Skocz do zawartości

ZEGRZE


HUNTER

Rekomendowane odpowiedzi

Ale co zmieni Twoje pisanie? Fora pelne sa madral ktore wytykaja bledy zwiazku, kół, betonu itd itd. Kazdy wymaga - nikt nic nie robi by bylo inaczej. To ze w Polsce Wody sa zdegradowane i zniszczone wiadomo od kilkunastu lat a i tak kazdy lowi, inwestuje w nowy sprzet,jezdzi i spedza mase czasu nad woda.

Twoje bezsensowne komentowanie nic nie daje i nic nie wniosi a te 100 na 100 biorac pod uwage inne zawody w ostatnim czasie na ZZ jest wynikiem lepiej niz dobrym a czytanie enty raz o tym jak to jest zle w bylo wspaniale - rzygac sie chce.

Odwolywanie sie do lat 70 pozostawie bez komentarza bo nic mnie to nie interesuje bo wiele rzeczy bylo ale to i tak nie ma znaczenia w czasach obecnych. Dla mnie jestes zwyklym maciwoda i ignorantem ktory obral sobie internet za miejsce gdzie mozna sobie poplakac i narzekac do woli. Troche mnie to dziwi bo skoro w latach 70 lowiles na alge to ktos w wieku miedzy 40 a 50 lat powinien troche powazniej pomyslec. Bez odbioru

Edytowane przez ŻoliborzFishingTeam
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się tak Kolego nie nakręcaj.

 

 "Dla mnie jestes zwyklym maciwoda i ignorantem"

 

Zapomniałeś dopisać "wrogiem ludu" hahaha

 

Kuźwa, ile z tych szczupaków niby 100 przekroczyło wymiar ochronny OM? 1/3????

 

Więc niby co jest tak wspaniale, czy to kolejna akcja propagandowa? Czy koledzy wyżej mają rację, że przed zawodami zarybiono i zawodnicy dostali dyskretne info gdzie?

 

A już na zawodach komercyjnych to wymiar ochronny powinien być utrzymany - no chyba, że w jedną trąbkę dmuchają i organizatorzy i okręg skoro pozwolił wymiar obniżyć.

 

I też bez odbioru...

 

Co niby mam zrobić? Kosę na sztorc? Statut nie pozwala zrobić nic.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem na jakiej podstawie piszesz Waszych skoro osobiście nie mam z tymi zawodami nic wspólnego a jedynie się odnoszę do uzyskanych wyników.

 

Po drugie nigdzie nie napisałem że jest wspaniale więc radzę czytać uważnie co jest zawarte w treści wypowiedzi.

 

Ile szczupaków przekroczyło 45? Czy było zarybiane? Co to za różnica - wyniki to wyniki.

 

Porównywanie zawodów okręgowych z komercyjnymi mija się z celem z wiadomych powodów.

 

A co masz zrobić? Najlepiej to zrezygnuj z wędkarstwa. Przestaniesz wtedy płakać i narzekać

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://ompzw.pl/files/filesfile/1/file-5029.pdf

 

Zwracam honor Kolego:)

Po analizie wyników mistrzostw jednak stwierdzam, że na tych Waszych zawodach zawodnicy dokonali niemożliwego wręcz wyczynu:)

Nie zwracaj czegoś czego już od dawna nie ma:

https://ompzw.pl/files/filesfile/1/file-5233.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem dzisiaj z dwoma uczestnikami GP. Jeden był w pierwszej, a drugi w drugiej dziesiątce. Ich szczupaki zaskoczyły. Byli przygotowani na okonie, które akurat brały słabo. Nie trafili z taktyką. Oceniali, że ryb było dużo. Bardzo dużo szczupaków spadło.

Edytowane przez Mysha
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie że jeszcze tego nie zrobiłeś skoro taka bida na zwiazkowych wodach itd. jesteś zwykłym hipokrytą

 

Kolego - wskazana wstrzemięźliwość w słowach... Ja Ciebie nie obrażam.

 

A na związkowych wodach niestety "bida" jak to sam określiłeś.

Ja nie mam wyboru - w rozsądnej odległości wszystkie wody są w gestii Twego umiłowanego związku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od paru lat łowię na Zegrzu. Rewelacji nie ma. Jest tak jak na większości mazowieckich łowisk, ale zauważyłem, że jednak szczupaków tak jakby było więcej. Na mistrzostwach świata nie może być wstydu, więc chyba jednak okręg trochę rybek dorzuca. Wczoraj mieliśmy zawody w kole i też sporo szczupaków było przerzucone. Większość niewymiarow, ale jest potencjał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ! Większość z was pitoli w tym wątku a z zalewem ma tyle wspólnego co nic. Rybostan utrzymuję się na poziomie słabym ale nie beznadziejnym . Kto pływa i zrozumie trochę tą wodę to łowi , inni turyści nie maję czego szukać . Szczupaki w Wierzbicy to nic innego jak efekt intensywnych zarybien tym gatunkiem właśnie w tej okolicy, 80% procent już wyjeżdża hurtem przez tubylczych dorożkarzy krążących przy filarach z czterema żywcami i do końca grudnia nie wiele pozostanie . Przed mistrzostwami świata zostaną przywiezione kolejne partie i kolesie zawodowcy obłowią się w 50 cm gluty po uszy , ale co nam to powie?  Dla nie uświadomionych będzie wyglądało to na eldorado , dla ludzi którzy znają tą wodę jak ja i łowią swoje kolejne zwykłe mydlenie oczu, a dla was forumowych gawędziarzy kolejny temat rzeka do przerobienia na forum. Co ja robię ? Ubiegam się o SSR i w nim będę od przyszlego sezonu  i staram się poprawić sytuację widząc nieprawidłowości nad wodą  . Inni mogli by zadziałać od strony związku i zmienić obecną politykę . No cóż wy wszyscy tu wolicie pitolić o niczym i o wszystkim , nic z tego nie wynika . Tyle w tym temacie. Forumowi wędkarze . 

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego - wskazana wstrzemięźliwość w słowach... Ja Ciebie nie obrażam.

 

A na związkowych wodach niestety "bida" jak to sam określiłeś.

Ja nie mam wyboru - w rozsądnej odległości wszystkie wody są w gestii Twego umiłowanego związku.

Nie obrażam tylko stwierdzam fakt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może ja włożę swoje trzy grosze :)

Akurat miałem przyjemność (dla mnie tak było) łowić w ten weekend na Zalewie Zegrzyńskim.

Na tej wodzie byliśmy pierwszy raz w życiu i najgorzej nie jest.

Jak widać po wynikach jakaś tam ryba jeszcze jest.

Zbiornik bardzo fajny, z potencjałem, ryba z miejscówek jest w stanie odpłynąć i tak samo napłynąć (Narew)

Woda idealna jest pod obrotówki i wahadłówki (połów szczupaka i okonia)

Sandacza łowić nie próbowaliśmy ale na pewno w dołkach jest bo takie miejsca tam są.

Jeżeli chodzi o siaty i rybaka. Podobno jest, podobno dużo siat stawia.

Nie wiem na jaką to jest skalę, miejscowy nie jestem.

Wiem jedno, u nas jak kłusownicy stawiają siaty to trzy naraz po 200/300 metrów i ryba jeszcze jakaś tam cały czas jest, a zbiornik jest zbiornikiem zamkniętym.

Możliwe też, że ryby które złowiliśmy były rybami zarybieniowymi, tego nie wiem.

 

Czemu o tym piszę. Wędkarze przeważnie psioczą na rybaków, kormorany itp.

Uważam, że w równej mierze to My wędkarze przykładamy się do takich rybostanów jakie mamy.

 

Temat Pzw, stawianie siat przez Pzw jak i handel boleniem, krąpiem i szczupakiem przez Pzw pominę...

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pochwal się jak łowiłeś. Może Ci miejscowi, co na tej wodzie ciągle wychodzą na zero, czegoś się nauczą od przyjezdnych.

PS. Wiem ze konkurencja też czyta ale chodzi o szczegóły techniczne, a nie konkretne miejsca ;) .

Edytowane przez vako
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko tak dodam, że Adam (w teamie) wygrał Daiwa Challenge na ZZ. Miałem okazję spotkać go na wodzie. Pływałem tego dnia (niedziela) rekreacyjnie za sandaczem, pomijając duży wiatr utrudniający kontrolę to bez dotknięcia. A wszystkie lokalne dołki i rynny w okolicy Wierzbicy i Serocka znam. Szczupaków tarlaków łatwiej jest napuścić niż sandaczy. Już wiele razy pisałem że to wędkarze wyje....li tą wodę jak był troll dopuszczony. Ja sam pamiętam jak z 6-7 lat temu w jednym przelocie, w trollu, przez stare koryto w Serocku miałem ze 3 ładne sandacze na kiju. Teraz uprawiana jest nowa odmiana trolla z dwoma żywcówkami na wiosłach. Odpowiedź..a ni Panie ja tylko się przestawiam. Dzwonione na PSR było jakby kto pytał. 

To może ja włożę swoje trzy grosze :)

Akurat miałem przyjemność (dla mnie tak było) łowić w ten weekend na Zalewie Zegrzyńskim.

Na tej wodzie byliśmy pierwszy raz w życiu i najgorzej nie jest.

Jak widać po wynikach jakaś tam ryba jeszcze jest.

Zbiornik bardzo fajny, z potencjałem, ryba z miejscówek jest w stanie odpłynąć i tak samo napłynąć (Narew)

Woda idealna jest pod obrotówki i wahadłówki (połów szczupaka i okonia)

Sandacza łowić nie próbowaliśmy ale na pewno w dołkach jest bo takie miejsca tam są.

Jeżeli chodzi o siaty i rybaka. Podobno jest, podobno dużo siat stawia.

Nie wiem na jaką to jest skalę, miejscowy nie jestem.

Wiem jedno, u nas jak kłusownicy stawiają siaty to trzy naraz po 200/300 metrów i ryba jeszcze jakaś tam cały czas jest, a zbiornik jest zbiornikiem zamkniętym.

Możliwe też, że ryby które złowiliśmy były rybami zarybieniowymi, tego nie wiem.

 

Czemu o tym piszę. Wędkarze przeważnie psioczą na rybaków, kormorany itp.

Uważam, że w równej mierze to My wędkarze przykładamy się do takich rybostanów jakie mamy.

 

Temat Pzw, stawianie siat przez Pzw jak i handel boleniem, krąpiem i szczupakiem przez Pzw pominę...

Edytowane przez rower26
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz,

ja tam nie ma nic do ukrycia, nie jestem typowym "zawodnikiem"

Łowiliśmy płytko, obrotówkami, nigdzie daleko nie pływaliśmy, start,w Serocku cały czas mięliśmy w zasięgu wzroku :)

Złowiliśmy dwanaście szczupaków i pięć okoni (na nie akurat nigdy się nie nastawiamy)

Dwa szczupaki złowiliśmy na małą gumkę ala okoń.

Reszta ryb to duże obrotówki.

Pierwszego dnia wszystkie szczupaki (7szt.(dwa na gumę)) to Aglia Long nr 5 i Aglia-e nr 5.

Drugi dzień 5 szczupaków i pięć różnych obrotówek Aglia Long nr 5, Aglia-e nr 5, Aglia Pompon nr 5, Balck Fury nr 4, Lusox nr 2.

Ot taka historia :)

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz,

ja tam nie ma nic do ukrycia, nie jestem typowym "zawodnikiem"

Łowiliśmy płytko, obrotówkami, nigdzie daleko nie pływaliśmy, start,w Serocku cały czas mięliśmy w zasięgu wzroku :)

Złowiliśmy dwanaście szczupaków i pięć okoni (na nie akurat nigdy się nie nastawiamy)

Dwa szczupaki złowiliśmy na małą gumkę ala okoń.

Reszta ryb to duże obrotówki.

Pierwszego dnia wszystkie szczupaki (7szt.(dwa na gumę)) to Aglia Long nr 5 i Aglia-e nr 5.

Drugi dzień 5 szczupaków i pięć różnych obrotówek Aglia Long nr 5, Aglia-e nr 5, Aglia Pompon nr 5, Balck Fury nr 4, Lusox nr 2.

Ot taka historia :)

Adam, gratuluję - tym bardziej że był to Wasz pierwszy raz na ZZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin, cały cykl to dla nas nowe wody.

Na Orzyszu byliśmy pierwszy raz, wyjęliśmy kilkadziesiąt szczupaków, chyba tylko trzy do miary. Daleka lokata.

Turawa, byłem kiedyś bardzo dawno temu. Pierwszy dzień to było szukanie szczupaków, nie udało się i zero, drugi dzień to dwa sandacze. też daleka lokata.

Sławskie, pierwszy raz. Ryba nie brała, dla nas dobrze bo odnajdujemy się w takich warunkach, ogólnie ryb mało chyba siódme miejsce.

Zegrze, pierwszy raz. Z rybą różnie, z tego co słyszałem większość jak coś złowiła to na Meppsy :) jak widać wygraliśmy.

 

Ze wszystkich wymienionych, jak dla mnie, najciekawsze sławskie, potem Zegrze, Turawa ale tylko sandacz więc obrotówka odpada, a na końcu Orzysz (choć widać potencjał)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...