Skocz do zawartości

ZEGRZE


HUNTER

Rekomendowane odpowiedzi

...no... byłem na zegrzu, dostałem lekcję, na trola nawet jednego pobicia, trochę żałuję bo jak stanełem na dołku i sprubowałem na paprochy łapać okonie to w 10 min złapałem dwa po 17cm, potem miałem tam wrucić i nie zapisałem miejscówki do gps-a. ale było nieżle w nastempny weekend prubuję znowu. i chyba widziałem marcina a jak to nie on to miał bardzo podobną brodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My (z Markiem) oraliśmy w sobotę.

Do 10.00 rano było nieźle: szczupak 77cm i ok. 1,5kg boleń u mnie (na załączonych zdjęciach) + 2 spady dużych ryb u Marka. Ryby czekają na kolejnych łowców, niewykluczone też, że szczupak miał już przyjemność w tym roku z woblerem Piotrka :lol: (z uwagi na miejsce jego złowienia)

A później już coraz gorzej - jeszcze ledwo wymiarowy szczupaczek, kilka przyzwoitych okoni i 2 sandaczyki.

Ryby złowione z trola, poza boleniem, który dziabnął wobler podczas jednej z niewielu prób łowienia z rzutu B)

 

Standardowo już- pozdrowienia dla załogi łodzi Piotrka, z którą, jak zawsze gdy jesteśmy, mieliśmy przyjemność stanąć burta w burtę ;) oraz dla pozostałych, którzy na ZZ-cie tego dnia łowili, ale z nimi się nie spotkaliśmy. Mam nadzieję, że sami skrobną coś poniżej.

post-47-1348913294,2067_thumb.jpg

post-47-1348913294,2831_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrobną, skrobną :D .

 

Byliśmy w sobotę we czterech - Slavecky, Technik, zewu i ja. My ze Sławkiem głównie trollowaliśmy, zatrzymując się w ciekawszych miejscach; zewu i Technik głównie jerkowali. Wyniki mieliśmy podobne - po parę szczupaków od 35cm do 50cm. Zewu złowił największą rybę wyprawy - 60-taka, na klasyczny spinning. Ja dorzuciłem jeszcze dwa okonki. Mi oraz Sławkowi spięły się jeszcze dwa 50-taki.

 

Ogólnie bardzo fajna wyprawa i towarzystwo. Humor tylko psuło nam buractwo pseudowędkarzy (szczególnie wrył nam się w pamięć jeden w wypasionej łodzi, który wlekł za burtą na lince dwa pięćdziesiątaki :angry: :angry: :angry: ) i karków w motorówach, przepływających na pełnej szybkości obok łódek wędkarskich.

 

Ze swojej strony niniejszym pragnę podziękować mario i Józkowi za sprzęt do naszej łódki - dzięki chłopaki!!! Notabene zresztą dzięki temu zacząłem chorować na echosondę :D i pewnie niedługo zacznę rozglądać się za jakimś nieskomplikowanym używanym sprzętem.

 

Może Slavecky i Zewu coś jeszcze dorzucą :unsure: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki piątkowemu urlopowi nareszcie mogłem sobie pozwolić na cały dzień wędkowania. Od rana do wieczora katowałem blaty poniżej rybaków (oczywiście trolling). Z racji ślicznej, słonecznej pogody ryba stała dosyć płytko (okonie nie głębiej niż 4,5m, a szczupaki do 3,5m). Niestety, była to samotna wyprawa; na pocieszenie ryby brały nieźle. Dzień zamknąłem bilansem 15 okoni od 24 do 32cm (w tym 4 powyżej 30 cm) oraz 3 szczupłe – 50, 55 i 62cm.

 

Próbowałem również szukać większych szczupaków nieco głębiej – od 4,5 do 6m, niestety bez skutku. Dodam jeszcze, że szczupaki brały rano, natomiast okonie – przez cały dzień. Wszystkie ryby, z wyjątkiem szczupłego, któremu kotwica przecięła dwa łuki skrzelowe, wróciły do wody. :mellow:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje wszystkim udanych połowów ;)

Ja się odgrażałem... a tu psrtryk, wyskoczył dysk i cały misterny plan wzieło w łeb :(

@mario ,bardzo elegancki 77

@marcierz, chcąc łowić na ZZ, trzeba niestety przywyknąć do widoku wszechobecnego mięsiarstwa i karków w motorówach

Teraz jest bardzo spokojnie, w lato to się działo...

Ja dla większego spokoju(psychicznego) ,ostatnimi czasy

łowię w okolicach Serock- Wierzbica, mniej bydła niż w Zegrzu

Podleczę kręgosłup i za tydzień jestem :mellow:

 

pozdrowienia esox :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjęliśmy z Technikiem inną koncepcję niż team Marcinesz-Slavecky. Szukaliśmy ryby na płytkim, bardzo płytkim. Przynętą dnia okazał się Fatso 10 cm. Wszystkie nasze ryby (poza tą pod60-ką) padły właśnie na Fatso). Kilka wymiarowych szczupaków nam spadło, kilku brań nie wykorzystaliśmy.

 

Był to nasz 3-ci wypad z jerkówką, urozmaicony dodatkowo nowościami sprzętowymi. Technik zafundował sobie Daiwe Fuego. Rzucał w różny sposób ale brody sie nie doczekał Ja natomiast jestem bardzo zadowolony z nowej plecionki- Kamatsu Techron. Do moich potrzeb plecionka lepsza od PP. Miałem tylko kilka tendencji do powstania brody, ale dzięki temu, że plecionka nie wrzynała sie tak głęboko między zwoje jak PP, można było wrócić do jerkowania w ciągu kilkunastu sekund.

 

Nowa, nieznana nam do tej pory miejscówka (okolice Serocka) w sumie okazała się całkiem niezła. Szkoda, że nie mam tam z kim jeździć w miarę regularnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak w sobotę, ale w piątek ładnie przygrzewało słonko – woda pod powierzchnią w ciągu dnia ogrzała się o ok. 1 st. C. W związku z tym szczupaki wyszły na płytką wodę, na blaty – w każdym razie na głębszej nie brały. Mam jednak wrażenie, że obławianie szczytów górek sąsiadujących z głębszą wodą mogło przynieść większe sztuki. Nie wiem, jakoś ostatnio nie „czuję” dużych szczupłych na „moich blatach”... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich, w sobotę z samego rana wyruszyłem w składzie.Friko, Gumofilc i niżej podpisany, udaliśmy się do stanicy wędkarskiej w Serocku gdzie Gumo trzyma łajbę, stamtąd chłopaki mieli mnie podrzucić łajbą do mojej stanicy powyżej Wierzbicy gdzie mieliśmy się rozdzielić gdyż chłopaki chcieli potrolować a ja pojerkować.Po dotarciu do mojej stanicy chwilę pogadaliśmy,przyszykowałem sobie łajbę i każdy popłynął w swoją stronę, około południa mieliśmy spotkac się na małym grilku pod moim stanicowym domkiem, w skrócie przez całą sobotę wyjąłem cztery szczupaczki, niestety największy 44 cm(wszystkie na slidery 10)zaliczyłem dwa spudłowane brania i jedno wyjście szczupaka do slidera przy samej łódce. W niedzielę łowiłem 3 godzinki i udało mi się wyjąć tylko jednego małego szczupaczka.

post-11-1348913297,3315_thumb.jpg

post-11-1348913297,4449_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adasio

Rejon Serocka obławiałem ostatnio zeszłej jesieni – miło sobie przypomnieć jak wygląda przystań. Jednak w bieżącym roku zrezygnowałem z tych okolic, właśnie ze względu na małe przeciętne rozmiary łowionych szczupaków. Przeniosłem się w dół ZZ; pomogło – najmniejszy złowiony w tym roku miał 49cm. Z Serocka pływaliśmy też regularnie na Kanię. Bywasz tam może w tym roku?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to podejrzewam, że Adasio ma w tym ukryty cel ;) - dzięki temu żyje w przekonaniu, że jest miesiąc wcześniej niż w rzeczywistości -> ergo wydaje mu się, że jest subiektywnie cieplej -> ergo jak najbardziej technika jerkowa wciąż ma zastosowanie :mellow: .

 

I jak widać po jego efektach -> TO DZIAŁA!!! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rognis,Marcinesz

Jakoś cały czas zapominam o tym datowniku :unsure:

@Szwagier

Ja mam łódkę zarejestrowaną w Wawie, tą na zdjęciu chłopaki podrzucili mnie tylko do mojej stanicy,moją piękną łódkę która ze dwadzieścia lat temu była prawdopodobnie czerwona można zobaczyć na zdjęciach w kilku wcześniejszych postach :mellow:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...