Skocz do zawartości

ZEGRZE


HUNTER

Rekomendowane odpowiedzi

Właścicielem wód jest Skarb Państwa i właśnie państwo uchwalił takie przepisy, dzięki którym mamy to, co mamy. Cała ustawa o rś jest do doopy. Jeżeli się nie zmieni, to ryby będą tam, gdzie akurat przez parę lat w okręgu będzie rządzić zgrana ekipa WĘDKARZY, a nie jak w OM rybaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właścicielem wód jest Skarb Państwa i właśnie państwo uchwalił takie przepisy, dzięki którym mamy to, co mamy. Cała ustawa o rś jest do doopy. Jeżeli się nie zmieni, to ryby będą tam, gdzie akurat przez parę lat w okręgu będzie rządzić zgrana ekipa WĘDKARZY, a nie jak w OM rybaków.

 

A gdzie nasza szanowna organizacja w tym uchwalaniu?

Jako organizacja społeczna dysponująca 600 tys członków mogła by sama zaproponować ustawę.

Słyszałeś o czymś takim???

 

Zamotałem się wczoraj. Link odsyłał do aktualnych wyników, ale myślałem, że to się dzieje na ZZ.

Czy wobec tego moje posty z wczoraj o kant tyłka potłuc? - niekoniecznie.

 

Jest lepiej na DD niż na ZZ ale to chyba nadal "nie je to"

To tylko pokazuje jak bardzo nasze wody sa zdegradowane. I jak wypaczone jest nasze myślenie o wędkarstwie gdy uważamy, że na DD jest dobrze, gdy tymczasem żadna ekipa nie ma kompletu, a dwie ekipy spływają z "rowerkiem"

 

Czy to już dno - chyba jeszcze nie - parę rybek trzeba jeszcze wytępić (zgodnie z regulaminem) dopiero będzie można się odbić od niego...

 

Kolega wyżej wspomniał o 2 szczupakach złowionych na zawodach koła. U mnie - ja nie byłem - na Zalewie Cieszanowice - za zawodach koła złowiono jednego wymiarowego okonka.Zawody z brzegu - 7 startujących.

 

Pozdrawiam Romek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie nasza szanowna organizacja? Naszej organizacji widocznie to pasuje. Wyobraź sobie że Zarząd Główny PZW zostaje nagle oswiecony i wpada na pomysł napisania nowej ustawy o wedkarstwie. Chce go przedłożyć w Sejmie ze 100000 podpisów. W ustawie takie zapisy np: połów ryb na wodach śródlądowych dozwolony tylko na wędkę, limit tygodniowy szczupaka i sandacza 2 szt, okonia 10 szt. Wymiary ochronne dolne i górne, nawet na bialoryb limity i wymiary. Za połów ryb o wymiarach ochronnych, niezgodnie z limitem kara grzywny 5000zl, przepadek sprzętu wędkarskiego. Za brak wpisu do rejestru 1000zl. Podpisy miałyby być zbierane przy opłacaniu składek. Już widzę jak wędkarze podpisują takie propozycje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Ale rezygnacja z rybackiego wykorzystania wód na rzecz turystyki i rekreacji to pewnie nikt by nie protestował?

 

A limity, wymiary - to już dopasować do konkretnej wody w konkretnym okręgu...(przepisy wykonawcze, czy jak to tam sie nazywa...

 

Projekt obywatelski to chyba 500 tys. podpisów wymaga...

 

Ale to wszystko gdybanie. 

Czy związek(ZG) mimo, że zatrudnia prawników, ma całkiem niezłe środki cokolwiek takiego zrobił?Jest wola zmian?Jest wola aby dostosować sie do zmain cywilizacyjnych które zaszły od lat 90 ubiegłego tysiaclecia? Ja tylko widzę walkę o stołki ....a wędkarz ma płacić i morda w kubeł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega wyżej wspomniał o 2 szczupakach złowionych na zawodach koła. U mnie - ja nie byłem - na Zalewie Cieszanowice - za zawodach koła złowiono jednego wymiarowego okonka.Zawody z brzegu - 7 startujących.

 

Pozdrawiam Romek

Doprecyzowując zawody teamowe 30 łodzi po 2 osoby. 5 godzinna tura. Ludzie znający wodę. Komentarze po? Nie brały bo ciśnienie było niskie.. tak samo jak rok wcześniej i dwa lata wcześniej...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemianowka w ciagu 5 lat stała się eldoradem sandaczowym bez udzialu PZW (nie wpuscili ani jednej sztuki). Wystarczylo zdjąć siaty. Teraz zobaczymy jak szybko PZW zniszczy tą wodę przywracajac trolling i złe gospodarowanie wodą, raem z wedkarzami. Teraz patologia nie bedzie miala na kogo zrzucić winy.

Edytowane przez kkonrad
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemianowka w ciagu 5 lat stała się eldoradem sandaczowym bez udzialu PZW (nie wpuscili ani jednej sztuki). Wystarczylo zdjąć siaty. Teraz zobaczymy jak szybko PZW zniszczy tą wodę przywracajac trolling i złe gospodarowanie wodą, raem z wedkarzami. Teraz patologia nie bedzie miala na kogo zrzucić winy.

PZW działa doskonale - co przykład Siemianówki doskonale ilustruje...

 

Nie chce ,mi się powtarzać po raz setny... zacytuję wpis z innego forum:

 

Prawdziwa gospodarka rybacka nie musi powodować takich spustoszeń w wodach. Za komuny odławiano na potęgę ale były tego granice - strach przed rzeczywistą kontrolą państwa. Były układy i złodziejstwo (kradli wszyscy i kłusowali) ale gospodarczo musiało to się kręcić i za taką dewastację jak teraz by powsadzali (za przest. gosp. były wyroki śmierci w PRL i to robiło wrażenie na pacjentach- dyrektorach itp). Bo jak nakradli za dużo to prokuratura wsadzała i nie było zmiłuj. Teraz niszczy się wody zgodnie z prawem i nikt się nie boi bo ma podkładkę w papierach.

W rozważaniach brakuje opisu mechanizmu dotacji unijnych i ich wpływu na budowę układów wręcz mafijnego typu. Za unijną kasę oni rozwalają nasze wody prowadząc do absurdów i budowania fikcji gospodarczej, następuje demoralizacja i patologizacja.

 

A jak kolega selektor napisał tyle prawdy to i ja napiszę:

 

Co do "budowy PZW" - mało kto rozumie tamten system i zasady jego działania, mamy kompletnie błędne pojęcie o jego funkcjonowaniu i ta wiedza jest głęboko ukryta bo do dziś jest ona stosowana przeciwko nam. Ludzie którzy jako dorośli nie "pracowali w zakładzie państwowym PRL" nie zrozumieją mechanizmów nigdy, pośmieją się tylko z filmów Barei ale nie odczytają ich nigdy tak jak należy je odczytywać - Bareja to nie śmiech to czysta groza.

 

Aby zrozumieć jak budowano PZW ( i cały PRL z jego milionem organizacji itd) i jakie przewidziano mechanizmy które miały stanowić "ducha" PZW należałby "działać świadomie" w PZW w okresie PRL. Otóż ja działałem i poznałem mechanizmy psychologiczno-społeczno-polityczne PZW.

Dziś mogę napisać, iż m.in. PZW umożliwiło mi w bezpieczny sposób penetrowanie typowej organizacji PRL i poznawanie mechanizmów i uwarunkowań i jak to wszystko działa i po co, bezpieczny bo było słabo wtedy penetrowane przez służby i można było dość swobodnie eksperymentować i chodzić po brzytwie.

 

Człowiek który nie żył w latach 50-tych ma niesamowite problemy by "zrozumieć PZW" i dlaczego ma ten twór takie pokraczne kształty, normalny człowiek nie zrozumie dlaczego to tak pokracznie funkcjonuje, Otóż należy stwierdzić iż takie działanie jest celowe i w takim celu to zaprojektowano by tak to funkcjonowało. PZW funkcjonuje do dziś w sposób DOSKONAŁY zgodnie z tym jak go zaprojektowano.

 

Na jakich zasadach funkcjonowała ta organizacja i inne najlepiej opisuje:

Instrukcja NK/003/47  Moskwa, 3.IV.1947 r. / AA/OC113  /

https://ipn.gov.pl/pl/dla-mediow/komunikaty/35505,Komunikat-o-udostepnieniu-dnia-1-kwietnia-2016-r-dokumentow-zabezpieczonych-2-ma.html

 

Po latach większość zaleceń brzmi nieadekwatnie do dzisiejszej sytuacji i musiałbym je przeredagować i "podać na nowo" na co nie mam czasu ani ochoty (kto zrozumie tę instrukcję to jego zysk i powód do dumy) ale wkleję tylko kilka punktów bez najmniejszych zmian w treści (pozamieniajcie w myślach gdzie trzeba na PZW):

 

"Spowodować, aby wszystkie zarządzenia i akty prawne, gospodarcze, organizacyjne (z wyjątkiem wojskowych)   — nie były precyzyjne.

 

Należy zwrócić baczną uwagę na ludzi wyróżniających się zmysłem organizacyjnym, umiejących sobie jednać popularność. — Ludzi takich należy pozyskać,  —  a w razie odmowy nie dopuszczać do wyższych stanowisk.

 

Spowodować, aby dla każdej sprawy powoływano kilka komisji, urzędów, instytucji społecznych, — ale żadne z nich nie powinno mieć prawa podejmowania skutecznej decyzji bez konsultacji z pozostałymi.

 

Samorządy w zakładach pracy nie mogą mieć żadnego wpływu na kierunek działania przedsiębiorstw. — Mogą się zajmować jedynie sposobem wykonywania zleconych zadań.

 

Należy spowodować, aby awansowano tylko tych pracowników i kierowników, którzy wzorowo wykonują przydzielone im zadania i nie wykazują skłonności do analizowania spraw wychodzących poza te działania.

 

Krajowcom   na  stanowiskach partyjnych, państwowych i gospodarczych — należy stworzyć warunki do działań, —  które będą kompromitować ich w oczach podwładnych i zamykać im powrót do środowisk, a których pochodzą.

 

Inspirować zwoływanie narad środowiskowych i problemowych, zbierać stawiane tam wnioski i propozycje, rejestrować wnioskodawców, a realizować linię określoną w instrukcjach.

 

Spopularyzować   wywiady z ludźmi pracy na aktualne tematy produkcyjne, w których zawarta jest krytyka przeszłości lub lokalnego bałaganu,   — ale nie doprowadzać do likwidacji przyczyn krytykowanych zjawisk.

 

Przy odbudowie i rozbudowie przemysłu dopilnować, — aby ścieki przemysłowe spływały do rzek mogących stanowić rezerwaty wody pitnej.

 

Doprowadzić do maksymalnej rozbudowy administracji biurowej wszystkich stopni.

— Można dopuszczać krytykę działalności administracyjnej,   — ale nie wolno pozwolić na jej zmniejszenie ani sprawną pracę.

 

Nie wolno stawiać przed sądem ludzi na stanowiskach kierowniczych obsadzonych   przez partię,   — którzy swą działalnością spowodowali straty lub wywołali niezadowolenie podwładnych. — W sytuacjach drastycznych należy ich odwołać ze stanowiska i przenieść do innych miejscowości na stanowiska równorzędne lub wyższe.

 

Otóż do dziś powyższe mechanizmy stanowią "konstrukcję" PZW

 

 

Do dzisiejszego działania IRŚ pasują jak ulał:

 

    Objąć szczególnym nadzorem wszelkie laboratoria i instytucje naukowo-badawcze.

 

    Należy   zwrócić   szczególną   uwagę na ruch racjonalizatorów i wynalazczy, rozwijać go i popierać,   — ale wszystkie odkrycia dokładnie rejestrować i zapisem przekazywać do centrali.

 

— Dopuszczać do realizacji tylko te wynalazki, które przydatne są w przemyśle wydobywczym, wstępnej obróbki i określone w specjalnej instrukcji.

 

— Nie mogą być realizowane te odkrycia, które mogłyby doprowadzić do wzrostu produkcji kosztem ograniczenia wydobycia surowców lub zaniechania zalecanych działań.

 

— W wypadku głośnych odkryć spowodować ich sprzedanie za granicę.

 

— Nie dopuszczać do publikacji zawierających wartości i opisy wynalazków.

 

Jak ktoś nie zrozumiał - bałagan, nadużycia, złodziejstwo i atomizacja i rozkład społeczeństwa było celowo odgórnie ZORGANIZOWANE. Organizacje takie jak PZW miały za zadanie: rozkład, demoralizację, udowadnianie całkowitej bezradności członkowi i doprowadzanie go do skrajnej rozpaczy i poczucia braku wpływu na rzeczywistość. Wprost trenowaniu go ku bezradności i braku wpływu na rzeczywistość.

 

Powtarzam PZW działa do dziś DOSKONALE. I cudem jest to, że ktokolwiek w takich ramach organizacyjno-prawnych oddolnie (łącznie z okręgiem) jest w stanie zrobić cokolwiek dobrego.

 

Koniec cytatu

Edytowane przez Stary Baca
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemianówkę to niszczą pazerne kormorany z wędkami.

A to nie są członkowie PZW?

Którzy za pełną zgodą "góry" i zgodnie z przepisami tej organizacji dokonują kompletnej dewastacji i rzezi?

Kto ich przez dziesiątki lat kompletnie zdemoralizował i doprowadził wręcz do bestialstwa i rzeźnictwa nad wodą?

Kto ich latami tresował i utwierdzał, ze wszystko jest ok z tym co robią i czego nie robią?

Kto wychował tych wędkarskich homosowietikus?

 

Kto wychował całe pokolenia mięsiarzy i prymitywów?

 

Kto był głuchy i jest nadal na wszelkie głosy rozsądku...

 

Zacytuję raz jeszcze:

 

"Organizacje takie jak PZW miały za zadanie: rozkład, demoralizację, udowadnianie całkowitej bezradności członkowi i doprowadzanie go do skrajnej rozpaczy i poczucia braku wpływu na rzeczywistość. Wprost trenowaniu go ku bezradności i braku wpływu na rzeczywistość"

 

Czy nadal tego nie robią z nami i np. z Siemianówką?

Edytowane przez Stary Baca
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PZW działa doskonale - co przykład Siemianówki doskonale ilustruje...

 

Nie chce ,mi się powtarzać po raz setny... zacytuję wpis z innego forum:

 

Prawdziwa gospodarka rybacka nie musi powodować takich spustoszeń w wodach. Za komuny odławiano na potęgę ale były tego granice - strach przed rzeczywistą kontrolą państwa. Były układy i złodziejstwo (kradli wszyscy i kłusowali) ale gospodarczo musiało to się kręcić i za taką dewastację jak teraz by powsadzali (za przest. gosp. były wyroki śmierci w PRL i to robiło wrażenie na pacjentach- dyrektorach itp). Bo jak nakradli za dużo to prokuratura wsadzała i nie było zmiłuj. Teraz niszczy się wody zgodnie z prawem i nikt się nie boi bo ma podkładkę w papierach.

W rozważaniach brakuje opisu mechanizmu dotacji unijnych i ich wpływu na budowę układów wręcz mafijnego typu. Za unijną kasę oni rozwalają nasze wody prowadząc do absurdów i budowania fikcji gospodarczej, następuje demoralizacja i patologizacja.

 

A jak kolega selektor napisał tyle prawdy to i ja napiszę:

 

Co do "budowy PZW" - mało kto rozumie tamten system i zasady jego działania, mamy kompletnie błędne pojęcie o jego funkcjonowaniu i ta wiedza jest głęboko ukryta bo do dziś jest ona stosowana przeciwko nam. Ludzie którzy jako dorośli nie "pracowali w zakładzie państwowym PRL" nie zrozumieją mechanizmów nigdy, pośmieją się tylko z filmów Barei ale nie odczytają ich nigdy tak jak należy je odczytywać - Bareja to nie śmiech to czysta groza.

 

Aby zrozumieć jak budowano PZW ( i cały PRL z jego milionem organizacji itd) i jakie przewidziano mechanizmy które miały stanowić "ducha" PZW należałby "działać świadomie" w PZW w okresie PRL. Otóż ja działałem i poznałem mechanizmy psychologiczno-społeczno-polityczne PZW.

Dziś mogę napisać, iż m.in. PZW umożliwiło mi w bezpieczny sposób penetrowanie typowej organizacji PRL i poznawanie mechanizmów i uwarunkowań i jak to wszystko działa i po co, bezpieczny bo było słabo wtedy penetrowane przez służby i można było dość swobodnie eksperymentować i chodzić po brzytwie.

 

Człowiek który nie żył w latach 50-tych ma niesamowite problemy by "zrozumieć PZW" i dlaczego ma ten twór takie pokraczne kształty, normalny człowiek nie zrozumie dlaczego to tak pokracznie funkcjonuje, Otóż należy stwierdzić iż takie działanie jest celowe i w takim celu to zaprojektowano by tak to funkcjonowało. PZW funkcjonuje do dziś w sposób DOSKONAŁY zgodnie z tym jak go zaprojektowano.

 

Na jakich zasadach funkcjonowała ta organizacja i inne najlepiej opisuje:

Instrukcja NK/003/47  Moskwa, 3.IV.1947 r. / AA/OC113  /

https://ipn.gov.pl/pl/dla-mediow/komunikaty/35505,Komunikat-o-udostepnieniu-dnia-1-kwietnia-2016-r-dokumentow-zabezpieczonych-2-ma.html

 

Po latach większość zaleceń brzmi nieadekwatnie do dzisiejszej sytuacji i musiałbym je przeredagować i "podać na nowo" na co nie mam czasu ani ochoty (kto zrozumie tę instrukcję to jego zysk i powód do dumy) ale wkleję tylko kilka punktów bez najmniejszych zmian w treści (pozamieniajcie w myślach gdzie trzeba na PZW):

 

"Spowodować, aby wszystkie zarządzenia i akty prawne, gospodarcze, organizacyjne (z wyjątkiem wojskowych)   — nie były precyzyjne.

 

Należy zwrócić baczną uwagę na ludzi wyróżniających się zmysłem organizacyjnym, umiejących sobie jednać popularność. — Ludzi takich należy pozyskać,  —  a w razie odmowy nie dopuszczać do wyższych stanowisk.

 

Spowodować, aby dla każdej sprawy powoływano kilka komisji, urzędów, instytucji społecznych, — ale żadne z nich nie powinno mieć prawa podejmowania skutecznej decyzji bez konsultacji z pozostałymi.

 

Samorządy w zakładach pracy nie mogą mieć żadnego wpływu na kierunek działania przedsiębiorstw. — Mogą się zajmować jedynie sposobem wykonywania zleconych zadań.

 

Należy spowodować, aby awansowano tylko tych pracowników i kierowników, którzy wzorowo wykonują przydzielone im zadania i nie wykazują skłonności do analizowania spraw wychodzących poza te działania.

 

Krajowcom   na  stanowiskach partyjnych, państwowych i gospodarczych — należy stworzyć warunki do działań, —  które będą kompromitować ich w oczach podwładnych i zamykać im powrót do środowisk, a których pochodzą.

 

Inspirować zwoływanie narad środowiskowych i problemowych, zbierać stawiane tam wnioski i propozycje, rejestrować wnioskodawców, a realizować linię określoną w instrukcjach.

 

Spopularyzować   wywiady z ludźmi pracy na aktualne tematy produkcyjne, w których zawarta jest krytyka przeszłości lub lokalnego bałaganu,   — ale nie doprowadzać do likwidacji przyczyn krytykowanych zjawisk.

 

Przy odbudowie i rozbudowie przemysłu dopilnować, — aby ścieki przemysłowe spływały do rzek mogących stanowić rezerwaty wody pitnej.

 

Doprowadzić do maksymalnej rozbudowy administracji biurowej wszystkich stopni.

— Można dopuszczać krytykę działalności administracyjnej,   — ale nie wolno pozwolić na jej zmniejszenie ani sprawną pracę.

 

Nie wolno stawiać przed sądem ludzi na stanowiskach kierowniczych obsadzonych   przez partię,   — którzy swą działalnością spowodowali straty lub wywołali niezadowolenie podwładnych. — W sytuacjach drastycznych należy ich odwołać ze stanowiska i przenieść do innych miejscowości na stanowiska równorzędne lub wyższe.

 

Otóż do dziś powyższe mechanizmy stanowią "konstrukcję" PZW

 

 

Do dzisiejszego działania IRŚ pasują jak ulał:

 

    Objąć szczególnym nadzorem wszelkie laboratoria i instytucje naukowo-badawcze.

 

    Należy   zwrócić   szczególną   uwagę na ruch racjonalizatorów i wynalazczy, rozwijać go i popierać,   — ale wszystkie odkrycia dokładnie rejestrować i zapisem przekazywać do centrali.

 

— Dopuszczać do realizacji tylko te wynalazki, które przydatne są w przemyśle wydobywczym, wstępnej obróbki i określone w specjalnej instrukcji.

 

— Nie mogą być realizowane te odkrycia, które mogłyby doprowadzić do wzrostu produkcji kosztem ograniczenia wydobycia surowców lub zaniechania zalecanych działań.

 

— W wypadku głośnych odkryć spowodować ich sprzedanie za granicę.

 

— Nie dopuszczać do publikacji zawierających wartości i opisy wynalazków.

 

Jak ktoś nie zrozumiał - bałagan, nadużycia, złodziejstwo i atomizacja i rozkład społeczeństwa było celowo odgórnie ZORGANIZOWANE. Organizacje takie jak PZW miały za zadanie: rozkład, demoralizację, udowadnianie całkowitej bezradności członkowi i doprowadzanie go do skrajnej rozpaczy i poczucia braku wpływu na rzeczywistość. Wprost trenowaniu go ku bezradności i braku wpływu na rzeczywistość.

 

Powtarzam PZW działa do dziś DOSKONALE. I cudem jest to, że ktokolwiek w takich ramach organizacyjno-prawnych oddolnie (łącznie z okręgiem) jest w stanie zrobić cokolwiek dobrego.

 

Koniec cytatu

 

Od czasów komuny minęło ponoć "dziesiąt" lat, a instrukcję aktualne jak cholera i stosowane nie tylko w pzw i nie tylko w Polsce ;)  :rockon:

Edytowane przez Sławek Nikt
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wielu czeka na ten event jak hipopotamy na porę deszczową... Maja wpuścić do ZZ 24 tony szczupaka i 16 ton sandacza.

 

Chyba tego sandacza zrobią z silikonu na wtryskarkach, albo ściągną w filetach z Azerbejdżanu. Zdobyć 24 tony narybku szczupaka to też nie lada wyzwanie. Spod jakiego mchu i paproci pochodzą te dane? ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inaczej. Wartość takiej ilości narybku to ok 1.2 mln zł. Nakłady roczne na ten obwód to pewnie ok 1 mln zł. Gdzie miejsce na inne gatunki i asortymenty? Można zsumować wszystkie oferty na giełdzie rybackiej z ostatnich 5 lat a i tak 16t sandacza sie nie uzbiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj proszę parę wątków wyżej. Tutaj nie ma mowy o o narybku. To ryba na zawody. Ma nie być przypału i tyle. Później się odłowi. Resztę zrobią kormorany.

W końcu trzeba poszerzać dostępność swoich produktów na rynku lokalnym. To biznes: http://jerkbait.pl/topic/132954-kochane-pzw/

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inaczej. Wartość takiej ilości narybku to ok 1.2 mln zł. Nakłady roczne na ten obwód to pewnie ok 1 mln zł. Gdzie miejsce na inne gatunki i asortymenty? Można zsumować wszystkie oferty na giełdzie rybackiej z ostatnich 5 lat a i tak 16t sandacza sie nie uzbiera.

Panowie, są zarybienia rzeczywiste i zarybienia papierowe.

Papier do tej pory przyjmował wszystko. Teraz mają urzędnicy "być obecni" na zarybieniach. "Być obecnym" nie znaczy  coś robić czy cokolwiek...

NIC nie słychać o realnej kontroli ILOŚCI wpuszczanych ryb.

Gdyby była materialna odpowiedzialność urzędnika i obowiązek kontrolowania przez niego ilości ryb...

A tak to znów papier przyjmie wszystko... Mogą przywieźć w "beczce po kapuście" dwie tony ryb i zarybić... Tym bardziej można zarybić ilością drapieżnika która przekracza roczną produkcję!

 

No chyba, ze ktoś zawiadomi organa, że PZW przyjmuje fabrykowane Faktury VAT i obraca nimi;))) Już widzę te tytuły w TVP i Gargas która jedzie na nowym koniu "PZW mafia VATowska" Czuję, że na Twardej mają "już na miękko".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przeczytaj proszę parę wątków wyżej. Tutaj nie ma mowy o o narybku. To ryba na zawody. Ma nie być przypału i tyle.

 

16t towarowego sandacza? Ciekawe.

Ja nie wnikam co zostanie wpuszczone przed zawodami a co nie. Twierdzę, że ktoś sobie wydumał te ilości i tyle. Chyba, że wskarzesz oficjalny komunikat okręgu w tej sprawie wtedy będę niezmiernie wdzięczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...