mario Opublikowano 24 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 BRAWO!My wczoraj też pięknych okoni połowiliśmy i sumiasty zbój się trafił (wymiarowy). Świecka tradycja bez zmian - wszystko do wody I standardowo: pozdrowienia dla ekipy łodzi Piotrka! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micoona Opublikowano 24 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 @Mario dziekuje Ci ekipa łodzi Huntera i pozdrawia Twoją ekipę. Poza tym ekipa Huntera podziwia Wasze wyniki. Nam też wczoraj się wiodło. Aśka szczupak 70 cm i wymiarek, ja wymiarek i niewymiarek (to tak w duzym skrócie), Hunter tez szczupaki (dzien wczesniej 94 cm !!!!!!) no i duuuuuzo okoni Hunter ))Lubie jak piszesz, a Ty wredziolu zrobiłeś fotoreportaż. W tej formie zresztą też jestes doskonały.Zdjecia sa chyba z dwóch naszych wypraw i jednej Twojej samotnej co pokazuje, ze ryb było naprawde mnóstwo. Zreszta pozostałe dwie wyprawy wcale gorsze nie były.Hunter i co ja mam napisac o ostatniej wyprawie?Ryby gryzły (co jak Ty jestes za sternika to wcale nie jakieś sporadyczne), łowiliśmy we trójkę, było jak zawsze przemiło i zawsze mam opory by wysiąść z Twojej łódki.Zegrze to wspaniałe miejsce na relaks, a Ty wspaniały Przyjaciel i Wędkarz. Mnie czasem gryzie sumienie ze tak okupuje Twoja łódke i że nikt nie ma szans osobiscie sie o tym przekonac. Trudno, przezyje jakos te wyrzuty sumienia <_< <_< <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HUNTER Opublikowano 24 Września 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 @Micoona te wyrzuty sumienia uduszą Cię tak jak ja tego okonia.... <_< <_< <_< <_< <_< zobaczcie koledzy jaką mi fotkę Micoonka zrobiła (w ramach wdzięczności) FO13 wyjdzie na to że Hunter to dusi te ryby by złowić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 24 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 wow.... serdeczne gratulacje dla zalogi hunter's boat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micoona Opublikowano 24 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 A tam mina Huntera, zobaczcie na minę okonia )))) Mifek pozdrawiam )) Mam nadzieje, ze w Szczecinie tez sukcesy wędkarskie odnotowujecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 25 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2006 O, gryzą niemiłosiernie! W sobotę, we trzech na łodzi, w ciągu sześciu godzin złowiliśmy 7 szczupaków i jedenaście okoni od 25 do 30 cm. Były to najkrótsze szczupaki złowione w tym roku (z wyjątkiem jednego), ale wszystkie bez wyjątku wymiarowe. Łowiliśmy w tym samym miejscu, co w zeszłym tygodniu, w pasie wody o długości ok. 1 km i szerokości 50-100 m. Łowiliśmy wyłącznie na trolling – patrząc na mizerne wyniki kolegów z łódek była to w tym miejscu metoda nr 1. Ryby z samego rana brały dość niezdecydowanie, skubały. Mimo to do godziny ósmej mieliśmy już kilka ładnych okoni (pierwsze sztuki niestety często spadały) i dwa szczupłe. Im bliżej było południa, tym brania stawały się pewniejsze i częstsze. Z reguły następowały przy przejściu wobka z wody głębokiej na płytką, na samym kanciku blatu. W zasadzie większość precyzyjnych napłynięć kończyło się braniem... Gryziona była każda przynęta, pod warunkiem, że był to karasiopodobny Jaxon (średniej wielkości). Okonie wolały jego mniejszy odpowiednik, lub horneciki. Kolory naturalne – karaś, okoń, płoć. Choć myślę, że najważniejsza była wąska, agresywna praca. Ogółem tego dnia padły dwa komplety: mój nadkomplet – 49, 50, 50, 55, kolegi – 53,53,65 (dodatkowo jedna ryba mu spadła!). Drugi kolega łowił wyłącznie okonie, stosując mniejsze wobki. Trzeba zaznaczyć, że na nasze szczupakowe przynęty też brały okonie, przeciętnie większe. Szczupaki bez wyjątku były w znakomitej kondycji, silne i waleczne. Na koniec dodam, że wszystkie moje ryby wróciły do wody. Bardzo żałowaliśmy spłynięcia o 11.30 – rodziny wzywały... Z informacji od kolegów, którzy zostali na ZZ od soboty rano do niedzieli wieczorem, wiem, że takie warunki były tam cały czas... A właściwie myślę, że nadal są ... a nas tam nie ma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 27 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 Niewielka ryba - wielkie szczęście! Drugi z serii siedmiu (ten konkretnie złowiony przez Pawła) zapowiadał wyjątkowy dzień. Szczupły wydaje się większy niż jest w rzeczywistości (65 cm); zdjęcie zostało zrobione telefonem - z góry przepraszam za kiepską jakość. Poniżej przynęta dnia (tygodnia i miesiąca), równie chętnie gryziona przez okonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 27 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2006 Gratuluję wszystkim złowionych rybek na ZZ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HUNTER Opublikowano 28 Września 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2006 gratulki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 2 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2006 W ten weekend wypłynęliśmy na raty: ja w sobotę, a Paweł w niedzielę. Pogoda była piękna, załamanie przyszło dopiero w niedzielę po południu. Jedynym minusem było to, że w sobotę do 9 rano pływałem w gęstej mgle. Zawody wędkarskie zmusiły nas do pływania w nieco innych miejscach niż zazwyczaj – paproszkowcy przez dwa dni okupowali nasze ulubione blaty. W związku z tym ja trollowałem tuż poniżej Rybaków – na patykach, Paweł na wysokości starego betonowego portu pomiędzy Rybakami a Jachranką. Wyniki były zadowalające. W sobotę złowiłem trzy ładne okonie 27-30cm i szczupłego ok. 55cm (wszystko na Jaxona Karasia 8cm). Paweł w niedzielę złowił tylko jednego okonia (Jaxon Tingo i dwa przyzwoite szczupaki – 61 i 64cm (Jaxon Karaś 9cm). Szczupłe brały w godz. 10-11.30 (do tej godziny obaj łowiliśmy). W ZZ ubyło nieco wody (myślę, że spokojnie 30-40cm) i ryba zeszła głębiej – na 3,5-4,5m. Niestety, ja wnioski wyciągnąłem zbyt późno, żeby powtórzyć wynik z zeszłego tygodnia. Połów Pawła potwierdził tezę (którą postawiliśmy w zeszłym tygodniu), że w tamtych miejscach szczupaki stoją wyspowo. Brania miał w zasadzie w tym samym miejscu. Gdyby mógł zostać dłużej, prawdopodobnie dołowiłby jeszcze. Dwa z trzech szczupaków i wszystkie okonie wróciły do wody. Poniżej dwie fotki, zrobione przez mojego brata, który wypłynął ze mną w charakterze fotografa. Pierwsza przedstawia start zawodów (wypływali z Trzynastki). Oj, siła narodu ruszyła demolować okonki! Druga natomiast powinna być zatytułowana: jak nie należy podbierać szczupaków. Człowiek na zdjęciu nie miał rozłożonego podbieraka. Doholował rybę do łódki i próbował wziąć ją ręką – za głowę, nie pod pokrywę skrzelową lub za kark. Jak widać na zdjęciu ryba (naturalnie) wyśliznęła się nad wodą, ręka ześliznęła się na wobler. Szczupak szarpnął się i spadł. Naprawdę nie wiem, jak to się stało, że kotwiczki woblera nie wbiły się temu gościowi w rękę... Miał zdecydowanie więcej szczęścia niż rozumu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 2 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2006 Powiększenie przesyłam Remkowi (jest minimalnie za duże...) Gorąca prośba o wrzucenie do wątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasio Opublikowano 3 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2006 taki widok przywitał mnie przed rybkami tydzień temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 3 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2006 A mnie w sobotę taki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
esox Opublikowano 4 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2006 WitamFajne zdjęcia Panowie W niedzielę byłem w Wierzbicy, ale nie połowiłemNa wodzie było więcej zawodników niż ryb (ile oni wybili tych biednych okonków) Faktycznie ubyło sporo wody, miejsca gdzie ostatnio była rybabyły zupelnie pusteDla urozmaicenia ,zrobilśmy z kumplem małe zawody, guma kontra dżerkPrzez 10 godz. przerzuciłem całe pudło dżerków... i nic Rywalizację wygrał 6cm twister (złoro z brokatem),szczupakmiał 64 cm.Ale nie odpuszczam, za tydzien dżerki wygrają pozdrowienia esox Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 4 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2006 Prawda, zawodników jak psów - na wysokości Serocka też był sektor. Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że przez dwa dni nie zaobserwowaliśmy, żeby mieli przyzwoite ryby. Łowili głównie ci, którzy obrzucali bezpośrednie okolice grążeli - na oko sztuki do 20cm. Nie widziałem też, żeby łowili na jakieś normalne przynęty - wszystko na paprocha. W ten weekend okonie słabo gryzły. Niestety, w październiku zawody będą chyba co tydzień - w związku z tym jutro zmykam na dorsze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagier Opublikowano 4 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2006 może ktoś mi pomoże? mam takie zapytanie ? gdzie można na zalewie zegrzyńskim spuścić łódkę i zostawić samochód tak przyjeżdzając na jeden dzień nie kożystając z portu? jakaś dzika plaża lub coś takiego,na zegrze mam dość blisko a łapałem tam tylko ze znajomymi z ich łódek, mam dość sporą łódkę tak że trochę miejsca potrzebuję, sprzedałem właśnie jeden samochód i ciągam łódkę golfem a on sobie słabo daje radę bo tak to zawsze jeżdziłem do łubiennicy i tam się opuszczałem .może być na forum albo na pc100@wp.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 4 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2006 @adasio przestaw sobie datownik w telefonie, bo jesteś miesiąc do tyłu a zdjątko z klimacikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
esox Opublikowano 5 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 Witam@szwagier do zwodowania łodzi polecam Wierzbice.Za Serockiem w prawo na most, przed mostem po prawej jeststanica, jest tam wybetenowane miejsce do wodowania.Aktualnie trochę trudno,ciut mało wody,ale generalnie łatwy zjazd. Ja tylko tam woduję swoją 4m jednostkę.Istotna jest cena, kobieta bierze 10 zł za zwodowanie, to bardzotanio, na Rybakach krzykneli mi 40 zł. pozdrowienia esox Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasio Opublikowano 5 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 @adasio przestaw sobie datownik w telefonie, bo jesteś miesiąc do tyłu a zdjątko z klimacikiem o, nawet nie zauważyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagier Opublikowano 5 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 dzięki za pomoc a może ktoś wie gdzie spuśić łodkę od strony nieporętu czy białobrzegów?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagier Opublikowano 5 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 a w tej wierzbicy rozumiem że można tam się zwodować gdzieś o 7 rano? i zostawić samochód? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
esox Opublikowano 5 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 Możesz i o 5 rano, ta kobita chyba tam śpi.Z samochodem też nie ma problemu,dużo miejsca do parkowania pozdrawiam esox Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinesz Opublikowano 5 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 Panowie,Czy nie macie pożyczyć na Zalew echosondy - potrzebuję na sobotę ???Z góry będę bardzo wdzięczny,Pozdrawiam,Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagier Opublikowano 5 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 ja nie mogę chyba że razem z łodką bo mam na stałe zamontowaną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 5 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2006 Marcin ja mam, ale musisz po nią sobie podjechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.