marcinesz Opublikowano 6 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 Rafał - dzięki za info !!! - każdy pretekst jest dobry do wizyty u Was, ale niestety nie tą razą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 6 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 Marcin cos mi sie wydaje,że Ty nas unikasz A Odra o tej porze jest taka piękna... A jak nie odra to i inne wody. Z jednej np w tej chwili zrobilo sie boleniowe eldorado <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagier Opublikowano 6 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 a co do zegrza to podobno jest tam jakieś miejsce gdzie nie wolno łowić, jak to prawda to gdzie to jest i po czym je rozpoznać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jans Opublikowano 6 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 Wyszukiwarka google -hasło - pzw mazowsze -na stronie głównej mapka i opis.Pozdrawiam Jans Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagier Opublikowano 6 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2006 oki dzięki jeżeli coś żle zrozumiałem to mnie poprawcie . ten okres ochronny zaczyna sie od 1-go listopada ? a w tej chwili można łapać na całym zbiorniku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagier Opublikowano 7 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2006 jadę jutro na zegrze musze wreszcie tam poprubować bo mam tam 30 kilometrów a lepiej znam śniardwy co na nie mam 220, najgrzej że coś deszcz zaczyna padać a ja jestem w połowie brania antybiotyków na zapalenie płóc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagier Opublikowano 8 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2006 ...no... byłem na zegrzu, dostałem lekcję, na trola nawet jednego pobicia, trochę żałuję bo jak stanełem na dołku i sprubowałem na paprochy łapać okonie to w 10 min złapałem dwa po 17cm, potem miałem tam wrucić i nie zapisałem miejscówki do gps-a. ale było nieżle w nastempny weekend prubuję znowu. i chyba widziałem marcina a jak to nie on to miał bardzo podobną brodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinesz Opublikowano 8 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2006 (...) i chyba widziałem marcina a jak to nie on to miał bardzo podobną brodę.A byłeś w sobotę czy w niedzielę? Bo my byliśmy w sobotę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 8 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2006 My (z Markiem) oraliśmy w sobotę. Do 10.00 rano było nieźle: szczupak 77cm i ok. 1,5kg boleń u mnie (na załączonych zdjęciach) + 2 spady dużych ryb u Marka. Ryby czekają na kolejnych łowców, niewykluczone też, że szczupak miał już przyjemność w tym roku z woblerem Piotrka (z uwagi na miejsce jego złowienia)A później już coraz gorzej - jeszcze ledwo wymiarowy szczupaczek, kilka przyzwoitych okoni i 2 sandaczyki.Ryby złowione z trola, poza boleniem, który dziabnął wobler podczas jednej z niewielu prób łowienia z rzutu Standardowo już- pozdrowienia dla załogi łodzi Piotrka, z którą, jak zawsze gdy jesteśmy, mieliśmy przyjemność stanąć burta w burtę oraz dla pozostałych, którzy na ZZ-cie tego dnia łowili, ale z nimi się nie spotkaliśmy. Mam nadzieję, że sami skrobną coś poniżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 8 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2006 Dorzucam jeszcze fotkę 'kociaka' złowionego 2 tyg. temu (jakość fatalna, ponieważ 'zdjęty' komórką). Odpięty w wodzie, ale szacuję, że wymiarowy.Złowiony w trolu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinesz Opublikowano 8 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2006 Skrobną, skrobną . Byliśmy w sobotę we czterech - Slavecky, Technik, zewu i ja. My ze Sławkiem głównie trollowaliśmy, zatrzymując się w ciekawszych miejscach; zewu i Technik głównie jerkowali. Wyniki mieliśmy podobne - po parę szczupaków od 35cm do 50cm. Zewu złowił największą rybę wyprawy - 60-taka, na klasyczny spinning. Ja dorzuciłem jeszcze dwa okonki. Mi oraz Sławkowi spięły się jeszcze dwa 50-taki. Ogólnie bardzo fajna wyprawa i towarzystwo. Humor tylko psuło nam buractwo pseudowędkarzy (szczególnie wrył nam się w pamięć jeden w wypasionej łodzi, który wlekł za burtą na lince dwa pięćdziesiątaki :angry: ) i karków w motorówach, przepływających na pełnej szybkości obok łódek wędkarskich. Ze swojej strony niniejszym pragnę podziękować mario i Józkowi za sprzęt do naszej łódki - dzięki chłopaki!!! Notabene zresztą dzięki temu zacząłem chorować na echosondę i pewnie niedługo zacznę rozglądać się za jakimś nieskomplikowanym używanym sprzętem. Może Slavecky i Zewu coś jeszcze dorzucą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 9 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2006 Dzięki piątkowemu urlopowi nareszcie mogłem sobie pozwolić na cały dzień wędkowania. Od rana do wieczora katowałem blaty poniżej rybaków (oczywiście trolling). Z racji ślicznej, słonecznej pogody ryba stała dosyć płytko (okonie nie głębiej niż 4,5m, a szczupaki do 3,5m). Niestety, była to samotna wyprawa; na pocieszenie ryby brały nieźle. Dzień zamknąłem bilansem 15 okoni od 24 do 32cm (w tym 4 powyżej 30 cm) oraz 3 szczupłe – 50, 55 i 62cm. Próbowałem również szukać większych szczupaków nieco głębiej – od 4,5 do 6m, niestety bez skutku. Dodam jeszcze, że szczupaki brały rano, natomiast okonie – przez cały dzień. Wszystkie ryby, z wyjątkiem szczupłego, któremu kotwica przecięła dwa łuki skrzelowe, wróciły do wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 9 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2006 @marioOoooo, czyżbym widział Jaxona Karasia? Tej jesieni, przynajmniej w moim odczuciu, ta przynęta w trolu czyni cuda! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
esox Opublikowano 9 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2006 Gratuluje wszystkim udanych połowów Ja się odgrażałem... a tu psrtryk, wyskoczył dysk i cały misterny plan wzieło w łeb @mario ,bardzo elegancki 77@marcierz, chcąc łowić na ZZ, trzeba niestety przywyknąć do widoku wszechobecnego mięsiarstwa i karków w motorówachTeraz jest bardzo spokojnie, w lato to się działo...Ja dla większego spokoju(psychicznego) ,ostatnimi czasyłowię w okolicach Serock- Wierzbica, mniej bydła niż w ZegrzuPodleczę kręgosłup i za tydzień jestem pozdrowienia esox Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 9 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2006 Poniżej mostu drogowego w Zegrzu też jest nienajgorzej. Chyba, że akurat są zawody wędkarskie (w weekend), albo rybacy stawiają/zwijają siaty (w tygodniu) – wyjątkowo działa mi to na nerwy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zewu Opublikowano 9 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2006 Przyjęliśmy z Technikiem inną koncepcję niż team Marcinesz-Slavecky. Szukaliśmy ryby na płytkim, bardzo płytkim. Przynętą dnia okazał się Fatso 10 cm. Wszystkie nasze ryby (poza tą pod60-ką) padły właśnie na Fatso). Kilka wymiarowych szczupaków nam spadło, kilku brań nie wykorzystaliśmy. Był to nasz 3-ci wypad z jerkówką, urozmaicony dodatkowo nowościami sprzętowymi. Technik zafundował sobie Daiwe Fuego. Rzucał w różny sposób ale brody sie nie doczekał Ja natomiast jestem bardzo zadowolony z nowej plecionki- Kamatsu Techron. Do moich potrzeb plecionka lepsza od PP. Miałem tylko kilka tendencji do powstania brody, ale dzięki temu, że plecionka nie wrzynała sie tak głęboko między zwoje jak PP, można było wrócić do jerkowania w ciągu kilkunastu sekund. Nowa, nieznana nam do tej pory miejscówka (okolice Serocka) w sumie okazała się całkiem niezła. Szkoda, że nie mam tam z kim jeździć w miarę regularnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 9 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2006 Nie wiem, jak w sobotę, ale w piątek ładnie przygrzewało słonko – woda pod powierzchnią w ciągu dnia ogrzała się o ok. 1 st. C. W związku z tym szczupaki wyszły na płytką wodę, na blaty – w każdym razie na głębszej nie brały. Mam jednak wrażenie, że obławianie szczytów górek sąsiadujących z głębszą wodą mogło przynieść większe sztuki. Nie wiem, jakoś ostatnio nie „czuję” dużych szczupłych na „moich blatach”... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 9 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2006 Gratuluję wszystkim udanych połowów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasio Opublikowano 10 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 witam wszystkich, w sobotę z samego rana wyruszyłem w składzie.Friko, Gumofilc i niżej podpisany, udaliśmy się do stanicy wędkarskiej w Serocku gdzie Gumo trzyma łajbę, stamtąd chłopaki mieli mnie podrzucić łajbą do mojej stanicy powyżej Wierzbicy gdzie mieliśmy się rozdzielić gdyż chłopaki chcieli potrolować a ja pojerkować.Po dotarciu do mojej stanicy chwilę pogadaliśmy,przyszykowałem sobie łajbę i każdy popłynął w swoją stronę, około południa mieliśmy spotkac się na małym grilku pod moim stanicowym domkiem, w skrócie przez całą sobotę wyjąłem cztery szczupaczki, niestety największy 44 cm(wszystkie na slidery 10)zaliczyłem dwa spudłowane brania i jedno wyjście szczupaka do slidera przy samej łódce. W niedzielę łowiłem 3 godzinki i udało mi się wyjąć tylko jednego małego szczupaczka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasio Opublikowano 10 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 zapomniałem jeszcze o takim sobotnim okazie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 10 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 @adasioRejon Serocka obławiałem ostatnio zeszłej jesieni – miło sobie przypomnieć jak wygląda przystań. Jednak w bieżącym roku zrezygnowałem z tych okolic, właśnie ze względu na małe przeciętne rozmiary łowionych szczupaków. Przeniosłem się w dół ZZ; pomogło – najmniejszy złowiony w tym roku miał 49cm. Z Serocka pływaliśmy też regularnie na Kanię. Bywasz tam może w tym roku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 10 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 @Adasio, przestawiłbyś sobie w końcu tą datę w aparacie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinesz Opublikowano 10 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 Ja to podejrzewam, że Adasio ma w tym ukryty cel - dzięki temu żyje w przekonaniu, że jest miesiąc wcześniej niż w rzeczywistości -> ergo wydaje mu się, że jest subiektywnie cieplej -> ergo jak najbardziej technika jerkowa wciąż ma zastosowanie . I jak widać po jego efektach -> TO DZIAŁA!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagier Opublikowano 10 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2006 adasio ? łódkę widzę macie zarejestrowaną w pruszkowie , a jakiegoś pruszkowiaka macie na pokładzie? ja jestem z pruszkowa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adasio Opublikowano 12 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Października 2006 @Rognis,MarcineszJakoś cały czas zapominam o tym datowniku @SzwagierJa mam łódkę zarejestrowaną w Wawie, tą na zdjęciu chłopaki podrzucili mnie tylko do mojej stanicy,moją piękną łódkę która ze dwadzieścia lat temu była prawdopodobnie czerwona można zobaczyć na zdjęciach w kilku wcześniejszych postach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.