Skocz do zawartości

ZEGRZE


HUNTER

Rekomendowane odpowiedzi

Co prawda do podium mi troche zabrakło (byłem 10) ale również wypowiem się w tym temacie. W porównaniu z innymi latami, to wyniki z tego roku i tak dają jakąś nadzieję na przyszłość. Ja startowałem czwarty raz w mistrzostwach i zauważyłem, że jest trochę lepiej. Łowiło się więcej okoni i trafiały się większe sztuki. O ile w poprzednich latach przerzucało się dziesiątki okoni po 15-17,9cm, żeby złowić kilka tych powyżej 18, to w tym roku były kilka cm większe, a i innych ryb też było o kilka więcej.

Zwycięzca, tak jak większość zawodników obrał taktykę łowienia okoni, bo o tej porze roku i w taką pogodę to jedyna słuszna taktyka na tym zbiorniku. O tym, że jest tu szczupak, można przekonać się jesienią, kiedy schodzi z liści i ziela na głębsza wodę. Faktyczne jest go jednak mało mimo corocznych zarybień. Zalew Zegrzyński ma wielki niewykorzystany potencjał. Są tu doły, górki, kanty, trzcinowiska, wyspy, duże pola grążeli, wpływają dwie duże rzeki. Są tu warunki do rozrodu i rozwoju wielu gatunków ryb, tylko my wędkarze nie potrafimy tego uszanować, zabierając większość ryb z łowiska. Polityka OM też rybom nie pomaga.

Na początek niech zlikwidują rybaków.
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek niech zlikwidują rybaków.

Rybaków na zalewie jest ok 12, a klientów łowiących drapieżniki kilkadziesiąt tysięcy. Mam inny pomysł na ograniczenie presji i zwiększenie pogłowia ryb drapieżnych. Klientela o parzystej liczbie liter w nazwisku łowi w tygodnie parzyste, w nieparzyste odpoczywa. Analogicznie ci z nieparzystą liczbą liter - łowią w tygodnie nieparzyste, potem tydzień odpoczywają.

Ci co mają nazwiska dwuczłonowe(parzyste/nieparzyste) za karę nie łowią wcale.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam wody, byłem raptem dwa razy zatem i wypowiadać się nie wypada, a jednak zaryzykuję ... Jeden rybak wywlecze w kilka dni to co klienci przez kilka tygodni ... A jeden plus drugi ... Woda ponoć nie jest łatwa, a o sklepach wokół zalewu to już legendy rosną coraz większe ...

Edytowane przez Sławek Nikt
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne marzenia, rybacy są tak ułożeni z wszystkimi, że można co najwyżej im nagwizdać, kolega, który ma dosyć gruby portfel sądzi się z tym towarzystwem wzajemnej adoracji 3 rok, teraz poszedł pozew z powództwa prywatnego. Chodzi o to, że przyłapał ich jak niezgodnie z przepisami rozstawiali sieci, wszystkie nagrania są dołączone do akt. Na szczęście udokumentował całe zdarzenie i interwencje policji wodnej również.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i odnoszę wrażenie żeśmy dwa lata temu przegonili znad Zegrza hitlerowców albo innych bolszewików z ich karbidem i granatami. Żal ogarnia, gdy się czyta optymistyczne prognozy dotyczące okoni +20 i ich pogłowia. Dlaczego udajemy ślepych, nie dostrzegając że ta woda to stracona szansa na dobre łowisko tuż za dużym miastem. Dlaczego nie mogą tam pływać i być łowione metrowe szczupaki, sandacze +90, półmetrowe okonie? Zaraz głos podniosą ci, którym się przytrafiło, którzy widzieli, którzy słyszeli. Podniosą wyrządzając krzywdę tej wodzie. Bo udowadnianie większości, że trzeba umieć, że ryby są tylko nie potraficie ich złowić, że niedzielni wędkarze, że za mało czasu nad wodą... Nie uważam się za wędkarza pełną gębą, nie zawsze czytam wodę, częściej ryby są sprytniejsze ode mnie niż ja od nich. W jedenaście majowych dni na statystycznym szwedzkim jeziorze złowiłem metrówkę i dziewiętnaście 90-tek. Koledzy nie odstawali. Ja momentami odstawałem. Czy ktoś jest w stanie mnie przekonać, że tam umiem a tu nie? Bo tu nie łowię. Zegrze jest dla mnie pustą studnią. I zamiast kopsnąć się 70 km w dwie strony muszę zapychać 2500. Bo ktoś ma zwichrowaną koncepcję zarządzania pięknym kawałkiem wody z dużym potencjałem. A co do zawodów, to na północy liczy się rozmiar, a nie punkty i okonie są mierzone od 30, a szczupaki od 70 cm. I wtedy da się to oglądać. Widownia też jest ważna. Nie tylko uczestnicy.

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rybaków na zalewie jest ok 12, a klientów łowiących drapieżniki kilkadziesiąt tysięcy. Mam inny pomysł na ograniczenie presji i zwiększenie pogłowia ryb drapieżnych. Klientela o parzystej liczbie liter w nazwisku łowi w tygodnie parzyste, w nieparzyste odpoczywa. Analogicznie ci z nieparzystą liczbą liter - łowią w tygodnie nieparzyste, potem tydzień odpoczywają.

Ci co mają nazwiska dwuczłonowe(parzyste/nieparzyste) za karę nie łowią wcale.

Co ty chcesz ograniczać. Komu i po co? W ciągu dwóch dni uczestnicy mistrzostw okręgu złowili jak się nie mylę jednego sandacza. Skoro kilkudziesięciu potrafiących dużo więcej niż niedzielny wędkarz zawodników złowiło przez dwa dni jednego sandacza to taki niedzielny wędkarz o parzystej liczbie liter jakie ma szanse na złowienie tej ryby? 

Ciągle czytam, że wędkarze to zło a rybacy to dobrodzieje. Chciałbym żeby ktoś mnie przekonał nie miejskimi czy też wiejskimi legendami a twardymi dowodami że wędkarze wyrżną więcej ryb niż rybacy wyciągną sieciami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy - wszędzie bida z nyndzą przez świat pyndzą...

 

2 czerwca na Zalewie Sulejowskim były rozgrywane mistzostwa koła 12 z Piotrkowa.

 

 

http://www.kolo12piotrkow.pl

 

I... łowiono sandacze jak widać wyżej. (27 startujących, 11 złowiło ryby)

 

Bo chwilowo są. A po okoniach ani widu, ani słychu....

 

Koledzy - jaką by nie ustanowił formułę zawodów to jak w wodzie pusto, żadna strategia nie gwarantuje wyników porównywalnych z łowieniem w wodzie gdzie ryby są.

 

I nie ma się co oszukiwać, że rybacy... na ZS rybaków nie ma. A ryb też nie ma...

 

Dopóki te wody będą "nasze" to nie ma co liczyć na poprawę. Tylko prywatny gospodarz może zapewnić obfitość ryb....

 

Alternatywa - zakazać zabierania drapieżników - ciekawe który okręg pierwszy podejmie taką decyzję???

W piotrkowskim poszło w drugą stronę - zniesiono limit ilościowy suma. 

Bo to panie szkodnik - leszcze wyżera....

Na Rybniku nie szkodnik, na Zalewie Włocławskim  - nie, że nie wspomne o Ebro, czy Padzie... Ale w okręgu piotrkowskim sum to szkodnik...

 

No i z takim gospodarzeniem "naszymi" wodami to formuła zawodów powinna być inna:

 

Przed pierwszą turą robimy losowanie kto będzie mistrzem, walimy po lufie i do domu. Szkoda czasu na pływanie....

Edytowane przez eRKa
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat na Ebro sum to szkodnik.Za wypuszczczenie do wody można dostać tęgą karę pieniężną  ;) chyba jak i w całej Hiszpani.Zgodnie z przepisami złowiony w łeb ... :wacko: podobnie chyba jest we Włoszech.Trzeba się kryć z wypuszczeniem.Tam to mają ryby i problemy co po złowieniu.

Edytowane przez JG39
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Ebro szkodnik, ale tam to już jest po ptakach. Poza tym, jak tak bardzo kochali pierwotny ekosystem, to było nie budować wielkiego zbiornika.

Ciekawe jest, że mimo wielkiej ilości sumów, można wyłowić się do bólu sandaczy, a pod brzegami 40cm płoci. Okonie też są duże....

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby w magiczny sposób dokonała się nieoczekiwana zmiana miejsc to w miejscowym jadłospisie królowałaby paella z płocią i okoniem, a średni rozmiar tych gatunków zjechałby do 12 cm. Taka miniaturyzacja kulinarna. Jesteśmy w niej światowym liderem. Dobrze jest być w czymś najlepszym. Choć ja wolę męską siatkówkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość White--fish

I tu właśnie jest problem.Wodę mamy tylko ryb nie-dzięki polityce PZW

Sami wędkarze też się do tego po części przyłożyli. "Na betonach" za Wierzbica były zabierane kosmiczne ilości leszcza. Po co wędkarze w wypasionych łódkach stają w maju na gniazdach sandacza? Przecież składka musi się zwrócić!

Wina nigdy nie leży po jednej stronie... Taka jest prawda.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby w magiczny sposób dokonała się nieoczekiwana zmiana miejsc to w miejscowym jadłospisie królowałaby paella z płocią i okoniem, a średni rozmiar tych gatunków zjechałby do 12 cm. Taka miniaturyzacja kulinarna. Jesteśmy w niej światowym liderem. Dobrze jest być w czymś najlepszym. Choć ja wolę męską siatkówkę

 

Nie wiem, jak w tym momencie. Ostatnio byliśmy najlepsi w zbieractwie (porzeczki) oraz w zbijaniu palet.

Gdzie tam przemysł, nie mówiąc już o nowych technologiach.

 

Jesteśmy też mocni w ustawkach (biciu się) 5 vs 5 oraz w walkach rycerskich

Wiecie, a ja uważam, że największą cegiełkę do tego całego bałaganu dokładamy właśnie my - wędkarze (2, 5 oraz 7 z grzechów głównych).

Niestety.

Edytowane przez korol
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te sandacze oczywiśćie nie przeżyły.W kolejnych dniach wedkarze przysyłali zdjecia martwych przy brzegu.W maju pewnie były jeszcze na tarliskach bo to końcówka ich tarła.....gospodarz wód.... :( .Teraz mogą zabierać już bez przeszkód wszystko bo czerwiec....i kamer nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie wędkarze nie odłowią tylu ryb co rybacy, pomyślcie sobie, że nie każdy opłacający składkę na rok ma czas wędkować więcej niż 0-10 razy w sezonie, a nawet i przy 10 razach na rybach po parę h może nie złowić żadnej ryby, ludzie pracują po 8-12 h , a i często w soboty, święta, a rybacy hmm.... sieci są tak duże i rozmieszone wszędzie czy to na Zalewie, Bugu , Narwi itd , a i jeszcze opłaty za możliwość łowienia na sieci są śmiesznie niskie

 

eRKa nie zgodzę się z Tobą , że tylko prywatny gospodarz, mógłby zagwarantować obfitość ryb w wodzie bo jest wiele przykładów, gdzie prywatna osoba dzierżawiła jezioro po czym pobierała opłaty za wędkowanie i systematycznie sieciami wybijała wszystkie ryby , a po paru latach oddawała pustą wodę

Edytowane przez tomex11
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość White--fish

Są też miejscówki gdzie wędkarze wymieniają się na telefon. Chociażby wspomniane wcześniej "betony" wychodziły stamtąd w wiaderkach ogromne ilości białorybu. Pomiędzy nimi trafiał się też drapieżnik. Tak jak pisałem wcześniej. Wina nie leży wyłącznie po stronie rybakow, czy wędkarzy. Z pewnością okręg mazowiecki też się do tego w pewien sposób dokłada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na betonach hula wiatr. Na betonach może stacjonować pluton WOT i jeszcze będzie masa miejsca.

Mnie niezmiennie zastanawia jedna rzecz. PZW  na zalewie na jesieni wprowadza zakazy połowów wędkarzom, wprowadza się obręby no kill na Kanale Żerańskim a potem się tłumaczy stawianie siat koniecznością odłowów bo jest za dużo płoci krąpia i leszcza. Mój umysł tego nie ogarnia. Skoro jest za dużo ryb to może zamiast stawiać sieci dać je wyłowić wędkarzom? Przecież skutek będzie ten sam. Tu na forum panuje opinia, że wędkarz to taki podły gatunek człowieka który jakby się gówno uczepiło na haku to zabierze i zeżre.  Nie rozumiem tego. Przez całe lato leszcz płoć i krąp musi się ukrywać po krzakach bo stoją sieci( też zachodzę w głowę jakie te sieci mają doskonałe oprogramowanie, że doskonale wprowadzają selekcje i nie odławiają drapieżników) a w zimę się wprowadza no kille i obręby ochronne.

Powtórzę, skoro tu na forum panuje jakaś fobia biczowania się, że wszystkiemu co złe nad wodą są winni wędkarze to czemu nie dali rady wyżreć tych krąpi, płoci i leszczy? Czemu trzeba wzywać na ratunek zbawców i dobrodziei wód wszelakich panów rybaków?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie wędkarze nie odłowią tylu ryb co rybacy, pomyślcie sobie, że nie każdy opłacający składkę na rok ma czas wędkować więcej niż 0-10 razy w sezonie, a nawet i przy 10 razach na rybach po parę h może nie złowić żadnej ryby, ludzie pracują po 8-12 h , a i często w soboty, święta, a rybacy hmm.... sieci są tak duże i rozmieszone wszędzie czy to na Zalewie, Bugu , Narwi itd , a i jeszcze opłaty za możliwość łowienia na sieci są śmiesznie niskie

 

eRKa nie zgodzę się z Tobą , że tylko prywatny gospodarz, mógłby zagwarantować obfitość ryb w wodzie bo jest wiele przykładów, gdzie prywatna osoba dzierżawiła jezioro po czym pobierała opłaty za wędkowanie i systematycznie sieciami wybijała wszystkie ryby , a po paru latach oddawała pustą wodę

 Oczywiście masz prawo się ze mną nie zgadzać. Ale czy masz rację podając Przykłądy, ze prywatna osoba....

 

Ja widzę sprawę inaczej. Na razie wody związkowe to praktycznie dobro bezpańskie gdzie każdy może robić co chce.

Kontrole sporadyczne, bądź fikcyjne, a jeśli nawet są, to bardzo mało skuteczne. Łatwiej dostać mandat za brak wpisu w rejestrze o 10, niż być świadkiem kontroli o 4 rano...

Na Zalewie Cieszanowice kilkanaście lat wstecz z kolegą zdjęliśmy dwie drgawice, taka sama została podczepiona w czasie mistrzostw okręgu. Znajomy opowiadał, że idąc brzegiem natknął sie na dołek z płocią leszczykiem, jaziem. Kłusole zabrali drapieżniki...

Mógłbym jeszcze więcej...

Całkiem niedaleko gość dzierżawi (chyba) stawy po PGRyb

Nie słyszałem, żeby tam ktoś odważył się postawić siatkę, czy nawet zarzucić wędkę.O... przepraszam - słyszałem - jeszcze chyba w latach osiemdziesiatych ktoś się odważył. Kosztowało go to buty które pogubił ...(wtedy to jeszcze było gospodarstwo PGRyb)

 

Ale - pod rozwagę podaję przykład prywatnego handlu i państwowej służby zdrowia.

W prywatnym sklepie możesz kupić przysłowiowy futerał do cepów, a będąc chorym szybciej umrzesz niż Cię do szpitala przyjmą...

 

A smaczek - będzie i taki... Zawody Strażników SSR odbywają sie na ..... łowisku specjalnym(prywatnym)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...