie parę okoni 20-25cm to jest sukces a w zeszłym roku miałem tylko jednego pasiaka 30cm. Sandacza i szczupaka wogóle już tam nie ma. Źle się dzieje z tą wodą a OMPZW tylko mydli oczy takimi oświadczeniami.

Edytowane 5 Kwietnia 2018 przez Ciastek

[Mikas]

Nie chodzi o przegęszczenie populacji nicienia, o nie...

W stosunku do okoni i nicieni OM PZW kieruje się wyszukaną logiką, poniżej cytat z odpowiedzi na wnioski kół (maj 2017): https://ompzw.pl/files/filesfile/1/file-3633.pdf

 

Problem nicienia występującego u okonia w ZZ jest nam znany. Przyczyną jego wystąpienia jest przegęszczenie populacji tego gatunku. Jedynym skutecznym problemem jest rozgęszczenie populacji. Z tego względu w zezwoleniu na rok 2017 zniesiono zaostrzony przez Okręg wymiar ochronny (18cm) na obowiązujący ustawowo (15cm) oraz zniesiono limit (10szt.) do ustawowo obowiązującego (przy połowie samego okonia 5kg w ciągu doby).

 

W skrócie: nie będzie okoni, to nie będzie problemu z nicieniem...

No to szczególne rozwiązanie wybrał nasz beton z PZW...

 

...u nas...tez w mazowieckim nicienie pojawiły się po katastrofie ekologicznej w stoczni rzecznej w Płocku jak przyducha i zamknięta śluza zabiła ok. 13 ton ryb...najpierw w rybach ze stoczni w kolejnych latach zaczęły pojawiać się nicienie (karaś, sandacz i większe okonie)...

...w obecnych latach obserwujemy dużo ryb z nicieniami już w samej Wiślę a także w naszych leśnych jeziorach - szczególnie okonia (szereg kanałów łączących nasze jeziora z Wisłą)...

 

...nie jestem zwolennikiem tego robatctwa ale wyszło tak jakby przyroda pokazała, że umie walczyć z nami wędkarzami i powstał mały "cud nad Wisłą" bo katastrofa przyczyniła się do zainfekowania ryb a to znowu przyczyniło się, że 3/4 wędkarzy przestało zabierać ryby przez obecność nicienia...(zabierają zazwyczaj ci którzy handlują tą rybą no bo staram się nie myśleć, że ktoś obdarowuje taką rybą rodzinę lub sam spożywa wybierając robaczki)...byłoby jeszcze lepiej jakby świadomość społeczna o obecności nicienia była większa i ludzie - docelowi konsumenci ( nie wędkarze) mniej ufnie zabierali się do konsumpcji rybki od sąsiada...

 

...często łowię okonie te większe i nicień potrafi wystawać im z przysłowiowego tyłka ale są w bardzo dobrej kondycji i dodatkowo jeszcze nie znalazłem masowego śnięcia ryb z powodu nicienia ani o tym nie słyszałem...

 

...także koledzy jak przyjeżdżacie do nas nad jezioro białe lub inny fajny zbiornik to na grilla trzeba brać kiełbasę bo one tu już są (nicienie)...

 

...szkoda, że nad Zegrzem przyrodzie nie dadzą szansy się obronić   bo nad lustrem wody przed zarzuceniem wędki człowieka chwilowo zachwyca potencjał tej wody  ...

 

...wymiar 15cm dla mnie niezrozumiały bo przez wieloletnie nasze konsumowanie chociażby okoni długo czekaliśmy na odbudowę i większe egzemplarze a gdy już się zaczęły pojawiać to PZW nas szpadlem w łeb i 230v do wody...

 

...mam nadzieję, że synowie doczekają rozpadu tej komunistycznej pozostałości, karty krajowej i konkretnych klubów przypisanych do konkretnej wody...

.

...a tymczasem śmiało chłopy - dawać te okazy ...nie wstydzić się ... choć wiem, że jakbym wrzucił fotę okonia 25cm i napisał "niedaleko kierownicy" to kilka osób już by tam nocowało...  

[autodefekt1]

Łowiłem na ZZ O 10 lat ostatnie 3-lata byłem tylko 1 ,raz na 1 maja .Nastepnego roku pojechałem z rodzina popływać łódką i miałęm możliwośćna spokojnie popatrzyć na echo to było 2 lata temu ,tam nie widziałem ryb była pustynia oczywiście od czasu do czasu coś sie pojawiło bo nie da się całokowicie wszystkego wyciapać do ostatniej nogi..

Wyciągnełem wnioski karty na mzaowiecie już nie opłacam bo i poco? jeżdze gdzie tylko moge i mam dużo lepsze efekty z jednego dnia niż z całego sezonu na ZZ.

3 lata temu byłem na Mamrach w wakacje, tam na echu było tyle ryb żę myślałem żę mi się echo popsuło niestety to były mocno przełowione mazury ,ale i tak były 10 razy rybniejsze niż ZZ myślałem kurcze o co chodzi ,chodzi o to że ktoś nas w ch...a cały czas ładuje pluje w twarz a my mówimy że to deszcz pada .

Niestety nie widzę szansy na poprawe i nie wykupuje karty na mazowieckie i jestem szczęśliwy i wam radzę to samo wszystkie inne regiony sa lepsze od mazowieckiego .

Pozdrawiam Was trzymajcie i wyciagnijcie wnioski .

[Tabor]

Szczupak mojego znajomego 102 cm ZZ  w tym dniu jeszcze kilka takich rybek złapało powietrza . Te czasy za mojego życia już nie wrócą .

Myślę że trzeba wszystkie zdjęcia jakie mamy z drapieżnikami w stawiać na forum  .Prezesi podniosą ceny za sieci wyników nie będą mieli i zrezygnują z połowów .

Do tego pozbędziemy się  konkurencji na innych łowiskach bo będzie na ZZ biczować  pusta wodę .  Od maja zaczynam  .

 

 

Edytowane 7 Kwietnia 2018 przez Tabor

[Gość dziki1916]

Kilka dni temu zalew zarybiony wylegiem szczupaka zerujacego. W najblizszym czasie kolejne zarybienia.

[Tabor]

Jest światełko w tunelu ale 1 m długości będą miały za 8 do 10 lat . 

[bony20]

Jest światełko w tunelu ale 1 m długości będą miały za 8 do 10 lat . 

Może z jeden szczupaczyna dożyje...

[Pinciu]

Aaa w czwartek slipowałem się przy moście w Wierzbicy "dziwiłem" się że ludzie biegają za okoniem z gumami rozmiar szczupakowy...

Edytowane 29 Kwietnia 2018 przez Pinciu

[Gość dziki1916]

Aaa w czwartek slipowałem się przy moście w Wierzbicy "dziwiłem" się że ludzie biegają za okoniem z gumami rozmiar szczupakowy...

Czyli rozumiem że gumy 20cm+....

[Pinciu]

Nie biegałem z miarką za ludźmi ale widać było, że z takimi rozmiarami gum to nie nastawiają się na połów okonków. Napewno testowali tylko nowe przynęty...

[Gość dziki1916]

Nie biegałem z miarką za ludźmi ale widać było, że z takimi rozmiarami gum to nie nastawiają się na połów okonków. Napewno testowali tylko nowe przynęty...

Po co taka informacja skoro nie masz pewności i opierasz wszystko na domysłach??? Jakaś reakcja była czy tylko pomówienie na Jb???

 

Bez odbioru

[Pinciu]

Chyba żartujesz. Znasz jakiś przepis zabraniajacy łowić okonki na przynęty po 15-20 cm albo większe? Jeśli Ty nie potrafisz odróźnić przynęty 2" od przynęty 6" potrzebujesz do tego badań w labolatorium to należy Ci tylko współczuć.

Chyba potrafisz odróżnić zachowanie nieetyczne od zachowania niezgodnego z przepisami? Nazwał bym Cię adwokatem cwaniaczków ale kultura i etyka mi nie pozwala.

[Gość dziki1916]

Sam napisałeś że to rozmiar szczupakowy - skoro tak trzeba było patrzeć co się dzieje a tak jak zwykle wyszło wietrzenie spisku,szukanie kłusowników i łamiących przepisy nie mając na to żadnego argumentu i pokazując jak to jest źle nad zalewem. Internet przyjmie wszystko - Nawet takiego Janusza jak Ty.

[Pinciu]

Jeździłem przez pewien czas na ryby z kolesiem który woblerami do cięzkiego trolingu chciał łowić zegrzyńskie okonki. Czy mógł mu to ktoś zabronić? Przestałem z nim jeździć.

Sory nie mam ochoty dyskutować z takim mistrzem jak ty. Życzę powodzenia.

[woblery z Bielska]

Obaj wyraziliście jasno swoje opinie. Każdy, kto potrafi czytać, może zobaczyć, jakie one są. Dalszą dyskusję prowadźcie na priv, lub w innym wątku. Ten jest poświęcony innemu tematowi.

[Ciastek]

Ostatnio jak łaziłem za okoniem spotkałem gościa z trzema gruntówkami i czwartą wędką na żywca. Przystanołem, popatrzyłem i pytam się czy nie zawczesnie na szczupaka? A gość, że to na okonia. Wyjmuje telefon a gość w tym momencie mówi że zwija się bo nic nie bierze i poszedł. Tak jest, było i będzie jeszcze długo ale uświadamiać trzeba, samo wyjęcie telefonu spowodowało że gość zakończył łowienie. Trzeba w każdy możliwy sposób uprzykrzać takim ludziom życie, oczywiście z zachowaniem ostrożności żeby sobie problemów nie narobić.

[vako]

 Pomimo notorycznego czarnego PR, na przystaniach (gdzie można wypożyczyć ok 80 szt.) - wolnych łódek brak na 1 i 2 maja!!! Tak wygląda presja na tym zbiorniku. Do tego setki łódek prywatnych i tysiące ludzi na brzegu.

A większość chce zjeść jakąś rybkę w majówkę.

Edytowane 30 Kwietnia 2018 przez vako

[Darek Płochocki]

"W Mazowieckim rybole na rzekach mają szlaban od 01 styczna do 31 maja. Podbijasz? ;)"

To Twoje słowa a jaka jest prawda dowiedzieliśmy się 29.03

Ktoś tu uprawia PR to jest pewne...

[grzegorzyk]

Razem z kolegą dzwoniliśmy w niedzielę zgłosić łowiących z łódki, oczywiście nie dość że zakaz, to jeszcze łowili na gumy 15+ (napewno polowali na okonia). Niestety telefony służ milczały.

[vako]

"W Mazowieckim rybole na rzekach mają szlaban od 01 styczna do 31 maja. Podbijasz? ;)"

To Twoje słowa a jaka jest prawda dowiedzieliśmy się 29.03

Ktoś tu uprawia PR to jest pewne...

Podbijam. To na której rzece łowili? Jakieś foto może masz, czy znów wieści z formaliny(WŚ)? Dzwoniłeś na PSR?

Edytowane 30 Kwietnia 2018 przez vako

[luk_80]

 Pomimo notorycznego czarnego PR, na przystaniach (gdzie można wypożyczyć ok 80 szt.) - wolnych łódek brak na 1 i 2 maja!!! Tak wygląda presja na tym zbiorniku. Do tego setki łódek prywatnych i tysiące ludzi na brzegu.

A większość chce zjeść jakąś rybkę w majówkę.

 

To prawda ale co z tego. Ładna pogoda, karta opłacona, rodzina z grillem na brzegu więc sobie popływamy za Szczupakiem z kolegami lub ze szwagrem. Łódka zarezerwowana już wcześniej. Tyle, że 90% z nich wyzeruje. Taka prawda o Zegrzu. Ludzie się łudzą, że jednak coś złowią. Wcale im się nie dziwę bo gdzie mają jechać. Świadomych wędkarzy którzy planowo zaczynają tam sezon z łódki nie ma za wielu a jak są to chyba z sentymentu. To samo będzie jutro nad Wisłą gdzie dziesiątki będą biczować wodę, za tydzień już ich nie będzie. 

Edytowane 30 Kwietnia 2018 przez luk_80

[Ciastek]

Pomimo notorycznego czarnego PR, na przystaniach (gdzie można wypożyczyć ok 80 szt.) - wolnych łódek brak na 1 i 2 maja!!! Tak wygląda presja na tym zbiorniku. Do tego setki łódek prywatnych i tysiące ludzi na brzegu.

A większość chce zjeść jakąś rybkę w majówkę.

Łowię na Zegrzu już z 20 lat, mam porównanie rybostanu na przestrzeni tych lat. Powiem krótko, nie jest dobrze.

[vako]

To prawda ale co z tego. Ładna pogoda, karta opłacona, rodzina z grillem na brzegu więc sobie popływamy za Szczupakiem z kolegami lub ze szwagrem. Łódka zarezerwowana już wcześniej. Tyle, że 90% z nich wyzeruje. Taka prawda o Zegrzu. Ludzie się łudzą, że jednak coś złowią. Wcale im się nie dziwę bo gdzie mają jechać. Świadomych wędkarzy którzy planowo zaczynają tam sezon z łódki nie ma za wielu a jak są to chyba z sentymentu. To samo będzie jutro nad Wisłą gdzie dziesiątki będą biczować wodę, za tydzień już ich nie będzie. 

Zamiast pływać bez sensu ze szwagrem proponuję abyś koło 14-15.00 podpłyną do którejkolwiek przystani i zobaczył co wędkarze zabierają do domu. Zaręczam że nie będą to wyłącznie puszki po piwie. Ludzie sami pokarzą co w danej wodzie pływa i czym się to łowi. To najtańsza i najprostsza forma nauki o wodzie którą ponoć znasz. Rzecz w tym też, żebyś wybrał w tym czasie właściwe przystanie.

[Darek Płochocki]

Podbijam. To na której rzece łowili? Jakieś foto może masz, czy znów wieści z formaliny(WŚ)? Dzwoniłeś na PSR?

Stawiali sieci na Narwi. Zdjęcia i filmy widziałem na fb Satiego Jabaji.Była nawet Policja.Normalny odłów gospodarczy.To ,że tuż przed Świętami to pewnie przypadek...

Opowieści z formaliny nie zwykłem serwować.Przejrzyj na oczy.Nie wierzysz to zadzwoń do dyrektora K.

Edytowane 30 Kwietnia 2018 przez Darek P

[Pinciu]

Zamiast pływać bez sensu ze szwagrem proponuję abyś koło 14-15.00 podpłyną do którejkolwiek przystani i zobaczył co wędkarze zabierają do domu. Zaręczam że nie będą to wyłącznie puszki po piwie. Ludzie sami pokarzą co w danej wodzie pływa i czym się to łowi. To najtańsza i najprostsza forma nauki o wodzie którą ponoć znasz. Rzecz w tym też, żebyś wybrał w tym czasie właściwe przystanie.

 

Rada od dobrego wujka,jedź do dowolnej przystani ale wybierz tą właściwą...Ech ta wiedza tajemna.

https://ompzw.pl/news/spinningowe-mistrzostwa-polski-2016-13-16-10-2016

Kwiat polskiego spinningu złowił jak dobrze pamiętam 1/3 szczupaka na osobę. Czyli jeden na trzech wędkarzy złowił szczupaka. No eldorado, po prostu eldorado. Nie byli to majowi wędkarze tylko ludzie którzy przeszli długa drogę eliminacji.

Zaręczam, że nikt tam nie liczył puszek po piwie.