adasio Opublikowano 6 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2005 tu w tle po lewej też widac most w Wierzbicyto tak jakby ktoś mówił że okolice Zegrza to same brzydkie miejscówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 6 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2005 Adasiu dziekuje za piekne zdiecia . Widzisz...nasz Rognis jest bardzo uczulony na wszelkie zle rzeczy jakie dzieja sie nad woda . O Zegrzu czytam skrajnnie rozne opinie . Rognis chce dobrze i tak nalezy oceniac jego wypowiedzi . Na luzie Adasiu Zegrze ma na pewno swoje piekne miejsca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasio Opublikowano 6 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2005 niestety to juz nie jest jezioro Zegrzyńskie,to jest troche bardziej w górę rzeki,będzie z dziesięć kilometrów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerry hzs Opublikowano 6 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2005 No problemo , Niech zyje fishing Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasio Opublikowano 6 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2005 oł jes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 7 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 No i właśnie o tym mówię, że im dalej od właściwego Zegrza tym piękniej, swobodniej, ciszej, spokojniej... Sam @Adasio pisze, że jego ulubione i najładniejsze miejsca znajdują się w dość dużej odległości od samego Zalewu (10 km). Ja pisząc niepochlebne opinie na temat Zalewu, miałem na myśli samo centrum Zalewu, okolice mostu w Zegrzu, okolice portów i plaż.Co innego jest już w dalszej odległości od Zalewu, to już raczej na cofce Zalewu, niż na samym zalewie. Tam jest po prostu coraz piękniej i spokojniej. Jednak, osobiście nie lubię zalewu, dlatego też jestem tam coraz rzadziej. W tym roku byłem tylko jeden raz... Miałem pewien okres, kiedy byłem tam bardzo często ale to było wiele lat temu. Od tego czasu wiele się zmieniło, niestety na gorsze. Chciałbym też napisać, że bardzo lubię czytać opowieści z Zalewu, które pisze @Adasio i @Piotrek. Trzymać tak dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HUNTER Opublikowano 8 Października 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 Szanowni Koledzy Pojęcie Zalew Zegrzyński jest dość szerokie. Jak wiecie z lekcji geografii i ewentualnie podstaw hydrologii, pojęcie zbiornika zaporowego dotyczy obszaru od zapory (w tym wypadku Dębe) aż po granicę cofki rzeki lub rzek spiętrzonych tamą i tworzących Zalew, granice te są dość płynne jeśli chodzi o cofki bo zależą od stanu wód rzek tworzących zbiornik. W przypadku Zegrza jest to obszar od zapory Dębe po cofkę na Bugu w okolicach poniżej Somianki, a na Narwi w okolicach Dzierżenina i Karniewka.Piękno obu rzek tworzących ZZ jest bezsprzeczne, jednak moja fascynacja zbiornikiem głównym bierze się stąd, że właśnie tam pływają okazy wąsatej ryby z którą walki tak uwielbiam. W tym roku nie udało mi się szczęśliwie wyholować ani jednego suma miałem kilka starć z tym niekwestionowanym królem Zegrza ale za każdym razem ryba ze starcia wychodziła zwyciężko . Na inne drapieżniki miejscówki są równie dobre lub nawet lepsze poza głównym zbiornikiem, na Bugu Narwi czy w Dębem. Mam zamiar jeszcze parę razy tam popłynąć zanim zakończę sezon pływań, do czego już chyba niedługo zostanę zmuszony brakiem macierzystego portu dla mojej wanny .Lecz póki co korzystając z możliwości i ładnej pogody wypływamy jutro z Adasiem statutowo połowić szczupaki (pojerkować) i ewentualnie trafić sandaczyka na gumę z opadu na krótki zestawik castingowy TRYMAJCIE ZA NAS KCIUKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 8 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 Hunter- napisałeś na krótki zestaw casingowy. przetłumacz to na nasze, czyli jakieś metry, gramy i.t.p. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HUNTER Opublikowano 8 Października 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 @thymallusłowię krótkim wędziskiem st croix premier o szybkiej akcji cw do 21g plecioneczka 12kg i multik C3 5501 mój sztandarowy klasyczek, uwielbiam go choć ostatnio troszkę podupadł na zdrowiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 8 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 Dziękuję za chocissz częściową odpowiedź. To już cieszy. Ja pytałem o długość tego krótkiego kija w metrach, centymetrach lub stopach. To sobie przeliczę. Od razu napiszę Ci dlaczego się pytam. Dla jasności. U nas wiele terminów i pojęć wętkarskich jest tak mało precyzyjnych, że niekiedy trzeba się odwoływać do konkretnych miar. N.p. duży szczupak, mały okoń średni sandacz, długie wędzisko dobry wobler czy mocna plecionka. To są w naszym wędkarstwie zupełnie nie wymierne pojęcia. Dlatego pytałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasio Opublikowano 9 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2005 dziś znowu zalicziliśmy Zegrze i okolice(Ja,Hunter i moja dziewczyna Gusia) ,i chociaż wyjazd towarzysko uważam za udany,to ryb ani widu ani słychu,jedyna ryba jaka dziś została złowiona to mikro okonek złowiony przez moją dziewczynę,ja miałem też jedno spudłowane branie nic tylko czekać na lepsze dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 9 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2005 @Adasio tak to jest jak sie bierze płeć piekną na łódkę he he he Podobno aktorzy w hollywood maja zasade że nie występują w filmach razem z dziecmi i zwierzetami - tak na zasadzie analogii sobie skojarzylem Ale grunt że fajnie sie bawiliście, pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HUNTER Opublikowano 10 Października 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 oto fota tego niedzielnego potwora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HUNTER Opublikowano 10 Października 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 @ friko dobre tłumaczenie niepowodzeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 10 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 a TĘ niewiastę już wcześniej na fotkach widzałem...i weź tu nie wierz w to, że babki przynoszą pecha na rybach... jak nie polamie ci wedek jakas z nienacka przy byla krowa to przynajmniej taka niby zupelnie nie znajaca sie na rzeczy wylowi Ci wszystko w okolicy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micoona Opublikowano 10 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 Dodam, że moja fotka ze szczupakiem pasuje do tematu, gdyż złowiony został na głównym zbiorniku ZZ.Z historii wędkarskich pamiętam jedną szczególną, gdyż wiało, padało a mi udało złowić sie jazia. Byłam zaskoczona zdziwieniem HUNTERA i Frika jak go wyciągnęłam. Dla mnie to była jakaś taka płotka, więc nie rozumiałam wogóle entuzjazmu chłopaków Więc tak wygląda jaź... pomyślałam sobie...wielkie mi mecyje.... Podobno tych płoci/jazi nie powinno być tam gdzie go złowiłam,widocznie ten egzemplarz tego nie wiedział ))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 10 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 no i weź zabierz babeczke na ryby... jeszcze Ci będziełowić ry by których nie ma @micoona gratuluje szczubełka!!!! niezły z niego przyjemniaczek... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasio Opublikowano 10 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 Miałem do wyboru albo zabrać Gusię na ryby albo wogóle nie jechać,więc wybrałem opcję pierwszą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasio Opublikowano 10 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 jak dobrze pójdzie to jutro wybieram się na rybki z koleżką,jeśli znowu wrócę o kiju to chyba wywale wszystkie wędki do Narwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 10 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 ali ciemu wynne sa wedki???? przestan sie zadawac z niewłaściwym towarzystem i tyle.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasio Opublikowano 10 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 widze Mifek że chyba dla ciebie wędkowanie z kobitkami całkowicie mija się z celem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 10 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 Powiem tak.. Kiedyś bardzo mi zależało na tym by przekonać moje Słonko to wędkowania ... teraz moje wedkowanie jest tylko wedkowaniem i jesli jezdze na ryby to raczej w towarzystwie chopczykow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micoona Opublikowano 10 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 @mifekczujemy sie kobiety dyskryminowane (postanowiłam napisać w imieniu całej rzeszy wędkarek:-) )Chyba, że to obawy, że bedziemy lepsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 10 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 nieee no poprostu potrzeba posiadania czegoś tylko dla siebie... Taka mała odskocznia ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasio Opublikowano 11 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Października 2005 dzisiejsza wyprawa dobiegła końca,mnie niestety w dalszym ciągu prześladuje pech,dziś znowu nic nie złowiłem,mało tego urwałem Rapalkę shad rapa i sliderka 10S RR.Na szczęscie mój kolega nowicjusz który kartę ma dopiero od tego roku(a wogóle to łowi od zeszłego roku),złowił dziś swoją rybę życia,był to szczupły o długości 76cm i masie około 3kg,wkrótce dołącze fotki.Kapelan życzę ci samych sukcesów i szczęścia nad wodą i jak najmniej zerwnych przynęt(a zwłaszcza takiego pecha jakiego ja teraz mam)twój wieloletni przyjaciel Adaś.Oł je jor ziooooooooooooom !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.